|
|||||||
| Notka |
|
| W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
 |
|
|
Narzędzia |
2009-01-24, 15:52
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Błagam, pomozcie..
Witam
 Mam nadzieje, ze znajdzie sie jakas zyczliwa osoba, ktora mi pomoze... Sama nie daje juz sobie rady z tym wszystkim, powoli zaczyna mi brakowac sily, i wiary w to, ze moze zycie bedzie w maire normalne, i w to, ze bede taka jak kiedys... Zaczne od poczatku, moja ''przygode'' z odchudzaniem zaczelam we wrzesniu 2007 roku... Wazylam wtedy cos ok 48 kg, wzrostu mialam 162... Nie ejdna osoba stwierdzi, ze i tak wazylam wtedy za malo... Ja po prostu chcialam wygladac jeszcze lepeij niz wygladalam... Nie odchudzalam sie jakos rygorystycznie, nie prowadzilam tez jakiejs konkretnej diety.. po prostu mniej jadlam... schudlam do 45 kg.. Potem jakos mialam objawy anoreksji.. jedzac jablko wydawalo mi sie ze odrazu grubna mi nogi, balam sie ze przytyje itd.. ale wzielam sie w garsc i zaczelam normalnie jesc... Wyszlam z tego  potem jakos zblizaly sie wakacje znowu wzialam sie za odchudzanie zeby dobrze na basenie wygladac... Wtedy moja waga nie przekraczala 50 kg.. raz bylo 47 raz 49... zawsze jak wazylam 49,5 to sie odchudzalam... przed wakacjami w ciagu tygodnia z wagi 49,5 zeszlam do 46,5... bylam szczesciwa, cieszyalkm sie zyciem... Potem jakos przytylam.. probowalam nawet 2 razy wymiotowac na szczescie mi sie nie udalo... (To byly tylko 2 takie numery..) pod koniec wakacji wazylam 47,5... potem jakos przestralo mi zalezec na wygladzie i doszlam do wagi 50,5... rak szkolny sie rozpoczol nowa szkola... schudlam do 48,5... potem bylo tak ze albo sie odchudzalam i wazylam mniej albo tylam... i tak wkolko... Moj problem polega na tym, ze teraz caly czas albo sie odchudzam albo jem i tak wkolko,.. a waga zamiast isc w dol to idzie w gore... Od swiat... jem przez 4 dni 500 kcal czasem 300... potem zaczynam jesc.. jka zaczne to tak jem po 3 dni... wtedy jem wsumie nawet o 11 w nocy... mowie sobie ze znowu zaczne diete ze scgudne bede taka jak kiedys.. znowu jestem na diecie a potem znowu jem.. i tak wkolko... tydzien temu wazylam 50,5 kg... od niedzieli jem jakos po 4 tys kalori... dzisiaj weszlam na wage w ubraniach bylo na niej 55,6kg... ja juz nie mam na to wszytsko sily tak bardzo chcailabym wazyc te 48 kg.. i byc ta dawna soba.. ja juz nie wiem co mam robic.. nie mam ochoty z domu wyhodzic... myslalam zeby zastosowac ostatni raz diete 500 kcal przez jakis miesiac a pozniej wyjsc z diety tak zeby nie przytyc i zaczac sie normalnie odzywiac.. tylko czy schudne... i czy to ze tyle od tygodnia jem poprawilo moja przemiane materi.. bardzo prosze o pomoc... tylko nie piszcie mi ze mam zaczac jesc wiecej... bo to by bylo jzu wogole tragedia nie wyobrazam sobie wazyc jeszcze wiecej niz teraz...
|
|
|
2009-01-25, 12:43
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
zacznij od akceptacji siebie
 zobacz w sobie to co widza inni. jestes ladna, mloda cale zycie przed toba. chesz je tracic na odchudzanie. w tym czasie moglabys pojsc na jakas dyskoteke zabawic sie i zapomniec o tym ze jestes gruba i wazysz za duzo. pogadaj z kolezanka lub mama a jak nie to idz do szkolnego psychologa. to wszystko dla twojego dobra. bo anoreksja co jakis czas powraca ze zdwojona sila. i opamietaj sie poki masz czas!!
|
|
|
|
2009-01-25, 13:24
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Wiem, ze powinnam cieszyc sie z tego co mam itd..
ze inni sa grybsi, gorzej wygladaja... Tylko ze ja nie chce taka byc... Chce byc znowu ta dawna soba, wygladac tak jak kiedys... Nawet jak bym przestala sie teraz odchudzac i jadla... To wiem ze za jakis czas zaczne sie odchudzac zwlaszcza przedw akacjami... I to z jeszcze wiekszej wagi niz teraz... Co mam zrobic zeby schudnac do tych 48 kg? Do tego chyba nie mam za ciekawiej przemiany materi.. Co prawda od niedzieli jem juz normalnie tzn po jakeis 2 czy 3 tys kalori... |
|
|
|
2009-01-25, 14:24
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
wg mnie musisz isc do psychologa. powiedz o tym rodzicom. zacznij walczyc o siebie. bo jesli sama tego nie bedziesz chciala to na nic sie zdadza czyjes porady. i anoreksja wygra z toba. za jakis czas zaczniesz odczuwac skutki glodzenia sie. skora bedzie ci obwisac, cera bedzie szorstka, wlosy beda wypadac garsciami. i co wtedy zrobisz?
|
|
|
|
2009-01-25, 19:35
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Przemyslalam sobie to wszytsko...
I doszlam do wniosku ze te 500 kcal bylo bez sensu... I wogole te glodzenie sie, potem obzeranie w takich ilosciach... Chce naprawic to co zniszczylam, i to co narobilam sobie... Boje sie, ale wierze ze sie uda... Na razie z tym psychologiem zaczekam, nie mam problemu z jedzeniem tzn ze jem i mysle ze przytyje... Postanowilam, ze nie bede juz stosowala takiej glodowki bo to na dluzsza mete bez sensu.. A to tylko pogarsza moja sprawe... Chce jesc jakos 1000 kcal dziennie. ale w tym zdrowa zywnosci, duzo wazyw, owoce wartosciowe produkty, chce ejsc jak najmniej slodyczy... No i chce zazywac jakeis witaminy zeby wzmocnic organizm No i ajkies cwiczenia do tego...Tylko czy to mi cos da? Bo po tych glodowkach przemiane materi mam popsuta... Jak od niedzieli nie glodzialm sie, jadlam tyle... To co organizm dalej bedzie odkladal wszystko, na czarna godzine? Czy raczej juz nie powinien, jak to wyglada, bo nie jestem w tym obeznana... Z gory dziekuje za odpowiedz 
|
|
|
|
2009-01-25, 19:49
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
   klask i:gratuluje |
|
|
|
|
2009-01-25, 19:50
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Co mam przez to roumiec ?
To dobry pomysl, czy nie za bardzo ? |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
2009-01-26, 00:12
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: radom
Wiadomości: 37
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Droga Malwinko,
masz zaburzenia żywienia, wiem, łatwo powiedzieć... Ja choruję na to samo...mimo że już coraz lepiej. Myślę, że najlepszym wyjściem będzie zastanowienie się czego tak naprawdę Ci w życiu brak, co chcesz zrekompensować sobie jedzeniem? Wiem, nie powinnam mówić jak psycholog, jednak uwierz to tu tkwi problem. Kluczem, jest zrozumieć siebie.Poszukaj proszę psychologa,sama sobie nie pomożesz. |
|
|
|
2009-01-26, 07:53
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
przeciez tu chodzi o twoje dobro. jestes mloda korzystaj z zycia a nie katuj sie dietami. chlopaki wola jak dziewczyna na troche za duzo cialka a nie wyglada jak kosciotrup. pozatym kazda kobieta powinna miec brzuch biust i tylek;p
|
|
|
|
|
2009-01-26, 15:27
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Malwinko,ja mampodobny problem tylko jestem jekby w połowie twojej histori...mam 163cm i waże 45kg. kiedys bardzo lubiłam jesc...a teraz jak zjem obiad to mam wrarzenie ze niewejde w spodnie,staje przed lustrem i sprawdam czy niemam grubszych ud niz przed zjedzeniem obiadu...ciągle mi sie wydaje ze jestem za gruba i ze moge być chudsza....zaczynam sie juz tego bac
|
|
|
|
2009-01-26, 15:41
|
#11 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
Mialam dokladnie tak samo... Niby gruba nie bylam, ale chcialam byc jeszcze bardziej doskonala, w pewnym momencie jedzac cos wydawalo mi sie ze odrazy tyje.. Ja sobie z tym poradzilam sama, bez psychologa, nawet mamie nic nie mowilam.. Tyle ze ja jestem bardzo uparta, i mam bardzo mocna psychike... Pomoglo mi to, ze w pewnym momencie sobie to uswiadomilam, czytalam wtedy blogi pro ana... Czytalam to co pisaly te dziweczyny... I wtedy postanowilam sobie, ze ja nie skoncze tak jak one... Ze nie wyladuje w jakims szpitalu, i ze nie bede sie leczyla... Ze ja nie ejstem taka slaba i ze to pokonam... Mi sie udalo... Duzo zalezy tez od nas samych... Wejs sie w garsc, nie ejst za pozno... Tylko uwiez w siebie i w to ze Ci sie uda... |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
2009-01-26, 15:47
|
#12 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
Wydaje mi sie. ze bez psychologa sie obejdzie Moim glownym problemem jest to, ze chcaialbym byc taka jak kiedys.. Taka idealna.. Wtedy niczego mi nie brakowalo, figore mialam taka jak chcialam, do tego bylam opalona... Nic dodac nic ujac... Zawsze dazylam do tego zeby byc jeszcze lepsza... No a teraz... Przemyslalam wszytsko... I wiem ze moim problemem bylo to, ze ja chcailam w ciagu tygodnia byc znowu ta sama dziewczyna... (czyli schudnac do tych 46 kg...) stosujac ta diete 500 kcal.. jak mi to w ciagu tygodnia nie wychodizlo to zaczynalam jesc tyle, potem znowu sie odchudzac i tak wkolko... Za malo cierpliwa bylam, i chcaialm wszytsko osiagnac odrazu... Teraz stwierdzilam, ze dam sobie troche wiecej czasu na to No i wtedy tez brakowalo mi wiary, przestalam wierzyc w siebie, w to ze mi sie uda (moze dlatego ze nigdy wczesniej tyle nie wayzlam i nie mialam problemow z utrzymaniem wagi) odchudzlam sie zazwyczaj gora 5 dni... i wazylam te 46 kg... Wydaje mi sie ze to przez to... |
|
|
|
|
2009-01-26, 16:07
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
ehhh...ja już sama niewiem co robic...nie podobaja mi sie takiebardzo chude dziewczyny ale troche im zazdroszcze wydaje mi sie ze im jest ze wszystkim jakos łatwiej...dotego mam ciagłe problemy z żoladkiem...wymiotuje,mam wieczne biegunki i ciągle boli mnie brzuch ale nie zgłodu.miałaś podobne objawy??
|
|
|
|
2009-01-26, 16:22
|
#14 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
A wymioty sama prowokujesz ? Ja dobrze sie czulam, nie wymiotywalam (2 razy chcialam, ale opamietalam sie) No i wiecej mi sie to nie zdazylo Ogolnie dobrze sie czulam, czasami bolala mnie glowa (ale ja mam bole migrenowe wiec to raczej przez to ) ani razu nie zemdlalam, brzuch tez mnie nie bolal.. a ile kalori dziennie jesz ? jak wyglada Twoj jadlospis? Bo ja kiedys nie odchudzalm sie tak jak teraz... Tzn jadlam wiecej... i na pewno nie bylo to te 500 czy 300 kcal.. A co do chudych dziewczyn... To ja raczej nie chcialam byc jakos przerazliwie chuda tylko meic idealna figore... moim problemem byly jedynie nogi, to wlasnie je chcaialm miec chudsza... |
|
|
|
|
2009-01-26, 16:27
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
niewiem ile kalori jem nie licze. rano jem kanapke, potem jogurt i obiad i znowu jagurt i cos słodkiego(niestety). Wymiotów nie prowokuje,poprostu mnie bardzo mdli.
|
|
|
|
2009-01-26, 16:31
|
#16 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
To nie wiem, moze za malo jesz... A tak wogole, to dlugo sie juz odchudzasz? Z jakiej wagi zaczelas sie odchudzac, no i w jakim czasie chudlas ? |
|
|
|
|
2009-01-26, 16:35
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
z 57 kg do 45 kg schudłam w jakies 2msc.moze skontaktuje sie z jakims lekarzem, bo zaczyna mnie to męczyc,niemam siły wstac z łózka...a ja juz tak nie chce!!
|
|
|
|
2009-01-26, 16:40
|
#18 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
Szybko, no i duzo schudlas... Co ty robilas, ze tak Ci waga zeszla ? Wydaje mi sie ze to masz z przemeczenia, braku witamin, zacznij jesc wiecej.. A na pewno Ci to minie... A jak jadlas wczesniej? podczas tego odchudzania.. moze za malo jadlas, za duzo cwiczylas i Twoj organizm '' odzwyczail sie od jedzenia'' ja np po tych moich glodowkach 300 kcal dzennie.. tez nie najlepeij sie czuje fakt teraz jem wiecej i to duzo wiecej.. ale boli mnie glowa, jest mi duszno... i tak jakos dziwnie... |
|
|
|
|
2009-01-26, 17:36
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
tak szybko schudłam bo prawie niejadłam tylko np.piłam 4 kawy dziennie i łykałam takie pastylki co niby sie je bierze jak sie ma duzo pracy,nauki itp teraz jem owiele więcej tylko ze potem mam wyzuty sumienia
|
|
|
|
2009-01-26, 17:42
|
#20 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
I co przez 2 miesiace nic nie jadlas ? A te bole brzucha masz dopiero od tej chwili jak zaczelas jesc wiecej ? Czy byly jzu wczesniej jak sie glodzilas ? Okres masz ? |
|
|
|
|
2009-01-26, 17:56
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
nie nic nie jadłam tylko jadłam mało.jakiis jogurt ,jabłoko,kanapka i zapychałam sieb tymi kawami.nieodczywałam głodu jakos namietnie.tak bóle zaczeły sie dopiero teraz ,okres mam minimalny.
|
|
|
|
2009-01-26, 18:05
|
#22 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
Nie ejstem specjalista, wsumie to sama bylam w podobnej sytuacji... Ale radze Ci isc do lekarza... Wydaje mi sie, ze te bole moga byc przez to, ze zeladek Ci sie bardzo skorczyl... No i organizm przyzwyczail sie do malej ilosci posilkow... Musiala bys jesc czesciej i mnijsze ilosci... To powinno Ci to przejsc... No i jec wiecej, bo stracisz okres... Ja nie mialam przez kilka miesiecy... Pisalas ze jak jesz to masz wyrzuty sumienia, rozumie Cie bo tez tak mialam... Ale musisz sie przelamac, przemysl sobie to... Chyba nie chcesz skonczyc jak inne dziewczyny ktore popadly w anoreksje, czy bulimie... Wydaje mi sie ze nie chcesz wyladowac w szpitalu, leczyc sie psychiatrycznie no i niszczyc samej siebie... Nie jest za pozno... mozesz temu wszytskiemu jeszcze zapobiedz... chcaials schudnac... teraz malo wazysz... na pewno amsz swietna figore i nie musisz sie juz odchudzac... Przejdz sie do dietetyka... Opowiec mu o tym... I stopniowo wychodz z diety, przy tym cwic... no i jest do godziny 17... a na pewnonie przytyjesz bedziesz miala fajna figore, normalne zycie, bedziesz znowu szczesliwa, a chyba na tym Ci zalezy... ?Tu duzo zalezy od Ciebie, uwierz mi bylam w podobnej sytuacji, tyle ze ja tyle nie schudlam, gdybym wtedy postapila innaczej to moze teraz bym tego nie pisala.. |
|
|
|
|
2009-01-26, 18:20
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
bardzo Ci dziekuje za rady
teraz to chyba napewno przejde sie do lekarza.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
2009-01-26, 18:23
|
#24 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
Nmzc Przede wszytskim musisz sama dojsc do tego czego chcesz... Co chcesz osiagnac, jaki masz sposob myslenia... Czy chcesz dalej chudnac itd... Jak tak to dlaczego... Tu duzo psychika daje.. Innaczej sobie z tym nie poradzisz... Ja 3 mam kciuki Mi sie udalo, i pokonalam poczadki anoreksji... I Tobie tez sie uda, musisz tylko tego chciec...
|
|
|
|
|
2009-01-28, 14:15
|
#25 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: slodka kraina ;D
Wiadomości: 716
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
czy jestem chora ?? zjadam ok 600kcal dziennie i po kazdym wiekszym posilku czuje wyrzuty sumienia .... mam 16 lat i 168cm wzrostu . waze przy tym, 50kg. moim celem bylo dojscie do 47 ale teraz obawiam sie ze popadne w anoreksje... czy jestem juz chora?? czy moge utrzymac ta wage jedzac wiecej ?? jesli tak to w jaki sposob ?? dodam ze wogole nie uprawiam sportu... bardzo prosze o szybka odpowiedz
|
|
|
|
2009-01-28, 14:24
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: tu i tam ;)
Wiadomości: 26
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
moim zdaniem powinnyscie isc sie leczyc do psychiatry hehe te ciagle liczenie kalorii wazenie sie lol , ja jem bardzo duze jak na kobiete mam 167cm 23 lata i waze 50kg a w lato 49 jakos, jem dziennie 3000 kalorii i zaczelam chodzic na fitness, wystarczy sie ruszac by nie tyc ja jem co chce mozna powiedziec ze obzeram sie a jestem szcupla i nie mam z tym problemu bo najwazniejsze aby zaakceptowac siebie , a nei odchudzac sie jesc 500kcal i potem sie dziwicie ze przytylyscie nagle? normalne efekt jojo a organizm nie jest przyzwyczajony zeby caly czas jesc tylko 500kcal , wszystko i z umiarem ,choc czasem male szalenstwo tez jest zdrowe
 aha i sadze ze duzo trzeba zawdzieczac genom...
Edytowane przez natalka211 Czas edycji: 2009-01-28 o 14:26 |
|
|
|
2009-01-30, 02:23
|
#27 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
a ja uważam, że wizyta u dietetyka wystarczy - dietetyk przeanalizuje wasz sposób żywienia i jego wpływ na organizm, poda przykłady, skomponuje wam posiłki tak abyście nie tyły ale żeby przede wszystkim organizm dostał odpowiednią ilość wartości odżywczych oraz nauczy jak zdrowo jeść. To chyba najłatwiejszy sposób na pozbycie się problemu jesli wizyta u psychologa odpada.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
2009-01-30, 02:30
|
#28 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Cytat:
|
|
|
|
|
2009-01-30, 07:56
|
#29 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: slodka kraina ;D
Wiadomości: 716
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
bardzo dziekuje za odpowiedz ;* postaram sie jesc wiecej
|
|
|
|
2009-02-02, 06:31
|
#30 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 26
|
Dot.: Błagam, pomozcie..
Majeczka... mam to samo. Jeśli masz ochotę o tym pogadać to napisz. ;*
|
|
|
|
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:38.
