włamali mi się do samochodu :((((((

[aneczki]

Wczoraj dostaliśmy, po moich rodzicach, 13 letnie autko ,
..... I W NOCY JUŻ NAM SIĘ DO NIEGO WŁAMALI!!!

wybili szybę i zniszczyli dużo we wnętrzu ;
A ja teraz czekam aż mnie ktoś będzie pocieszał, bo mi smutno, a na kochane Wizażanki zawsze można liczyć !

[Charlotte]

No słabo? To już nie mają się gdzie włamywać, tylko do 13-letnich gruchotów?
Biedactwo, wczoraj dostali samochód i od razu włamanie A może to tak na szczęście? Jak raz się włamali (chrzest) to już nigdy się to nie stanie?

[aneczki]

Hmmm,
wolałabym chyba mniej kosztowny "chrzest" ,
ale może masz rację powieszę kartkę na oknie: "tutaj już byliście i nic nie znalezliście" może pomoże?

[mskladaczek]

toz to jaks plaga ! Nam juz pierwszej nocy po zakupie auta ukradali kolpaki a wiec w plecy bagatela 1400 zl.... moze to Cie pocieszy, mimo iz mieszkam w centrum miasta, tuz przy komisariacie policji, to tu przynajmniej raz w tyg ma miejsce dewastacja samochodow. W tym tyg przyjaciolce przebili NOWA opone... W zeszlym ktos przerysowal wszytkie samochody na parkngu gwozdziem, o powylamywanych lusterkach, antenach, kradziezy "znaczkow" nie wiem jak sie fachowo to nazywa, ale chodzi mi o logo marki., nie wspomne. na naszej ulicy wiekszosc aut nie ma juz kolpakow... lepiej Ci ?

[sarenka]

wstrętny kraj. aż mi się nie chciało wracać z Grecji, gdzie gwałt nie leży w naturze mężczyzny, gdzie auta zostawia się z odkręconymi szybami, gdzie ludzie są mili i życzliwi.. wrrrr..

pomyśl jak Pollyanna - mogli ukraść całe autko..

[ewkakonewka]

... my też mieliśmy taką przygodę. Przeprowadziliśmy sie do naszego upragnionego M-ileś i bylismy z siebie tacy dumni że nabyliśmy mieszkanko w najbardziej (jak nam sie wydawało) bezpiecznej części miasta. Po pierwszej nocy w nowym lokum buchnęli nam radio z samochodu dziady jedne! Taki mięliśmy chrzest bojowy w nowym miejscu. Wkurzyliśmy sie, bo oczywiście patałachy rozbili szybę, a szyba to nie byle co - droższa od radia, mać! i teraz jak gdzieś jedziemy muszę śpiewać, bo muzyczki brakuje, nie wiem jak długo mężuś to wytrzyma . Więc kochana Aneczki, wiem co czujesz. Ja zawsze sobie tłumaczę, że mogło być gorzej i chyba tak jest najzdrowiej buziaki wielkie i trzymaj się

[aneczki]

No więc najdziwniejsze jest to, że oni nam radia NIE UKRADLI!!!
Zostało sobie w środku spokojnie tak jak było, i to całkiem niezłe radio, więc chodziło im tylko o to żeby zniszczyć...
Gdyby im chodziło o radio no to ok, powiedzmy że z czegoś muszą żyć, ale w takiej sytuacji to ja tego zupełnie nie rozumiem.
No chyba, że chcieli je ukraść w całości i im się nie udało?
To jest stara Lancia Delta podobno kultowe rajdowe autko .
Dziękuję za pocieszanie, już mi troche lepiej

[monika_t]

No to teraz ja:
to bylo kilka lat temu, auto ok. 2 letnie, po jednej nocce przerysowane calkiem drzwi (przednie i tylne) do zywej blachy , po drugiej nocce - brak dekla. Parkowanie w bialy dzien na glownej ulicy, gdzie ludzie sobie spaceruja, skonczylo sie urwaniem lusterka .

[Charlotte]

To ja Wam opowiam lepszą historię. Mieszkam na parterze. Pewnej nocy sobie spokojnie śpię, gdy nagle budzi mnie hałas: huk, trzast i dźwięk rozbijanej i sypiącej się na chodnik szyby. To było tak głośne, że natychmiast zerwałam się z łóżka i podbiegłam do okna (ja tak mam ) i co ujrzałam? Szybkim ale dość spokojnym (nie uciekali) krokiem od samochodu oddalało się swóch osobników, jeden z wielkim kijem w ręku (a może to była pałka bejsbolowa). Po prostu przechodzili obok i chyba im się nudziło, albo musieli wyładować jakąś tam swoją adrenalinę Rozwalili sobie przednią szybę w jakimś tam samochodzie. Pewnie byli pijani.
I teraz moje pytani: czy powinnam była zadzwonić na policję? Bo nie zrobiłam tego. Nie wiedziałam, czy to ma sens, czy znaleźli by tych kolesi. Ale może powinnam

[mskladaczek]

wniosek taki : zyjemy w poronionym kraju ! Ja po zakonczeniu studiow od razu stad wybywam, moze za granica latwiej bedzie kochac swoj ojczystyy kraj...??? narazie u mnie pozytywnych uczuc do niego brak. Jakiej dziedziny zycia sie nie "dotknac" to czlowieka szlag trafia
eh.. cos mnie na smecenie wzielo, przepraszam

[Nutka]

..do tego otwarte,tak tylko klapniete drzwi i kluczyki w stacyjce...i to w mercedesach itp...Grecy gwiżdżą ale nie są ordynarni tylko tacy że każda kobieta czuje się gwiazdą Tak ja KOCHAM Grecję!!!
Biedna Ania
Glowa do góry Skarbie..może zostaweiliście coś na widoku..?? Bo nawet reklamóweczkę, czy 2 zlote lepiej chować i nie trzymać na wierzchu...

[ma75]

Wiem co czujesz Nam się jakieś 2 lata temu
włamali - wyrwali klamkę z kawałkiem blachy, uszkodzili
skrzynię biegów próbując zdjąć blokadę i na pocieszenie
wzięli sobie koła I wcale nie najgorsze było to, że
będzeimy musieli ponieść koszty, chociaż to też
zabolało... Najgorsza była utrata, złudnego może - ale
jednak jakiegoś - poczucia bezpieczeństwa Potem
niejedną noc po kilka razy wyglądaliśmy przez okno, co
się dzieje z samochodem
Współczuję Ci, bo to naprawdę mało przyjemne uczucie...
pocieszyć może jedynie to, że statystycznie są duże
szanse, że to się już nie powtórzy

[Magda.]

Kochane Wizażanki - jestem przerażona i rozwścieczona tym co czytam!!!!! Od jakiegoś czasu mieszkam poza Polską i moje autko jest bezpieczne nawet gdy zaparkuję na sąsiedniej ulicy, a nie zaraz pod nosem. I nie mam żadnej blokady na kierownicy. Wydaje mi się, że w kraju auto jest wciąż luksusem i są tacy, którzy wprost nie mogą przeżałować, że ktoś inny jest zmotoryzowany, pal diabli ile lat ma auto. To jest po protu żałosne! Ręce opadają.
Najgorsza jest bezsilność.

[Sylviiaa]

hej Wam
ja nigdy nie stawiam swojego autka- ani przed blokiem ani na tzw. osiedlowym parkingu, bo to jest totalnie bez sensu...rozumiem, że nie wszystkich jest stać na lokum dla samochodu, ale WARTO wydac te kilkaset zlotych rocznie na wynajecie garazu niz potem kupowac radyjko czy kolpaki
Wniosek jest prosty: NIE PARKOWAC PRZED BLOKIEM I NIE KUSIC ZLODZIEJA!!!!

[_Roxi]

aneczki napisał(a):
> To jest stara Lancia Delta podobno kultowe rajdowe autko .
>

moze to Cie pocieszy ,nie podobgno ale na pewno !!! macie legende sportu samochodowego ,obiekt westchnien wielu kibicow rajdowych
w zalaczeniu kilka fotek :

[Megaan]

Mi w tamtym roku ukradli spod bloku moja ukochana Honde Od tej pory stawiam auto na parkingu.
Dwa tygodnie temu pojechalam do Warszawy na weekend, postawilam samochod przed blokiem i do Olsztyna wrocilam juz bez kolpakow.

[mskladaczek]

oj, chyba nie kilkaset zloty a kilka tysiecy. bynajmniej we wroclawiu... na najblizszym parkingu miesieczna oplata wynosi 400 zl, latwo przemnozyc ze to niestety nie wyjdzie kilkaset zl w skali rocznej problemem oprocz kosztow jest polozenie tych parkingow. ten, ktory opisywalam, jest ok km od mojego domu. a pozatym co najlepsze platny nie zawsze oznacza strzezony

[mskladaczek]

[mskladaczek]

eh, chyba mi sie cos uroilo przeczytalam, ze polecasz parkowanie na parkingach platnych a ty caly czas moiwlas o garazu
co do garazy... to mysle, ze to tez nie ejst rozwiazanie dla wszytkich dostepne... np na moim osiedlu i na kilku pobliskich takich garazy po prostu nie ma!

[Sylviiaa]

hej
u mnie- a mieszkam niedaleko Warszawy- wynajęcie garażu w skali miesiąca to wydatek 150 złotych wiec chyba niewiele w porownaniu z kosztami jakie mogłybyśmy ponieść w przypadku utraty calego samochodu tym bardziej nasz samochodzik nie jest narazony na jakze popularne ostatnio "rysowanie gwozdziem" czy cos podobnego. A poza tym nie straszny nam grad czy inne podobne kataklizmy
pozdrawiam wszystkie zmotoryzowane Wizażanki

[Kancia]

nie znalazłam bardziej odpowiedniego tematu ale nie chce zaśmiecac forum...

wczoraj ukradli mi antene w samochodzie i moje pytanie jeste takie
gdzie taka antene kupic???

nie mam zielonego pojęcia...

[lain]

mozna poszukac na szrocie drogo byc nie powinno

[natina2]

cóż.. i na mnie przyszła kolej ;( wczoraj w krk okradziono moją Niunię ukradli mi radio i rozbili szybę... jak myślicie dostane coś z ubezpieczenia (HDI) jeśli mam tylko OC?? Masakra. Jestem wkurzona, zła i wściekła a jednocześnie załamana...

[edytcia]

natina2 nie dostaniesz. OC to odpowiedzialność cywilna. Jakbyś miała AC to wtedy tak, oczywiście gdybyś miała w pakiecie włamanie.

[natina2]

beznadzieja ... jadę po nową szybę. Ech... dzięki za odp

[_agatka]

Najgorsze to ze wiekszosc tych opisanych akcji to byli nie złodzieje aut, czy nieletni złodzieje paneli tylko małolaty ktorym sie widocznie nudzi!!!
ja pod domem miałam 2 włamy do autka (17-letniego brzdaca), pierwszy raz przewrócili wszystko do góry nogami, wybebeszyli schowek, ukradli zapach do samochodu, taki w szklanym flakoniku; chyba zostali spłoszeni przez kogos bo drzwi były zupełnie otwarte, ale schowany panel od radia ocalał - odtad zabieram go ze soba
drugi raz moze miesiac pozniej ktos nozyczkami probował rozpracowac zamek - koncówka nozyczek została w nieczynnym zamku, eh
u tz w aucie tez ktos pracował w zamku od strony pasazera i juz sie drzwi nie otwieraja z zwenatrz kluczykiem
a co najdziwniejsze ze to spokojne osiedle domków w którym mieszkam praktycznie od urodzenia !!!
najgorsza jest ta mysl 'jak ktos mogł to zrobic' i strata poczucia bezpieczenstwa, czy mam zakładac alarm do starego samochodu w którym nic nie ma zeby tylko spokojnie stał pod domem!!! gorzej ze alarm nie uchroni mnie wcale np. przed wybiciem szyby....