|
|
#1 |
|
Rozeznanie
|
Od kiedy własny pokój ?
Właśnie jesteśmy na etapie generalnego remontu i zastanawiamy się nad wyprowadzeniem Stacha z naszej sypielni ale czy jeszcze nie za wcześnie?. Młody ma 2 latka, niestety jeszcze nie mówi więc ciężko się dogadac i spytac się czy mu się ten pomysł podoba czy nie. Właściwie główny problem stanową koty. Żeby z nami nie spały pokoje muszą byc pozamykane i tu obawa czy czasem Stasiu nie będzie się bał spac sam w pokoju. Teraz zasypia sam ale w nocy oczywiście przybiega do naszego łóżka. Obecnie pomieszkujemy u moich rodziców no i młody śpi między nami i czy taki pokój nie bedzie zbyt dużym szokiem a remont potrwa jeszcze ze 3 tyg.
Jakie są wasze doświadczenia? Czy ktoś z Was miał podobą sytuacje?
__________________
Dom Misi http://www.dom-misi.org/ |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Mysle ze wlasny pokoj potrzebny jest nastolatkom,wczesniej chyba nie bardzo
![]() moja ma 6,5 roku ,wlasny pokoj z wlasnym wyrkiem itp ma od niecalych 3 lat ,w nocy i tak przybiegala do nas ,przestala jakies pol roku temu tak na 100% ,bawi sie i tak w salonie ,u siebie jedynie słucha bajek. chyba ze przyjdzie jakies znajome dziekco wtedy siedza u siebie w pokoju . wlasny pokoj daje mozliwosc nauki porzadku,mozliwosc powieszenia plakatów,ustrojenia go we wlasnyym stylu ale to dopiero u ok 5 latka. 2-3-4 latkom pojecie wlasny pokoj nic nie mówi wrecz moga sie poczuc odrzuceni. |
|
|
|
|
#3 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Cytat:
![]() W tym roku zmieniałam mieszkanie- zmiana była, uważam, dość zaawansowana. Bowiem od początku naszego związku mieszkalismy w jednym pokoju. Pojawiły się dzieci- mieszkaliśmy we czwórkę- tak około 3 lat :ehem. Teraz dzieci mają swoje własne pokoje, dla nich to własne imperium to część prawdziwej autonomii, to poczucie dorosłosci i związana z tym samodzielnosć- utrzymywanie porządku, o którym pisze Paula oczywiście też. Owszem, miałam obawy, że dzieci są przyzwyczajone do tego, że mama jest cały czas obok, na wyciagnięcie ręki, że zabawki to główny i najważniejszy przedmiot w naszej wspólnej własności , że śpimy wszyscy razem /tzn niby obok, ale zawsze w zasięgu wzroku /Okazało się jednak, że dzieci entuzjastycznie zaakceptowały własne pokoje, nie było nocnych wędrówek ludów, poczucia odrzucenia. Wręcz przeciwnie- czesto słyszę: "ale ja to zrobie w moim pokoju dobrze?", "w moim pokoju" to cośtam Wydaje mi się, że problem poczucia całkowitego odrzucenia może wyniknać, ale w przypadku nazbyt ścisłej więzi z dzieckiem /czytaj: pewnej nadopiekuńczości/ Przecież słynny bunt dwulatka ma swoje przyczyny w poczuciu własnej odrebności dziecka, próby skontrolowania siły własnego ja, zaprezentowania swojej "indywidualności". Nie twierdzę, że synek Agaty z obłędem w oczach od razu pokocha odrębny pokój. Jesli jego więx z rodzicami jest silna, jeśli spaliscie razem, taka kategoryczna i nagła eksmisja może go urazić. Wydaje mi się jednak, że czas pomyśleć o "przecięciu pępowiny", macie fundusze, pomyślcie o przyszłości, o tym co będzie za 6 miesięcy, za rok. A moze juz w przyszłym tygodniu... Bo to moze kwestia podejscia do tematu, kwestia wtajemniczenia dziecka w przygotowania pokoju? Moje jeździły razem z nami oglądac kolejne etapy wykańczania mieszkania. Myślę, ze te ich uczestnictwo w remoncie w pewnym stopniu oszczędziło nam kłopotów z ewentualnym brakiem akceptacji. Agata, małego można zamykać, kiedy już zaśnie, lub pomyśleć, gdzie by te koty zamknąć np w łazience / nie znam Waszych możliwości/. Możecie też wprowadzać synka etapami, np pokój dziecka to graciarnia do zabawy, swoich rupieci nie wnosi do salonu itp, / uczysz go wtedy poczucia własnosci i porządku/, mozesz np pozwolic mu jeszcze z Wami spać przez jakis okres /być moze sam sie wyprwadzi :p/ Jest jeszcze inny sposób, który wprowadzili moi znajomi-dwa pokoje / rodziców i dziecka/ są odseparowane od siebie jakby półścianą, tzn ściana jest wyburzona do połowy, ozdobnie wykończona. Coć jak barek Dzieciak wówczas ma jako takie poczucie "bycia razem"Dziecko dorasta, ściane bach, murujemy do końca
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Mój starszy synek dostał swój pokój jak miał 1,5 roku, ważne to było szczególnie w kwestii spania. Mówiliśmy mu że jest duży i śpi w swoim pokoju i w swoim łóżeczku i zaczął bez problemu tam spać, gdzie wcześniej spał z nami w łóżku. Choć jeszcze długo odwiedzał nas nocą. Było to jednak jego terytorium gdzie sprzątał swoje zabawki układał pluszaki na łóżeczku przykrywał je ręcznikami by im nie było zimno i to nikomu nie przeszkadzało. Gdy był rozżalony na nas zawsze mógł iść do swojego pokoju i ponarzekać w poduszkę na wstrętnych rodziców.
Teraz z powodu ograniczeń lokalowych dzieli pokój z młodszym bratem, choć maluszek tam tylko śpi. A starszy dość często się w nim bawi szczególnie jak zaprasza kumpli. Jakbym miała możliwość już teraz podarowałabym każdemu z chłopców osobny pokój. Mam nadzieje że za rok przeprowadzimy się do domku i wtedy oboje czyli również roczny synek będzie miał swój pokój. Dla mnie ważne jest to ze względu na spanie na różne pory zasypiania czytania bajek itp. Według mnie własny pokój a przynajmniej własny kąt jest potrzebny w każdym wieku. |
|
|
|
|
#5 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Cytat:
A czemu koty mają spać w łóżkach ja mam kota i on śpi na swoim posłaniu. Wieczorem sypialnie chłopców zamykam a gdy ja z TŻ idziemy spać to otwieramy wszystkie drzwi by słyszeć czy któremuś z chłopców jesteśmy potrzebni. Co zwykle nie jest potrzebne, ale jestem spokojniejsza. |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Mój syn ma swój pokój od urodzenia i jak dotąd właściwie go ignoruje.
Bawi się w salonie, w swoim pokoju tylko zasypia. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Najwyraźniej mam braki w wiedzy na ten temat, bo przeżyłam lekki szok widząc, że syn koleżanki w wieku 2,5 roku ciagle sypia z nimi w tym samym pokoju. Mój tż chyba podziela zdanie znajomych i też chce by dziecko sypiało z nami w jednym pokoju do 2,3 roku życia.
Osobiście nie wyobrażam sobie tego, chciałam (jeszcze zaocznie, bo dopiero jestem w ciąży) przeprowadzić potomka do własnego pokoju kiedy będzie miał mniej więcej 1,5 roku, tym bardziej, że mamy 3 pokojowe mieszkanie. Oczywiście tylko w porze spania, przecież w ciągu dnia i tak bym się nim zajmowała. Zwątpiłam, czy ja jestem/będę wyrodną matką? |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Cytat:
![]() My mieszkamy od zawsze na 3 pokojach stad podejscie do wlasnego pokoju bylo na zasadzie no ok ,jest ,zawsze moze sie tam przeniesc ale nie musi. dzieci bardzo czesto same wybieraja kiedy chca sie usamodzielnic na wlasnych metrach i nie nalezy przesadzac w zadna strone z ich wyganianiem na wlasne podwórko
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Moja corka miala od zawsze , znaczy sie odkad sie urodzila.Spała w nim sama juz jak miala cos kolo dwoch lat,nigdy odkad ja nauczylismy spac w swoim pokoju do nas nie przychodzila w nocy, raczej sie darla przez cale mieszkanie(mamooooo)
jak cos chciala ,badz sie obudzila Spala przy malej lampce swiecacej z kontaktu.
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Mój syn miał od urodzenia swój pokój i tam spał. Tam sie bawił, bo nie było wynoszenia zabawek do innych pomieszczeń. Czasami przychodził do nas w nocy, ale niezmiernie rzadko. Córka przez pierwsze półtora roku życia spała w tym samym pokoju co my a potem sie przeprowadzilismy i tez dostała własny pokój. Moje dzieci spedzaja w swoich pokojach dosyc sporo czasu, bo jak wspomniałam nie wynosza zabawek do innch pokoi i bawia sie w swoich.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Ja dzieci nie mam, ale moge podzielic sie tym kiedy ja mialam swoj wlasny pokoj-bylam 4 letnim szkrabem
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Cytat:
__________________
Dom Misi http://www.dom-misi.org/ |
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 33
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Moje dziecko korzysta z wlasnego pokoju od kiedy skonczylo 2 miesiace. Bylo bardzo nieklopotliwym (nieplaczacym) dzieckiem i gdy zorientowalismy sie, ze przesypia noce uznalismy, ze mozna je wyekspediowac do drugiego pokoju.
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Cytat:
ja jestem zwolenniczka wlasnego pokoju dla dziecka (jesli jest taka mozliwosc) od jego narodzin. tak jak spanie we wlasnym lozeczku, potem juz lozku, a nie z rodzicami. my tak zrobilismy i jestesmy z siebie dumni. maly wiedzial, ze to jest jego pokoj, ze tam spi, itd. wlasny pokoik jest jego azylem, krolestwem . agatho-c ja bym przeniosla synka do wlasnego pokoju achhh, i te koty. zamykalabym drzwi do pokoju synka, zeby koty go nie wystraszyly w nocy. |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Decyzja zapadła przenosimy małego do jego własnego pokoju. Zastanawiamy się tylko czy go w nocy usłyszymy (drzwi będa pozamykane). Najwyżej kupimy elektroniczna nianie
.
__________________
Dom Misi http://www.dom-misi.org/ |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
|
|
|
|
|
#21 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
|
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 309
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Ja nie mam dzieci ale od kiedy wprowadzilismy sie do nowego domu , pokój na górze obok naszej sypialni jest nazywany "dziecięcym" i chcialabym aby moje przyszłe dziecko spało tam od początku
![]() Obserwując znajomych widze, że niektóre rodziny mając możliwość umieszczenia dziecka w oddzielnym pokoju nie robią tego ze względu na wygodę...bo nie trzeba wtedy wstawać do dziecka gdy obudzi sie w nocy...bo dzieciątko śpi z rodzicami bądz w łóżeczku na wyciągnięcie ręki mamy
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Nasza corka ma 13 miesiecy i od samego poczatku ma swoj wlasny pokoj w ktorym spi, wiec nie wydaje mi sie zeby 2-letnie dziecko bylo za male do tego aby miec wlasny pokoik. Kazdy musi miec swoj kąt.
__________________
BBL 5/28 AC MILAN CAMPIONI D`ITALIA
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
ja myśle że do 2,3 lat może spać z rodzicami,ale później i oczywiście jak jest możliwość to zrobić własny pokój...dodam że mam brata który we wrześniu skończył 7 lat ma swój pokój ale śpi z rodzicami rozpieszczają go(i dużo innych rzeczy też jest siku sam nie zrobi tylko z mamą,kupke robi na nocnik i jest podcierany chusteczkami do niemowląt)to jest śmieszne ... rodzice też prwyatności potrzebują
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 ![]() Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
|
|
|
|
#26 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Nasz syn (prawie 4 lata) dostał swój pokój kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Przedtem tłumaczyliśmy mu, że jest już dużym chłopcem, dostanie duże łóżko, nowe mebelki. Pokój podoba mu się bardzo - a ja mam wreszcie więcej miejsca w mieszkaniu, nie potykam się o jego zabawki. Miał obawy, jeśli chodzi o spanie - pytał, czy będę mu nadal czytała książeczki, czy będe przy nim siedzieć, jak będzie zasypiał, czy będzie mógł do nas przyjść. Ważne jest, aby rytuał spania był taki, jak zawsze - to da dziecku poczucie bezpieczeńswa. I jeśli przychodzi do łóżka rodziców - trzeba go odprowadzać do pokoiku. Posiedzieć przy nim, poczekać, aż zaśnie. Przynajmniej ja tak robię - wie, że jestem przy nim, ale staram się nie dopuścić do zagnieżdżenia w naszej nowej sypialni
Gdybym miała taką możliwość - dziecko miałoby swój pokoik do urodzenia. I wyrodną matką bynajmniej nie jestem. Nawet małe dziecko musi mieć własny kąt, miejsce do zabawy, czytania, rysowania, miejsce, które jest tylko jego. Wiek koło 2 lat jest dobry na takie zmiany - silnie się wtedy zaznacza autoomia dziecka, jego odrębność. Warto na początku zainwestować w małą lampkę - taką przy łóżeczku, żeby dziecko mogło ją sobie zapalić (albo zapaloną ciągle). Jeśli ma przejść do rodziców przez korytarz - to może takie małę lamki warto zainstalować i tam? Elektryczna niania może pomóc, ale z pewnością usłyszysz wołanie dziecka. A najbardziej prawdopodobne jest to, ze samo przyjdzie do Ciebie ![]() Jesli chodzi o koty - my śpimy przy otwartych drzwiach, kot może się swobodnie przemieszczać. Nie atakuje synka, nigdy tego nie robił, często śpi w nogach łóżka (synka lub naszego). Teraz jest zamykany, ale ze względu na choinkę, która namiętnie atakuje. Musisz sama się zorientowac, jak zachowują się zwierzaki. Jesli faktycznie przeszkadzają domownikom spać, powinny być na noc gdzieś zamykane. Powodzenia przy przeprowadzce i wiele radości z własnego pokoiku życzę
|
|
|
|
|
#27 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
Witam wszystkich ! Mam niespełna miesięczną córcię Hanię i na razie moim marzeniem jest aby spała we własnym łóżeczku, mała usypia przy cycu a próby odstawienia jej do łóżeczka, które stoi u nas w sypialni, kończą się przebudzeniem i płaczem. Mam nadzieję że z tego wyrośnie. Pokój praktycznie już czeka na nią a my czekamy kiedy zacznie przesypiac noc, wtedy ją tam ulokujemy.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
My mamy zamiar przeniesc malego do osobnego pokoju jak bedzie mial skonczone 4 miesiace
|
|
|
|
|
#29 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Manchester/Śląsk
Wiadomości: 432
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
ja jeszcze nie mam dziecka ale jestem za tym zeby dziecko mialo wlasny pokoik od urodzenia. dzieki temu nie bedzie trzeba pozniej dziecka odzwyczajac od spania z rodzicami skoro nigdy tego nie robilo.... oczywiscie drzwi otwarte
a co do zabawek... mysle ze pozwololobysmy dzieciakom bawic sie w salonie (jesli oczywiscie posprzataja po!) moi rodzice nie mieli takich mozliwosci bo mieszkalismy w kawalerce ale potrafili z 1 pokoju zrobic 4! a ich lozko to byla taka czesc pokoju ktorej prawie nie kojarze! nigdy tam nie spalam....
__________________
nasz ślub
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20070815580114.html Nasz syneczek http://suwaczki.maluchy.pl/li-60562.png Nasza córeczka http://suwaczki.maluchy.pl/li-60560.png |
|
|
|
|
#30 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Od kiedy własny pokój ?
My przeprowadzilismy Wikusie do jej pokoju, gdy skonczyla pol roku. Wiadomo, ze dzien spedza tam, gdzie ja jestem, ale spi u siebie i to byl moj cel, gdy ja przeprowadzalam.
Nie wiem jak to bedzie z mlodszym dzieckiem, ale poki co, to jesli bedzie zdrowe, to w planie mam, zeby spalo od poczatku oddzielnie, to znaczy w ich wspolnym pokoiku. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.









Dzieciak wówczas ma jako takie poczucie "bycia razem"




