|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Czy ktos wie gdzie moglabym kupic potaż (węglan potasu) ? Chodzi mi o niewielka ilosc do produkcji kosmetykow (szamponow) na wlasna reke. Przy okazji zapraszam do dyskusji na temat kosmetykow naturalnych i domowej roboty *( bo widze ze dawno nie bylo takiego tematu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Nikt nie wiem? Pochwale sie, ze dzis zrobilam sobie sama krem
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Moj ostatnio umieszany krem sklada sie z:
- tegomuls (glyceryl stearate) - shea butter - wosk pszczeli - olej jojoba - olej migdalowy - hydrolat z kwiatow pomaranczy - witamina E - ekstrakty: ogorek, hibiskus, arnika - kwas hialuronowy - olejki eteryczne: bay, geranium, ylang ylang - lekko zakonserwowany (ekstrakt z pestek grejfruta) i sluzy do 3 miesiacy (ja robie zawsze mniejsze porcje tak zeby zuzyc w czasie, a poza tym lubie sobie mieszac, wiec podwojna radosc ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Aha
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Wlasciwie z tych skladnikow, ktore wymienilas, to nie powinno Ci nic zaszkodzic, chyba, ze masz uczulenie na pylki (propolis).
Ja wiekszosc skladnikow kupuje (nie mieszkam w Polsce) w sklepach wyposazonych w surowce do produkcji kosmetykow. Ale w Polsce mozna kupic oleje roslinne, olejki eteryczne, panthenol (tak jak zaznaczylas) czy gliceryne. To zawsze cos. Na ekstrakty roslinne (ktore w Polsce zapewne ciezko dostac?) czy maceraty jest wyjscie, mozna sobie zrobic samemu w domu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Dziekuje
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Esktrakt z pestek grejfruta do konserwacji kosmetykow sklada sie z mieszaniny: woda, gliceryna i ekstrakt (tego ostatniego jest 30%). Na 10g kremu przypada 1 kropla tegoz ekstraktu i to ma zapewnic trwalosc kosmetykom na ok. 3 miesiace (wszystko zalezy co jest skladnikami w kremie, jaki tlusty). Sa roznego rodzaju oferowane ekstrakty z grejfruta, ktore wzbogacone sa o cytryny, zielona herbate itd., te nie sa przeznaczone do konserwacji, wiec warto zwrocic uwage przy kupnie.
Twoj krem jest w stanie utrzymac sie do ok. 2 tygodni (trzymany w lodowce). Zalezy to tez od tego ile jest w nim fazy tluszczowej a ile wodnej, jak byl robiony (higiena), jak uzywasz tego kremu (palcami prosto z pudeleczka czy lopatka itd.). Jesli chodzi o ekstrakty czy maceraty to jest to nawet proste, ale potrzeba na to czasu, a raczej cierpliwosci (szczegolnie jesli chodzi o maceraty olejow roslinnych). Najlepsze oleje roslinne przeznaczone do maceratow to: oliwa z oliwek, sojowy, z ostu, sezamowy, ewentualnie migdalowy, z orzechow ziemnych. Do tego potrzeba jeszcze jakiejs roslinki: kwiaty rumianku, nagietka czy arniki lub dziurawiec (wszystko zalezy od rodzaju skory i jaki olej nam potrzeba). Do sloiczka (najlepiej malego) wsypujemy dana roslinke (suszona lub swieza) i zalewamy olejem tak, aby przykryc dokladnie ziele (dobrze, zeby bylo w sloiku jak najmniej powietrza), po czym zakrecamy szczelnie i przechowujemy w cieplym miejscu. Po 3-4 tygodniach filtrujemy przez zwykly filtr do kawy i wlewamy otrzymany czysty olej do buteleczki z ciemnego szkla. Jesli uzywamy takich olejow (maceratow) do np. kremow, to nie ogrzewamy tego oleju z cala faza tluszczowa, tylko dodajemy pod koniec (maceraty sa dosyc wrazliwe na cieplo). Ektrakty roslinne kupowane w sklepach sa robione z ziol moczonych w alkoholu, wodzie i glikolu propylenowym, a czasem jeszcze dodawane sa konserwanty (np. ekstrakt z alg). Jest za to sposob, aby je otrzymac w domu. Do tego potrzeba nam 70% alkoholu lub wodke (tak.....wodke) i oczywiscie jakichs ziolek i tutaj wybor jest wiekszy (pokrzywa, nagietek, rumianek, lawenda, bluszcz, zielona herbata, hibiskus, dziurawiec, szalwia, skrzyp czy echinacea). Odpowiednio ziele czy kwiat (suszony lub swiezy) wsypujemy do sloika i zalewamy alkoholem, odkladamy w cieple miejsce (robimy dokladnie tak jak przy maceratach, lacznie z filtrowaniem i przelaniem do butelki z ciemnego szkla). Ekstrakty otrzymujemy po 7-10 dniach. Wazna rzecz, co 2-3 dni potrzasamy sloikiem czy to ekstrakt czy to macerat. Jeszcze jedna rzecz swieze ziele, kwiaty sa bogatsze, ale i jest ryzyko, ze wytworzy sie nam plesn, poniewaz swieze rosliny zawieraja wode, ta przykra rzecz nie przytrafi sie nam z suszonymi roslinkami. Milego i pomyslnego eksperymentowania. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Poszukam po aptekach tego ekstraktu do konserwacji (gdzies czytalam, ze podobnie jak w kremach "kupnych" mozna uzyc parabenow, ale jakos ten ekstrakt z grapefruita bardziej do mnie przemawia
![]() Moj krem trzymam w lodowce. Staralam sie przygotowac go jaknajbardziej sterylnie, wszystkie miseczki, mieszadelka a nawet swoje rece zdezynfekowalam jakas droga wodka (w ostatniej chwili sie okazalo ze poza denaturatem nic innego do odkazania nie mam ![]() Robialam kiedys macerat ![]() ![]() ![]() Dzis przygotuje sobie ekstrakt tak by byl gotowy jak bede robila nowy krem. Mam zamiar przygotowac tez sobie jakis tonik. Dziekuje Ci bardzo za tak wyczerpujaca wypowiedz ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Mala rada, jesli robisz jakis krem "na oko", to dobrze jest zapisywac sobie ile czego dalas, latwiej jest wtedy korygowac, gdy robimy nastepnym razem. Zagescic krem mozna proszkiem alginatem (proszek z alg) lub (tego nie probowalam w kremach a w maseczkach) agar-agar - E406(http://www.wizaz.pl/chemia/view.php?id=276), ten drugi do kupienia w Polsce w dobrze zaopatrzonych, duzych sklepach. Jest to zagestnik do galaretek, kremow (slodkich) itd. Trzeba odstawic (od fazy wodnej) po rozgrzaniu troszke wody i z nia najpierw zmieszac dokladnie agar, pozniej (na koncu) dolaczyc do reszty kremu.
Parabeny - te, ktore tutaj gdzie mieszkam oferowane sa do domowych kosmetykow, sa bardzo delikatne, jest to mieszanina 2 parabenow i dozowanie tego jest takie samo jak przy ekstrakcie z grejfruta. Jesli chodzi o higiene, to nie musisz az tak bardzo do tego podchodzic sterylnie, tzn. nie musisz rak przemywac alkoholem (wystarczy, ze je dobrze umyjesz), przyrzady, ktorymi sie poslugujesz trzeba umyc i wyparzyc we wrzatku, zas lopatke (czy czym tam nakladasz krem do pojemniczka) i pojemniczek w ktorym bedzie krem, trzeba dodatkowo po wyparzeniu zdezynfekowac alkoholem. Tyle w zupelnosci wystarczy, jeszcze nigdy nie ucierpial moj krem na tym, ze nie zdezynfekowalam sobie rak alkoholem, to jest zbedne. Jak robie krem, to i tak nie dotykam go rekami, mam do tego szpatulki, szklane patyczki do mieszania itd. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Troche spanikowalam i przy okazji zdezynfekowalam pol kuchni
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Moimi tonikami sa glownie hydrolaty (rozany, z kwiatow pomaranczy) ewentualnie wzbogacone ekstraktem jakiejs rosliny, gliceryna roslinna i troszke wiekszy wydatek - kwas hialuronowy (rozpuszcza sie w wodzie). Hydrolaty same w sobie maja do 1% olejkow eterycznych, ktore juz czynia ta wode dluzej wazna, dodajac do tego jeszcze pare kropel ekstraktu juz mamy kolejna rzecz, ktora przyczyni sie do trwalosci. Jak dlugo sie trzymaja takie toniki to nie sprawdzalam, bo i tak je predko zuzywam. Same hydrolaty maja z reguly waznosc ponad rok (przynajmniej na tych co kupuje, zawsze patrze na date waznosci).
Dodatkowo mozna stosowac (osobiscie nie stosowalam) np. miod czy sok z cytryny (w odpowiednich proporcjach woda, miod, sok z cytryny (jesli nie masz za wrazliwej skory) i ewentualnie jakis tam olejek eteryczny). Toniki na samych wodach z ziolkami typu zaparzony rumianek trzymaja sie b.krotko, wlasciwie najlepiej zrobic je do jednorazowego uzytku. Alkohol przedluzylby waznosci, ale z kolei wysusza skore. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Jutro przejde sie po zielarniach i zrobie tonik (moj akurat mi sie konczy). Dziekuje za wszyskto
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
hair napisał(a):
> Dziekuje za wszyskto ![]() Nie ma za co. Ciesze sie, ze moglam pomoc. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:17.