Dior, Pure Poison Elixir czy Pure Poison

[burn-it-up]

Co prawda napisałam już w innym wątku,ale bardzo zależy mi na Waszej radzie,więc zakładam oddzielny:
W środę zaniosłam do reklamacji moją buteleczkę Pure Poison Elixir bo jak się okazało ma krzywy gwint i przecieka.Zgodzili się na wymianę a że nie mieli obiecali sprowadzić 30-stkę z innej Sephory na dziś.Dziś byłam i nie mieli,ale zrobili przelew i zwrócili pieniądze,będę mogła odkupić w innej Sephorze(albo na allegro).I teraz tylko się zastanawiam,czy nie lepiej kupić Pure Poison klasyczne.Oba bardzo mi się podobają a klasyk jest trwalszy.Skolei Elixir ma śliczną buteleczkę.Nie wiem co mam zrobić Kolejną zaletą klasyka jest to,że za cenę Elixira w Sephorze mogę kupić klasyka i jeszcze coś albo zaoszczędzić.

[kropka75]

Ja proponuję kupić jedną na allegro, trochę dołożyć i kupić na allegro drugą.

Szczerze mówiąc nie potrafiłabym się zdecydować na jedną z nich. Podobają mi sie oba zapachy. Na mój nos są bardzo podobne, gdy nie mam obu na łapkach nie wiem który jest który.

Niestety na mnie żaden nie jest zbyt trwały.

[burn-it-up]

Napisane przez kropka75

Ja proponuję kupić jedną na allegro, trochę dołożyć i kupić na allegro drugą.

Szczerze mówiąc nie potrafiłabym się zdecydować na jedną z nich. Podobają mi sie oba zapachy. Na mój nos są bardzo podobne, gdy nie mam obu na łapkach nie wiem który jest który.

Niestety na mnie żaden nie jest zbyt trwały.

Tylko,że na allegro nie ma Elixiru 30-tki w rozsądnej cenie.Coraz bardziej chyba skłaniam się ku klasykowi.Mam oba na nadgarstkach i PP "zwykły" czuję bardzo intensywnie a po Elixirze została tylko mgiełka.
Elixir jest co prawda bardziej czekoladowy a mniej jaśminowy i teoretycznie bardziej mi się podoba ale różnica jest minimalna.Zależy mi za to na trwalosći.Ale z drugiej strony śliczna pompka... nie wiem już sama

[kropka75]

No to drogą dedukcji...

Jeśli Elixir czujesz mniej (może się już przyzwyczaiłaś), jeśli 30tki nie ma na allegro w fajnej cenie (teraz nie widzę wcale), to zostaje kupić PP.
Pompką pachnieć nie będziesz. Choć faktycznie jest śliczna, ale trwałość przede wszystkim. W końcu psikamy się, żeby czuć, że ładnie od nas wonia, prawda?

[burn-it-up]

Napisane przez kropka75

No to drogą dedukcji...

Jeśli Elixir czujesz mniej (może się już przyzwyczaiłaś), jeśli 30tki nie ma na allegro w fajnej cenie (teraz nie widzę wcale), to zostaje kupić PP.
Pompką pachnieć nie będziesz. Choć faktycznie jest śliczna, ale trwałość przede wszystkim. W końcu psikamy się, żeby czuć, że ładnie od nas wonia, prawda?

RacjaPrześpię się z tym i jeżeli nic się nie zmieni kupię 30-tkę Pure Poison i...coś jeszcze bo kasy starczy na dwa flakony

[kropka75]

Napisane przez burn-it-up

RacjaPrześpię się z tym i jeżeli nic się nie zmieni kupię 30-tkę Pure Poison i...coś jeszcze bo kasy starczy na dwa flakony

No to widzisz, będziesz miała PP i jeszcze jakiegoś Mikołajka sobie strzelisz.

Życzę pozytywnego zakończenia dylematu i zadowolenia z decyzji, aż do ostatniej kropelki.

[tulipanka]

Napisane przez burn-it-up

RacjaPrześpię się z tym i jeżeli nic się nie zmieni kupię 30-tkę Pure Poison i...coś jeszcze bo kasy starczy na dwa flakony

o, i właśnie dlatego ta opcja mi się bardziej podoba
co do samych zapachów, to nie jestem w stanie nic poradzić, bo obu akurat nie lubię, ale mam nadzieję, że będziesz zadowolona ze swojej decyzji

[burn-it-up]

Decyzja zapadła.Kupiłam 30ml Pure Poison i do tego 30ml Still J.Lo(w ciemno,mam nadzieję że faktycznie będzie pachnieć erl grey'em).
Może pompki mieć nie będę w związku z tym ale za to PP jest bardziej trwała no i mam weź dwa płać za 1 tak jakby .Dziękuję za poradę dziewczyny

[tulipanka]

No to gratuluję
btw - Burn, przyznaj się, ileś Ty flaszek w tym miesiącu kupiła? Wyjdzie jakaś obłędna ilość

[burn-it-up]

Napisane przez tulipanka

No to gratuluję
btw - Burn, przyznaj się, ileś Ty flaszek w tym miesiącu kupiła? Wyjdzie jakaś obłędna ilość

Kupiłam Amor Amor Elixir,Rose Absolue i PP Elixir.Ale,że PP Elixir już nie mój to wychodzi tak jakbym kupiła 4 bo zamiast niego mam 2 inne.No i jeszcze dostałam Lovely.Przychód flakonikowy w listopadzie jest naprawdę bardzo duży

[agnieszka1970]

Gratuluję...ja też mam podobny dylemat i chyba też zrobię tak jak Ty. Kończy mi się PP i czekałam na Elixir, zeby kupić zamiast nowej flaszki klasyka.
Ale kupię chyba PP i zaczekam cierpliwie jak Elixir bedzie tańszy na allegro, bo to pewnie kwestia kilku miesięcy...

[agaa13]

Napisane przez burn-it-up

Decyzja zapadła.Kupiłam 30ml Pure Poison i do tego 30ml Still J.Lo(w ciemno,mam nadzieję że faktycznie będzie pachnieć erl grey'em).
Może pompki mieć nie będę w związku z tym ale za to PP jest bardziej trwała no i mam weź dwa płać za 1 tak jakby .Dziękuję za poradę dziewczyny

gratuluję-to chyba jest najlepsza decyzja .

[Kasiulka22]

Burn gratuluję Ci kochana. Naprawdę świetna decyzja

[kropka75]

Gratuluję.
Mam nadzieję, że z obu będziesz zadowolona.

[burn-it-up]

Dziękuję kochane.Taraz tylko czekam na paczuszkę z niecierpliwością

[mulier]

Napisane przez burn-it-up

Dziękuję kochane.Taraz tylko czekam na paczuszkę z niecierpliwością

Matko, taki temat a nie ma tu mojej wypowiedzi ;0!!!!!!

Burn, doskonale zrobiłaś...strzał w dziesiątkę

Muszę chyba mniej pracować, bo mi życie sprzed nosa ucieknie!!!

[eiri]

Napisane przez burn-it-up

Kupiłam Amor Amor Elixir,Rose Absolue i PP Elixir.Ale,że PP Elixir już nie mój to wychodzi tak jakbym kupiła 4 bo zamiast niego mam 2 inne.No i jeszcze dostałam Lovely.Przychód flakonikowy w listopadzie jest naprawdę bardzo duży

O mamo, jak ja bym chciała tak mieć choć raz! Wyczyściłabym w końcu listę must-have...

[mulier]

Napisane przez eiri

O mamo, jak ja bym chciała tak mieć choć raz! Wyczyściłabym w końcu listę must-have...

eri lista must have ma to do siebie, że raczej nigdy nie bywa pusta

i w sumie moze to nawet dobrze

[burn-it-up]

Napisane przez mulier

Matko, taki temat a nie ma tu mojej wypowiedzi ;0!!!!!!

Burn, doskonale zrobiłaś...strzał w dziesiątkę

Muszę chyba mniej pracować, bo mi życie sprzed nosa ucieknie!!!

Też tak myślę.Ajjj...nie mogę się doczekać paczuszki z moimi skarbami

Napisane przez mulier

eri lista must have ma to do siebie, że raczej nigdy nie bywa pusta

i w sumie moze to nawet dobrze

Racja,nigdy nie jest pusta.Zawsze znajdzie się coś,co by się chciało mieć.

[eiri]

Napisane przez mulier

eri lista must have ma to do siebie, że raczej nigdy nie bywa pusta

i w sumie moze to nawet dobrze

Racja, napisałam i zaraz potem zaczęłam sie zastanawiać, co za głupoty wymyślam

[ropuszka]

Troche nam ostatnio powstalo Pure Poison-owych watkow Ten akurat mnie najbardziej ostatnio zainteresowal, wiec poszlam dzis do Sephory, porownac oba PP.

Flakon PP Elixir jest rzeczywiscie sliczny. Pompka dosc wygodna, psika wiekszym strumienien, niz sie spodziewalam. Niestety, zapach trwa na mojej skorze pol godziny (nie przesadzam). Jest dosc ladny, na poczatku wydal mi sie ciekawszy od klasyka, ale sie pomylilam. Jest owocowo-waniliowy. Obecnie wyczuwam lekka mgielke waniliowa na nadgarstku. I to tyle.

PP klasyk jest sto razy lepszy, bo przede wszystkim zyje na skorze, rozwija sie i trwa. Mocny jest i wyczuwalny. Na poczatku nieufnie stwierdziulam, ze "ladny", potem co chwile przyrykalam nos do reki, bo czulam w nim slodkie, piekne nutki. W chwili obecnej (po godzinie) slodyczy juz nie ma, pozostala za to jasminowa wytrawna won, otulajaca i ciepla. I tu zonk, bo ja chcialam te perfumy sobie kupic na teraz, na wiosne i lato... A zapach jest wybitnie sweterkowy! Na jesien, deszcz i depresje. Wachajac PP, mam ochote ubrac sobie bialy sweterek, owinac sie ciemnym szalem i jechac na wies w strugach deszczu, mijajac po drodze ogolocone z lisci drzewa. Takie mam skojarzenia. Laik uznalby, ze to ciezki zapach dla "babci" albo dojrzalej kobiety. Bzdura. Cos za dobrze sie w nim czuje, a bardzo mloda jestem.

Dziewczyny, moze mi doradzicie: na jaka pore Wy stosujecie PP? Nie meczy Was w cieple dni?

[AniaWila]

Jak dla mnie - PP niczym mi nie przypomina ''babciowego'' zapachu. jednak bardzo jestem zdziwiona ulotnoscia Elixiru. Za taka cene i marke mozna spodziewac sie przynajmiej jakiejs przyzwoitej trwalosci.

[kropka75]

Parę miesięcy po swoim pierwszym wpisie na temat PP muszę stwierdzić jednak, że różnica jest, główna w trwałości właśnie - Elixir ucieka ze mnie bardzo szybko, jest słodszy od klasyka, delikatniejszy, bardziej ulotny, bardziej waniliowy i mniej ostry (mniej jaśminowy?).

Jeśli miałabym wybrać, wybrałabym zdecydowanie PP. Co ja bredzę - ja wybrałam PP.

Co do ciepła to nie wiem - nie używałam go jeszcze w naprawdę ciepłe dni, mam go od grudnia.

[mulier]

Napisane przez kropka75

Parę miesięcy po swoim pierwszym wpisie na temat PP muszę stwierdzić jednak, że różnica jest, główna w trwałości właśnie - Elixir ucieka ze mnie bardzo szybko, jest słodszy od klasyka, delikatniejszy, bardziej ulotny, bardziej waniliowy i mniej ostry (mniej jaśminowy?).

Jeśli miałabym wybrać, wybrałabym zdecydowanie PP. Co ja bredzę - ja wybrałam PP.

Co do ciepła to nie wiem - nie używałam go jeszcze w naprawdę ciepłe dni, mam go od grudnia.

Pozwolę sobie cos tu skrobnąć
Otóz PP jest zapachem magicznym ... moim zdaniem oczywiście....
W zimowe, mroźne dni otula, ogrzewa, tak Ropuszko idealnie komponuje się ze sweterkami, szalami, miękkimi tkaninami, kozuszkami itp. pełna gama jesienno-zimowej odzieży do wyboru
Natomiast wiosną, w lecie, na mojej skórze pokazuje swoje odmienne oblicze . Oczywiście zastosowany ze stosownym do temperatury umiarem, staje sie po prostu specyficznie dla siebie świeży i lekki !!! Delikatny, biały, czysty. I równie pieknie komponuje sie ze zwiewnymi sukienkami i lnem, jak i z grubymi swetrami. Miałam kiedys taki rok, że uzywałam PP non stop, z maleńkimi przerwami na envy. Czułam sie w nim DOSKONALE i to niezaleznie od temperatury !

[ropuszka]

Dziekuje bardzo za odpowiedzi PP jest niesamowicie trwaly, wlasnie wacham rekaw bluzki, ktora wczoraj mialam na sobie, psikajac te perfumy. Trzyma sie niesamowicie i bardzo kusi. Mysle, ze sobie sprawie wraz ze Stella na imieniny

[Kagan]

Odgrzebałam ten stary wątek, bo mam dylemat. Wpadła mi ostatnio w łapki próbka Pure Poison elixir. I.... jestem nim oczarowana. Tak więc szybciutko złożyłam zamówienie na perfumki u mojego TŻ i teraz siedzę i się zastanawiam czy dobrze zrobiłam. Czytałam wcześniej, że dziewczyny w elixirach mają problemy z pompkami, więc poprosiłam o zwykłe Pure Poison. Poczytałam Wasze wypowiedzi, sprawdziłam nuty zapachowe i wydaje mi się, że to są całkiem inne perfumy ( Pure Poison miała kiedyś moja koleżanka i bardzo mi się podobały, ale już nie pamiętam dokładnie zapachu ). Może któraś z Was ostatnio testowała oba zapachy, napiszcie, czy różnica jest faktycznie duża.

[burn-it-up]

Napisane przez Kagan

Odgrzebałam ten stary wątek, bo mam dylemat. Wpadła mi ostatnio w łapki próbka Pure Poison elixir. I.... jestem nim oczarowana. Tak więc szybciutko złożyłam zamówienie na perfumki u mojego TŻ i teraz siedzę i się zastanawiam czy dobrze zrobiłam. Czytałam wcześniej, że dziewczyny w elixirach mają problemy z pompkami, więc poprosiłam o zwykłe Pure Poison. Poczytałam Wasze wypowiedzi, sprawdziłam nuty zapachowe i wydaje mi się, że to są całkiem inne perfumy ( Pure Poison miała kiedyś moja koleżanka i bardzo mi się podobały, ale już nie pamiętam dokładnie zapachu ). Może któraś z Was ostatnio testowała oba zapachy, napiszcie, czy różnica jest faktycznie duża.

Nie jest duża,zapachy są bardzo podobne.Elixir jest nieo bardziej słodki a PP klasyk bardziej "czysty".Moim zdaniem,teraz już mogę to powiedzieć z większym przekonaniem(mam Pure Poison klasyczne od listopada ubiegłego roku)klasyk jest ładniejszy

[annmarie]

Kagan, ale na tej stronie masz już odpowiedzi - że eliksir jest słabszy, słodszy, bardziej waniliowy.

[Kagan]

Napisane przez annmarie

Kagan, ale na tej stronie masz już odpowiedzi - że eliksir jest słabszy, słodszy, bardziej waniliowy.

Przeczytałam wszystkie wypowiedzi, ale tak troszkę liczyłam na to, że któraś z Wiazażanek testowała ostatnio te zapachy i może do powyższych opisów wniesie coś nowego

[korneczka]

Czy PP elixir jest na prawde mniej trwlszy od klasycznego PP,? bo np HP elixir jest trwalszy od zwyklego HP i nie rozni sie od niego jak dla mnie.