Róże dla bladych cer

[chimay]

Nie znalazłam żadnego zbiorczego wątku o różach, więc zakładam osobny i proszę o radę.


Mam problem ze znalezieniem odpowiedniego różu dla bladej, chłodnej cery o różowym kolorycie. Większość tego, co macałam, odpada na starcie, są o wiele za ciemne, za ciepłe, zbyt widoczne, zbyt ceglaste.
Interesują mnie bardzo jasne, chłodne, przybrudzone odcienie, słabo napigmentowane, którymi trudno zrobić sobie krzywdę nawet w słabo oświetlonej łazience o 5 rano, kiedy używa się ich jeszcze na wpół śpiąc Koniecznie matowe, dające naturalny efekt (mam tłustą cerę , która sama sobie produkuje glow). Prasowane lub sypkie - obojętne.

Do tej pory znalazłam ten typ tylko u Annabelle Minerals pod postacią Romantic i Nude, ale ten drugi ciemniej mi na filtrze, poza tym chciałabym mieć jakiś większy wybór. Z minerałów testowałam jeszcze róże Amillie oraz Lily Lolo, ale są o wiele za wyraźne i zbyt się odcinają od mojego odcienia cery.

Kupiłam niedawno z polecenia Inglot Freedom System nr 82, ale odcień jest za ciemny, zbyt napigmentowany, nierówno się nakłada i muszę bardzo uważać, żeby nie przesadzić (Z Annabelle nie muszę). Wczoraj malowałam się nim na szybko i dwie osoby w pracy w różnych odstępach czasu zapytały mnie, czy wychodzę prosto z pracy na jakąś imprezę, a zdecydowanie nie o ten efekt mi chodzi, kiedy używam różu. To była zresztą bezpośrednia inspiracja do stworzenia tego wątku.

Dołączam zdjęcia róży Annabelle Minerals, chodzi mi o coś takiego jak ten najsłabiej widoczny Romantic.

[neath]

Spróbuj róży z Max Factora 05, 20 - są bardzo delikatne ewentualnie Well dressed z Maca.

[Kori_Yoitama]

Może róż bourjois w odcieniu healthy mix. Jest bardziej brzoskwiniowy niż różowy i najbardziej matowy ze wszystkich róży bourjois. Dla mnie osobiście jest tak jasny, że ja nim się maluje i maluje i nadal nie widzę efektu.

[chimay]

Dzięki dziewczyny za propozycje, ale zupełnie czegoś innego szukam

Napisane przez neath

Spróbuj róży z Max Factora 05, 20 - są bardzo delikatne ewentualnie Well dressed z Maca.

Masz na myśli wypiekane Max Factor Creme Puff, odcienie 05 Lovely Pink i 20 Lavish Mauve? To są róże satynowe, z połyskiem, tutaj nawet autorka bloga pisze, że ten pierwszy ma "mnóstwo złota", a jak pisałam w grę wchodzą TYLKO całkowicie matowe.
To samo z MAC, to jest róż satynowy, więc odpada

Napisane przez Kori_Yoitama

Może róż bourjois w odcieniu healthy mix. Jest bardziej brzoskwiniowy niż różowy i najbardziej matowy ze wszystkich róży bourjois. Dla mnie osobiście jest tak jasny, że ja nim się maluje i maluje i nadal nie widzę efektu.

Brzoskwinia to jest dokładne przeciwieństwo chłodnego odcienia, którego szukam. Interesują mnie tylko zimne, najchętniej przybrudzone i bardzo blade, słabo napigmentowane odcienie. Żadne tam landrynkowe różyki, łososie, brzoskwinki, korale

[Kori_Yoitama]

Napisane przez chimay

Brzoskwinia to jest dokładne przeciwieństwo chłodnego odcienia, którego szukam. Interesują mnie tylko zimne, najchętniej przybrudzone i bardzo blade, słabo napigmentowane odcienie. Żadne tam landrynkowe różyki, łososie, brzoskwinki, korale

Wybacz mam problemy z rozróżnianiem kolorów zimnych i ciepłych. Pewnie dlatego kiepsko palnęłam, ogólnie nie umiem nazywać kolorów jak nie mam palety z kolorami w rgb xD

[Cerveza_]

Dior Rosy Glow.

[Tutli]

Napisane przez Cerveza_

Dior Rosy Glow.

Też to chciałam zaproponować Co prawda w opakowaniu wygląda przerażająco, ale na twarzy jest to delikatny kolor, chłodny czysty róż, dopasowuje się do skóry. Na pewno kolorystycznie byłby świetny Dandelion z Benefit, ale ona ma małe drobinki. Na pewno z NARS by się kilka znalazło (np. Sex Fantasy), bo oni mają nieźle rozbudowaną jasną kolorystykę, ale tego znowu na żywo nie sprawdzisz.

[chimay]

Napisane przez Cerveza_

Dior Rosy Glow.

Dziękuję za propozycję
Rzeczywiście wygląda obiecująco, tylko że za drogi, ponad 200 zł mogę przeznaczyć na kosmetyk do pielęgnacji, ale nie do makijażu

[Cerveza_]

Napisane przez chimay

Dziękuję za propozycję
Rzeczywiście wygląda obiecująco, tylko że za drogi, ponad 200 zł mogę przeznaczyć na kosmetyk do pielęgnacji, ale nie do makijażu

Róż The Balm - Down Boy

[chimay]

Napisane przez Cerveza_

Róż The Balm - Down Boy

Piszą, że satynowy, więc odpada. U mnie nie wchodzi w grę nawet najmniejszy glow czy satyna

[Cerveza_]

Napisane przez chimay

Piszą, że satynowy, więc odpada. U mnie nie wchodzi w grę nawet najmniejszy glow czy satyna

Na buzi jest matowy. Zobacz sobie swatche.
Jaką kwotę możesz przeznaczyć na róż?

[Magdalena___]

A może Hervana Benefitu? Ewentualnie z brudniejszych kolorów np. Mocha MAC, jedno pociągnięcie pędzlem produktu a nie zbieranie i kręcenie daje bardzo, bardzo delikatny kolor + dobrze mi się używa tego różu z podkładem mineralnym.

[chimay]

Napisane przez Cerveza_

Na buzi jest matowy. Zobacz sobie swatche.
Jaką kwotę możesz przeznaczyć na róż?

Rzeczywiście, tak też go opisują na KWC, mieści się też w moim przedziale cenowym czyli do 80 zł. Wezmę go pod uwagę, tylko szkoda, że odkąd nie ma Marionaud chyba nie da się go przetestować stacjonarnie.

Napisane przez Magdalena___

A może Hervana Benefitu? Ewentualnie z brudniejszych kolorów np. Mocha MAC, jedno pociągnięcie pędzlem produktu a nie zbieranie i kręcenie daje bardzo, bardzo delikatny kolor + dobrze mi się używa tego różu z podkładem mineralnym.

Z tej Hervany używałabym chyba tylko jednego kawałeczka, a reszta zupełnie mi nie pasuje. MAC Moca rzeczywiście może spełniać moje oczekiwania, ale póki co za drogi.



Dzięki za propozycje

[Cerveza_]

Napisane przez chimay

Rzeczywiście, tak też go opisują na KWC, mieści się też w moim przedziale cenowym czyli do 80 zł. Wezmę go pod uwagę, tylko szkoda, że odkąd nie ma Marionaud chyba nie da się go przetestować stacjonarnie.



Z tej Hervany używałabym chyba tylko jednego kawałeczka, a reszta zupełnie mi nie pasuje. MAC Moca rzeczywiście może spełniać moje oczekiwania, ale póki co za drogi.



Dzięki za propozycje

Kochana, ale róże z The Balm możesz sobie przetestować w Douglasie, a kupić w sklepie internetowym np tutaj http://mintishop.pl/product-pol-145-...-policzki.html kosztuje tylko niecale 60 zł.

[chimay]

Napisane przez Cerveza_

Kochana, ale róże z The Balm możesz sobie przetestować w Douglasie, a kupić w sklepie internetowym np tutaj http://mintishop.pl/product-pol-145-...-policzki.html kosztuje tylko niecale 60 zł.

Świetnie, zajrzę przy okazji

[Silloe]

A jaki polecacie róż z L'oreal a ?

[Cerveza_]

Napisane przez chimay

Świetnie, zajrzę przy okazji

http://mintishop.pl/product-pol-2484...tle-Touch.html też świetny róż

[chimay]

No i nici z moich poszukiwań. Testowałam Down Boy The Balm i jest on zbyt landrynkowy, w ogóle nie jest przybrudzony.

Byłam w Sephorze, Douglasie, Yves Rocher, Flormarze, Inglocie, Golden Rose i nigdzie nie ma bardzo jasnego, ale zimnego i brudnego różu. Wszystko co najjaśniejsze jest albo ciepłe, brzoskwiniowe albo landrynkowe. Pozostaje mi chyba tylko zamówienie kolejnego pudełka Romantic Annabelle Minerals

[Cerveza_]

Napisane przez chimay

No i nici z moich poszukiwań. Testowałam Down Boy The Balm i jest on zbyt landrynkowy, w ogóle nie jest przybrudzony.

Byłam w Sephorze, Douglasie, Yves Rocher, Flormarze, Inglocie, Golden Rose i nigdzie nie ma bardzo jasnego, ale zimnego i brudnego różu. Wszystko co najjaśniejsze jest albo ciepłe, brzoskwiniowe albo landrynkowe. Pozostaje mi chyba tylko zamówienie kolejnego pudełka Romantic Annabelle Minerals

http://mintishop.pl/product-pol-2484...tle-Touch.html - ten sobie może sprawdź na swatchach?

[Aniia91]

Napisane przez neath

Spróbuj róży z Max Factora 05, 20 - są bardzo delikatne ewentualnie Well dressed z Maca.

Również polecam
Jestem bardzo blada, a ten róż delikatnie podkreśla policzki. Mimo, że czasami np. podczas chłodu twarz mi różowieje to nie zlewa się to z różem. Ładnie się rozciera, nie można przesadzić.

Doczytałam, że ma być matowy. Fakt MAC matowy nie jest, ale warto się przyjrzeć, tez niepewnie do niego podchodziłam.

[madeline25]

Napisane przez Aniia91

Również polecam
Jestem bardzo blada, a ten róż delikatnie podkreśla policzki. Mimo, że czasami np. podczas chłodu twarz mi różowieje to nie zlewa się to z różem. Ładnie się rozciera, nie można przesadzić.

a nie zostawia brzydkich plam? niektóre róże robią straszne plamska

[Cerveza_]

Napisane przez madeline25

a nie zostawia brzydkich plam? niektóre róże robią straszne plamska

W życiu. Nie wiem, ile byś musiała tego napaćkać Mimo to wątpię, że kiedykolwiek da się nim zrobić krzywdę

[chimay]

Napisane przez Cerveza_

http://mintishop.pl/product-pol-2484...tle-Touch.html - ten sobie może sprawdź na swatchach?

Mam tę Zoevę na uwadze, ale w ciemno nie kupię, poszukam najpierw tych róży w stacjonarnych niemieckich Douglasach, bo ten Gentle Touch też wygląda landrynkowato.

[Zanthia]

Bourjois - Rose Jaspe i Rose d'Ore, wyglądają w opakowaniu jakby miały mikę, ale wychodzą bardzo matowo, naturalnie i świetnie wyglądają na jasnych, zimnych cerach.

[Aniia91]

Napisane przez Cerveza_

W życiu. Nie wiem, ile byś musiała tego napaćkać Mimo to wątpię, że kiedykolwiek da się nim zrobić krzywdę

Dokładnie
Nie da się przesadzić ani zrobić plam. Ładnie się rozciera

[bitedelite]

ja polecam róże MAC albo Clare Blanc, które są bardzo jaśniutkie ale też można zrobić bardziej nasycony efekt (więcej muśnięć pędzlem), jak lubisz minerałki to będziesz nimi zachwycona