badanie przyjemne czy ochyda

[gosia1717]

Witam ponownie mam takie pytanko.Mam przyjaciulke ktura co prawda uroda nie grzeszy,partnerow o ile wiem tez nie ma zaduzo,i tu znalazla sobie wyjscie a mianowicie dosyc czeste wizyty u ginekologa nigdy tego nie powiedziala wprost ale odnosze wrazenie ze jej sie to podoba poprostu sprawia jej to przyjemnosc chodzi do lekaza ktury jest mniej wiecej w jej wieku czyli ma ok 33 lat.I tu moje pytanie czy kturas z was odczuwa jaka kolwiek przyjemnosc podczas badanie ja osobiscie nie znosze tych wizyt.czy to moze sie komus podobac,czy to moze byc przyjemne????

[Perfect_Girl]

A chodzi ciágle do tego samego lekarza czy do kilku?
I jestes pewna, ze rzeczywiscie nie ma zadnych klopotów ze zdrowiem?

Wracajác do Twojego pytania -- pierwszy raz bylam u ginekologa (mézczyzny) jakies 12 lat temu i ciágle chodzé do tego samego bo mu ufam i jest moim zdaniem doskonalym fachowcem. Wizyty same w sobie mnie nie spinajá -- nie wstydzé sie swojej nagosci, nigdy mnie nic przy badaniach nie zabolalo ale przyjemnosci jako takiej fizycznej tez w tym nie widzé.
Jesli Twoja znajoma jest zdrowa to moze rzeczywiscie ten lekarz jej sié podoba i jak mu sié pokaze nago to ma potem w domu pole do fantazjowania ze ho ho ...
I jeszcze jedno -- Twoim zdaniem ona urodá nie grzeszy ale jej sie moze widawac ze jest miss Poloniá -- wierz mi ja tez mialam znajomá, która mimo brudu za paznokciami uwazala sie za ósmy cud swiata...

[elianka]

ja też nie przepadam za wizytami u gina, ale traktuje je jako zło konieczne....

za to teraz znalazłam gina, który mnie nie peszy- ostatnio podczas krioterapii nadżerki opowiadał mi dowcipy ale żeby przez to badanie zyskało na atrakcyjności to nie powiem....

[gosia1717]

Tak chodzi do tego samego,a o ile wiem zdrowa jest jak malo kto .A jej problemy wiem z zycia to blachosti

[gosia1717]

Ja tez od dluzszego czasu chodze do jednego bo mu ufam ale ona ciagle mowi jaki on przystojny i wogule wiec tylko jeden wniosek

[gosia1717]

ciekawe czy ginekolog traktuje badanie tylko jako prace czy raczej podchodzi do tego tak od siebie czy mu sie to podoba

[SiSleyS]

Dla 99% ginekologów to jest po prostu praca, nic podniecającego.....

[samaraelf]

ale zawsze jest jeszcze ten 1 %:P

[bess]

a ile to jest dosc czesto????

[Fajowy Koles =D]

Aua ale oczy bola... Nie wiem czy ona ma problemy natury ginekologicznej ale Ty z cala pewnoscia masz problemy z pisownia...

[KoorNelia]

Ojjj wg mnie to nie może sie podobać :| Ja sie czuje bardzo niezręcznie gdy obcy pan mi 'tam' zagląda ale po cichu sobie tłumacze, ze to tylko dla mojego dobra Kiedyś chciałam zapisać sie do kobiety ale słyszałam opinie, ze męzczyźni są deliaktniejsi wiec mężczyzne wybrałam
A co do Twojej koleżanki.. hmm.. może lubi jak jej obcy mężczyźni tam zaglądają mówiąc dosadnie, może rzeczywiscie odczówa z tego przyjemność..ja natomiast nie.

[KoorNelia]

Napisane przez gosia1717

ciekawe czy ginekolog traktuje badanie tylko jako prace czy raczej podchodzi do tego tak od siebie czy mu sie to podoba

Wydaje mi sie że na początku mogło mu sie to podobać..to facet to po pierwsze no i każdą kobiete mógł poznac z bliższej strony, dotknąc i wogóle.. natomiast z biegiem czasu myśle ze mu to wszystko zbrzydło. Kochana on dziennie widzi tysiące nagich kobiet..tych młodszych i tych starszych..wiec nie wydaje mi sie że po takim czasie nadal go to rajcuje jak na początku. Jest to dla niego chleb powszedni.

[alufa]

Napisane przez Fajowy Koles =D

Aua ale oczy bola... Nie wiem czy ona ma problemy natury ginekologicznej ale Ty z cala pewnoscia masz problemy z pisownia...

a Ty z zachowaniem taktu. pierwszy raz będę wredna i powołam się na regulamin, w którym to stoi napisane, aby nie wytykać błędów innym.

EOT

co to tytułu: myślę, że wyolbrzymiasz choć nie wykluczam, że istnieją takie przypadki, kiedy to kobieta chodzi do gina z takich a nie innych powodów

[bess]

Napisane przez KoorNelia

Wydaje mi sie że na początku mogło mu sie to podobać..to facet to po pierwsze no i każdą kobiete mógł poznac z bliższej strony, dotknąc i wogóle.. .

to jest najpierw lekarz nie facetchyba zartujesz ,ze najpierw sie cieszyl z tego ze moze kazda dotknac Ludzie nie zostaja lekarzami ,zeby sobie podotykac

swoja droga ciekawe co znaczy to "i w ogóle"---ja mam tylko badanie i rozmowe ,nie mam dotykania i w ogóle

[marciszonek]

Napisane przez alufa

a Ty z zachowaniem taktu. pierwszy raz będę wredna i powołam się na regulamin, w którym to stoi napisane, aby nie wytykać błędów innym.

i biedaczyna będzie zawsze myślała, że skoro nikt nie zwraca uwagi,to pisze poprawnie.

[Fraoch]

Napisane przez alufa

a Ty z zachowaniem taktu. pierwszy raz będę wredna i powołam się na regulamin, w którym to stoi napisane, aby nie wytykać błędów innym.

EOT

co to tytułu: myślę, że wyolbrzymiasz choć nie wykluczam, że istnieją takie przypadki, kiedy to kobieta chodzi do gina z takich a nie innych powodów

Napisane przez marciszonek

i biedaczyna będzie zawsze myślała, że skoro nikt nie zwraca uwagi,to pisze poprawnie.

co do tego - to owszem można zwrócić uwagę, że robi błędy ale na PW (regulamin).

Napisane przez gosia1717

Witam ponownie mam takie pytanko.Mam przyjaciulke ktura co prawda uroda nie grzeszy,partnerow o ile wiem tez nie ma zaduzo,i tu znalazla sobie wyjscie a mianowicie dosyc czeste wizyty u ginekologa nigdy tego nie powiedziala wprost ale odnosze wrazenie ze jej sie to podoba poprostu sprawia jej to przyjemnosc chodzi do lekaza ktury jest mniej wiecej w jej wieku czyli ma ok 33 lat.I tu moje pytanie czy kturas z was odczuwa jaka kolwiek przyjemnosc podczas badanie ja osobiscie nie znosze tych wizyt.czy to moze sie komus podobac,czy to moze byc przyjemne????

Też mi się wydaje, że trochę wyolbrzymiasz zgadzam się z Alufą... może nie jest aż takim okazem zdrowia jak się wydaje. A może też ma jakiś problem właśnie natury ginekologicznej tylko o tym nie mówi?

[gosia1717]

jestem dyslektyczka juz nic na to nie poradze sory

[gosia1717]

Byc moze ale kiedy co dwa miesiace robi cytologie i co kilka tygodni wraca z badaniazawsze mowi ze wszystko ok i zaraz po powrocie w kalendarzu znaczy termin nastepnej wizyty.Raz zdazylo sie ze na zastepstwie byl inny lekarz wsciekla sie i uciekla.

[narcy]

okay, moze dla niej badanie ginekologiczne jest przyjemne.

i co z tego?

[bess]

dziwne ze jej robia ta cytologie co 2 miesiace i to u tego samego lekarza

Moze ma z nim romans a tobie nie mowi prawdy albo w ogole zmysla ,albo jest hipochondryczka

A na dysleksje mozna poradzic tylko trzeba chciec

[Fraoch]

w zasadzie ... to chyba jej sprawa jeśli powiedzmy sprawia jej przyjemnośc poddawanie się badaniu gin tak często i u tego lekarza ludzie nigdy nie postępują racjonalnie a z kilku możliwych wyjśc wybierają to bardziej irracjonalne więc ja się nie dziwię temu

zgadzam się z narcy - " i co z tego?" to jej sprawa.
pozdrawiam.

[Syringa]

Nikomu krzywdy nie robi swoim zachowaniem, jak się z tym dobrze czuje i lekarz jej nie przegania, to niech sobie chodzi Byle na zdrowie ^^