|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Rodzice - pojawił się problem :-(
witajcie. szukałam podobnego watku do którego mogłabym przykleić swój problem ale nie mogłam nic takiego znalezc wiec postanowiłam załozyć nowy. od zawsze rodzice mi powtarzali ze pomoga na tyle na ile beda mogli. wierzyłam i nadal w to wierze ale wczoraj usłyszałam słowa które dały mi do myslenia. poniewaz myslimy o weselu, wiec czesc kosztów prawdopdobnie poniesli by rodzice ale teraz zastanawiam sie czy to mialoby sens. rozchodzi sie o niby glupie slowa, poniewaz babacia jest w szpitalu wiec do moich obowiazkow nalezy zrobienie zakupow i przypilnowanie kotka, w czasie jej nieobecności. w czasie mojej nauki pomagala mi finansowo wiec teraz jak to powiedziala moja mama "musze odrobic to co dostalam od niej". zastanawiam sie czy i z nimi tak nie bedzie. to ze pomoga mi w weselu czy pozniej nie beda ode mnie wymagalai abym byla na kazde skinienie by odrobic to co dostalam od nich??
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: rodziec??pojawił się problem:-(
Ja tez sie obawialam takiej sytuacji, jednak wiem ze od moich rodzicow nic takiego ne uslysze nigdy, nie wiem jakmz tesciami. Moze mamie nie o to chodziło ze musisz odrobic to co dostawalas kiedys tylko moze obawia sie ze olejesz babcie?
Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok ![]()
__________________
Emilowe całusy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rodziec??pojawił się problem:-(
wyobrażam sobie, że mogłas poczuć się niezręcznie, więc lepiej porozmawiaj z mamą. może kierowały nią emocje, bo w końcu babcia jest w szpitalu i to jest stresujący czynnik. może nie to miała na myśli? może po prostu chciała byś babci pomogła, tylko źle się wyraziła?
wiesz, my nie znamy Twojej mamy, nie wiemy jaka jest sytuacja. Ty powinnaś wiedzieć o co jej chodziło i czy to ma być rfzeczywiście zapłata za to, co babcia dla Ciebie robiła. jeśli tak, to może mama od Ciebie tez kiedyś będzie chciała tej zapłaty. a swoją drogą..a ja się tak czasem zastanawiam czy rodzice maja obowiązek Wam pomagać finansowo w przygotowywaniu wesela?
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: rodziec??pojawił się problem:-(
obowiązku zadnego nie mają.mam takich rodziców że pomogą na tyle na ile bedzie ich stać. może i opatrzenie zrozumiałam ale dało mi to dużo do myslenia. zaczełam się powaznie zastanawiac nad tym czy większość własnego wkładu pieniężnego w wesele powinno być z naszej strony.
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: rodziec??pojawił się problem:-(
Mysle, ze to bylo tylko takie niezreczne sformulowanie. Pewnie chciala ci uswiadomic, ze powinnas pomagac osobom, ktore kiedys tobie pomogly.
Moze zareagowala tak, bo wykrecalas sie jej zdaniem z pomocy przy babci i sie zdenerwowala. Teoretycznie jest wiadomo, ze rodzicom nalezy sie odwdzieczyc za wychowanie i opieke. Dlatego podziekowania panstwa mlodych dla rodzicow w czasie wesela sa takie popularne. W praktyce roznie to wyglada. Dzieci zostawiaja swoich rodzicow na lasce losu. Moze twoja matka boi sie, ze moglabys ja zostawic bez opieki i chciala cie nauczyc odpowiedzialnosci za starszych czlonkow rodziny? Chyba troche zbyt nerwowo podeszlas do tego niewinnego w gruncie rzeczy stwierdzenia.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: rodziec??pojawił się problem:-(
wiem że powinnam pomagac tym którzy mi pomogli ale chyba nie powinnam okazywać wdzieczności do końca życia, poza tym babacia ma jeszcze wnuka który w tym kierunku nic nie zrobi a on tez od niej nie raz otrzymał pomoc...troche to niesprawiedliwe. rozumiem i sie nie wykrecam od pomocy ale niech na bedzie równiez ze strony mojego brata.
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rodziec??pojawił się problem:-(
to powiedz swoim rodzicom, że Twój brat też mógłby Ci pomóc w opiece nad babcią.
na pewno byłaby to trudna rozmowa. ale lepsza trudna rozmowa i wyjasnienie swoich uczuć i odczuć niz meczenie się z czymś takim i strach, że jak rodzice pomogą Ci finansowo w sprawie ślubu, to później też będą chcieli zapłaty. ale też stawiałabym na to, że mam się źle wyraziła.
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
rzuciłam hasło, ze brat tez mógłby iść zrobić zakupy ale tato stwierdził ze brat bedzie sie czul niezrecznie jak by babcie zobaczyl w pizamie... co wydawalo mie sie bardzo smieszne i glupie uzasadnienie
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
a ja rozumiem, że wizyta brata u babci mogłaby być niezręczna dla obu stron. Naprawdę.
Przepraszam, nie chcę Cię urazić, ale dla mnie Twoje zachowanie jest dziwne i egoistyczne. Jak można nie chcieć pomagać osobom - do końca życia, ależ oczywiście - które się kocha i które kochają Ciebie? Rozumiem wdzięczność za pomoc od obcej osoby, ktora owszem, ma jakieś granice, ale rodzice lub babcia? I tu nawet nie chodzi o wdzięczność, o robienie "czegoś za coś" w stylu: zapłaciliście za wesele, to będę pielić Wam ogrodek... Babcia przecież jest chora - sorry, ale mnie by nawet do głowy nie przyszło doszukiwać się w słowach mamy "ostrzeżeń", że będziesz od kogoś tam zależna do końca zycia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
dla mnie tez jest oczywista rzecz aby pomoc jednak nie tyle co obawiam sie co dało mi sporo do myslenia ze własnie cos za coś. wiesz rózni sa ludzie, szczegolnie rodzice, jedni mowia cos pol zartem a drudzy serio.
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
Hej! Sorry, ale trochę dziwnie się zachowujesz. Po pierwsze sama powinnaś znać swoich rodziców, wiedzieć jakimi są ludźmi i czego możesz się po nich spodziewać. W każdym razie nie wyobrażam sobie, żeby rodzice w zamian za pomoc przy weselu chcieli zrobić z Ciebie swoją "posługaczkę" (bo chyba o to Ci chodzi prawda?). Po drugie to niestety ale taka jest kolej życia. Najpierw to dorośli, w tym również dziadkowie nam pomagają a później, kiedy tego potrzebują to My musimy się nimi zająć. Skoro babcia udzielała Ci wsparcia to nie rozumiem dlaczego teraz nie chcesz zrobić czegoś dla niej.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: płock/Wrocław/Poznań
Wiadomości: 1 873
|
Może porozmawiaj o tym z rodzicami a wtedy dowiesz się co i jak. Teraz to możesz sie zamyslac a i tak to nic nie da wiec porozmawiaj z nimi.
Cytat:
Edytowane przez m.a.r.t.a Czas edycji: 2007-10-26 o 19:52 Powód: post pod postem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
To chyba najlepiej byłoby porozmawiać na ten temat z bratem, bez wciągania w to rodziców. Przecież można podzielić obowiązki między rodzeństwo i problem z głowy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: płock/Wrocław/Poznań
Wiadomości: 1 873
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
Najlepiej byłoby tak to załatwić. No ale z rodzicami i tak wartałoby porozmawiać o tym czy będzie musiała im sie odpłacac do końca życia bo Justys12 zastanawia sie nad tym
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
Ok wiem, że są różne stosunki rodzinne, w każdym razie ja sobie nie wyobrażam, że mogłabym pytać rodziców czy będę musiała się im ODPŁACAĆ. Zawsze mogę liczyć na swoich rodziców i odwrotnie. Nie ma żadnego dawania i odpłacania.
Jednak Justys12, jeżeli u Ciebie w domu jest inaczej to porozmawiaj z rodzicami i powiedz co Ci leży na sercu. Będziesz miała jasną sytuację. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
u mnie tez nie jest kolorowo, nasz ślub ma być za 7 miesięcy, rodzice juz zaczynają szumiec bo oni nikogo oprócz siebie rodzeństwa mojego i jednego sąsiada na ślubie, ja i tak nie liczę na to ze mi pomogą bo wiem jacy są, zależy jacy są Twoi rodzice kiedyś może przyjść taki czas ze będziesz żałowała tego ze dołożyli Ci sie do wesela a szczerze to ile sie moga dołożyć? w przypadku moich myślę ze ich max z max to 1000zł a co ja za te 1000 zł zrobię ?? kiedy na wesele trzeba 20 tyś czyli po 10 na rodzinę trudno nie warte te 1000zł tego ich gadania i wypominania
pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
Ja dlatego nie chciałam robić wesela, teaz ma juz inny powód. Wczesniej powiedziałąm,że potrzebuje pieniędzy na przyszłośc.
Może sprobuj zorganizwać sama, ale skromne, a rodzice Ci pomoga pozniej w naprawde trudnej sytuacji zyciowej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
Jeśli obawiasz się że w przyszłości rodzice będą chcieli abyście w jakiś sposób odpracowali to co wam dali, może zaczekajcie aż uzbieracie sobie na wesele i sami zapłacicie?
Ja z TŻ'tem sami zfinansujemy swoje wesele. Nie dlatego, że obawiamy się, że rodzice będą chcieli byśmy to odrobili, ale dlatego, że wiemy, że sami nie mają i musieliby brać kredyt ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Rodzice - pojawił się problem :-(
witajcie ponownie. Już chyba wszystkie sprawy które mnie nurtowały poruszyłam na tym forum ale ostatnio zaczęłam się poważnie zastanawiać na rodzicami narzeczonego. Wnikajac w ich zachowanie nie tylko do mojego TŻ ale i swocih młodszych i starszych dzieci to żywią on do nich straszną nienawiść, gdyby tylko mogli potopili by swoje latorośle w łyżce wody. Po kilku latach ich obserwowania doszłam do wniosku że raczej nie chciałabym ich widzec na swoim weselu, bo wiem że napewno popsuliby nam zabawę. Takiego samego zdania jest TŻ. zastanawiam się co robić???????
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: [UK]
Wiadomości: 322
|
Dot.: nienawiść do rodziców
Heh, nie da sie, po prostu sie nie da, chyba trzeba to przebolec i zapomniec...Ja mam z kolei innym problem, rodzice mojego TŻ mnie nie lubi, bo jestem katoliczka i jak na naszym ślubie będą tańce, to nie przyjdą ;/
Zatem trzeba to jakoś pogodzić, w koncu to dzice, lepiej przeboleć, niż ściagać na siebie niewygodne pytania gości... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: nienawiść do rodziców
Musisz się zastanowic razem ze swoim narzeczonym - jak poważne są podstawy, by sądzić, że jego rodzice mogą w jakiś sposób popsuć Wam i innym gościom zabawę weselną. Trzeba pod uwagę wziąć stosunki i uczucia Twojego Tz do rodziców - bo są to jego rodzice i to on powinien miec w tej kwestii zdanie decydujące. Może jego rodzeństwo ma podobne doświadczenia z własnych wesel - jeśli macie dobre stosunki, to warto zapytać.
Jeśli rodzice naprawdę mogą sprawić Wam jakąś przykrosć podczas wesela - to zaproszenie ich jedynie na samą ceremonię slubu jest chyba lepszym rozwiązaniem niż ewentualny "numer" z ich strony na weselu. Niewygodne pytania gości - mogą być, ale jeśli goście są dobrze wychowani to powinni takotwnie przemilczeć - a rodzina Twojego Tż na pewno jest zorientowana choć trochę w stosunkach, jakie panują między twoim Tż i jego rodzeństwem a rodzicami. Ciężki orzech do zgryzienia - ale musicie pamiętać, że to ma być Wasz wyjątkowy dzień.
__________________
Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: nienawiść do rodziców
Justys, a może po prostu źle oceniasz teściów... nienawidzą własnych dzieci?
To jest trudna sytuacja, ale nie da się ich nie zaprosić... co by nie było to są rodzice w końcu, najbliźsi z najbliższych i ten ślub na pewno wiele dla nich znaczy. Jak jest na codzień? Izolują się od TŻ, czy nie? Jeśli jest w nich nienawiść, o której piszesz, to odrzucą zaproszenie i zignorują ślub, jeśli nie - masz znak, że nie jest aż tak strasznie, jak mówisz i to akurat ślub dziecka jest dobrym momentem, żeby zmienić te relacje na cieplejsze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
właśnie to jest dziwne gdy nie nawidz się swoich dzieci. nawet nie wyobrazacie sobie jaki to jest straszny dom. nikomu takiego nie życzyłabym. Mój TŻ nie żywi do nich sympatii zresztą oni do niego też nie. On sam jest zdania że ich zapraszac nie będzie, a mi tak głupio bez rodziców. też tak myśle że jacy by nie lybi to zawsze są rodzice - jednak w tym przypadku zastanawiams ie nad tym. pytania i niezadowolenie gości zawsze będą, szczególnie że mam rodzinę dosyć wścibską.
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 495
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
To zależy głównie od samych rodziców. Jedni tak tylko mówią, a inni spełniają później swoje obietnice/groźby. My zdecydowaliśmy się na samodzielną organizację śłubu i wesela. Za wszystko płacimy sami. Podobny pogląd na życie jak Twoja mama ma moja przyszła teściowa. Dlatego razem z narzeczonym postanowiliśmy nie brać pieniędzy od rodziców. Jeśli później przez całe życie mielibyśmy słuchać, że skoro ktoś nam pomógł powinniśmy się odwdzięczyć. Pomagać rodzicom trzeba, ale są pewne granice. My zamieszkamy z dziadkami, którzy mi i nam bardzo w życiu pomogli. I chcemy teraz się im za to odwdzięczyć pomagając im. Ale nie zamierzamy wyręczać ich w tym co mogą zrobić sami. Nie można naprawić całego świata i brać na siebie zarówno swoje obowiązki, jak i te należące do dziadków i rodziców. Ponadto trzeba być asertywnym i wiedzieć kiedy należy odmówić. ;-) Powodzenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Rodzice - pojawił się problem :-(
Cytat:
Porozmawiaj z rodzicami i powiedz dokładnie co czujesz wcześniej, aby uniknąć takich nieprzyjemności później... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.