Może mi to ktoś wyjaśnić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-01-03, 22:31   #1
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari

Może mi to ktoś wyjaśnić?


Jak w temacie...
Z góry uprzedzam, że wątek mój post na pewno będzie długi,
pierwszy raz wyżalam sięna forum, ale po prostu już nie mam siły do tego wszystkiego

Przechodząc do sedna:

jestem z moim TŻ prawie 3 lata,
rok starszy ode mnie, mieszkamy w tym samym miescie, 10 minut drogi pieszo od siebie,

przez pierwszy rok wszystko bylo ok,
po roku zaczelo sie psuć aż w koncu mielismy przerwe, rozstalismy sie na 1,5 miesiąca, a potem zeszliśmy z powrotem. Mija już pół roku jak znowu jesteśmy razem.
Po zejściu znowu było cudownie, Sylwester był super, a od wczoraj jest po prostu jakby powrót do najgorszego okresu.
Mój TŻ ma jedną zasadniczą wadę: SKLEROZĘ, naprawdę potężną...
Nigdy nie pamięta o co go prosiłam, chociaż było to wczoraj albo nawet tego samego dnia...
np. prosiłam go żeby mi napisał na kartce w jakich godzinach pracuje i w jakich ma zajęcia, bo miał pretensje, że nie wiem kiedy ma zajęcia a kiedy jest w pracy - czekałam na to MIESIĄC!!! A jak mu przypominalam, prosiłam to sie obrażał...
Obiecał, że zrobi na jutro - nie zrobił i się dziwił, że jestem zła...
Powiedział mi, że w takim razie on mi nie będzie nic obiecywał, bo się wkurzam jak nie dotrzyma obietnicy... A po co są obietnice?

to, co wyżej opisałam to była akurat błachostka, ale co do poważniejszych rzeczy było tak samo...

wczoraj odwiedzalismy w ramach naszego spotkania jego siostrę w szpitalu, rozumiem, że się martwił siostrą i denerwował, ale...
jak wracalismy ze szpitala, spytałam czy odprowadzi mnie do domu (myslalam, że to pytanie retoryczne bo zawsze mnie odprowadza, głównie dlatego, że mam nie za ciekawą okolicę)
a on powiedział, że nie bo nie ma czasu i mu sie nie chce i zimno na dworze... (dodam ze droga w obie strony to 20 minut piechotą...)
to mu powiedzialam, że chciałabym żebyśmy chociaz spedzili razem te 20 minut...
a ten mi wyskoczył z tekstem: "A dlaczego jak się umawiasz z kolegami to oni Cie do domu nie odprowadzaja?"
to mu powiedzialam, ze po pierwsze to są KOLEDZY a on jest moim CHŁOPAKIEM,
a po drugie jezeli umawiam sie w centrum z kolegą, który mieszka na innym koncu miasta niz ja to niby czemu mialby mnie odprowadzac?
w koncu mnie odprowadził do domu słowem się do mnie nie odzywajac i cale popoludnie, wieczor i polowe dzisiejszego dnia się do mnie nie odezwal, dopiero popoludniu napisal zdawkowe: "Co tam?"
a napisał właściwie tylko po to, żeby mi powiedziec, że mam jutro nie przyjezdzac po niego po wykladach (zawsze w piatki po niego przyjezdzalam), bo "Chce wrócić do domu sam bo bedzie szybciej"
Jak się spytałam czemu chce wrocic SAM, to się dowiedziałam, że ZAWSZE jak po niego przyjezdzam to robie problemy wiec on woli sam ( a to jest kompletna nieprawda)
wczesniej miał do mnie pretensje, że mi się przykro zrobiło po tym jak mu chciałam pomoc przy pisaniu pracy prelicencjackiej a on to olał. Marudził przez miesiac ze nie ma zadnych materialow, to w koncu pokombinowalam i mu powiedziałam, gdzie może byc cos na ten temat. 2 tygodnie pozniej znowu marudzi ze nic nie ma... Pytam czy zagladal tam gdzie mu mowilam, nie zagladal bo nie pamietal, bo nie mial czasu bo to, bo siamto... i sie obrazil, nie odzywal do mnie przez pol wieczoru, bo mi sie przykro zrobilo, ze olal moja pomoc...
zawsze jak sie o cokolwiek poklocimy to on nigdy się nie przyzna do bledu tylko zawsze uwaza ze to moja wina i wszystko zwala na mnie...
co ja mam myslec o tym wszystkim?
czy ze mna cos nie tak?
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 22:36   #2
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 932
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Nie wiem naprawde co on by nam powiedział o Waszym związku.
Może ty też źle coś tam robisz, może za bardzo się czepiasz.
Podałaś tylko kilka sytuacji.
Rozmawiałaś z nim o tym na spokojnie?
Bardzo dziwnie się zachowuje..
może ma jakieś problemy, martwi się tą siostrą w szpitalu, chce pobyć sam..
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 22:44   #3
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Cytat:
Napisane przez karta666 Pokaż wiadomość
Nie wiem naprawde co on by nam powiedział o Waszym związku.
Może ty też źle coś tam robisz, może za bardzo się czepiasz.
Podałaś tylko kilka sytuacji.
Rozmawiałaś z nim o tym na spokojnie?
Bardzo dziwnie się zachowuje..
może ma jakieś problemy, martwi się tą siostrą w szpitalu, chce pobyć sam..
Wiem, że to jest jednostronny punkt widzenia...
z nim sie praktycznie nie da porozmawiac na spokojnie;/
bo wystarczy, ze jest jakis spór, mamy odmienne zdanie na jakis temat to on od razu wychodzi z założenia, że on ma racje, a ja jestem glupia i sie nie znam;/
jezeli wyjdzie, że ja mam racje no to on sie obraza...
wiem, że sie martwi siostra, ale tego typu sytuacje zdarzaja nagminnie na codzien...
niedawno tez mielismy jakis kiepski okres i probowalam z nim na spokojnie porozmawiac, ze cos jest nie tak, ze sie zmienil i w ogole...
to najpierw byl wielki foch przez 3 dni, a dopiero po tygodniu doszedl, ze ja sie nie czepiam tylko mam racje i przeprosil...
a co najlepsze, jak napomknelam ze chcialabym sobie kolczyk w brwi zrobic to powiedzial, ze jak go zrobie to koniec z nami i wiecej go na oczy nie zobacze;/
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 23:15   #4
sammira
Zadomowienie
 
Avatar sammira
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 041
GG do sammira
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Wiesz, pierwsze, co mi do głowy przychodzi, to warsztaty słychania Mówię to serio, właśnie z nich wróciłam i polecam, bo w Waszym przypadku by się przydały. Poszukaj artykułów na temat dobrego słuchania-może powinniście to poćwiczyć? Ty wysłuchałabyś, co on o tym myśli, wczuła się w jego sytuację, a on zrobiłby to samo.
Powodzenia!
__________________
Tak, JESTEM GRZESZNICĄ!



sammira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 23:30   #5
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

A ja odnoszę wrażenie, że masz "tańczyć w takt jego muzyki lub wcale".
Bynajmniej z tego, co tu napisałaś.
Mogę się mylić, bo słuszne jest, że to tylko jednostronna wersja.
Niepokojące wydają się: jego lekceważący stosunek do Ciebie i Twoja pozycja w tym związku.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 23:45   #6
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Cytat:
Napisane przez backie Pokaż wiadomość
A ja odnoszę wrażenie, że masz "tańczyć w takt jego muzyki lub wcale".
Bynajmniej z tego, co tu napisałaś.
Mogę się mylić, bo słuszne jest, że to tylko jednostronna wersja.
Niepokojące wydają się: jego lekceważący stosunek do Ciebie i Twoja pozycja w tym związku.
no wlasnie mnie to tez niepokoi;/
czesto sie klocimy, bo kazde z nas chce postawic na swoim...
przyjaciel poradzil mi, zebym zmienila jedna rzecz.
praktycznie zawsze jest tak, ze ja to proponuje spotkanie, a nie on.
poradzil mi, zebym poczekala czy on sam cos zaproponuje.
bo kiedy sie nie klocimy to jest nam razem cudownie, dogadujemy sie i w ogole, ale jak juz cos jest nie tak to awantura murowana;/
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 23:57   #7
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
przyjaciel poradzil mi, zebym zmienila jedna rzecz.praktycznie zawsze jest tak, ze ja to proponuje spotkanie, a nie on.
poradzil mi, zebym poczekala czy on sam cos zaproponuje.
Słusznie, bo - przynajmniej jak dla mnie - na razie wygląda to tak, jakbyś Ty o wszystko zabiegała.
Nie jestem pewna, czy dobrze rokuje fakt, że być może Tobie bardziej zależy.
Zwłaszcza po tak długim okresie trwania tego związku.
Przemyśl sobie na spokojnie, czy jest sens.
Nie on jeden na świecie. Może trzeba mu to leciutko zasugerować...
Jeżeli zwróci uwagę - tym lepiej, jeżeli nie - poznaj kogoś nowego, dla kogo warto poświęcać czas.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 00:19   #8
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

przykro mi to mowic ale facet albo ma problemy z osobowoscia albo chce to skonczyc i nei wie jak a obwiniajac ciebie o wszystko chce zwrocic uwage jaka to ty jestes zla..ty masz dosc i pewnie jakbys z nim zerwala to by byla niby Twoja wina..i mnie sie zdaje ze on prowadzi do takiej sytuacji
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 00:48   #9
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Cytat:
Napisane przez sylvi_86 Pokaż wiadomość
przykro mi to mowic ale facet albo ma problemy z osobowoscia albo chce to skonczyc i nei wie jak a obwiniajac ciebie o wszystko chce zwrocic uwage jaka to ty jestes zla..ty masz dosc i pewnie jakbys z nim zerwala to by byla niby Twoja wina..i mnie sie zdaje ze on prowadzi do takiej sytuacji

wlasnie ja tego nie rozumiem... raz sie zachowuje jak ostatni palant,
a normalnie, chociazby w sylwestra mowi ze swiata poza mna nie widzi, ze mnie kocha i tak sie zachowuje...
potrafi pogadac, przytulic, jest czuly...
ale jak mu zaczyna cos odwalac to normalnie nie ten sam facet...
najpierw mi jedzie z tekstem ze mamy sie jutro nie spotykac bo robie problemy i woli wracac sam do domu, a potem "Dobranoc"
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 01:20   #10
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Moim zdaniem, nieodpowiedzialny jest, niedojrzały, i chyba leniwy (patrz ta praca licencjacka). Jest szansa, że dorośnie. Co do tego, że robisz problemy więc nie przychodź - może chce złapać trochę dystansu (czytaj - chwilę spokoju, od wyrzutów głównie)..?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 09:32   #11
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 932
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Ja bym poolewała go troche, nie za długo, ale z 2-3 dni aż on zaproponuje spotkanie, zadzwoni czy coś.
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 10:46   #12
katzet
Raczkowanie
 
Avatar katzet
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 141
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

...

Edytowane przez katzet
Czas edycji: 2014-05-14 o 22:51
katzet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 10:49   #13
I'llFindAWay
Raczkowanie
 
Avatar I'llFindAWay
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 274
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Odpocznij od niego i poczekaj aż to ON zacznie o Ciebie zabiegać.

Jeśli nie zacznie to już sama będziesz wiedziala co zrobić.
__________________

W ciągu życia człowiek zjada przeciętnie około 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 18 kaczek,7 królików i około 1000 ryb.



"I like work. It fascinates me. I can sit and look at it for hours "

I'llFindAWay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 11:11   #14
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

no właśnie mam zamiar trochę do poolewać, chociaz z drugiej strony kusi mnie zeby po niego pojechac;/ bo nie lubie nie wyjasnionych sytuacji;/
bo tu jest straszne popadanie ze skrajnosci w skrajnosc:
np. ktoregos dnia jak wiedzialam, ze jest po pracy i szkole, no to jak zawsze pisze: "Co slychac? Jak minal dzien?", bo przez caly dzien sie nie kontaktowalismy w ogole, po 2h ponaglen dostaje smsa, ze mam do niego pisac jak mam sprawe, a nie po to zeby pisac, a nastepnego dnia to sie nie spotkamy, bo w sumie niby moglabym odwiezc go do pracy, ale ja sie na pewno wole wyspac wiec sie nie spotkamy;/
a z kolei tydzien pozniej on z własnej woli objechał całą warszawe, zeby mi kupic gorset z h&m ktory mi sie strasznie spodobal a nigdzie go nie bylo

i ja po prostu nie rozumiem tego zachowania;/ wiadomo, że kazdy ma gorszy dzien no ale bez przesady;'/
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 11:38   #15
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
dostaje smsa, ze mam do niego pisac jak mam sprawe, a nie po to zeby pisac,



Pominęłam resztę postu, bo nie dość, że mnie to powaliło, to jeszcze wydaje mi się kompletnie niezrozumiałe.
Dwoje ludzi nie jest ze sobą po to żeby się wzajemnie "poolewać", robić sobie na złość i tym podobne.
To się mija z celem.
Gdzie tu uczucia?
Pomimo gorsetów i innych facet ma do Ciebie - łagodnie określając - nieodpowiedni stosunek.
Po takim czymś dałabym sobie spokój, bo on Cię po prostu nie szanuje.
A szacunku nie zdobędziesz dalszą troską i zabieganiem o niego.
Przepraszam, mam nadzieję, że Cię tym nie urażę, ale po tym, co przeczytałam jedyne pytanie, które mi przyszło na myśl brzmi: co Ty w nim widzisz?
Wiem, miłość ślepa , ale mimo wszystko powinna być obustronna.
Zostaw sprawy tak jak są i zobacz, czy on się w ogóle zainteresuje zmianą Twojego zachowania, czy będzie mu to obojętne.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 11:46   #16
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 687
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Nie kazdy lubi dostawac sesemesy w stylu "czesc misiaczku, co u ciebie? ja robie kupe, kocham cie". Reszta jego zachowania to ewidentny brak szacunku.
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 11:51   #17
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Skoro on woli wracac do domu sam, bo Ty mu robisz problemy, to pozostaw go na pare dni bez swojego towarzystwa. Jak się zdziwi albo przestraszy, że sie nie odzywasz, sam to zrobi. Tylko nie rzucaj mu sie wtedy na szyję i zasugeruj, że Ty równiez masz swoje plany i owszem, spotkac się możecie, ale nie w poniedziałek ani wtorek, środa też tak średnio... w końcu skoro twierdzi, że chce być czasem sam, to poszlas mu na rękę, o co chodzi, to chyba nie powód do obrazy?

Mam wrażenie, że trzeba faceta przetrzymać i wtedy zobaczysz, czy mu naprawde na Tobie zależy, czy nie będzie się odzywał 2 tygodnie. W drugim przypadku warto by się było zastanowić, czy faktycznie z kims takim chcemy być związane.
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 12:00   #18
I'llFindAWay
Raczkowanie
 
Avatar I'llFindAWay
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 274
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Nie kazdy lubi dostawac sesemesy w stylu "czesc misiaczku, co u ciebie? ja robie kupe, kocham cie". Reszta jego zachowania to ewidentny brak szacunku.
To prawda. Mnie tez irytowalo jak moj EKS napastowal mnie smsami wyżej opisanego typu i oczekiwał podobnych. Jesli piszesz mu smsa to nie ponaglaj go 10 dodatkowymi, żeby Ci odpisał na tego jednego.
__________________

W ciągu życia człowiek zjada przeciętnie około 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 18 kaczek,7 królików i około 1000 ryb.



"I like work. It fascinates me. I can sit and look at it for hours "

I'llFindAWay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 12:40   #19
kosmiteczka
Zadomowienie
 
Avatar kosmiteczka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

ja jestem już w związku prawie 4lata, więc chyba mogę się na ten temat wypowiedzieć. Też mieliśmy wzloty i upadki. Ale ztego co tu opisujesz to są dwie możliwości.


1. Znudziłaś mu się/ chce skończyć/ nie wie jak Ci to powiedzieć/ stwierdził, że jest młody,mało przeżyłi chce korzystać z życia/stwierdził, że jego życie jest szare i nudne, chce je jakoś urozmaicić i nie wie jak. * niepotrzebne skreślić

2. Ma "gorszy"okres. Ja Ci powiem,wiem sama na własnym przypadku.My mieszkamy daleko od siebie i rzadko sięwidzimy, gdy jesteśmy blisko, wszystko jest jak w bajce, gdy daleko, zaczynamy się kłócić i sprzeczać. Ja też podczas związku miałam chwile smutku,zwątpienia, byłam tak złośliwa dla mojego TŻ , że normalnie jędza była ze mnie niesamowita. Gdy ja miałam zły humor,jemu się udzielało, gdy mnie już przeszło i bywało, żeprzez kilka tygodni chodzilismy zli na siebie jak osy (nie raz sie zastanawialismy czy jest sens to ciągnąć, czy nie łatwiej by było dać sobie spokój). Oboje jesteśmy pamiętliwi i bywały chwile,że potrafiliśmy sobie wypominać jakieś błędy sprzed roku. Wydaje mi się, że w każdym związku są burze a nawet sztormy,nie zawsze jest pięknie i kolorowo.Ale przetrwaliśmy aż do dziśi chcemy spędzić ze sobą resztę życia...

Wydaje mi się, że Twoj partner ma takie własnie"gorsze dni" a uwierz mi, że te gorsze dni mogą trwac nawet miesiącami.
Najlepsze co możesz wg mnie zrobić, to daćmu od siebie odetchnąć, wiem z własnego doświadczenia,jakie to trudne,ale musisz być twarda.
Próbuj z nim rozmawiać, ale jeśli nie przyniesie to skutku, daj mu czas na zastanowienie się.Co najważniejsze- nie naciskaj,nie narzucaj się.
kosmiteczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 12:43   #20
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

W waszym związku wszystko zależy od jego widzimisię. Na razie go "olej", nie odzywaj się, nie jeździj po niego. Jeśli mu zależy na Tobie, sam nagle dostrzeże, że coś jest nie tak i sie odezwie. Jeśli nie- dla mnie sprawa jest jasna, ja bym sobie nie zatruwała głowy.

Na pewno potrafi być cudowny i w ogóle, ale to nie ma być tak, że tylko jedna osoba się stara w związku, bo związek to para ludzi. Niech w końcu on da coś z siebie.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 13:20   #21
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Nie kazdy lubi dostawac sesemesy w stylu "czesc misiaczku, co u ciebie? ja robie kupe, kocham cie". Reszta jego zachowania to ewidentny brak szacunku.
Zgadzam się, ale jego sposób wyrażenia swojego niezadowolenia z tegoż powodu jakoś mi nie odpowiada.

"Masz" do mnie pisać, jak "masz" jakąś sprawę?
Nie pozwoliłabym sobie na coś takiego.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 14:13   #22
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Nie kazdy lubi dostawac sesemesy w stylu "czesc misiaczku, co u ciebie? ja robie kupe, kocham cie". Reszta jego zachowania to ewidentny brak szacunku.
No ale sms "co slychac? jak minal dzien?" po calym dniu nie kontaktowania sie, to troche co innego niz sms przytoczony wyzej...
a ponaglenia o ktorych napisalam, to byly jeszcze 2 smsy w ciagu 2h, bo on ma w zwyczaju gdzies telefon posiac, nie slyszy ze ktos dzwonil/pisal...

dziekuje Wam za odpowiedzi i mam nadzieje, ze sytuacja sie jakos unormuje

dzisiaj juz mam lepszy humor, bo wczoraj bylam strasznie wsciekla na niego;/
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 20:45   #23
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

A ja mysle, ze warto popracowac nad swoja reakcja w sytuacji, kiedy Twój Tz zmienia nastroj z minuty na minuty, obraza sie, nie odzywa. Dziecinada , kompletny brak szacunku i umiejetnosci komunikacji z drugim czlowiekiem. W momencie, kiedy cos takiego nastąpi powiedzialabym mu, ze jego zachowanie jest smieszne i ze porozmawiacie, jak ochlonie i dojrzeje do normalnej dyskusji. I koniec- nie ma go dla Ciebie w tym momencie, dziekuje za spotkanie do zobaczenia. Dziewczyny piszą tu o gorszych dniach.... powodach niewiadmo jakich.... a dla mnie gosc jest dziecinny i rozpieszczony- jak nie ma tego co chce to histeryzuje. Moze naoglądalam sie za duzo Superniani ale ja bym ignorowala wszystkie takie akcje z jego strony i wykazywala chec przebywania w jego towarzystwie, rozmawiania itd tylko i wylacznie w momencie, kiedy zachowuje sie jak dorosly czlowiek.
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-03, 15:27   #24
plemnik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1
Dot.: Może mi to ktoś wyjaśnić?

Moim zdaniem twój chłpak bardzo olewa to co was otacza... Miłość jest piekną zeczą.A z opisanej sytuacji przez ciebie nic na to nie wskazuje.Rozumiem sa wzloty i upadki ,ale jesli to długo trwa należy bardzo powaznie porozmawiac ze sobą ale nie mozeczie naskakiwać na siebie,musicie uswiadomic sobie ze jestescie para po raz drugi tylko dlatego ze wiezyliscie iz bedzie dobrze,a jednak zdnia na dzien jest coraz gorzej.Rozmowa musi byc prowadzona w spokoju bo inaczej nic nie wyjdzie.Nie zwalajcie winy na kogos tylko sie do niej przyznajcie.Powiedzcie sobie ze jestescie para która sie kocha i chce wszystko przezwyciezyc.
zycze wam szczesliwych chwil
plemnik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.