Przygotowanie psa do wystawy

[Taverney]

Szykuję się do wystawiania mojego cairna.
Jest w trakcie wyrabiania rodowodu, niedługo Terry skończy 6 miesięcy, więc wystawy staną do niego otworem. Ja jestem zapaloną psiarą, ale...to nie wystarczy.
Mały miał świetnych rodziców, jest potencjalnym championem, ale wiem, że nawet najlepszy pies niefachowo pokazany bardzo traci.

Uczę małego postawy i to wychodzi nawet nieźle. Gorzej z chodzeniem przy lewej nodze: nie kapuje tego ni w ząb i albo się wyrywa, albo zostaje w tyle.

Wiecie może, gdzie można kupić ringówki? Bo na allegro mają kiepskie i mały wybór.
Jak przyuczyć go chodzić?
Jak sprawić, że mały nie będzie się wyrywał jak zobaczy taaaką ilość psów?
Jak go skupić na postawie/chodzeniu?
Psiak nie był jeszcze trymowany: kiedy go wytrymować przed wystawą?
Czy jest sens wystawić go jeszcze tego lata, kiedy nie nabędzie jeszcze dostatecznej ogłady i potraktować te wczesne wystawy jako trening?
Powierzyć go w ręce handlera? A jeśli tak, to gdzie go szukać?

Kompletnie nie mam doświadczenia wystawowego...
dziewczyny, poradźcie coś...

[aferka]

Napisane przez Taverney

Wiecie może, gdzie można kupić ringówki? Bo na allegro mają kiepskie i mały wybór.

Najlepiej w sklepach zoologicznych, lub na wystawach.

Napisane przez Taverney

Jak przyuczyć go chodzić?
Jak sprawić, że mały nie będzie się wyrywał jak zobaczy taaaką ilość psów?
Jak go skupić na postawie/chodzeniu?

Trenować, trenować, trenować I chwalić za każdym razem kiedy robi co chcemy Myślę, że powinnaś zacząć na normalnej smyczy, dopiero jak się przyzwyczai - przejść na ringówkę. Ze skupieniem uwagi może być kiepsko w wieku 6-miesięcy, ale sędziowie też inaczej patrzą na rozrabiające na ringu szczeniaki niż na dorosłe. Czasem nawet to, że pies rozrabia czy usiłuje się bawić z innymi jest policzone na plus, bo świadczy o dobrej psychice (pies mimo nowej dla niego sytuacji nie boi sie i nie wycofuje, ale chce się bawić) - ale to już zależy od sędziego.

Napisane przez Taverney

Psiak nie był jeszcze trymowany: kiedy go wytrymować przed wystawą?

Tu Ci nie pomogę, bo ja mam psy krótkowłose, które trymowania nie wymagają, więc na trymowaniu się komletnie nie znam.

Napisane przez Taverney

Czy jest sens wystawić go jeszcze tego lata, kiedy nie nabędzie jeszcze dostatecznej ogłady i potraktować te wczesne wystawy jako trening?

Jak najbardziej jest sens - właśnie po to by obyć psa z wystawami, z dużą ilością innych psów, hałasem i samym ringiem i faktem, że nagle jakiś obcy facet (lub babka) go ogląda, obmacuje itp.
Takie obycie naprawdę dużo daje. Rówież Tobie, bo masz okazję poobserwować jak się Twój pies zachowuje w takiej sytuacji.

Napisane przez Taverney

Powierzyć go w ręce handlera? A jeśli tak, to gdzie go szukać?

Możesz na początek na jedną lub dwie wystawy, ale bardziej po to, by Tobie pokazał jak się powinno psa wystawiać, na co zwróćić uwagę itp.
Ale większość właścicieli uczy się na własnych błędach, podpatrując co bardziej doświadczonych wystawców. A gdzie szukać ? Pewna nie jestem, ale myślę, że Związek Kynologiczny powinien mieć takie informacje. A jeśli nie - wejdź sobie na dogomanię, tam napewno coś poradzą.

Napisane przez Taverney

Kompletnie nie mam doświadczenia wystawowego...
dziewczyny, poradźcie coś...

Tym się akurat w ogóle nie przejmuj, bo każdy z nas kiedyś nie miał doświadczenia wystawowego, tego się nabiera z czasem.
Najważniejsze jest odpowiednie podejście - spokój i dystans. Nawet jeśli coś na początku nie wyjdzie nie traktuj tego jak koniec świata - to ma być dla Ciebie (i psa) zabawa i trochę inny sposób spędzania wolnego czasu. A że przy okazji zdobędziesz (a właściwie Twój pies) tytuł Championa ...


edit:
Jeszcze mi się przypomniało. Przyzwyczajaj psa do pokazywania zębów (nie wszystkie psy to lubią), a potem jak już sama będziesz umiała mu zajrzeć w zęby - przyzwyczajaj go że robi to ktoś obcy.
To samo z obmacywaniem jąder.

[Sonata_ona]

ja sie zupelnie nie znam na wystawianiu, ale mysle ze to dobry pomysl zeby isc wystawic psa jako trening zanim wszystko polapie, na wystawie widzialam kiedys pieska yorka ktory nie chcial przejsc nawet paru kroczkow taki byl zestresowany pomimo naklonien wlascicieli itp nie poszedl tylko stal i jak probowano go naklonic 'tulil' sie na ziemi biadaczek calkiem go to wszystko zmylilo

[Taverney]

wiesz Aferko, po cichu liczyłam właśnie na Twoją wypowiedź
Dziękuję, uspokoiłaś mnie.
W zęby mu często zaglądam, bo patrzę, czy krzywo nie rosną, ale o tych jąderkach nie pomyślałam, dzięki
W przyszłym tygodniu wybieram się z psem na konsultacje do sędziny do oddziału ZK i zobaczymy co mi powie o postawie i naszych z Terrym (marnych na razie) postępach.

[aferka]

Napisane przez Taverney

wiesz Aferko, po cichu liczyłam właśnie na Twoją wypowiedź

Napisane przez Taverney

W przyszłym tygodniu wybieram się z psem na konsultacje do sędziny do oddziału ZK i zobaczymy co mi powie o postawie i naszych z Terrym (marnych na razie) postępach.

Napewno nie są takie marne jak mówisz - skoro uczysz go postawy, chodzenia itp.
Widziałam na wystawach psy, których właściciele w ogóle nie wiedzieli o co w tym wszystkim chodzi (nie wiedzieli, że trzeba psa ustawić, chodzić z nim itd.) i dla nich był to naprawdę skok na bardzo głęboką wode, a teraz dają sobie świetnie radę. Więc - głowa do góry i nie stresuj się niepotrzebnie

[Taverney]

A problem mam
Postawa nawet wychodzi i już się psiak tak nie rozprasza. Zęby i jąderka macane są codziennie (biedak),

ale
nie chce chodzić Albo się zapiera i stoi albo człapie, albo się wyrywa do przodu i nie wiem, co zrobić, żeby ładnie kłusował przy lewej nodze Jak zaczynam trening, a on wciaż swoje, to ja się denerwuje i przerywam, bo nie ma co go zmuszać, ale nie wiem, co robić.

[aferka]

Spróbuj wziąć jakiś smakołyk do ręki i pokaż mu mając go na smyczy w drugiej ręce.
Pokazując rusz do przodu, on wedle wszelkich prawideł powinien iść za tym co mu ucieka. I oczywiście nagradzaj - za przejście jakiegoś małego odcinka daj mu ten smakołyk, weź do ręki następny itd. I tak stopniowo, małymi krokami powinien się nauczyć. A jak jest z chodzeniem na smyczy na spacerach?
Poza tym weź poprawkę, że na wystawie może się zupełnie inaczej zachowywać. Tam będą inne psy i na ringu jeśli ktoś będzie szedł przed Tobą, Twój pies może bardzo ładnie pójść - goniąc potencjalnego partnera do zabawy . Wtedy Twoja rola będzie polegała tylko na wstrzymywaniu go żeby nie szarżował .

[Taverney]

Dzisiaj przywiozłam sobie ringówkę z Warszawy (chociaż jakiś pozytywny aspekt dzisiejszej podróży) i piechol już ładnie trzyma głowę, ale ćwiczę dalej. Używam metody K. Pryor z klikerem i zobaczymy. Pierwsza nasza wystawa: Toruń 19 sierpnia, klasa szczeniąt.

[aferka]

Napisane przez Taverney

Pierwsza nasza wystawa: Toruń 8 sierpnia, klasa szczęniąt.

Życzę powodzenia - i najważniejsze - nie stresuj się, bo to również wpłynie na psa. Podejdź do tego na luzie .

[hannao]

Sama swego czasu bardzo dużo wystawiałam psy i najbardziej mi pomogło chodzenie z nimi na kursy szkoleniowe . Jesteś z Poznania wiec nie powinno być z tym problemów. Kurs polega na tym ,że instruktarzy uczą ciebie jak szkolić własnego psa. Robi się to w większej grupie więc raz, że pies jest obyty z innym psa , dwa robi wszystko przez naśladownictwo i przez to uczy się duz o szybciej niz gdyby był tylko sam. Na tych kurszch uczą też technik wystawiania psów na wystawach. Wierz mi wspaniała sprawa i super zabawa dla psa i właściciela. Dodatkowo bardzo zacieśnia się więź psa z właścicielem. Małe psy szkolą się często nawet lepiej niz duże więc jesli tylko masz taką możliwość radzę skorzystać.
Zyczę sukcesów na ringach i nie załamuj się ewentualnym niepowodzeniem na pojedyńczej wystawie bo są naprawdę rózni sędziowie i dopiero z czasem wiesz czego się po którym spodziewać.

[Taverney]

Hmmm... no niestety nie mogłabym regularnie chodzić na grupowe szkolenia, ale myślałam o tym.
Jak na razie jestem zadowolona, powolne postępy daje się zauważyć. Jestem już po konsultacjach z sędziną, psem jest zachwycona, pokazala mi jeszcze to, czego nie wiedziałam i zadziałało
Psiak jest coraz bardziej spokojny i pewny siebie na wodzitku, pięknie sam się wystawia w pozycji więc jestem dumna. A i z chodzeniem są efekty.
Ale jak tylko czas mi pozwoli, to pewnie zapiszę się na szkolenie, w Poznaniu faktycznie jest dość duży wybór.

[Taverney]

No więc po jutrze pierwsza wystawa w Toruniu. Wczoraj dzwoniłam do biura wystwy i okazało się, że z cairnów będzie tylko Terry, szkoda
trochę jesteśmy stremowani, ale co tam, pierwsze koty za płoty.
Ringówka kupiona, godziny ćwiczeń i ustawień, konsultacje w sekcji, jeszcze tylko w niedzielę rano ostatnie futerkowe poprawki i psiak gotowy. Ciekawe, jak zareaguje na taką ilość psów, pewnie będzie się chciał z każdym bawić i z koncentracji i wyuczonych schematów niewiele wyjdzie, ale przynajmniej czegoś się obydwoje nauczymy.
Trzymajcie kciuki

[zawszeboska]

Taverney, i jak po?

[Taverney]

dawno mnie tu nie było

A czy ktoś z Was wystawia też swoje psiaki?

efekty są: w Toruniu ocena wybitnie obiecująca, potem w grudniu w Nowej Rudzie doskonała z 1 lokatą w młodzieży.
Ale jeszcze rozprasza mi się pies na ringu. Postawę trzyma ładną, zęby i jajeczka pokazuje dość chętnie, tylko z chodzeniem mamy jeszcze problem: jak widzi inne psiaki to się wyrywa i chce się bawić, a ja nie mogę go skupić na dreptaniu obok mnie mam nadzieję, że z wystawy na wystawę będzie lepiej.
Teraz czekają na nas Katowice za tydzień i Legionowo za dwa tygodnie. Zobaczymy

[K@sieńka]

No to gratulacje!
Dla Ciebie za cierpliwość i dla psiaka!

Masz może jakieś zdjecia z wystaw?

[Taverney]

trochę zdjęć udało mi się zrobić, ale z moim Terrym mało. Pierwsza jest z Torunia, potem dogi i trzecia z Nowej Rudy, gdzie światło było kiepskie. Mam nadzieję, że z Katowic też potem coś wrzucę.

[K@sieńka]

Jaka słodka mordka! Ostatnie zdjęcie jest super Taki zdziwiony uśmieszek

Ślicznego masz piesia. Będę trzymać za Was kciuki

[aferka]

Napisane przez Taverney

dawno mnie tu nie było
Teraz czekają na nas Katowice za tydzień i Legionowo za dwa tygodnie. Zobaczymy

My też będziemy w Katowicach. Wystawiamy się w piątek, ale pewnie w sobotę i niedzielę, też przyjdziemy popatrzyć. A Wy kiedy?

[Taverney]

super Aferko, pójdę zobaczyć basseciaki
cairny też w piątek, około 11, na tej wystawie wyjątkowy spęd cairnów, bo aż 11 i to w większości naszych polskich.

[aferka]

Napisane przez Taverney

super Aferko, pójdę zobaczyć basseciaki
cairny też w piątek, około 11, na tej wystawie wyjątkowy spęd cairnów, bo aż 11 i to w większości naszych polskich.

Może uda się nam spotkać? My bedziemy na ringu 3 (płyta). Zaczynamy sędziowanie o 10, ale że wystawiamy suczkę w Championach to pewnie oceniani będziemy ok. 11 (może nawet ciut później).
Może ustalimy jakiś znak rozpoznawczy - np. czerwona róża w zębach

[Taverney]

zaraz spojrzę na potwierdzenie... mam 3 ring, godzina 11:20. Ósemka jest na przestrzał
Możemy się spotkać, chętnie Jak tylko nas sędzina oceni, podejdę z cairn terrierem do ringu bassetów.

[aferka]

Napisane przez Taverney

zaraz spojrzę na potwierdzenie... mam 3 ring, godzina 11:20. Ósemka jest na przestrzał
Możemy się spotkać, chętnie Jak tylko nas sędzina oceni, podejdę z cairn terrierem do ringu bassetów.

A nie ring 8?
My chyba będziemy prędzej gotowi, bo u nas o 11:30 - koniec bassetów, a u Was 11:20 początek sędziowania, więc może ja podejdę pod 8 ring ?(bez suki bo cieczki dostała jakby nie mogła parę dni poczekać ).
Jak Cie poznam?

[Viris]

Jeśli chodzi o chodzenie przy nodze to jest co całkiem proste do osiągnięcia nawet u dorosłego już psiaka.
Jeśli ma problem z koncentracją warto też "zrobić" komendę patrz.
Nie wiem co twój psiak lubi najbardziej, ale u mojej suki pociągowej wyrywającej rękę na spacerach pomogły wszelkie super śmierdzące smaczki. A już absolutnym hitem były "wątróbki". Jak coś mogę podać przepis. Ogólnie trzeba psa umieć chociaż na chwilę skupić na sobie, czy to smaczkiem czy zabawką czy robieniem z siebie debila

Komenda patrz super wyrabia koncentrację na przewodniku. Można ją robić w siadzie przed przewodnikiem, można robić w siadzie przy nodze, w staniu a potem przy chodzeniu. Ogólnie jeśli podczas oceny innego psa znajdujecie się na ringu i psiak patrzy z miłością na Ciebie, to robi super wrażenie.

Co do chodzenia to tak. Pies na obroży i smyczy krótkiej ( automatyczna się nie nada, ringówka też nie ). Ustawiamy psa po lewej stronie, w lewej ręce trzymamy smakołyk, masz niskiego pieska więc masz ten sam problem co ja. Warto się trochę pochylić. Tak żeby psiak czuł smakołyk przed sobą. Komenda równaj. I idziemy. 5 kroków - chwalimy i dajemy nagrodę, potem jak 2-3 będzie dobrze, robimy 10 kroków itp.
Dobrze zrobiony trening przyniesie skutki w ciągu tygodnia.
Najważniejsze to wiedzieć na czym skupi się twój psiak.
Jeśli w miarę dobrze opanuje już chodzenie, wyjdź z nim na ruchliwy chodnik, już się nie pochylaj, a smaczek trzymaj w kieszeni. I komendę równaj powtarzaj jak tylko widzisz że psiak chce pobrykać, zostać w tyle lub przyśpieszyć.



Opcja mniej optymistyczna ( dlaczego trening w obroży a nie w szelkach ). Początki u nas były trudne ( 2 pierwsze treningi ). Uczymy psa równania bez smakołyka ( bo on nie działa ). Pies stoi po lewej stronie, w lewej ręce trzymamy część środkową smyczy w prawej ręce koniec smyczy. I idziemy. Komenda równaj, pies się oddala. Stanowcze, szybkie krótkie szarpnięcie z powtórzeniem komendy równaj. Sprowadzamy psa po prostu do "poziomu" w którym pies ma się znajdować podczas chodzenia przy nodze.
Tylko bez złości i krzyczenia. To ma być po prostu wskazanie psu o co chodzi i komenda. Nie znęcanie się i szarpanie 10 minut





A na wystawach tyle widziałam że nic mnie już nie zdziwi. I ludzie nawet nie wiedzieli że psa po lewej stronie trzeba prowadzić. A niektóre panienki to się same wystawiały do oceny u sędziego i pies tu się najmniej liczył


Jeszcze mam pytanie, czy jak wystawiałaś w klasie szczeniąt to poszliście na BISa?

[aferka]

Napisane przez Viris

A na wystawach tyle widziałam że nic mnie już nie zdziwi. I ludzie nawet nie wiedzieli że psa po lewej stronie trzeba prowadzić. A niektóre panienki to się same wystawiały do oceny u sędziego i pies tu się najmniej liczył

Ja widziałam również panią słusznej postury, która tak była wpatrzona w swojego pieska podczas biegu w kółeczko, że staranowała stolik sędziowski. Poprostu go nie zauważyła

[Viris]

Aaaaa to też kiedyś coś podobnego widziałam. I zderzenie czołowe handler - sędzia też

[Taverney]

Aferko, wiem że późno piszę, ale nie miałam wczoraj internetu. Tak, oczywiście mamy Ósemkę, możesz podejść, będę w szarym swetrze i białym kołnierzyku z cairnem z ADHD, co go będzie już z daleka widać co to za gagatek.

[aferka]

Taverney pewnie sama się pochwali, ale powiem (bo byłam i widzialam na własne oczy) że piesek Taverney wygrał dzisiaj młodzież. Wystawiał się świetnie, zarównio w ruchu jak i w postawie - moim zdaniem był najlepszy w stawce.
Taverney - przepraszam, że tak szybko uciekłam, ale przyjechało duzo znajomych, którzy czekali na mnie przy kawie i do nich się spieszyłam. I oczywiście zamiast pogadać dłużej z Tobą, przywitałam się wylewnie z Twoim psem . Następnym razem się poprawię .

[Goldi13]

Taverney gratulacje!!!

[Taverney]

Napisane przez aferka

Taverney pewnie sama się pochwali, ale powiem (bo byłam i widzialam na własne oczy) że piesek Taverney wygrał dzisiaj młodzież. Wystawiał się świetnie, zarównio w ruchu jak i w postawie - moim zdaniem był najlepszy w stawce.
Taverney - przepraszam, że tak szybko uciekłam, ale przyjechało duzo znajomych, którzy czekali na mnie przy kawie i do nich się spieszyłam. I oczywiście zamiast pogadać dłużej z Tobą, przywitałam się wylewnie z Twoim psem . Następnym razem się poprawię .

Aferko bardzo miło było mi Ciebie poznać Pewnie jeszcze nie raz się spotkamy, więc będzie okazja porozmawiać. Szkoda tylko, że Twoja psina zacieczkowała...

no i bardzo dziękuję za gratulacje, chociaż ja się po prostu nie spodziewałam, że Terry się tak grzecznie będzie zachowywać i nie mam jeszcze obiektywnego spojrzenia na stawkę, bo wydawało mi się, że Terry będzie trzeci, a tu jednak niespodzianka... oj jeszcze mi trochę brakuje, ale uczę się pilnie fachowego spojrzenia. Za tydzień spotkanie z hodowcą psiaka, zobaczymy co o nim powie
I do zobaczenia na kolejnej wystawie, mam nadzieję, że już z Twoim psiakiem
Dziękuję za wszystkie rady, jak widać treningi się opłacały, bo Terry na ringu zachowuje się jak na cairna przystało, tzn. nie jest super grzeczny, ale idzie ładnie i ładnie się wystawia, a co najważniejsze, trzyma wysoko głowę. Zostałam jeszcze wczoraj na BISy, ale tylko jako trening, bo wiadomo, że cairny nie są tak atrakcyjne, żeby konkurować z innymi rasami.

[Taverney]

jutro jest wystawa w Nowym Dworze Mazowieckim, czy ktoś się wybiera?