Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III

[m.a.r.t.a]

Kontynuacja wątku Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II

Jestem z Was dumna za porządek techniczny jaki zostawiłyście w poprzedniej części i liczę na to, że tutaj także nieobce Wam będą:
-edycja własnych postów, w celu ich uzupełnienia;
-opcja multicytowania;


Dziękuje i życzę owocnych rozmów.

[Madlen__18]

Marta, a te liczne off topy też są oznaką porządku?
No to co dziewczyny?
Produkujemy III część

[natali86]

I o to, jako prawie pierwsza, III częśc watku uwazam za otwarta

EDIT hehe spóżniąm sie Madlen mnie wyprzedziłą

[kulbit]

hahahha świętujemy

[Madzialenka12344321]

No to trzeba świetować koljna część watku mam nadzieje, ze nie ostatnia i ze ona przyniesie szczęście tym oczekującym

[natali86]

to zaczynamy pogaduchy

[kulbit]

Napisane przez Madzialenka12344321

No to trzeba świetować koljna część watku mam nadzieje, ze nie ostatnia i ze ona przyniesie szczęście tym oczekującym

i tym już szczęśliwym w stanie małżeńskim

[Madlen__18]

i tym zestresowanym w trakcie przygotowań

[hania811]

ło to juz częśc III. No jestesmy debesciary.

Madlen najwazniejsze że TZ kochany. To Wy jesteście najwazniejsi. Wrazie kryzysu chowaj się w jego ramionach i myś o tym najpiękniejszym dla was dniu.
Mój TZ był moim azylem. Gdyby nie on mogłoby byc ostro...znaczy juz było ale dobrze sie skończyło ... Przy wybieraniu menu tak się pożarłam z mama (O dziwo z osoba z która się nigdy nie kłucę) że przez 4 dni nie odzywałayśmy się do siebie. Ja ryczałam, mama oznajmiła że na slub nie przyjdzie. Oj horror był.

[natali86]

Napisane przez Madlen__18

i tym zestresowanym w trakcie przygotowań

i tym czekającym na przygotowania

[hihi]

Napisane przez kulbit

i tym już szczęśliwym w stanie małżeńskim

No, o nas też zapominać nie można

[Madzialenka12344321]

No oczywiście. aby przyniósł szczęście wszystkim tu plotkujacym

[Madlen__18]

Własnie Haniu - ulubiony argument mojej mamy kiedy coś jej się nie podoba - "w takim razie nie będziesz mieć matki na ślubie"

To na prawdę bardzo potrafi rozbić i zgasić entuzjazm.

Tym bardziej, że moja mama jest bardzo silną osobowością i przyzwyczaiła się przez lata, ze miała na mnie bardzo duży wpływ. Teraz ciężko zmianę przełknąć.
Dodatkowo pisałam wam o weselu - uparla się (tak jak mama Tż zresztą), że one płacą za gości ze swojej strony, że tak ma byc i to kwestia honoru, nie spodziewaliśmy się tego, no ale dobrze. A teraz często zdarza się mojej mamie mi to wypomnieć, że np "przez to, że córka wychodzi za mąż nie mogę tego i tego bo trzeba będzie pożyczkę wziąć"
Ciężko mi z taką sytuacją, a jednocześnie wiem, że gdy powiem, że nie chcę jej pomocy, że poradzimy sobie sami czy coś w tym rodzaju to obrazi się śmiertelnie.

[hihi]

Napisane przez Madlen__18

Ciężko mi z taką sytuacją, a jednocześnie wiem, że gdy powiem, że nie chcę jej pomocy, że poradzimy sobie sami czy coś w tym rodzaju to obrazi się śmiertelnie.

Tak źle i tak niedobrze...
Współczuje, bo wiem doskonale, że w takich sytuacjach bardzo ciężko znaleźć złoty środek, ale myśle, że ostatecznie wszystko się ułoży... w końcu to najważniejsze, aby mieć dobre stosunki z mamą...

[Madzialenka12344321]

No własnie najgorzej jak ktos ci potem wypomina kase, która dal z własnej woli. wiec albo niech nie daje, albo niech nie wypomina potem

[hania811]

Madlen u nas tez była taka sytuacja. Mielismy kase na slub i o pomoc rodziców nie prosilismy, ale powiedzieli ze to sprawa honoru i płaca za swoich gosci. W sumie fajnie że się tak poczuli do tej roli. Ja czułam że muszę w związku z tym pytac ich o zdanie bo w końcu kase płaca. Tak więc jak się zaczełam pytac o zdanie to zaczeły się robic schody. Bo nasze zdania były diamertalnie inne.
Po tej 4 dniowej awanturze z mama w koncu siadłyśmy na spokojnie i zaczeły rozmawiac. Doszłysmy do porozumienia, ustaliłyśmy kompromis i juz było cacy. My kłóciłysmy się tylko o menu i o kwiaty - bez sensu. teraz jak o tym pomyslę to raczej smiać mi się chce. Co to nerwy z człowieka zrobic potrafią.

[hihi]

Napisane przez Madzialenka12344321

No własnie najgorzej jak ktos ci potem wypomina kase, która dal z własnej woli. wiec albo niech nie daje, albo niech nie wypomina potem

skąd ja to znam... Bez komentarza - właśnie tak robił mój ojciec, jak jeszcze z nim jakieś kontakty utrzymywałam.
Potrafił mi wypomnieć nawet fakt, że uczyłam sie w liceum, a nie w zawodówce - że takie szczęście miałam i taką możliwość mi stworzył przecież.
No po prostu ręce i nogi opadają...

[Madzialenka12344321]

jejku wy piszecie ze to taki stres i ze tyle załatwiania. a ja juz bym chciała tak latac i wybierac sale, zaproszenia itp Naprawde tak bardzo bym tego chciała... Może ten atek przyniesie mi choc troszke szczęscia i sie uda

[Madlen__18]

Nie no, ja chcę, bardzo dużo radości mi to sprawia, tylko wyżej wymienione sytuacje kwaszą mi humor czasami.
No i straszna bieganina madziu, nawet się nie spodziewałam, że tyle tego.
Ale zaproszenie próbne wysłane do mnie już, z nadrukiem, zaraz wam wkleję treść, powiecie czy nie za "luzackie" to?
Więc genealnie nie jest źle, tylko troszkę mnie to przeraża, że takie głupie rzeczy wychodza na pól roku przed to co będzie w kwietniu??
(oczyma wyobraźni widzę potęzną awanturę z rodzicielką na dzien przed załużmy, moje nerwy i wszystko...jednak doskonale wiem, że i tak by przyszła etc, tylko lubi mnie 'straszyć", a po co?

[aga2111]

Pierwszy ślub w III części już w sobotę

Ciekawe kiedy i czyje będą pierwsze zaręczyny w części III Chociaż zostało nas tu tylko kilka niezaręczonych

Powiem wam, że jak napisałam Tż, to co wam na temat zaręczyn, że ogólnie mi przeszło to się trochę zdziwił Trochę się biedny zestresował, zaczął pytać czy coś się stało, czy wszystko ok i że wolał mnie jak mówiłam cały czas o ślubie i zaręczynach Faceci

[Madlen__18]

Zainspirowane wizażem

Teatr Umyślnie Straconej Wolności

zaprasza na przedstawienie pod tytułem "A potem żyli długo i szczęśliwie"

Adaptacja sztuki przez życie napisanej w 3 Aktach.

PREMIERA: 25 kwiecień czerwiec 2008 r.

OBSADA

w rolach głównych:

Panna Młoda: Magdalena K**** Pan Młody: Mateusz *****

w pozostałych rolach udział biorą: Urzędnik, Świadkowie, Rodzice, Goście i Gapie

AKT I "Dla Duszy": Ślub Cywilny godzina 15.00 przy ul Lubelskiej 27

AKT II "Dla Ciała": Przyjęcie weselne w restauracji "U niedźwiedzia"

przy ul. Skotnickiej 249 w Krakowie

AKT III "Noc Poślubna" : Bez udziału widowni...

Serdecznie Zapraszamy!

[Wisienki]

Witam w nowym wątku. Dziewczyny szybkie jesteście i jak tu za wami nadązyć

PS. Madlen_18 - rewelacyjne zaproszenie, bardzo mi się podoba

[aga2111]

Szczerze to mi się tak zaproszenia nie podobają. Wolę takie klasyczne zresztą tak jak wszystko

[Madlen__18]

Rozumiem
A ja właśnie nie lubię "jak wszyscy"
Witam witam pozostałe wizażanki,z pierścionkiem czy bez

[Madzialenka12344321]

Napisane przez aga2111

Pierwszy ślub w III części już w sobotę

Ciekawe kiedy i czyje będą pierwsze zaręczyny w części III Chociaż zostało nas tu tylko kilka niezaręczonych

Powiem wam, że jak napisałam Tż, to co wam na temat zaręczyn, że ogólnie mi przeszło to się trochę zdziwił Trochę się biedny zestresował, zaczął pytać czy coś się stało, czy wszystko ok i że wolał mnie jak mówiłam cały czas o ślubie i zaręczynach Faceci

No własnie jestem ciekawa ile nas tu jeszcze zostało?? Może zrobic jakąś liste oczekaujących

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Naprawde tak bardzo bym tego chciała... Może ten atek przyniesie mi choc troszke szczęscia i sie uda

Ja Ci zyczę z całęgo serduszka zebys doczekala się pierscionka i tej bieganiny

Napisane przez aga2111

Szczerze to mi się tak zaproszenia nie podobają. Wolę takie klasyczne zresztą tak jak wszystko

Ja tez musze byc szczera. Ja preferuję klasyczna skromnosc.

[natali86]

Madlen mnie się bardzo podoba ten tekst, jest lekko zabawny,ale w dobrej formie Mam takie zaproszenie w domu w którym jest własnie ten tekst, różni się troszkę terścia, dlatego Ci je przepisze:

Teatr Umyslnie Traconej Wolności
dnia 4 czerwca A.D. 2005 zaprasza na
Sztuke Weselną w Trzech Aktach napisana przez los pt.
ślub
czyli kocha się raz
W rolach głównych:
Panna Młoda: ......................
Pan Młody:................... ........
Rezyseria: Samo życie, Inspicjenci; Rodzice, Sufler: Jego Wysokośc Serce

AKT I" DLA DUCHA"
Uroczyste zaslubiny nastąpia 4 czerwca A.D. 2005
o godz. 16.30 w Kościele ......................... ........

AKT II 'DLA CIAłA"
Po ceremoni zaslubin zapraszamy na przyjęcie,
które odbędzie się w ......................... ..............

AKT II 'NOC POSLUBNA"
Przy zasłoniętej kurtynie

[hihi]

Napisane przez hania811

Ja tez musze byc szczera. Ja preferuję klasyczna skromnosc.

Ja podobnie - my ręcznie wypisywaliśmy zaproszenia, coby bardziej osobiście było i do każdego z osobna.
Ja lubię klastycznie, ale i z prostotą - jak to się mówi - lubię czyste formy

Ale nie powiem, zabawne i oryginalne te zaproszenia, więc jeśli taki styl preferujecie, to jak najbardziej.

[sanetka]

ale piszecie nie nadazam.

witam w III czesci

Madlen tak troche z opoznieniem. mamy nadzieje wynajac mieszkanie umeblowane czyli juz ze sprzetem. ale w raz ico po remoncie u mnie w domku stoi stara kuchenka,lodowka i pralka. jeszcze dzialaja wiec spokojnie je sobie wezmiemy a nowe kupimy w razie mozliwosci.

dziekuje Wam wszystkim

wlasnie wrocilam z zakupow, zajrzalam co tam u was i uciekam. w domu sajgon, zadzwonilam do TZa ze chce klucze. ide do niego, poucze sie, zrobie obiad itd. i chyba zostane na noc, a moja mama przyjdzie do mojego pokoju spac zeby miec spokoj

do jutra

[Madzialenka12344321]

Sanetko to twój TZ sam mieszka??