Iść czy nie iść??? :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-05-13, 16:00   #1
bluegirl85
Raczkowanie
 
Avatar bluegirl85
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 442
GG do bluegirl85

Iść czy nie iść??? :(


Mam problem. Może niektórym z Was wyda się on błahy, ale dla mnie decyzja jaką podejmę będzie ważna.. Ale do rzeczy...
Przyjaciel mojego TŻ a mój dobry kolega żeni się. Jego narzeczona pochodzi z bardzo katolickiej rodziny w związku z czym ich ślub, a co za tym idzie wesele będą bardzo tradycyjne. TŻ został poproszony na świadka co oboje przyjęliśmy z ogromnym entuzjazmem, niestety nie na długo
Okazało się bowiem:
1. Para młoda i świadkowie (bez osób towarzyszących) będą siedzieć przy osobnym stoliku ------> co za tym idzie ja będę posadzona z innymi gośćmi. Zaproponowano takie rozwiązanie ponieważ:
- świadkowa jest osobą bez partnera (w obawie że odmówi nawet nie powiadomiono jej że świadek jest osobą w związku)
- takie rozwiązanie tłumaczono tradycją, która nakazuje aby świadkami były osoby samotne (po to aby ich zeswatać) lub osoby, które tworzą parę
2. Skoro więc świadkowa jest osobą bez pary mój TŻ będzie zobowiązany pełnić rolę jej partnera - nie tylko podczas wiadomych spraw typu kościół, zdjęcia ale też podczas wesela.
Nie wiem jak postąpić - rozumiem powinności świadka wobec świadkowej ale żeby nie mógł świetować ze mną?? I nie przesadzam dziewczyny bo dokładnie takie coś usłyszałam od Pana Młodego:
"Nie obrazisz się jeśli Piotr nie będzie mógł poświęcać Ci uwagi na naszym weselu? Oczywiście będziecie mogli zatańczyć czy coś ale wiesz.. on będzie musiał zabawiać świadkową.."
Nie wiem co mam zrobić - zwłaszcza, że wesele jest w Warszawie a my jesteśmy z Dolnego Śląska (młodzi poznali się przez internet). W razie nieudanej zabawy nie będę mogła wymknąć się do domku - ewentualnie do hotelu...
Dziewczyny proszę poradźcie co zrobiłybyście na moim miejscu?? Może któraś z Was była w podobnej sytuacji?? Nie wiem co zrobić, a nie chcę czuć się jak przysłowiowe piąte koło u wozu...
__________________
Drapieżna i słodka jak biały tygrys i czarna kotka....
bluegirl85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 16:14   #2
yyork
Raczkowanie
 
Avatar yyork
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 224
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Szczerze mowiac brak mi slow...Ja bym sie na Twoim miejscu bardzo wkurzyla. Gdybym byla na miejsu twojego chlopaka odmowilabym bycia swiadkiem, bo w koncu to chcialabym pobawic sie ze swoim chlopakiem a nie jakas sierota, ktora nie potrafi zalatwic sobie osoby towarzyszacej. Na Twoim miejscu chyba bym nie poszla, bo tylko bym sie wkurzala...W koncu wyjdzie na to, ze ona bedzie sie fajnie bawic z twoim chlopakiem a ty przesiedzisz impreze.
yyork jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 16:17   #3
Biała Dama
Zakorzenienie
 
Avatar Biała Dama
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

o jezu i Twój TŻ się na to zgodził???

jestem w szoku... chore to jest dla mnie...
ten pan młody przegina, niech znajdą dla świadkowej osobę towarzyszącą... ja bym się na taki układ nigdy nie zgodziła... wpadłabym w furię gdyby mój ukochany musiał zajmować się inną kobietą, jej nadskakiwał, ją zabawiał, z nią tańczył i udawałby jej partnera...
Biała Dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 16:38   #4
xyoko
Zakorzenienie
 
Avatar xyoko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Hmmm... A co na to Twój TŻ??
xyoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 16:39   #5
biiibiii
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

a ja myslalam, ze takie rzeczy to tylko w starych filmach.... ;/
biiibiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 16:43   #6
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Niedorzeczne i smieszne to co piszesz.
Dziwne, ze Twoj partner na to poszedl...
Ja bym bez wahania odmowila...
tradycja tradycja...ale wszystko ma swoje granice...
Przede wszytskim porozmawiaj o tym jeszcze ze swoim partnerem i zapytaj jak on bedzie sie czul w takiej sytuacji, no chyba ze to dla niego nie stanowi problemu
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 16:45   #7
Judyta~
Raczkowanie
 
Avatar Judyta~
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 386
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Ja też jestem w szoku i uważam, że najgorzej zachował się w tym wszystkim Twój chłopak, który się na to zgodził. Powinien jasno i wyrażnie powiedzieć koledze, że jego dziewczyną jesteś TY a nie jakaś inna dziewucha. Wychodzi na to, że kolega jest dla niego ważniejszy niż TY. Dla mnie to wcale nie jest błaha sprawa, a istotny sygnał, który bardzo by mnie zastanowił.
Na Twoim miejscu:
- wygarnęłabym koledze i chłopakowi przede wszystkim
-oczywiście na wesele bym nie poszła
Judyta~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-13, 16:47   #8
myShaczeQ
Zadomowienie
 
Avatar myShaczeQ
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 767
GG do myShaczeQ
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

ja bym nie poszla i jeszcze wkurzla sie na TZ ze w ogole poszedl na cos takiego ;/
__________________





myShaczeQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 16:49   #9
Inzilbeth
Raczkowanie
 
Avatar Inzilbeth
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 31
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Nie dziwię Ci się że masz dylemat bluegirl, na twoim miejscu też zastanawiałabym się jak wybrnąć z tej sytuacji...

Dziwnym wydaje mi się to że jesteście jako para,oboje dobrymi znajomymi pary młodej a mimo to zaproponowano wam....dość specyficzny...układ:confu sed:

Pierwszy raz spotykam się z tradycją według ktorego świadek i świadkowa mają się "zabawiac" (jakby to nie brzmiało dziwnie ) podczas wesela. Za każdym razem gdy byłam zapraszana na ślub, świadek i świadkowa dostawali zaproszenia obejmujące osobę towarzyszącą-a jeśli takiej nie było to wszystko zależało od chęci zabawy świadka-singla (zawsze znalazła się z resztą inna,wolna zaproszona osoba płci przeciwnej do tanca) i od młodych-przecież to ich zadaniem jest dbanie o dobre samopoczucie gości... (nie świadka-i to w dodatku "zajetego")

Bardzo nietaktownie zachował się pan młody...

Zgodze się z przedmówczyniami- twoj TŻ nie zareagował?
__________________
Non c'e la pentola cosi brutta che non si trovi il suo coperchio
Inzilbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 16:57   #10
201606201122
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Brak słow to Twój facet , co Cię obchodzi że ta świadkowa jest bez pary? Dlaczego Ty masz być pokrzywdzoną na korzyść tej świadkowej? Tupet i bezczelność tej parki nie zna granic... Nie mieści mi się w głowie to że Twój Tż się zgodził na to ! Ja bym nie poszła i jeszcze powiedziała im co sądzę o tym wszystkim, mój facet też napewno by odmówił! Jestem w szoku że ludzie mogą być AŻ tak bezczelni!!
201606201122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 17:05   #11
Mirianka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirianka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 783
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

my z TZ w przyszłym roku tez mamy ślub przyjaciela TZa i na razie ustalilismy cos takiego,jako ze "ryzyko" zaproszenia na swiadka TZ jest ogromne to postanowilismy ze TZ zgodzi sie jesli panna młoda bedzie mnie chciała na swiadkową-u nas na ślubie w przyszłosci tez bierzemy na swiadków tylko pare-u TZ mocna jest tradycja "zabaw"gorzko gorzko i innych takich obydwu swiadków-wiec albo wolni obydwoje albo para inaczej nie
__________________

Mirianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-13, 17:33   #12
izia17
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 756
GG do izia17
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Zabawiać świadkową? przeciez on ma być świadkiem pary młodej a nie bawidamkiem Na waszym miejscu poszłabym ale... tż przesiadłby się do Ciebie a świadkowa niech sobie radzi sama a co się bedziecie szczypać
izia17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 17:37   #13
Biała Dama
Zakorzenienie
 
Avatar Biała Dama
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

gdyby moja przyjaciółka bądź przyjaciel zaproponowaliby mi taki układ...to przestałabym ich nazywać przyjaciółmi... żenujące ...

jeśli tż Cię kocha, to powinien albo odmówić bycia świadkiem na "takim weselu" albo postawić sprawę jasno (jest z Tobą na weselu a nie ze świadkową)...
Biała Dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 17:41   #14
izia17
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 756
GG do izia17
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

hm widze mam dzisiaj dziwny humor i nie doradzam nikomu strzelania fochów, robienia wyrzutów i obrażania się na tż

Jak już pisałam iść ale olać tą świadkową, niech sobie radzi sama a jak się doczepi to jeszcze jej nakłaść że bezczelna itd.
izia17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 17:45   #15
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Nie poszłabym ale przede wszystkim rozmówiłabym się z Tż, dziwna tradycja, pierwszy raz słyszę żeby świadek zabawiał świadkową
Wiem że siedzą blisko pary młodej, ale również ze swoimi partnerami.
A może kolega chce zeswatać świadkową z Twoim TZ??
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 17:53   #16
Mirianka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirianka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 783
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
Nie poszłabym ale przede wszystkim rozmówiłabym się z Tż, dziwna tradycja, pierwszy raz słyszę żeby świadek zabawiał świadkową
Wiem że siedzą blisko pary młodej, ale również ze swoimi partnerami.
A może kolega chce zeswatać świadkową z Twoim TZ??
tez o tym pomyslałam ale wole tak nie myslec (masło maslane )
__________________

Mirianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 18:10   #17
Alvesta
Zakorzenienie
 
Avatar Alvesta
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

nie, nie i jeszcze raz nie, chyba że twój TŻ określi jasno, jak on (czy też Wy jako para) to widzi. Komuś chyba pomyliło się kim są dla nas świadkowie a jeśli narzeczona pochodzi z bardzo katolickiej rodziny to powinna to wiedzieć. Takie na siłę swatanie i zabawy dla świadków, jak dla mnie, są nie na miejscu - chyba że faktycznie są singlami i nie mają nic przeciwko. Sama byłam świadkową w sytuacji, gdzie świadek przyszedł ze swoją narzeczoną. No przecież to najnormalniejsze w świecie. Nie wyobrażam sobie, żeby miał mnie zabawiać! Odtańczyliśmy taniec [choć uważam że i tak w dobrym tonie jest zatańczyć z kobietą która siedzi przy wspólnym stole (nieważne singielka czy w parze z kimś)], z dwa razy uczestniczyliśmy w zabawie oczepinowej , ale nic na siłę !
...no chyba że tamta świadkowa musi się na imprezach czepiać męskiego ramienia, żeby przypadkiem nie podpierać ścian i mieć się z kim bawić (co uważam za nonsens, bawiłam się ze wszystkimi)

oj zbulwersowałam się trochę ale powiedziałabym mimo całej sympatii dla pana młodego, co ja o tym myślę
Alvesta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 18:17   #18
dziczek
Przyczajenie
 
Avatar dziczek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: kielecczyzna
Wiadomości: 15
GG do dziczek
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

z doswiadczenia takiej świadkowej - singielki wiem, że nie ma czasu na "zabawianie się" jakkolwiek by to nazwać ze świadkiem, tylu wujków i kuzynów państwa młodych trzeba obtańcować. poza tym te wszystkie zabawy weselne i inne obowiązki świadków, a zabawy gorzko gorzko wobec świadków ustala sie z orkiestra więc ryzyko że każą sie im całować niewielkie. Jak świadkowa nie może sobie znaleźć towarzysza, to jej problem - ja wzięłam wspólnego kolege młodych i mojego i zatańczyłam z nim raptem jeden taniec. Ja bym postawiła na swoim, albo idziecie razem i razem się bawicie, albo jeśli "każą" Twojemu partnerowi zabawiać jakąś inną pannę, to sorry ale chyba lepiej iść jako zwykły gość, bo to chyba nie będzie zbyt udane wesele dla Twojego TŻ a tym bardziej dla Ciebie (jak będziesz na tym weselu, to będziesz się czuła dziwnie, a jak zostaniesz w domu to jeszcze gorzej, bo wyobraźnia potrafi wiele).
mam nadzieję, że się wszystko wyjaśni pomyślnie
dziczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 18:33   #19
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Kij z Panstwem Mlodym, ze sie Twoj TZ zgodzil! Proponuje abys znalazla kogos kto z Toba pojdzie. Skoro Twoj TZ ma zabawiać świadkową, to znajdz kogos kto bedzie zabawiać ciebie
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:03   #20
ellaella
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 262
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Właściwie,to wszystko już zostało powiedziane .
Zgadzam się z przedmówczyniami.
dodam, ze może młodzi i swiadkowie mogliby siedziec razem z gośćmi,a nie przy osobnym stole,wtedy świadkowej byloby łatwiej .
Poza tym ja będąc na miejscu świadkowej nie zgodziłabym sie,żeby jakiś obcy chłopak(na dodatek zajęty) się nade mną litował.
Przecież świadkowa może przyjść chociażby z kolegą i wtedy sprawa załatwiona.
A te jakieś zabobony,przesądy,czy jak to zwać,że świadek ma się zajmowac świadkową to bzdura jest.Tak samo te wszystkie głupie zabawy dla świadków (łącznie z całowaniem się)-to sie uzgadnia z zespołem .Mówi sie ,że ma tego nie byc i koniec.
A czy ty kogoś będziesz znała na tym weselu oprócz młodych? bo jeśli nie, to nie będziesz się tam dobrze czuła .Tak mi się wydaje.
ellaella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:04   #21
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Kij z Panstwem Mlodym, ze sie Twoj TZ zgodzil! Proponuje abys znalazla kogos kto z Toba pojdzie. Skoro Twoj TZ ma zabawiać świadkową, to znajdz kogos kto bedzie zabawiać ciebie
tez tak sadze
bardzo dobry pomysl
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:17   #22
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Jak dla mnie inny swiat. Doslownie. Jakos mam maly kontakt z tzw "tradycyjnymi, katolickimi rodzinami". Czyzby trzymali sie ode mnie z dala

Podejscie jakie tutaj zaprezentowali mlodzi jest nieelastyczne i wskazuje na brak szacunku dla czyis inwidualnych wyborow bo milosc przeciez jest wyborem.

Mi sie szczerze nie podoba. Ale znowu nie jakis koniec swiata. Jak Twojemu TZ-owi zalezy na znajomosci, to przystanie. Jak nie zalezy, to da sobie spokoj. To w koncu tez jest jakis jego wybor.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:22   #23
201606201122
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Cytat:
Napisane przez bluegirl85 Pokaż wiadomość
"Nie obrazisz się jeśli Piotr nie będzie mógł poświęcać Ci uwagi na naszym weselu? Oczywiście będziecie mogli zatańczyć czy coś ale wiesz.. on będzie musiał zabawiać świadkową.."
.
Jak to jeszcze raz przeczytałam to jeszcze bardziej mnie zbulwersowało...Nie dość że ten koleś rozkazuje kto co MUSI to jeszcze ŁASKAWIE pozwala Ci zatańczyć z TWOIM facetem . Naprawdę tupet i bezczelność na maxa nie można dać wchodzić sobie na głowę!
201606201122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:32   #24
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Jas się jednak bardziej dziwie tym młodym.Co to za pomysły sa w ogóle??Rozumiem,ze to przyjaciem TŻta i głupio byłoby mu odmówić,ale jednak na jego miejscu pogadałabymz kumplem,że sytuacja jest absurdalna.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:32   #25
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Bardzo to bezczelne. Ja bym się wcale nie czuła zaproszona.
Ci młodzi wykorzystują ludzi i mają gdzieś ich poglądy i uczucia. A to tylko po to, żeby to "fajnie" wyglądało przed resztą osób.
Kiepsko to wygląda.
Twój TŻ powienien powiedzieć jasno i wyraźnie - mam dziewczynę i to nią będę się zajmował.
Ale jeszcze bardziej dziwi mnie postawa pana młodego. Straszne zlewanie uczuć innych.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:45   #26
bluegirl85
Raczkowanie
 
Avatar bluegirl85
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 442
GG do bluegirl85
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Nie spodziewałam się takiej ilości rad. Dziękuję dziewczyny . Co do mojego chłopaka to bardzo nie podoba mu się ten pomysł, ale Pan Młody niejako wziął go na litość i gdy mój TŻ odmówił bycia świadkiem ten zaczął lamentować, że to nie jego wymysł, że rodzice Młodej tak chcą, że to nie od niego zależy itd. No więc na razie wstrzymaliśmy się z decyzją. Zobaczymy jak będzie. Oczywiście Mój TŻ powiedział że jeśli dojdzie do tego, że takie będzie to on nie ma zamiaru się zastosować. Ale wiecie, każdy chce żeby jego ślub był wyjątkowy itd i nie chcemy im tego odbierać
A co do tej "tradycji" to sama o tym NIGDY nie słyszałam. Dopiero mama mnie uświadomiła, że kiedyś za jej czasów tak było, ale dawno się tak nie postępuje.
Wiekszość z Was radzi żebym nie szła, ale muszę przyznać, że będę się wtedy czuła źle. Ale tam może być jeszcze gorzej.
Istnieje też opcja - jechać, zrobić się na bóstwo i starać się bawić najlepiej w życiu. Ale ja nie potrafię bawić się najlepiej w życiu bez mojego TŻ... Nie wiem co mam zrobić
a tak poza tym to na weselu będzie kilkanaście osób, które znam. Koledzy mojego chłopaka już się śmieją, żebym się nie martwiła bo się mną zajmą hihihi
__________________
Drapieżna i słodka jak biały tygrys i czarna kotka....
bluegirl85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:47   #27
sylweczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Starachowice / Toruń
Wiadomości: 2 054
GG do sylweczka
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Wiesz co na twoim miejscu to tak albo bym to olała i nie dała soba pomiatac bo kurde jak oni Cie traktuja...albo jak dziewczyna któras radziła isc ale ze swoja osoba towarzyszaca o ale to moze groźic waszemu zwiazkowi i własnie dziwie sie tez twojemy Tż,ze nie protestuje jakosNie wiem co to za ludzie ale ja bym obijała ich wielgasnym łukiem:/
sylweczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-05-13, 19:48   #28
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Przyszło mi też do głowy,że świadkowa może się też czuć niezręcznie.Jest singielką,ale to nie znaczy że trzeba się z nią cackać i może tak samo patrzy na tą 'tradycję' jak my.Będzie się czuć głupio gdy się dowie,że świadek ma dziewczyne i jest poniekąd zmuszony do 'zabawiania' jej.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 19:53   #29
201606201122
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Cytat:
Napisane przez bluegirl85 Pokaż wiadomość
Nie spodziewałam się takiej ilości rad. Dziękuję dziewczyny . Co do mojego chłopaka to bardzo nie podoba mu się ten pomysł, ale Pan Młody niejako wziął go na litość i gdy mój TŻ odmówił bycia świadkiem ten zaczął lamentować, że to nie jego wymysł, że rodzice Młodej tak chcą, że to nie od niego zależy itd. No więc na razie wstrzymaliśmy się z decyzją. Zobaczymy jak będzie. Oczywiście Mój TŻ powiedział że jeśli dojdzie do tego, że takie będzie to on nie ma zamiaru się zastosować. Ale wiecie, każdy chce żeby jego ślub był wyjątkowy itd i nie chcemy im tego odbierać
A co do tej "tradycji" to sama o tym NIGDY nie słyszałam. Dopiero mama mnie uświadomiła, że kiedyś za jej czasów tak było, ale dawno się tak nie postępuje.
Wiekszość z Was radzi żebym nie szła, ale muszę przyznać, że będę się wtedy czuła źle. Ale tam może być źle.
Istnieje też opcja - jechać, zrobić się na bóstwo i starać się bawić najlepiej w życiu. Ale ja nie potrafię bawić się najlepiej w życiu bez mojego TŻ... Nie wiem co mam zrobić
Przecież nic nie odbieracie jak chcą żeby było tak żeby świadek zabawiał świadkową to niech znajdą innego świadka . Branie na litość bez komentarza Ja bym się dogadała z moim facetem że postawimy warunek albo TY bawisz się z NIM czyli z TWOIM chłopakiem albo w ogóle nie idziecie ...Ale to ja bym tak postąpiła
Twój wybór
Pewnie gdybym widziała że mój facet zabawia inną i jak ona się do niego przytula w tańcu to miałabym łzy w oczach albo mogłoby to się skończyć awanturą po weselu bo kto by to wytrzymał...
201606201122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-13, 20:08   #30
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Iść czy nie iść??? :(

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
Przyszło mi też do głowy,że świadkowa może się też czuć niezręcznie.Jest singielką,ale to nie znaczy że trzeba się z nią cackać i może tak samo patrzy na tą 'tradycję' jak my.Będzie się czuć głupio gdy się dowie,że świadek ma dziewczyne i jest poniekąd zmuszony do 'zabawiania' jej.
Dokladnie, swiadkowa nawet nie wie przeciez, ze Twoj TZ juz zajety (tak napisalas w 1 poscie). Wiec sadze, ze bedzie luz i ja bym poszla.
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.