test gimnazjalny

[dusiaczek15]

czy sa tu osoby ktore w tym roku pisza test??
denerwujecie sie nim?? co sobie powtarzacie? czego teraz sie wiecej uczycie?? ja mam do tego 10,11 stycznia probny.... a kompletnom pustke mam w glowie... nie mam pojecia jak ja go napisze...
moze macie jakies rady co do tych calych przygotowan??

pozdrawiam

[parvaa]

Dasz rade Dusiaczku
co prawda testy gimnazjelne to nie moje pokolenie ,ale pamietam jak sie denerwowalam przed testami kompetencji,mialam tak samo jak Ty pustke w glowie i mowiac szczeze to jest zazwyczaj mylne wrazenie
bede trzymac za Ciebie kciuki zobaczysz ,ze doobrze napiszesz

[dusiaczek15]

dzieki parvaa za pocieszenie....
ciesze sie jednak ze za ten test nie bedzie ocen....

[Kasiek1987]

Ja byłam drugim rocznikiem piszącym test gimnazjalny, i też strasznie się denerwowałam, ale wyszło w końcu na to, że 2 przed egzaminem przejrzałam podręczniki z geografii i biologii, co i tak okazało się zbędne, bo z tego co pamiętam to wystarczyło wyczytać większość informacji z tekstu. Poza tym jeśli względnie nie olewałaś szkoły przez ostatnie 3 lata, to poradzisz sobie bez problemu.
Co najwyżej możesz sobie "przerobić" kilka testów z ostatnich lat, żeby oswoić się z taką formą.
3mam kciuki za Ciebie, i za moją siostrę również - ona też się denerwuje tym egzaminem.

[*Ancia*]

OOch ja tez w tym roku pisze Juz pisalam probny ... Z matmy poszedl slabo, z polaka troszki lepiej ale i tak nie jest rewelacyjnie. Najgorsze jest to ze u nas stawiaja za to oceny i niezle mi to obniza srednia Ja przed prawdziwym egzaminem bede miala korepetycje z jakims nauczycielem tak ogolnie ze wszystkich przedmiotow + przerabianie testow nie moge sie doczekac trzymam kciuki, dasz rade!

[1141655]

tak samo jak kasiek1987 pisalam w drugim rzucie
heh nie przygotowywalam sie do nich jakos strasznie ciezko bo pamietam ze na matematyczny nie robilam nic ( zgrozo ! ) a na humanistyczna czesc przez caly rok codziennie wypelnialam taki smieszny kalendarz :P

pamietam potem jak losowalismy miejsca....wylosowalam na human. w pierwszej lawce a na matem. w ostatniej ale bylo sciagania hehe
nie no test gimnazjalny fajny byl ole

[Sonata_ona]

no to przyznac sie ile mialyscie punktow

[różowiutka]

Ja pisałam w tamtym roku - i moja <skuteczna> metoda na dobry wynik to zero nauki hehe i wewnętrzny spokój. W moim przypadku to się sprawdziło NIC się nie uczyłam, rozwiązałam ok. 5 testów i prosze... 94 pkt ( 45 mat-przyr, 49- hum)

[Kasiek1987]

Napisane przez Sonata_ona

no to przyznac sie ile mialyscie punktow

Ja miałam 43 z humana i 48 z mat-przyr. (byłoby 49, gdyby babka z komisji nam źle nie podpowiedziała :P) - najlepszy wynik w szkole, po dziewczynie, która miała maxa za olimpiadę
A siedziałam też w pierwszej ławce, na obu egzaminach, i w sumie podoba mi się to, bo na próbnej maturze też usiadłam w pierwszej ławce. Przynajmniej nie stresują mnie ludzie siedzący przede mną

[dusiaczek15]

eee...... to niezle wam poszlo....
te 2.5 roku sie jakos bardzo nie opierniczalam ale tez jakos nie siedzialam caly czas przy ksiazkach..... musze sobie kupic testy teraz ktore sa w viktirze.... juz troche wczesniej robilam..... powiem wam tyle.... dobrze mi idzie w strzelaniu...

[1141655]

88 ze wszystkiego..... 48 z polaka i 40 z matmy

tsss jakos poszlo
ale ten matem. był trudny to trzeba przyznac

[paula007]

Ja też piszę testy w tym roku i już się boję. Narazie specjalnie się nie przygotowywuję, bo za leniwa jestem Ale po feriach mamy próbne, więc przydałoby się pouczyc, zwłaszcza z biologii, chemii i fizyki. Humanistycznego w sumie się nie boję, choć pytania moga być trudne. Ze ścisłymi gorzej, zwłaszcza z biologią, za to myślę, że matma powinna wyjść mi dobrze. Ale lepiej nie będe taka pewna siebie, bo jeszcze się okaże, że z tego czego najmniej się obawiałam wypadnę najgorzej...

[anestet-ka]

dusiaczek ja ci dam dobra rade- nic sie nie ucz i nie martw Ja sie nic nie uczylam do swojego egzaminu i polski napialam prawie na max a matme jak na moj umysl hmanistyczny bardzo dobrze hehe
Wiekszosc potrzebnej ogolnej wiedzy na pewno posiadasz, nic nie trzeba sie uczyc na pamiec.
Jeszcze dodam ze probne napialam dwa razy gorzej, zdolowalam sie przez to tylko... ale niepotrzebnie na szczescie. Jak Tobie probne nie pojda to naprawde nie przejmuj sie! z tego co slysze to wiekszosc ludzi tak miala- probne tragicznie, a te wlasciwie lepiej
Z tego co wiem to tyle. Mam nadzieje ze tam sie nic w formie tych testow nie zmienilo bo pialam juz pare latek temu, nie chce cie w blad wprowadzac

[Domina]

Naucz się koniecznie wzorów z fizyki. Ja znając wzory bez problemu rozwiązałam zadania. Najważniejsze jest to, abyś dobrze czytała polecenia. Niekiedy odpowiedz już jest zawarta w pytaniu tylko trzeba się naprawdę skupić

U mnie, nie sprawdziło się to, że na próbnym gorzej - na normalnym lepiej... No może o 1 punkcik bo na próbnym miałam 60 a na zwykłtm 61 punktów

Naprawdę radze się pouczyć na ten test jeśli masz słabe oceny bo naprawdę do szkoły ciężko się dostać:/ Nie myśl że Cie strasze czy coś w tym stylu ale tak po prostu jest...

[dusiaczek15]

od razu mi lepiej....
najbardziej chemi sie boje i geografii.... test proby ktory mialam w listopadzie nie zabardzo mi poszedl...
zobaczymy co bedzie za tydzien....
dzieki za wszystkie rady i podtrzymywanie na duchu....

[dusiaczek15]

a poza tym to nadal nie wiem do jakiej szkoly chce isc.... moj braciszek radzil mi zebym poszla na turystyke i hotelarstwo... myslicie ze to bylby dobry wybor??

[paula007]

Dusiaczek - będzie dobrze

[kasienka.b]

Ja tez pisze ten test w tym terminie co ty Ale ja go mam gdzies!! Bo po 1 to test probny a po 2 ja mam olimpiady I jak mi dobrze pojdzie to testu nie bede pisac Pozdrawiam

[dusiaczek15]

kurcze u nas nie ma zadnych olimpiad... kazdy musi pisac...

[kasienka.b]

No to szkoda Ale wiesz ile sie trzeba nameczyc zeby dojsc conajmniej do finalu???? To wcale nie jest takei altwe jak sie z pozoru wydaje!!! Mi rok temu braklo 4 pkt zeby byc w finale

[yedanna]

Napisane przez dusiaczek15

a poza tym to nadal nie wiem do jakiej szkoly chce isc.... moj braciszek radzil mi zebym poszla na turystyke i hotelarstwo... myslicie ze to bylby dobry wybor??

Zależy, jakie masz plany na przyszłośc. Wybierz szkołę, która kładzie nacisk na języki, będziesz miała przynajmniej to w przyszłości

[Mad'i]

Ja piszę 10,11 ale nic nie powtarzam, ogólnie mam ten test w nosie, jak napiszę tak napiszę. Dopiero później mam próbne, a w kwietniu są ostateczne. Wtedy może wezmę się do nauki, bo teraz to jakoś mnie ten egzamin nie rusza :/

[aniess]

Jejuuu nawet nie wiecie jak bym chciała być na waszym miejscu A tu... 4 ( ) miesiące... do matury

[Mad'i]

No właśnie dlatego nie panikuję przed egzaminami - ja już myślę o maturze Zwłaszcza że 90 to pierwszy rocznik ponoć piszący obowiązkową matmę na maturze (ma wejść znów w 2009) - a z tego to już orłem nie jestem...
Może trochę się postracham przed kwietniem - ale teraz nie ma co się martwić

[Anijka]

Nie ma się co martwić - te testy są z roku na rok łatwiejsze, tak mi i wielu innym osobom się wydaje Wiadomo, warto coś powtórzyć, ale rzeźnia to dopiero nowa matura :P Też pisałam jako drugi rocznik [więc w tym roku maturka...] i miałam 95pkt.

[isa666]

Ja pamiętam mój egzamin gimnazjalny Jestem z rocznika `86 i na ten rocznik wypadł pierwszy egzamin Pamiętam, że nie uczyłam się dużo, po prostu uczyłam się systematycznie przez cały czas i dlatego nie maiłam problemu ze zdaniem egzaminu. Pozdrawiam

[anab15]

jeej ja mialam tylko 28 z matmy i 38 z polaka ale dol jak czytam wasze wyniki...

[Versa]

Ja też pisze w tym roku, a próbny już miałam

[lorinka]

ja pisałam w zeszłym roku i powiem Ci, że więcej było strachu niż trudnych zadań na testach humanistyczny był banalnie prostu, naprawdę. a na matematycznym było kilka zadań na myślenie, ale ogólnie nie było żadnych skomplikowanych wzorów, raczej same podstawy... Ja też bardzo denerwowałam się przed testami, ale pomyśl - jak szczęśliwa po drugim teście wyjdziesz ze szkoły wiedząc już, że już po wszystkim i nie było trzeba się wcale denerwować a tak prawdopodobnie będzie... trzymam kciuki, powodzenia

[lorinka]

prosty * analfabetka ze mnie a z testów miałam: humanistyczny - 44, matematyczny - 43 więc nie było źle.