|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 167
|
on boi się odpowiedzialności
.
Edytowane przez pimpuszek81 Czas edycji: 2011-03-01 o 18:39 |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
nie jest wart Twojego zaangażowania,niby Cię kocha a bawi się Twoimi uczuciami, bo jeszcze niedojrzał do slubu
czy zaręczyn ( na które Ty z tego co piszesz wcale nie nalegasz).To, że ktoś go zranił, że narzeczona zdradziła nie znaczy,że każda kobieta będzie taka. Nie on jeden przeżył dramat,a teraz w dodatku mam wrażenie funduje Tobie cąłkiem podobne odczucia i przeżycia. Tak bardzo Cię kocha,ż e chce być sam? Ile on ma lat? Bez względu na wiek wg mnie jest ogromnym niedojrzałym egoistą... przykro mi
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
Zawsze zwalana jest wina na faceta, mowi sie o tym jaki on niedobry jest. Popatrzmy na niego jak na czlowieka, rownie dobrze moze byc to kobieta, ktora boi sie ze znow sytuacja sie powtorzy. Tylko ze wtedy pisalybyscie "nie martw sie, z czasem upewnisz sie ze jednak warto zazyzykowac, ze on jest zupelnie inny" itd. Pimpuszek81 proponuje bys go zapewniala o swoim uczuciu, mowila ze poczekasz na niego i jego decyzje. Podaj roznice miedzy Toba a jego ex. Utwierdzaj go w przekonaniu ze zawsze moze na Ciebie liczyc w trudnych sytuacjach i jesli zechce to wszystkie problemy rozwiazecie razem, bo nie jest sam, ma Ciebie Walcz o niego, staraj sie. Moze zrozumie ze Ci na nim zależy i jego strach minie. PS.Faceta który sie zawiódł na dziewczynie trzeba długo przekonywać ze nie jesteśmy takie same. Mi sie udało, choć to była trochę inna sytuacja, związana z zazdrością.
__________________
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Zawsze mozna cos zrobic.
Nie ma sytuacji bez wyjscia, tak naprawde. Wszystko sie przeciez moze zdarzyc. Jesli uwazasz ze Cie kocha i kochasz go to walcz... pokaz mu ze Tobie na nim zalezy, ze jestes inna niz tamta. Rozumiem jego obawy, bo tez bym na jego miejscu takie miala. Tak jak my przejedziemy sie na jednym facecie to zdaje nam sie ze kazdy inny bedzie nas ranil i wogole... przeciez facet tez czlowiek, mysli bardzo podobnie, i tez ma uczucia, tylko bardziej sie z nimi skrywa...
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 167
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
. Edytowane przez pimpuszek81 Czas edycji: 2011-03-01 o 18:39 |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Klariska rozumiem,że się może obawiać
ale od historii z narzeczoną mineły ponad dwa lata o ile dobrze rozmiem. Więc ile czasu mu potrzeba??? zwłąszcza,że autroka wątku nie naciska na zaręczyny czy ślub i deklaruje że na wszystko jest czas. W zwiazku z tym pojawia się pytanie; dlaczego on się wycofuje... W teksty typu; beze mnie będzie Ci lepiej i chcę być sam, zwyczajnie nie wierzę. Nie wierzyłabym gdyby powiedziała to kbieta, bo płeć nie ma tu wiele do rzeczy.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Jednej osobie potrzeba pol roku by zapomniec o tak przykrej sytuacji innej potrzeba kilku lat. Sa rozni ludzie.
Rownie dobrze moze sie wycofywac bo boi sie zobowiazan, lub ze cos sie popsuje, albo ze nie da sie juz nic naprawic. Moga byc rozne powody, ale my sie ich nie dowiemy. Moze jedynie autorka watku porozmawiac szczerze z facetem, spytac co go gryzie.
__________________
|
|
|
|
|
#9 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: LandsHut :P
Wiadomości: 649
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
__________________
Cytat:
DORÓB SOBIE! http://pl.☠☠☠☠☠☠☠☠☠2surf.com/?ref=93594 |
||
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Wczoraj już nie miałam sił żeby logicznie ubrać słowa w zdania. Wielu facetów takich niestety jest, pełnych obaw. Bo ona jest taka wrażliwa, bo ona mnie kocha, bo ja się boje, że kiedyś ją skrzywdzę, bo nie mogę jej dać tego, co bym chciał. Sami zakompleksieni bez wiary w siebie z wygórowanymi ambicjami, a w końcu bojący się o własny tyłek... Jak za dużo dam, to może się sparzę... Łatwiej być samemu, pocierpimy i tak będzie lepiej.
Mój mnie zostawił w taki sam sposób z niemal identycznymi słowami. Pomogło wiele dni tłumaczeń, zapewnień, że boję się tak samo jak on, ale wierzę , ze warto, że jest to coś wyjątkowego i oboje podejmujemy pewne ryzyko - tego się nigdy nie da uniknąć. Wierzę, że damy radę i jak na razie dajemy, sytuacja miała miejsce cztery miesiące temu i teraz jesteśmy chyba tylko bardziej pewni siebie, swoich uczuć. Napisałam, że wielu jest takich, bo moja przyjaciółka miała podobną, choć gorszą sytuację, zakończona na szczęście dobrze. O kilku jeszcze słyszałam. Zapewnij go, że nie potrzebowałaś nic więcej, że tak jak było - było wspaniale, że sprawdzał się w stu procentach i że liczy się tylko to, co jest teraz, to co razem przeżyliście, że pewnie każda para się kiedyś rozstanie, ale nie przeraża cię to. Może wypalicie się i rozstaniecie jako koledzy za wiele lat, a teraz jest po prostu zbyt pięknie, żeby to stracić. Nie wiem, czy działa to na każdego, na pewno nie, ale niektórych bardzo "uspokaja" w ich obawach. Trzymam za Ciebie kciuki, bo mogę powiedzieć, że doskonale wiem, co czujesz
|
|
|
|
|
#11 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
A ja Tobie powiem, że bardzo ciężko wyrokować, czy powinnaś dalej walczyć, bo po pierwsze na siłę do niczego go nie zmusisz. Po drugie natarczywością możesz bardziej zaszkodzić niż pomóc, a po trzecie, powiem MOŻE, bo nie wiem - nie znam Was, próbuję się tylko jakoś ustosunkować do tego, co napisałaś, MOŻE powinnaś dać mu czas.
Myślę, że on wie jak bardzo go kochasz. Jeżeli on Cię kocha równie mocno, to uczucie zwycięży obawy. Jeżeli nie....to może będzie lepiej dla Ciebie i dla niego żebyście nie byli ze sobą. Bardzo Ci współczuję, bo domyślam się jak bardzo teraz musi być Ci cieżko. Trzymam kciuki żeby się Wam ułożyło - zajmij się czymś - wtedy człowiek się tak nie męczy i nie zadręcza myślami.
|
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 176
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
ja na razie nie umiem nic doradzic. za bardzo wszytko jest u mnie swieze. ale mam ogromna nadzieje pimpuszku ze bedzie lepiej, mysle ze on sie przekona, z tego co piszesz jest milosc a to najwazniejsze, mysle ze on do tego dojdzie.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 167
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
.
Edytowane przez pimpuszek81 Czas edycji: 2011-03-01 o 18:40 |
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
) to ja protestuję. Stanowczo.Dlaczego kobieta ma się męczyć w niepewności, a on ma mieć przywilej wyboru? "Bo męska rzecz być daleko, a kobieca wiernie czekać...?".
__________________
|
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 176
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
wydaje mi sie ze to mezczyzni najczesniej maja wachania, oni sa chyba "inaczej" dojrzali pod tym wzgledem, a moze oni nie sa zbyt dojrzali do zwiazkow??? |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Łaski bzyk.
Wolałabym umrzeć niż kogoś przekonywać, że jestem superfajna i będę rodzic genialne dzieci. I że nie będę marudzić, jak będę miała okres albo zajdę w kolejną ciążę.Jeśli komuś się wydaje, że życie to bajka, a na inne życie nie starcza mu nerw (tudzież wkładu własnego ), to przykro mi bardzo.
__________________
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zmienna ;)
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Może on rzeczywiście nie dojrzał jeszcze do związku, bo wiesz boi się, że znów się nie uda itd. ale przecież długo byliście razem, zdążyliście się poznać. Jeśli on nie jest w stanie wziąć na siebie odpowiedzialności i zaufać Ci po 2 latach bycia razem to jest to naprawdę niepokojące.
Może dobrze, że się rozstaliście, może właśnie ta rozłąka sprawi, że on sobie uświadomi co do Ciebie czuje i co stracił. I wtedy kto wie... Nie rób nic na siłę.
__________________
Wątek wymiankowy- zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=281525 Książki szukam/wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...21#post9464921 |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Tak biedny facet z przeszłością, któy nie może się otrząsnąć po tym jak zdradziła go narzeczona.
To po co zaczynał nowy związek???? skoro taki wystarszony to powinien sobie dać czas na zabliźnienie ran, a nie teraz cierpi przez sytuację z była narzeczona nie tylko on a kobieta, która kocha ( poniekąd)
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 167
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
.
Edytowane przez pimpuszek81 Czas edycji: 2011-03-01 o 19:11 |
|
|
|
|
#21 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
O właśnie.... Myślę, że o to chodzi... Nie jest tragicznie... Ale moim zdaniem powinnaś przestać naciskać... Wiem, że cierpisz, wiem co to bezsenność, ale w ten sposób, w który teraz postępujesz możesz pogorszyć sytuację. Wiem również, że wspaniale się mówi to wszystko z boku... Mam nadzieję, że mimo wszystko Ci się uda... |
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
on potrzbuje czasu, który chcesz mu dać, mimo to z tego co piszesz on nadal czuje się do czegoś zobligowany i poddany naciskom. ( dojrzałośc polega między innymi na pdojemowaniu własnych decyzji a nie przejmowaniu się gadaniem cioć wujków i innych związanych z tym co masz robić). wątpliwości wątpliwościom nie równe. byłam w związku, w którym facet nie mógł się zdecydować na to co dalej ( związek się rozpadł, bo niezdecydowanie trwało za długo i było dla mnie zbyt bolesne). byłam też w związku gdzie mój partner nie był gotowy do małżeństwa a później kiedy opn gotowośc wyraził, ja nie czułam tej gotowości. Poczekaliśmy i jesteśmy teraz szczęśliwym małżeństwem, nikt na nikogo nie naciskał, ale też nikt nikomu nie mówił, zostawiam cię, bo nie chcę cię ranic... a bardzo cię kocham.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
Edytowane przez ***luna Czas edycji: 2007-10-15 o 13:19 Powód: lit |
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 176
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
Szczerze, to chyba raczej tobie sie wydaje, ze masz księcia z bajki i dlatego nie możesz go stracić. Szanowanie siebie to jedno, a odwracanie się na pięcie to co innego. Próbowałaś? Nie wyszło? Zamierzasz probować całe życie? Czy może jednak są jakieś granice, jak uważasz...? Mit cierpienia dla miłości to, właśnie, mit. A on, przepraszam bardzo, ale ma nie lada wątpliwości. Nie "jakieś". W dodatku tak jakby juz wybrał, sam. Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 167
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
.
Edytowane przez pimpuszek81 Czas edycji: 2011-03-01 o 19:11 |
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Pimpuszek, powodzenia
![]() Sorry, że nie pogłaskałam go po główce... tak jak ty to robisz.
__________________
|
|
|
|
|
#27 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Ok,Mam pytanie.O złośliwość nie posądzać
.Ja zawistna singielka co wypadła z obiegu daawno temu i nie wiem.A więc:to jakaś norma teraz,ze z miłości się odchodzi ?Dowód miłości-rozstanie ?Tak jest w dzisiejszych związkach?To ja już wole stare tradycje Pimpuszek-to już miesiąc z tego co doczytałam.Jeśli będziesz mu się nadal narzucać to usłyszysz więcej niż tylko,że on "nie wie" czy Cię kocha.Usłyszysz słowa,które Cię bardzo zranią.A jesteś na dobrej drodze.Walczysz,ale zrozum,ze do tego trzeba nie tylko Twoich chęci.A on zdecydował.Wybrał.Powiem Ci coś w sekrecie:ja też się bardzo boje związków.Tak bardzo,ze nawet sama się o to nie podejrzewałam dopóki nie stanęłam przed wyborem-być z kimś czy nie.I strach był większy od sympatii do tego osobnika.Ale jest też ktoś na tym świecie,kto jest przyczyną tego strachu,a jednak na jedno slowo bym się zgodziła być z nim.Wiesz czemu?Bo uczucie jest silniejsze od strachu.Teraz odnieś do do swojego byłego... |
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 176
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
to mozlwie, ale nie trac nadziei.
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
Cytat:
Nie potrafiłabym lepiej. Niestety, ale tak właśnie jest. |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 167
|
Dot.: on boi się odpowiedzialności
.
Edytowane przez pimpuszek81 Czas edycji: 2011-03-01 o 19:11 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:11.





czy zaręczyn

Walcz o niego, staraj sie. Moze zrozumie ze Ci na nim zależy i jego strach minie. 

) to ja protestuję. Stanowczo.

