Dziwny przypadek z psem

[Sweet_nuka]

Mam piseka - owczarna szetlandzkiego, ma prawie 7 miesiecy. Do nas przyjechal jak mial 4 ( wiem ,troche duzo, ale tylko ten byl w miare blisko miasta w ktorym mieszkam). Juz po tygodniu nauczyl sie nie zalatwiac w domu i nigdy tego nie zrobil wiecej w domu az do rzedwczoraj rana, a to tylko dlatego ze przez caly dzien nic nie zrobil na podworku (mamy ogrodek). Pytacie sie czemu? Nie, nei dlatego ze go nie wypuszczalam, bo wychodzil co 20 minut!! Moj pies...... boi sie sniegu -_-'
Wczesniej nauczony byl zalatwiac swoje potrzeby na trawie (przez ogrodek biegna puzle betonowe do takiego patio gdzie grillujemy) i tylko na ta trawke zawsze robil siku i kupke (dodatkowo jak zrobil kupke, to zaraz sie wiercil w tym miejscu, zeby to sprzatnac).
No a teraz co? Chodnik nie jest zakryty sniegiem ,bo snieg na nim szybko topnieje, a trawa jest cala biala i moj pies niewie co robic. I to nei jest tak, ze on wchdozi na ten snieg, lazi sobie i wacha, szukajac trawy. On w ogole na ten sniego nie wchodzi! Ubralam sie raz, wyszlam, poszlam pod sam plot i wolalam psa, to szedl po tym chodniku tak wesolo, potem stanal jedna lapa na snieg i jak oparzony wbiegl do domu. Poszlam po niego i postawilam na sniegu, to sie skulil i tak siedzial, a potem uciekl znowu do domu.
I tak jest caly czas, on nic nie robi. Dzis mu tata odsunal troche snieg i widac kawalek trawy to pies sie bez problemu zalatwil, ale co bedzie w grudniu, jak snieg bedzie sypac i sypac, to nikt nie bedzie mial ochoty co 2 h odsniezac trawy!
Spotkalyscie sie z takim przypadkiem? Weicie moze jak temu zaradzic?

Z mojego doswiadczenia z psami wynika tylko jedno - pies kocha zabawe w sniegu, tylko moj jest jakis inny ;/

[esfira]

widzi śnieg po raz pierwszy w życiu przyzwyczai się

[czarny kot]

Nie ma innego wyjscia. A moze poki co odsniez mu kawalek trawnika przy chodniku

Mru bal sie burzy jak byl maly - chowal sie pod lozkiem, albo plakal

[maalwiinkaa2]

Moj pies za to nie chce się nigdy załatwić jak pada deszcz Musze trzymać nad nim parasol

[Sweet_nuka]

moj bardzo lubi deszcz

[Taverney]

też jestem zdania, że się przyzwyczai
mój też w tym roku widział śnieg po ra pierwszy i to było takie zaskoczenie, ale na szczęście pozytywne, że coś leży białego i można w tym buszować i wściubiać nos
latał w kółko z radości
ale przeszło mu szybko, jak śnieg trochę poleżał