::Dream Theater::

[taszkin]

Zauważyłam, ze ostatnio sporo tu wątków dotyczących pojedynczych zespołów muzycznych, gdzie wymieniacie się uwagami na ich temat
z premedytacją...odgapiam!

Czy są wsrod Was fani/ki DT?
Który album/utwór jest Wam jest najbliższy? Są takie, które omijacie? Lubicie projekty 'poboczne' muzyków?
Czy zgadzacie się z częstą, krytyczną opinią, przypinającą zespołowi łatkę 'technicznie bezbłędnych wirtuozów bez serca'? Czy odnajdujecie u nich jednak klimat, emocję i 'magię' i przesłanie?
Ciekawostki i nowinki, wspomnienia i własne opinie, ... jesli macie ochotę - piszcie

sklad zespołu na dzień dzisiejszy i jutrzejszy :

[Laura2112]

Że niby jak, w ich muzyce jest wyłącznie skupienie na technice i tyle? Oczywiście, że się nie zgadzam Zespół dobry technicznie nie jest pozbawiony emocji (Rush - wzruszeń od groma, albo Primus, przy którym na ogół pękam ze śmiechu)
Do rzeczy, może fanką przez duże F nie jestem, ale zespół znam i muzykę mniej więcej też, więc postanowiłam zostawić w tym wątku swój ślad Nie na tyle jeszcze jestem obeznana, żeby sypać tytułami, jakiś czas temu słuchałam "ACOS", podoba mi się. Zainteresowałam się z powodu wiadomego zdjęcia (ależ nudna jestem )
Czy oni niedawno nie koncertowali w Polsce?

[taszkin]

Napisane przez Laura2112

Nie na tyle jeszcze jestem obeznana, żeby sypać tytułami, jakiś czas temu słuchałam "ACOS", podoba mi się. Zainteresowałam się z powodu wiadomego zdjęcia (ależ nudna jestem )
Czy oni niedawno nie koncertowali w Polsce?

"Tears" był podobno jednym z utworów, który nie zmieścił się na ACOS ..pewnie podobałby Ci się jeszcze bardziej
Mam ogromną ochotę zagłebić się w twórczość Rush. Bo mimo, ze już miałam z nimi stycznosć, to tak na dobre ich nigdy nie poznałam.

ps. No...ja przez to zdjęcie też zaczęłam trochę grzebać
ps2. Tak, 4 października 2005 w ramach Octavarium World Tour wystąpili w Poznaniu:

[Laura2112]

Odkurzyłaś mi pamięć, wyzywałam TŻta, że nie pojechał, a tak blisko; ja nic nawet nie wiedziałam
Poszukam "Tears", dzięki za naprowadzenie. Przez sekundę nie wiedziałam, o czym konkretnie mowa: Rush mają taki sam tytuł piosenki
Muszę pomału przesłuchiwać te nowe (dla mnie) rzeczy, odkopywać płyty TŻta, bo jestem męcząco monotematyczna muzycznie od paru miesięcy Wczoraj dopiero zrobiłam znaczący postęp, słuchając Primusa

[taszkin]

Napisane przez Laura2112

Poszukam "Tears", dzięki za naprowadzenie. Przez sekundę nie wiedziałam, o czym konkretnie mowa: Rush mają taki sam tytuł piosenki

Nie wyraziłam się precyzyjnie..namieszałam Chodziło mi własnie o utwór Rush! ..że gdyby znalazł się na ACOS (ale się ponoć nie zmieścił, to plyta ok 80% "coverowa"), album DT podobałaby Ci się jeszcze bardziej

Tez jestem długookresowo-monotematyczna, jak już coś poznam, trudno mi 'zabrać się' za proces poznawania nowego...lubię długo tkwić zwłaszcza, ze tej muzyki nie umiem poznawać inaczej, niż /jak to fajnie powiedziałaś/ pomalu ...a proces poznawania raczej się nie kończy, stąd ta nasza długa monotematyczność pewnie

[Laura2112]

Haha, no to wszystko jasne, widzisz, jaki laik ze mnie Strasznie mnie ciekawi, jak to zagrali po swojemu

Ja właśnie tak pomału wszystko przetrawiam, TŻ podsuwa kolejne płyty, a ja: "Powoli, powoli, wszystko w swoim czasie"; przy Rush nie wyrabiałam z natłokiem emocji A tu to jest fajne, jak mówi TŻ, że wydają z siebie taką masę dźwięków, że ciągle słyszysz coś nowego, czego poprzednio nie usłyszałaś

[taszkin]

Napisane przez Laura2112

Haha, no to wszystko jasne, widzisz, jaki laik ze mnie Strasznie mnie ciekawi, jak to zagrali po swojemu

Ja właśnie tak pomału wszystko przetrawiam, TŻ podsuwa kolejne płyty, a ja: "Powoli, powoli, wszystko w swoim czasie"; przy Rush nie wyrabiałam z natłokiem emocji A tu to jest fajne, jak mówi TŻ, że wydają z siebie taką masę dźwięków, że ciągle słyszysz coś nowego, czego poprzednio nie usłyszałaś

Racja

To ja jestem laikiem, ale będę to zmieniać, kompletując i pomalutku poznając Rush (na podstawy nigdy nie jest za pozno )

[Szczypta Chili]

Mój brat bardzo ich lubi i zamęcza mnie ich kawałkami Ale niektóre są całkiem do rzeczy. Ja uwielbiam oglądać sobie na kompie Metropolis 2000: Scenes from New York. Zelektryzował mnie utwór w którym kobieta z zespołu typu gospel śpiewa razem z gitarą zdaje się Johna Petrucciego (G3 nastepny zespół-a właściwie to ciążko jest to nazwać zespołem-ubóstwiany przez mojego brata). Mój brat, którego hobby jest perkusja, Dream Theater ceni właśnie za ich wirtuozerię.I szczerze mówiąć ja mu się nie dziwię. Kiedy oglądałam popisy solowe poszczególnych członków grupy naprawdę opadała mi kopara Oni są poprostu niesamowici!!! Ich ręce powinny zostać uznane za skarb narodowy No i muszę się przyznać, że mam słabość do Mike portnoya, szczegolnie w wersji z brodą i troszkę dłuższymi włosami, a przecież to kompletnie nie mój ideał

[Laura2112]

Napisane przez Szczypta Chili

No i muszę się przyznać, że mam słabość do Mike portnoya

Ja mam maślane oczy na widok Peart'a (na niewidok zresztą też), godzinami mogłabym oglądać jego grę
TŻ (perkusista ) na szczęście dzielnie to znosi

[Laura2112]

Napisane przez taszkin

"Tears" był podobno jednym z utworów, który nie zmieścił się na ACOS ..pewnie podobałby Ci się jeszcze bardziej

Mam już "Tears", jednak nic nie zmienili
Ale, znasz oryginał? Brakuje mi tego zakończenia, jakoś zawsze w tym momencie mnie zatyka

[taszkin]

Pierwsza raz usłyszałam ten utwór juz w wersji DT. Piekny.
Długo potem (niedawno- Rush). Dlatego trudno mi mówić, ze czegoś brakuje, bo dla mnie wersją 'pierwotną' wodbiorze był cover Tak naprawdę pomalutku zaznajamiam się z kompozycjami Rush, czuje, ze będzie to przyjemny proces

Oryginał Rush jest jakby bogatszy, głębszy (?).
Fakt - u DT brak końcówki...magnetyzującej Wydaje mi się, ze DT udało się przekazać 'duszę' utworu, co nie udaje się każdemu kto zagra go tylko poprawnie technicznie (jak znana-wnioskuję po ilości ludzi na koncercie, który był emitowany na calal+ - brytyjska grupa, której nazwy nie pamiętam.).

[rachela]

Dream Theater... Znam tylko dwie płyty, ale zawsze dają mi takiego kopa energetycznego, że nie mogę się tym zespołem znudzić
Mam "The Change of Seasons" i "Scenes from the Memory", którymi kiedyś na wycieczce w liceum zamęczałam cały autokar

EDIT: Czy Liquid Tension to nie ich robota?

[Laura2112]

Napisane przez rachela

EDIT: Czy Liquid Tension to nie ich robota?

Owszem, trzech członków Dream Theater + Tony Levin z King Crimson
(Ale że w dorobku Rudess'a znalazła się współpraca z Enrique Iglesiasem, to jestem w szoku, powiedzcie mi, że to jakaś pomyłka ).

Miła odmiana z tym autokarem, bo nie ma to jak niereformowalny zazwyczaj kierowca - fanatyk disco polo

Taszkin, a Rush in Rio miałaś okazję zobaczyć? Polecam (solówka, którą trzeba zobaczyć) Ja też pomału zgłębiam inne grupy progresywne, a idzie mi ciężko, bo jestem od Rush uzależniona wręcz fizycznie Na tapetę pomału wchodzi Primus, zwariowani wariaci (polecam klip "Tommy The Cat")

[taszkin]

Dzięki Lauro, nie widziałam (proces poznawczy powolny ) ale będę pamiętać przy wgłębianiu się w Rush o tym co poleciłaś
_________________________ _________________________ __________
to cytat z wywiadu z 2001, co do "Enrike":
"Miałem wiele projektów, które nie miały odniesienia do muzyki progresywnej, a to ze względu na to, iż jestem tym typem muzyka, którego cieszy granie wielu różnych stylów. Gdy nagrywałem z Davidem Bowie jego nową płytę, spędziłem 5 dni w Nowym Jorku pracując z nim nad nowymi piosenkami i grając na klawiszach. Jestem wtedy w sytuacji, w której muszę zagrać to, co artysta, czy też producent chce usłyszeć. Więc nie są to progresywne zapędy Jordana Rudessa, ale praca, którą pragnę wykonać zgodnie z założeniem. Pracowałem z wykonawcami typu Enrique Iglesias. Trochę z nim eksperymentowałem. Zresztą też z tym samym producentem, który robił płytę z Davidem Bowie, Tonym Viscontim. Nagrywałem również z zespołem Prefab Sprout. Ale oprócz tego są projekty typu Liquid Tension Experiment, który jest bardzo osobistym projektem, gdyż napisałem sporą część muzyki i byłem częścią całego procesu tworzenia."
...elastyczność to zaleta
_________________________ _________________________ _________
LTE to instrumentalne dwupłytowe posunięcie muzyków, których wymieniła Laura, a tak się prezentują na oficjalnej stronie (bo zdjęcie raczej mocno zdezaktualizowane)

[Laura2112]

No, przypuścmy, że niech mu będzie
(Od razu przypomniał mi się jeden z członków Vader'a (nie pamiętam już, który), zachwycający się w wywiadzie dla Hells Kitchen nad Christiną Aguilerą - )
Muszę przysłuchać się uważniej temu LTE

Przepraszam, Taszkin, że tak Ci tu zaśmiecam o Rush, ale nie wiem, czy jest sens zakładać osobny wątek; musiałabym gadać chyba sama ze sobą

[taszkin]

C. Aguilera to ponoć bardzo zdolna osoba. Dysponuje skalą głosu, (nie wiem ile oktaw, 4 chyba), która kompozycjach dla niej pisanych raczej nie ma szansy dac o sobie znać. Jedynie M. Carey i W. Houston (z popowych sław światowych) mogły ponoć do tej pory pochwalić sie podobna skalą. Jeśli Vaderowiec słyszał ją na zywo, mogł się zachwycić bo wątpię, by miał takie wrażenie po słuchaniu jej przebojów radiowych.

Lauro,...ależ 'zaśmiecaj' 'zaśmiecaj'! To cenne i ciekawe rzeczy dla początkującego-mnie (i nie tylko)!

a LTE..? cóż. Mogę z pełną odpowiedzialnością i szczerze poleić
pozdrawiam

[Laura2112]

Zabieram się za LTE, bo widzę, że TŻ nie ma w zbiorach, chyba że gdzieś ukryte

Własnie on o tym jej głosie mówił Vaderowiec, ale jednak na podstawie płyt, bo słucha tego jego córka. Ale nam miny zrzedły, TŻtowi tym bardziej, bo miał okazję koncertować kiedyś z nimi, ale to było 100 lat temu No, jeśli córka słucha, to można wybaczyć Skalę doceniam, acz w pewne klimaty wolę się nie zagłebiać
Ja Cię jeszcze zachęcam do tego Primusa, tu są niezłe jazdy
"Primus charakteryzuje się specyficznym poczuciem humoru, nowatorskim stylem grania. Znakiem rozpoznawczym muzyki Primusa jest wirtuozerskie brzmienie gitary basowej (głównie technika klang), która gra tu rolę gitary prowadzącej."
"Circus: A teraz kilka zabawnych pytań. Z którą historyczną figurą najbardziej się identyfikujesz?
Claypool: Wiem, że pomyślicie, że byłby to Hendrix czy Geddy Lee, ale to Abraham Lincoln, ze względu ten sam sposób rośnięcia włosów." -
I mała ciekawostka: "Kiedy my otwieraliśmy koncerty Rush, powiedzieli nam, że ich fani przyjęli nas lepiej niż jakąkolwiek kapelę na poprzednich trasach. Bywałem na trasach Rush i kapele przed nimi nie były wygwizdywane, fani Rush są na to zbyt kulturalni, ale nie były przyjmowane zbyt ciepło."
Z innego forum: "Czego teraz słuchacie": 'Rush - Red Barchetta. Niech mi k**** ktos pokaze drugi tak z******* utwor" Rzeczywiście kulturalni fani, trzeba brać poprawkę na niektórych fanów polskich

Trochę zdjęć Primusa jeśli zachęcasz do zaśmiecania, to ja chętnie

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Wątek znalazłam zupełnym przypadkiem.
Poruszyłyście baaaardzo starą nutę.
Jedna płyta: Metropolis - Scenes from a Memory.
Siedziałam nad nią do znudzenia łącznie z tłumaczeniem tekstu z angielskiego i próbą odkrycia tajemnicy.
Genialnie zrobiona.
Daaaawno do niej nie wracałam.


Z tego gatunku muzyki, zawsze interesowały mnie zespoły z damskim wokalem i robiłam składanki ze spokojnych utworów lub ballad.

[Szczypta Chili]

Niedawno kupiłam bratu prezent w postaci płyty dvd z jubileuszowym koncertem DT. Trzeba przyznać, że nie zawiedli oczekiwań- postawili na grę z filharmonią, co nie gorzej im wyszło niż podobny ekspryment z muzykami gospel. Koncert długi ale nawet przez chwile nie wieje nudą. Polecam.

I jeszcze Mike w tej koszulce z krawatem

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Szczypta Chili

postawili na grę z filharmonią, co nie gorzej im wyszło niż podobny ekspryment z muzykami gospel. Koncert długi ale nawet przez chwile nie wieje nudą. Polecam.

Muszę się koniecznie zaopatrzyć.
Niedługo mam urodziny, no za dwa miesiące , może też mi ktoś kupi...??
Zaciekawiłaś mnie.

[Szczypta Chili]

Napisane przez backie

Muszę się koniecznie zaopatrzyć.
Niedługo mam urodziny, no za dwa miesiące , może też mi ktoś kupi...??
Zaciekawiłaś mnie.

O tak, tak- drobna sugestia w strone najbliższych, mała informacja przmycona w pobliżu daty urodzin typu " A właśnie czytałam gdzieś, że w Polsce jest dostępny koncert DT, tyle na niego czekałam ..."

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Szczypta Chili

O tak, tak- drobna sugestia w strone najbliższych, mała informacja przmycona w pobliżu daty urodzin typu " A właśnie czytałam gdzieś, że w Polsce jest dostępny koncert DT, tyle na niego czekałam ..."

Zaczęłam od Wizażu z nieśmiałą nadzieją, że może któraś Wizażanka mi zrobi niespodziankę...