POMOCY! nie umiem dobrać koloru podkładu:((

[margitta]

chce sobie kupić Lasting Performance Max Factora. Jest to już podkład na tyle drogi, że nie mogę sobie pozwolić na zły kolor i wyrzucanie go do smietnika.

A tu chodzę i chodzę po drogeriach i nie umiem dobrać koloru;(

no więc tak: mam bardzo jasną cerę, ale żółtą i staram się opalać. Jednak po 7 wizytach 10-minutowych w solarium, okazało się, że kolor 101 (przednajjaśnieszy) odznacza się na mojej skórze Jest raczej za ciemny i za różowy.

kolor najjaśniejszy 100 fair to już jest chyba trupioblady:/ Mam sobie na wakacje kupić taki odcień, chociaz zamierzam się opalać?

to jest chore...

[Aka24]

Na 1000% nie kupuj podkładu który jest dla Ciebie za jasny jeżeli zamierzasz się jeszcze dodatkowo opalić! Jeżeli z MF nie ma odpowiedniego koloru to może poszukaj czegoś z innej firmy

[CzarnyElf]

Ja mam cere razczej jasna z zoltawym odcieniem,niewiem jak z numeracja w Polsce ale ja mam nr 4 fair ivory i nie jest rozowawy,bardziej wchodzi w zolty.

[margitta]

ech tak, ale w Polsce niestety ten kolor nie jest dostępny... już sama nie wiem. Ja nawet mimo opalania zawsze jestem taka biała. A jak spojrze na moją szyję to normalnie przeźroczysta... ale swoją drogą to dlaczego w Polsce są takie beznadziejne odcienie....

[agabil1]

Margitta potzrebujesz na lato podkładu?A moze jakiś lżejszy słabo kryjący podkład lub krem koloryzujacy? Zwłaszcza ,że masz trudności z doborem odcienia.

[metaxa]

witam
Ja mam jasną cerę i za namową koleżanki kupiłam MF o numerze 109 czyli najciemniejszy.
I powiem Ci że był to strzał w dziesiątkę.Kolor wcale nie jest ciemny,jest naturalny w przeciwieństwie do tych pozostałych.

[agabil1]

A koniecznie MUSI być ten MF?

[mona1978]

Witaj! Ja kiedys uzywalam Max Factora i ten z najjasniejszych (polskich) odcieni byl za ciemny, wlasnie za rozowy, zeby nie wyrzucac pieniedzy w bloto mieszalam go z kremem i bylo o.k . druga rzecz jezeli masz mozliwosc to sprawdz najpierw testerem odcien i czy wspolgra on z twoja karnacja, jezeli nie to nie kupuj nic na sile. Moze cos z Avonu, ma w miare dobre podklady i kolorystyka tez jest znosna.

Pozdrawiam

[agabil1]

IsaDora (HYDRALIGHT) jest fajna -nakłada się cienką warstwą,nieźle kryje i kolor nr60 Blond Beige jest akurat dla bladych buziek

[Smoczyca]

A koniecznie musi być ten Max Factor? To dość ciężki podkład, dla mnie na lato byłby malo komfortowy. Jeśli mogę Ci coś doradzić, to jednak lepiej wybrać zawsze kolor podkładu jaśniejszy. Najjasniejszy Lasting Performance to jeden z najjaśniejszych, faktycznie odcień lekko chłodny różowawy. Na mojej skórze większość podkładów i tak wychodzi ciemna, zawsze wybieram te najbledsze.
No i przy tak jasnej skórze lepiej się nie opalać za bardzo...

[margitta]

Sprawdzałam próbki... A podkład mi jest potrzebny raczej na wieczorne wyjścia tudzież imprezy. W lecie w ciągu dnia raczej staram się jak najmniej używać podkładów, jak już coś to prawie półprzeźroczystych + ewentualnie korektor. To dlatego że mam koszmarne piegi które jednak chce kamuflować na wieczór

[Laura2112]

Tak na marginesie - wydaje mi się, że ten podkład ciut ciemnieje po nałożeniu. Przynajmniej tak mi się wydaje, a Wam też? Mam 105 i poza tym polecam ten podkład, na wieczorne wyjścia szczególnie

[MarilynManson]

ja lubie jasne podkłady, tez mam jasną cere i uzywam loreal ideal balance nr 15 i jest idealny...jak narazie dopoki nie zaczelam sie opalac:P

[ninka]

Napisane przez margitta

chce sobie kupić Lasting Performance Max Factora. Jest to już podkład na tyle drogi, że nie mogę sobie pozwolić na zły kolor i wyrzucanie go do smietnika.

A tu chodzę i chodzę po drogeriach i nie umiem dobrać koloru;(

no więc tak: mam bardzo jasną cerę, ale żółtą i staram się opalać. Jednak po 7 wizytach 10-minutowych w solarium, okazało się, że kolor 101 (przednajjaśnieszy) odznacza się na mojej skórze Jest raczej za ciemny i za różowy.

kolor najjaśniejszy 100 fair to już jest chyba trupioblady:/ Mam sobie na wakacje kupić taki odcień, chociaz zamierzam się opalać?

to jest chore...

A może nowy Dream Matte z Maybelline,okaże sie kolorystycznie lepszy (np.021 )

[margitta]

Dream Matte chyba bardziej nadaje się do cery tłustej, nie? Ja mam mieszaną i przy tym wrażliwą i przy tym trądzikową A co myślicie o True Match L'Oreal? Wiem, że jest tam kolor C1 - złocista kość słoniowa - może byłby jaśniutki i ciepły przy tym? I jest chyba lżejszy..

A tak swoją drogą to nic nie kapuje z tych numeracji True Match - podkład C1 raz jest jako alabaster, raz jako ivory rose :| a raz jako ivory dore...

[agabil1]

ja miałam IVORY ROSE nr 15 z Cashmere Perfect z IDEAL BALANCE ta sama 15 jest nieco jaśniejsza (choc i tak z Cashmere była baardzo jasna)

[cattt]

Napisane przez margitta

A tu chodzę i chodzę po drogeriach i nie umiem dobrać koloru;(...

Jeśli chodzi o dobieranie kolorów to mam wypróbowany sposób który doradziła mi wizażystka i od tamtej pory dobór koloru to żaden dla mnie problem.Zawsze sprwdzaj kolor na szyi,tuż pod broda,jak ostatnio kupowałam podkład wizazystka mnie "dorwała" i wymazała szyję trzema różnymi kolorami
1-jasnym,którego bym raczej nie kupiła
2-beżowo-piaskowym
3-beż wpadający lekko w róż..mialam kupić ten albo ew.2
poprosilam wczesniej o poradę sprzedawczynie i ona dobrała mi nr.3 bo na dłoni ładnie się stapiał,nie zostawiał śladu,nr.1 sie odznaczał był za jasny troszkę,nr.2 tez nawet mi pasował był po prostu bardziej beżowy od 3.Wtedy juz idąc do kasy z nr.3 dopadła mnie przemiła wizażystka,obejrzała,co chce kupić i stwierdziła,ze robię wieeeelki bład
wzieła te 3 podkłady roztarła małe plamki na szyi(jak na dołaczonym zdjęciu) i nr.2 i nr.3 zrobiły się ciemnymi brzydkimi plamami,jedna żółta druga śwnikowo różowa, a nr.1 znikł! Poradziła mi abym właśnie ten podkład kupiła,tak zrobiłam.Jestem teraz badzo zadowolona z koloru.Aha zaznaczyła tez,ze nie nalezy sprawdzać koloru na wierzchniej stronie dłoni,bo one zawsze najbardziej sie opalają,jeśli juz to na nadgarstku.No to tyle co miałam do powiedzenia.
aha zaznaczę jeszcze,ze szyje i twarz mam tego samego koloru,nie używam samoopalacza,i nie chodze na solarium..więc nie wiem jak to jest z opalona skóra po solarium.pozdrawiam i załączam fotki,może się na cos przydadzą.

[margitta]

dziękuje ci bardzo za krótki poradnik ja zawsze sprawdzam na wierzchniej stronie dłoni lub na nadgarstku i na szczęście mam ten sam blady kolor. szyję to mam już zupełnie przeźroczystą i chyba musiałabym kupić biały chyba jestem odporna na opalanie, a to piegi sprawiają wrażenie ciut ciemniejszej twarzy... dlatego twarz wydaje mi się ciemna, a dłonie i szyję bez piegów mam bardzo jasne.. ciężko jest dobrać odcień osobie z piegami - często między nim cera jest prawie biała, więc lepiej taki jaśniutki, który lekko zakryje lub nie piegi, czy może w kolorze piegów? a może pośredni? sama nie wiem:/

[ask@]

hihi a ja to pobilam chyba rekord w niedobranych odcieniach podkladow!! tez mam jasna cere i wszystko wydaje mi sie dla niej za ciemne.No ale musialam cos sobie na twarz zaaplikowac zeby jakos wyjsc z domu, a jak mus to mus No i najpierw kupilam La Roche-Posay Unifiance 11 najjasniejszy odcien jaki mieli, ale taki dziwny w pomarancz wpada.Ale dalam za niego 70 zeta, no to juz zuzylam. Pozniej chcialam juz cos lepiej dobrac, i niekoniecznie za taka cene, wiec kupilam MF Colour Adapt, odcien 70 natural,ktory mimo ze mial sie dostosowac to i tak za ciemny, jakbym miala taka sztuczna opalenizne(ale najbardziej mi sie z dostepnych podobal odcien bo wlasnie taki naturalny, zaden zolty, rozowy, pomaranczowy, ale niestety o ton za ciemny). No to kupilam najjasniejszy Unifiance,ale krem, ktory okazal sie jeszcze ciemniejszy od tego wczesniejszego co mialam (emulsji). No wiec znowu pudlo.MF opchnelam siostrze,krem narazie mam ale nie wiem po co,chyba ze sie opale No ale potrzebowalam szybko czegos zeby sie zamaskowac, wiec znowu ten 11 Unifiance emulsion kupilam za kolejne 70zl!!Po czym od razu pozalowalam tej dezycji bo na taka pogode jak teraz to o wiele za ciezki jest, no wiec zechcialam MF Lasting Performance, bo jasniejsze odcienie byly.Ale 100 i 101 wydaly mi sie na rece trupo biale, wiec wzielam 102, oczywiscie za ciemny, no i jeszcze wydaje mi sie jak juz ktos wyzej zauwazyl,ze ciemnieje na twarzy!!Wiec znowu pudlo, ale ze konsystencja fajna, to zamowilam jeszcze ta biala 100, no i teraz robie mieszanki i wreszcie jakos w miare jest (Oba LP na allegro kupilam wiec przynajmniej za 2 zaplacilam jak za 1 )Ale ile zdrowia i kasy na to stracilam!! no masakra po prostu! nikomu czegos takiego nie zycze Heheh a to wszystko w miesiac chyba, no oprocz tego pierwszego ,ktory zuzylam caly no i oczywsicie nikomu sie nie przyznalam ani w domu ani znajomym, bo by chyba stwierdzili ze zwariowalam, zreszta ja sama tez tak mysle, ale coz

No a najlepiej by bylo, gdyby w sklepach zawsze byly dostepne probeczki tych podkladow, ktore mozna wziac do domu i na swieza twarz nalozyc i zobaczyc co i jak, a nie w sklepie sie babrac, gdzie i tak sztuczne swiatlo itd. Ale niestety, to chyba w marzeniach...

[margitta]

przepraszam, ale znowu wrócę do tematu. Wiem, nudna już jestem otóż byłam w wielkiej i pięknej perfumerii z całym mnóstwem podkładów. Wypróbowałam chyba wszystkie testery, które tam były. I tak:

- Lasting Performance: jasne kolory wciąż różowiutkie, sprawdziłam więc ciemne, ale niestety za ciemne są... (105 i 106) chociaż odcień ładny...
- Ideal Balance: cztery odcienie dzielą się na jasne różowe i ciemne złote
- True Match: C1 czyli złocista(!) kość słoniowa to oszustwo, bo na opakowaniu jest maleńkimi literkami "ivory rose" a rose i złocistość to dwie różne rzeczy...
natomiast w3 beige dore za wyraźnie za ciemny....
- Seamless 1 Porcelain i 2 Ivory różowiutkie jak świnki...
- Colour Adapt za ciemne....

ratunku ja chyba oszaleje;( Czy naprawdę większość naszego społeczeństwa ma takie chłodne buśki? I tylko jedna ja, żólta jak Chińczyk samotna? Chyba pozostane do końca życia wierna Rimmelowi Stay Matt, bo chociaż jest beznadziejny i wyglądam po nałożeniu go jak chora, to jednak jest ten wspaniały kolor 001 Ivory idealnie jasny i taki śniady prawie...



Czy nie znacie JAKIEGOKOLWIEK podkładu (no bez przesady dobrze kryjącego o kolorze bardzo jasnym ciepłym?

[agabil1]

IsaDora (HYDRALIGHT) jest fajna -nakłada się cienką warstwą,nieźle kryje i kolor nr60 Blond Beige jest akurat dla bladych buziek

i jeszcze w Avonie (co jak co ale podkłady mają super) jest bardzo jasny odcień IVORY bądź nieco cieplejszy NUDE ,ewentualnie ALMOND

[PATIS_79]

Napisane przez margitta

ciężko jest dobrać odcień osobie z piegami - często między nim cera jest prawie biała, więc lepiej taki jaśniutki, który lekko zakryje lub nie piegi, czy może w kolorze piegów? a może pośredni? sama nie wiem:/

lepiej raczej jasny, a nie w kolorze piegów..podkładu nie dobiera się do piegów tylko właśnie tak, aby nie było widać różnicy między twarzą a szyją, a to na pewno będzie miało miejsce gdy będziesz miała za ciemny podkład na twarzy...
może spróbuj znaleźć jakiś odcień pastelowy - (ja mam z Soraji - rzadko uzywam, bo teraz mi Maybelline Mousse pasuje - świetny odcień NUDE, myślę, że by Ci pasował, bo świetnie stapia się z cerą, w słoiczku w sumie bardzo żółty, ale na twarzy tego nie widać ) - a z Soraji jest to ani nie ewidentnie żółty ani nie różowy - neutralny po prostu.. może wśród innych też będą jakieś pastelowe, albo miodowe...

[Laura2112]

Broń Boże nie dobieraj odcienia do piegów! Moja bardzo piegowata znajoma tak robiła, nie muszę mówić chyba, jak to wyglądało przy jej jasnej cerze.

[agnieszka_g]

Ja też mam jasną cere i mam piegi i uzywam właśnie colour adapt z MF (70 natural) i wcale nie jest za ciemny świetnie się rozprowadza jak dla mnie może być

[margitta]

No w końcu się zdecydowałam. Kupiłam Maybelline Dream Matte Mousse kolor 021 Nude Tak się bałam trochę, bo mam suchawą cerę, ale przecież i tak zawsze nakładam podkłady na strefe T. Policzki mam idealne Kolorek jaśniutki, ale opalony na złoto, więc jeszcze trochę słoneczka i zupełnie zniknie No i leciutki przy tym... A Lasting Performance kupię sobie we wrześniu w kolorze 100 Fair... najwyżej będę straszyć dziękuje za pomoc w każdym razie

[beciunia]

hej Margitta, napisz jak sprawdził sie ten podkład?? pozdrawiam B

[margitta]

No byłam bardzo zadowolona. Kolor okazał się dla mnie świetny, ale na lato, bo jest taki delikatnie opalony (ja mam bardzo jasną cerę ogólnie). Krył naprawdę bardzo dobrze, miejscami nakładałam więcej i działał jak korektor. Zero błyszczenia przez cały dzień (a bywało gorąco ), z tym że ja nie mam jakichś większych problemów z tym. Miejscami podkreślał suche placki na twarzy, ale peeling i dobry krem załatwiały sprawę. Teraz zbladłam już całkiem i w dziennym świetle zaczął być widoczny na twarzy, więc musiałam do odstawić Czeka do wiosny. Szkoda, bo trudno mi znaleźć równie dobry, szczególnie jeśli chodzi o krycie. Pozdrawiam

[PATIS_79]

oj jak ja dawno tu nie pisałam... no tak to już jest jak praca totalnie pochłania człowieka...

ale nic brałam udział w tym wątku i to jak widzę skutecznie przekonałam autorkę do tego, czego i ja używam, to może i teraz jakoś naprowadzę.. jeśli masz kłopot teraz w zimie z tym odcieniem "nude" to może spróbuj musu w innym, trochę jasniejszym odcieniu?? a podkład i tak będzie ten sam

[acaderek]

Ja mam trzy podkłady Meybelline Dream Matt Mouse
-pierwszy Sand chyba 030 na wieczór
-drugi Nude 021 gdy delikatnie opalę buzię
-trzeci cameo chyba 020 na zimowe dni
Też jestem bladziutka i mam piegi, ale ten podkład i puderek brązyjący załatwiają wszystko, tylko mógłby być jeszcze trwalszy....

[atee]

Pamiętaj, że kolor zawsze powinien być o ton jaśniejszy od barwy Twojej skóry.