do dziewczyn ktore farbuja wlosy

[nineczka]

chcialam podzielic sie z Wami moim odkryciem ale uswiadomilam sobie, ze wiekszosc z Was to brunetki.. no ale moze komus sie przyda ta informacja. Jezeli jestescie ciemnymi szatynkami/ blondynkami i chcecie zrobic sobie pasemka blond bez obawy ze wyjda zolte, to polecam farbe Clairol Frost&Tip Miximum Blonde Highlihts (for light blonde to dark brown hair).. w takim dosc szerokim pudelku, bo jest tam jeszcze czepek aby powyciagac pasemka. Farba daje piekny jasny blond!
trzeba tez pamietac, ze z czasem i nawet blond wyniesiony od fryzjera moze zrobic sie zolty wiec polecam szampon firmy Artec blondes. White Violet. rewelacja! Jest dosc drogi bo chyba ok. $12 ale nie stosuje sie go codziennie. Wart swojej ceny. Kiedys kupilam w drogerii jakis inny fioletowy szampon ale nic nie dawal a ten Artec powoduje, ze wlosy sie rozjasniaja. Mozna przeczytac o nim recenzje na www.makeupalley.com

[CzarnyElf]

dzieki Nineczka


ja za to szukam farby ale nie chemicznej najlepiej henna albo jakas delikatna zebym mogla uzyskac odcien popielaty sredni braz (bez zoltego odcienia) znacie taka?
Albo jakies plukanki?

Najnardziej chodzi mi o to zeby wlosy sie nie niszczyly,nie lubie chemicznych farb.

[vanilla_sky]

ja sie boje bardzo robienia pasemek w domu mam ochote na pasemka jasny braz, ale chyba bede musiala wybrac sie do fryzjera

[nineczka]

ale dlaczego sie boisz? Jezeli znajdziesz odpowiednia farbe to nie ma czego.. Sa teraz takie czepki, z zaznaczonymi dziurkami, wyciagasz wlosy- tyle ile chcesz i juz! Jezeli nigdy jeszcze tego nie robilas, to kup sobie taka farbe, ktora zmywa sie po kilkunastu myciach i juz. to naprawde nie jest trudne!

[CzarnyElf]

Ja tez sie boje w domu cokolwiek robic( no ale jak farba jest do 28 myc np to nie mam problemu jakby cos nie wyszlo to zawsze sie zmyje) a fryzjerow tu nie lubie,rzadko jestem zadowolona do konca z efektu.

[vanilla_sky]

Napisane przez nineczka

ale dlaczego sie boisz? Jezeli znajdziesz odpowiednia farbe to nie ma czego.. Sa teraz takie czepki, z zaznaczonymi dziurkami, wyciagasz wlosy- tyle ile chcesz i juz! Jezeli nigdy jeszcze tego nie robilas, to kup sobie taka farbe, ktora zmywa sie po kilkunastu myciach i juz. to naprawde nie jest trudne!

robisz to sama, czy zatrudniasz jakas psiapsiolke?
ja sobie nie wyobrazam jakbym zrobila rowno z tylu glowy

[svenja]

Napisane przez CzarnyElf

Ja tez sie boje w domu cokolwiek robic( no ale jak farba jest do 28 myc np to nie mam problemu jakby cos nie wyszlo to zawsze sie zmyje) a fryzjerow tu nie lubie,rzadko jestem zadowolona do konca z efektu.

Ja dlugo przekonywalam sie do fryzjera poza Polska W München fryzjer jest potwornie drogi, 100 euro za balejaz to normalka W koncu znalazlam fryzjera, na ktorego punkcie odpadlam To Sloweniec, trzeba sie do niego zapisywac z 2-tygodniowym wyprzedzeniem, a przy pierwszej wizycie u niego (za oknem bylo bardzo goraco) poczestowal mnie zimnym piwem I jak tu nie kochac takiego fryzjera?

Wracajac do tematu, pasemek sama nie umiem robic i nie chce nawet probowac Zaprzestalam samodzielnego farbowania wlosow, bo farby dostepne w sprzedazy detalicznej sa znacznie silniejsze od profesjonalnych i bardziej niszcza wlosy. A dwa, tak jest wygodniej, nie musze sie w tym packac, tak jak kiedys, gdy zmuszalam siostre do wdychania oparow amoniaku podczas farbowania moich pior na wsciekly blond (bylo minelo ).

[svenja]

Napisane przez nineczka

ale dlaczego sie boisz? Jezeli znajdziesz odpowiednia farbe to nie ma czego.. Sa teraz takie czepki, z zaznaczonymi dziurkami, wyciagasz wlosy- tyle ile chcesz i juz! Jezeli nigdy jeszcze tego nie robilas, to kup sobie taka farbe, ktora zmywa sie po kilkunastu myciach i juz. to naprawde nie jest trudne!

Czepki sa lepsze do krotkich wlosow, z dlugimi jest problem, wyplatac je z czepka Pamietam, kiedys fryzjerka robila mi pasemka na czepku, ale to bylo chyba z 8 lat temu Teraz mam robione tylko na folii i efekt jest swietny

[nineczka]

ja mam swojego fryzjera, tylko, ze on jest w San Francisco i trzeba godzine jechac. Bardzo dobry fryzjer, Polak (jakby ktoras wybierala sie do SF to moge podac namiary, naprawde b.dobry fryzjer). Znalazlam go po dlugich poszukiwaniach, bo wiekszosc fryzjerow tutaj jest do d... i sa bardzo, bardzo drodzy. U Artura-tego fryzjera- place za cala glowe, bez wzgledu na ilosc kolorow (bo ja robie np jasny blond, ciemny blond i brazowy) place zawsze z napiwkiem ok. 100. Robi bardzo dokladnie i dobrze. Tylko czasami jak nie mam kasy, albo chce sobie tylko zrobic pare bardzo jasnych pasemek to robie je sama w domu... wlasnie ta farba o ktorej napisalam. Ale i tak raz, dwa razy do roku jestem u niego. a pasemka nie robie na calej glowie tylko wlasnie kilka na czubku glowy (robie bez czepka).

[Rodolphe Lindt]

Jesli chodzi o domowe pasemkowanie i farbowanie to jestem specjalistka w tej dziedzinie. Troche to dziwne ze bardziej ufam sobie niz specjalistom, a to mi wydzierali wlosy przy metodzie czepkowej, a to za chude wyszly, a to za grube, a to rude. A tak jak sama zchrzanie to znam droge do najblizszej Pharmaprix Znam jedengo dobrego fryzjera ale kiepski dojazd troche a na razie nie mam prawka buuuuuu. A ja jak dostaje natchnienia to chce od razu miec na glowie nowa fryzurke. Taz ze sobie farbuje i pasemkuje na przemian. Raz farba naprawiem nieudane pasemka i na odwrot. Raz mialam niezla przygode z wlosami. Zafarbowalam sobie na sliczny popielaty jasny braz, PO TYGODNIU popiel zamienila sie w rudosc, co chcialam zabic czyms trwalszym nie pamietam juz co wybralam ale wlosy wyszly mahoniowe co bardzo CIEKAWIE dodalo mi 15 lat, PO POLUDNIU poszlam znowu zakupic cos co zabije moj kolorek. Stwierdzilam ze co jak co ale trzeba zaszalec i wybralam super mocny rozjasniacz, najmocniejszy jaki byl dostepny na rynku. W efekcie po godzinie zamienilam sie w cos co ma na glowie kolor przypominajacy ogon konika Pony z mojego dziecinstwa, taki sliczny ROZOWO-ZIELONY. A wieczorem mialam isc na ognisko do znajomych. Wiec pobieglam po raz kolejny po ratunek i kupilam stara wyprobowana farbe popielaty braz. Efekt byl sliczny (przez tydzien) potem znowu rudosci powylazily, to ja je znowu farbka i juz nie pamietam ile razy. Jak doszlo do tego ze mialam wlosy jak lalka suche przystopowalam tzn zafarbowalam sobie na braz taki w miare naturalny i teraz zapuszczam (zawsze sobie obiecuje ze ostatni raz farbuje) CHCE SWOJE NATURALNE WLOSY ( mysie) ewentualnie pasemka "dotyk slonca pani Grazynki" - to jak pojade do POLSKI Teraz inwestuje w odzywki

[CzarnyElf]

Ja tez chce wrocic do naturalnego koloru(juz prawie go mam-popielaty braz ) ale koncowki mam w troche innym kolorze i przebija rudosc (od farbowania)
Chyba sie nie pozbede dopoki nie obetne,a chcialam zapuszcac wlosy(no coz pozostaje podcinanie co miesiac)

[CzarnyElf]

Teraz mnie korci ta henna ash brown,obiecalam juz nie farbowac,ale moze sprobuje na poczatek na jednym pasmie wlosow i zobaczymy co wyjdzie-ciekawi mi czy to by wyszedl taki ash brown bez zoltego odcienia

http://www.internatural-alternative-...source=froogle

[CzarnyElf]

Ciekawosc zwyciezyla i zamowilam ta henna(znowu cala lazienke zapackam

[Rodolphe Lindt]

Uwielbiam kolory ash brown i ash blond, u mnie efekt jest piekny ale przez tydzien

[vanilla_sky]

jak bylam blondynka to zawsze chodzilam do fryzjera, wydaje mi sie, ze blond jest bardziej wymagajacym kolorem, wiecej wprawy trzeba, zeby wygladal naturalnie.
ciemne wlosy "zrobilam" sobie wlasnymi silami, farba "poltrwala" loreala - niby na 28 myc, ale tak naprawde to ten braz byl bardzo silny nawet dlugo potem, wiec postanowilam przy brazie na jakis czas pozostac bardzo sobie te farbe chwale

[Rodolphe Lindt]

ladny kolorek, a to mialo byc ostatnie moje farbowanie

[tanzanit]

Ja tez slyszalam od mojej fryzjerki ze clairole daja fajne popielate odcienie blondow.
Ale z tego co widzialam to chyba z Pl zniknely. Ale malo widzialam w ostatnich 3 latach wiec moze sie myle.
W Szwajcu moge se pomarzyc...;(

[crazyslave]

co do srodkow, ktore sprawiaja ze blond jest znowu blondem (a nie zoltym serem) najlepszy jest fiolet gencjanowy

[vanilla_sky]

Napisane przez Rodolphe Lindt

ladny kolorek, a to mialo byc ostatnie moje farbowanie

jak to ostatnie?

[nineczka]

Vanilla.. to Ty bylas kiedys blondynka??? Prosze jesli masz fotki, to pokaz nam..

[vanilla_sky]

Napisane przez nineczka

Vanilla.. to Ty bylas kiedys blondynka??? Prosze jesli masz fotki, to pokaz nam..

bylam i to dorbrych kilka lat moj naturalny kolor to ciemny (mysi blond) wiec jasne wlosy mi pasowaly i swietnie sie w nich czulam
oto kilka przypadkowych zdjec:

[vanilla_sky]

p.s. sweterek na pierwszym zdjeciu z katalogu VS, super jest!
wybaczcie glupie miny, ale specjalnie wybralam zdjecia w miare niepozowane (tzn te dwa ostatnie)

[nineczka]

ale odmiana.. fajnie wygladalas, choc chyba w ciemniejszych wygladasz jeszcze ladniej

[vanilla_sky]

serio? bo mysle o powrocie do jasnych, ale to moze za jakis rok

[CzarnyElf]

Pasuje Ci jasniejsze,ja kiedys mialam blond i rudy ale niestety mi nie pasuje-wygladam okropnie.

[Rodolphe Lindt]

Rude wloski malo komu pasuja ale jak juz to te kobietki sa piekneeeeee. Aktualnie mam lekka lysinke ale za to jakie wasiska
Elf jak tam Ci wyszly wloski?

[CzarnyElf]

Jeszcze henna mi nie doszla,moze w poniedzialek dojdzie albo we wtorek,ale niewiem czy bede farbowac(chyba ze mi sie kolor spodoba na jednym pasmie wlosow)znalazlam znowu jakis szampon ktory niweluje zolte przeblyski we wlosach i teraz sie waham

[nineczka]

ja wyprobowalam juz rozne fioletowe szampony i naprawde Elfiku moze i ten ktory podalas jest dobry ale po co ryzykowac.. kup ten o ktorym pisalam jest naprawde swietny! Na makeupalley.com jedna dziewczyna pisala, ze jej fryzjer nalozyl na jej czerowne pasemko, ktore w zaden sposob nie chcialo sie zafarbowac ten szampon i potrzymala (na butelce jest napisane zeby nie trzymac na glowie tylko od razu splukac.. ja czasami trzymam z minute, to wtedy wlosy sa jasniejsze) pod lampa i zszedl ten czerwony kolor. To naprawde swietny szampon. Dodam, ze bardzo ladnie pachnie co jest rzadko spotykane u tego typu produktow.

[CzarnyElf]

Szukam i szukam i nie moge znalesc tego szamponu online,a wsklepie u mnie tez nie widzialm tej firmy.

A czy ten szampon to tez dla brunetek?Bo ja nie chce zeby mi sie wlosy rozjasnily chce tylko sie pozbyc rudo-zoltego odcienia po ostanim farbowaniu na koncowkach wlosow

[Rodolphe Lindt]

kupie dla mojej siostry, ma straszny problem z zolciejacymi wloskami a to typowe lato