"DAJ SOBIE Z NIM SPOKÓJ"- łatwo powiedzieć, trudno zrobić!!

[fiore86]

Często czytam w odpowiedziach do pytań o facetów, DAJ SOBIE Z NIM SPOKÓJ, jak tego nie zrobi/zrobi to o nim zapominij itp, itd - ŚWIĘTA RACJA Tylko niestety do wykonania trudna, albo nawet nie możliwa w chwili wielkiego zakochania się czy zauroczenia
To niesamowite jak potarfimy sie zminić gdy jesteśy zakochane podkładać, czekać, wyczekiwać na jakis znak - żeby chociaż połowe z tych dziewczyn się udało to i mogły powiedzieć WARTO BYŁO.
Ehh Czemu tak jest

[Aggie125]

Masz rację, ale co zrobić, jak dziewczyna prosi o poradę, a z opisu wygląda, że trafiła na prawdziwego palanta, albo gorzej, damskiego boksera?

[eternalvoyageur]

Bo przyjemnie byc zakochanym... miec takie cieple uczucie w sercu. Milosc to uzaleznienie...
Wg mnie powinno sie sobie zrobic taka zelazna regole ze sie bedzie siebie stawialo na pierwszym miejscu. Ze partner powinien byc nas wart... bo niestety w milosci czesto partner wydaje sie nam tak wspanialy, ze my nie jestesmy go warci i ze to cod ze na nas wogole spojrzal.

[fiore86]

DOKŁADNIE TAK JEST- Gloryfikujemy ch za***istośc a jak nam przechodzi po morzu wylanych łez to mówimy - jak mogłam być taka głupia i naiwna... DO NASTĘPNEGO ZAKOCHANIA

[Aninek]

U mnie jest jeszcze inaczej-podoba mi się Ktoś,wiem,że to głupik,bo tak się zachowuje i w ogóle sobie nagrabił nieco u mnie...ale pamiętam,jaki potrafił być milutki...i nadal mam do niego słabość...I każda koleżanka mówi mi"Daj sobie z nim spokój,on jest jakiś dziwny"...zgadzam się z autorką wątku-jeśli któraś zna SKUTECZNE sposoby,proszę o ich wymienienie...Pozdrawiam wszystkie,które jeszcze nie potrafią dać sobie tego spokoju

[Zmijka]

No niestety jest tylko jeden sposób:
Czas.

ewentualnie nowa miłośc, ale wiadomo jak to jest

[Syringa]

Zazwyczaj jest tak, że rozum mówi swoje, a serce swoje, o tyle o ile patrząc z boku "patrzymy" rozumem, o tyle będąc w środku sytuacji "patrzymy" sercem... Chyba każda tak ma...

[Aggie125]

Ale czasem dziewczyna chce rzucić takiego faceta, ale nie ma na to odwagi, boi się, wątpi... w tym przypadku wsparcie ze strony innych dziewczyn może jej pomóc zacząć działać.

[Aninek]

Czas?Nowa miłość?Chyba jednak jestem za czasem,bo leczyć jedną miłość(to chyba za duże słowo)drugą jest dla mnie masakryczne...a poza tym ja nie chcę nikogo mieć,z nikim być-ja chcę przestać o nim myśleć w kategorii "fajny był kiedyś tam,fajny jest teraz,ale głupio się zachowuje"...ja w ogóle nie chcę o nim myśleć,a jak go spotkam na korytarzu.to nie chcę "motylków w brzuchu"...choć to raczej już ćmy