|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
|
Czy ja go sobą męczę??
Witam wizażanki
![]() ![]() Dziewczynki mam pewien problem z Tż-tem. Być może przesadzam i szukam sobie problemów na siłę,albo za bardzo wszystko biorę do siebie...powiedzcie co o tym sądzicie. Otóż jesteśmy razem prawie 4 lata...kiedyś potrafilismy sie widywać bardzo często i spędzać ze sobą całe dnie, a teraz zmieniło się to mam wrażenie że znudziłam się mu, że go sobą męczę. Wiem, że nie jestem łatwą osobą w związku,ale staram się żeby było wszytsko jak najlepiej. Mam wrażenie że mi na tym wszytskim bardziej zależy niż jemu,kiedyś to on o mnie zabiegał on pierwszy mnie pokochał i starał się,a teraz chyba role się odwróciły,albo to ja jestem taką uczuciową osobą i pokazuje, że mi zależy. Teraz z racji tego,że on chodzi na treningi w poniedziałki środy i piątki się już nie widujemy lub przed terningiem po moich zajęciach lub gdy ja rano mam wolne,trening ma zazwyczaj o 19-20...wsumie już się do tego przyzwyczaiłam...ale dziś zrobiło mi się przykro,może ja to żle odebrałam widzielismy się po moich zajęciach około 3 godziny i umowiliśmy się na wieczor na zakupy po treningu(dzis miał godzinę wczesniej) pojechalismy na te zakupy,zajeło nam to z 40 minut a pozniej on mnie odwizol do domu,myslałam że spedzimy ze sobą reszte tego wieczoru wsumie byłam pewna,zwłaszcza że ostatnio mielismy półtora tygodnia przerwy w widzeniu,pozniej spedzilismy cały dzien,następniego dnia napisał że już się nie zobaczymy bo kolega do niego wczesniej przyjezdza,mieli jechac w nocy na gale bokserska,pojechali dopiero nad ranem następnego dnia a przyjechali wczoraj,noi wczoraj się widzielismy. Wogole całkiem się zmienił nie wiem czy to przez stres czy przez co,ale już nie jest taki jak dawniej,jak rozmawiamy na gg albo smsowo to pisze tak na odczepne dwa słowa kiedys potrafił wiersze pisac a teraz juz nawet nie napisze slodkich snow ... Może ja za dużo oczekuje,może zabardzo biorę wszytsko do siebie,jakoś dziwnie się czuję... nie wiem jak mam postępować... nie wiem czy mam mu dać spokoj nie odzywac sie pierwsza,nie nalegać na spotkania czy mniej pokazywac uczucia? nie chcę, żeby czuł że się dusi w tym związku,może to moja wina bo zabardzo mu pokazałam moją miłość i on jest pewnien siebie i już się tak nie stara,co myślicie? przepraszam,że to tak nie składnie,ale mam 1000 mysli na sekunde...może własnie za dużo myślę ![]() najgorsze jest to że,ja dzisiaj odmowiłam kolezance spotkania,żeby z nim spedzić wieczor,to już nie pierwszy raz kiedy coś odmawiam,ale chyba muszę to zmienić... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
Tak, sądzę, że się poczuł pewnie, jest przekonany że bez względu na wszystko ma Ciebie na własność, zjawisz się na każde zawołanie i wybaczysz każdą przykrość. Dziewczyno, tak nie można. Przede wszystkim to TY się męczysz. A wracając do mężczyzny to nie raz przekonałam się, że jak ma coś podstawione na talerzu to nie doceni. Musi poczuć, że jeśli nie będzie się starał i dbał o Ciebie to straci Cię a Ty z łatwością znajdziesz sobie mężczyznę, który doceni taką fajną pannę jak Ty. Powinnaś wrzucić na luz, wyhamować to, żeby miał czas na przemyślenie, to będzie jego wybór. Jeśli nie zatęskni i nie będzie mu brakować Ciebie to nie masz czego żałować. Ile można się mordować i tylko dawać, nie otrzymując nic w zamian? Trzymaj się
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
4 lata to duzo. (Dla porównania ja jestem ze swoim chłopakiem 14 miesięcy) Mysle, że po takim czasie szczera rozmowa jest czyms naturalnym w Waszym związku i że nie powinnaś miec z tym problemu. Wydaje mi się, że powinniscie sie spotkać, porozmawiać o tym co się dzieje. Powinnaś mu powiedziec, że Cię to boli, on powinien powiedziec jak widzi dalej Waszą przyszłośc itp. Szczera rozmowa wydaje mi się jedynym sensownym rozwiązaniem. Bez żadnego domyślania się i płakania po kątach. Rozmawianie o tym co boli w każdym zdrowym związku jest podstawą.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
Cytat:
![]() ![]() mam nadzieje,że bede potrafiła na dłuższą mętę wyhamować to,chyba już taki mam charakter...ale się postaram... wystarczy że zrobi coś miłego albo jest dobrze to już zaczynam myśleć,że szukam sobie na siłę problemów,jakas taka skomplikowana jestem,albo poporstu muszę przestać o nim myśleć non stop rzeczywiscie wrzucić na luz,nie przejmować się tym i nie brać wszytskiego do siebie...tylko czy będę potrafiła,chyba już taka jestem ![]() po tych połtrora tygodniach nie widzenia chyba zatęsknił bo on wyciągnał rękę na zgodę ![]() noi to nie jest tak że tylko ja coś daję,gdyby tak było to dałabym sobie spokój... Kochane moze ja przesadzam? za mało mam zajęć,za dużi myślę i żyję naszym życiem,zamiast bardziej skupić się na sobie??? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
Cytat:
![]() ![]() jeśli chodzi o przyszłośc to planujemy wspólną,teraz wykanczamy dom,jezdzimy razem wybieramy rzeczy,jest dobrze,on chyba jest pewnien że bedziemy razem... dużo razem przeszlismy,rozstania nawet 3 na dłuższą mętę,jedno jeszce zanim bylismy razem,jego przeprowadzka do innego miasta i wyjazd za granicę. Czasem ciezko nam się w niektorych rzeczach dogadac,oboje jestesmy nerwusy,ale kochamy sie,tylko ...no włąsnie te szczegóły ![]() ps. odezwał się dziś wysłała smsa i pozniej spytał czy spie,bo nie odpisałam odrazu i napisał teraz na gg...może nie jest tak źle? sorki za ten post pod postem,jeszce nie opanowałam systemu z tym wielocytowaniem ![]() napisał teraz słodkich snow i ze mnie kocha...ja juz sama nie wiem.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 86
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
Ja tak robiłam, wciąż zabiegałam o spotkania, wciąż mi było mało... wszystko ograniczyłam do niego,cały moj świat to on i tylko on. nawet zrezygnowałam ze swoich znajomych,których nie lubił... Zadusił się i teraz ani jego ani znajomych.
W nowym zwiazku jestem szczesliszwa wlasnie dzieki wiekszej swobodzie Dziewczyny tu maja racje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
Cytat:
a z tymi znajomymi to wsumie my oboje w pewnym momencie się odcieliśmy,teraz czasem jak mam gdzies z znajomymi isc albo cos to czesto głupio sie czuje( bo np on ma tylko 1 przyjaciela z ktorym czesciej sie widuje i np wtedy siedzi sam) i nie chcę popsuć tego co jest miedzy nami,a z drugiej strony to chyba włąsnie tym szkodzę ![]() on mi nie zabrania,ale mimo to jakos głupio sie czuję i chodzę często,wsumie nawet rzadko ![]() Cytat:
a za tą rozmową to ja jestem pewna że bedzie że znów szukam problemów, wsumie z jego perspektywy patrząć tak może być,on ma na głowie troche więcej problemów(mieszka sam,jeszce ta budowa,praca, jego mama jest zagranicą,jeszcze niedawno roztsali się z tatą i on się wyprowadził) i chyba nie mysli o takich głupotach jak ja... ja mieszkam z rodzicami,studiuje dziennie wiec nie pracuje, w domu raczej nie mam większych problemów. teraz sobie mysle ze przesadzam i rzeczywiscie sama sobie problemy stwarzam ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 63
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
Nie można chyba oczekiwać, że nic się nie zmieni wraz z czasem, a cztery lata to jednak stabilny związek. Oczywiście my chciałybyśmy, żeby mężczyźni nas ciągle zdobywali, ale postawcie się na ich miejscu. Czy Ty też zawsze czekasz na niego w seksownej bieliźnie, wspaniałej fryzurze i pełnym makijażu? Czy jesteś zalotna i niedostępna? raczej nie, dlatego, że i Ty czujesz się w miarę stabilnie i wiesz, że Twój partner 'kocha Cię taką jaką jesteś'. Moim zdaniem powinnaś robić to, czego oczekujesz od niego. Może zacznij flirtować przez smsy, albo umów się z nim na drinka w nowym miejscu?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
dokladnie, zmien to. Kiedy on jest na treningu Ty spotykaj sie ze swoimi znajomymi, rob cos. Niech widzi, ze Twoj swiat nie ogranicza sie tylko do jego osoby. Ogolnie to wydaje mi sie, ze odpuscil sobie "starania" bo utwierdzil sie, ze jestes i ze bedziesz zawsze.
Tak tez sobie mysle (byc moze nie mam racji!!),ze z meskiego punktu widzenia, moze byc tak, ze on sobie mysli : jest wszystko wporzadku, zyjemy sobie swoim rytmem, ona jest dobra, kochana, moge jej ufac, jest przy mnie, wiec po co naskakiwac jej na kazdym kroku? Moze dla niego to jest bardzo proste i nic zlego w tym nie ma? sama nie wiem.
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek" ![]() Od 5.01.2010 : 66,7kg wrrrr ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 63
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
Ale nie rozumiem, dlaczego on ma się starać, ciągle się stresować, że jego czteroletnia dziewczyna może go zostawić? Czy każda z was tak strasznie się stara?
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Czy ja go sobą męczę??
Cytat:
![]() to nie jest tak, ze on cie nie kocha, ale kazdy potrzebuje troche czasu dla siebie, dla znajomych, na wlasne hobby. badz dla niego dobra, kochaj go, ale nie poswiecaj wszystkiego dla niego. poza tym, jestescie ze soba tak dlugo, ze powinnas z nim o tym porozmawiac, bez krzykow i zlosci, po prostu spokojnie wytlumacz mu co sie boli. no i ktos podrzucil dobry sposob - moze jakies drobne urozmaicenia, niespodzianki zeby troche go zaskoczyc, zafascynowac na nowo ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:10.