Ile w końcu tej wody?

[justysiak]

Wszędzie zalecane jest, by przy odchudzaniu pić dużo niegazowanej wody, ale jak wiadomo organizm na początku "usuwa" wodę z organizmu, dopiero potem zabiera się za tłuszcz, a więc skoro woda jest wciąz uzupełniana, to co z tym tłuszczem, czy są jakieś limity wypijanej dziennie wody? czy duża ilośc wypitej w ciągu dnia wody ma wpływ na wolniejsze spalanie tkanki tłuszczowej?Pytam bo mam w zwyczaju wypijać z 3litry wody dziennie(tak mam), a dodatkowo napoje, woda w pożywieniu, sama już nie wiem...jak to jest z tą wodą... pomaga czy nie?

[justysiak]

Wszędzie zalecane jest, by przy odchudzaniu pić dużo niegazowanej wody, ale jak wiadomo organizm na początku "usuwa" wodę z organizmu, dopiero potem zabiera się za tłuszcz, a więc skoro woda jest wciąz uzupełniana, to co z tym tłuszczem, czy są jakieś limity wypijanej dziennie wody? czy duża ilośc wypitej w ciągu dnia wody ma wpływ na wolniejsze spalanie tkanki tłuszczowej?Pytam bo mam w zwyczaju wypijać z 3litry wody dziennie(tak mam), a dodatkowo napoje, woda w pożywieniu, sama już nie wiem...jak to jest z tą wodą... pomaga czy nie?

[koko]

ja też jestem nałogową pijaczką wody.wypijam dziennie z 2 litry.ostatnio czytałam o tym ile powinno się jej pić i było napisane,że łatwo poznać czy odpowiednią ilość pijesz po kolorze jaki ma siku.jeśli jest totalnie bezwonne i bezbarwne(jak woda), tzn.że pijemy za dużo-nie przyswaja jej nasz organizm, wszystko od razu wydala.wtedy należy się przestawić na "picie" wody zawartej w owocach.
a poza tym to chyba z tym piciem wody i odchudzaniem jest tez troche tak,ze woda po prostu zapelnia żołądek i nie chce się jeść.
pozdrowienia!

[koko]

ja też jestem nałogową pijaczką wody.wypijam dziennie z 2 litry.ostatnio czytałam o tym ile powinno się jej pić i było napisane,że łatwo poznać czy odpowiednią ilość pijesz po kolorze jaki ma siku.jeśli jest totalnie bezwonne i bezbarwne(jak woda), tzn.że pijemy za dużo-nie przyswaja jej nasz organizm, wszystko od razu wydala.wtedy należy się przestawić na "picie" wody zawartej w owocach.
a poza tym to chyba z tym piciem wody i odchudzaniem jest tez troche tak,ze woda po prostu zapelnia żołądek i nie chce się jeść.
pozdrowienia!

[smoczek]

[img]icons/icon7.gif[/img] Picie dużych ilości wody przyspiesza przemianę materii, więc wspomaga odchudzanie [img]icons/icon7.gif[/img] Nie martw się, że spowolni odchudzanie, bo , jak tłumaczysz,organizm najpierw wydala wodę, a potem zabiera się za tłuszcz. Tu działa inny mechanizm. Organizm na początku odchudzania korzysta z zapasów glikogenu, a ten "wiąże" ze sobą dużo wody i tą właśnie wodę wydala organizm(stąd ten gwałtowny spadek wagi na początku) Kiedy organizm zużyje już glikogen, wtedy zabiera się za tłuszcz, więc tak naprawdę chodzi tu o zużywanie glikogenu, a nie wydalanie wody, bo to po prostu swego rodzaju "efekt uboczny". Woda, którą pijesz nie ma tu nic do rzeczy, ale to co zjesz, bo jeśli objesz się potem węglowodanów(np słodyczy), to organizm uzupełni zapasy glikogenu, a wraz z nim wody. Pić wody możesz duuuużo, bez obaw , i tylko na dobre Ci to wyjdzie
Co do Koko, to 2 litry to wcale nie tak dużo. Ja piję dziennie 3, albo nawet więcej litrów(więcej jak ostro się ruszam) i nie jest to w moim wypadku za dużo. Masz rację, że trzeba samemu "obczaić" ile jest dla nas ok, ale generalnie 2 litry to minimum.

[smoczek]

[img]icons/icon7.gif[/img] Picie dużych ilości wody przyspiesza przemianę materii, więc wspomaga odchudzanie [img]icons/icon7.gif[/img] Nie martw się, że spowolni odchudzanie, bo , jak tłumaczysz,organizm najpierw wydala wodę, a potem zabiera się za tłuszcz. Tu działa inny mechanizm. Organizm na początku odchudzania korzysta z zapasów glikogenu, a ten "wiąże" ze sobą dużo wody i tą właśnie wodę wydala organizm(stąd ten gwałtowny spadek wagi na początku) Kiedy organizm zużyje już glikogen, wtedy zabiera się za tłuszcz, więc tak naprawdę chodzi tu o zużywanie glikogenu, a nie wydalanie wody, bo to po prostu swego rodzaju "efekt uboczny". Woda, którą pijesz nie ma tu nic do rzeczy, ale to co zjesz, bo jeśli objesz się potem węglowodanów(np słodyczy), to organizm uzupełni zapasy glikogenu, a wraz z nim wody. Pić wody możesz duuuużo, bez obaw , i tylko na dobre Ci to wyjdzie
Co do Koko, to 2 litry to wcale nie tak dużo. Ja piję dziennie 3, albo nawet więcej litrów(więcej jak ostro się ruszam) i nie jest to w moim wypadku za dużo. Masz rację, że trzeba samemu "obczaić" ile jest dla nas ok, ale generalnie 2 litry to minimum.

[nineczka]

A ja wlasnie przeczytalam przed chwilka w amerykanskim wydaniu Fitness, ze powinno pic sie tyle wody aby siusiu mialo bardzo jasny kolor.. a jak jest to kolor ciemniejszy tzn. ze za malo sie wypilo. Wiec jest to troche odwrotna teoria niz Twoja..[img]icons/icon7.gif[/img] . To w koncu jak to jest?

[nineczka]

A ja wlasnie przeczytalam przed chwilka w amerykanskim wydaniu Fitness, ze powinno pic sie tyle wody aby siusiu mialo bardzo jasny kolor.. a jak jest to kolor ciemniejszy tzn. ze za malo sie wypilo. Wiec jest to troche odwrotna teoria niz Twoja..[img]icons/icon7.gif[/img] . To w koncu jak to jest?

[smoczek]

ale przecież Koko napisała dokładnie to samo , tylko od drugiej strony [img]icons/icon10.gif[/img] Napisała, że jeśli mocz jest za jasny("totalnie bezbarwny i bezwonny") to znak , że pijemy za dużo, Ty napisałaś, że jeśli jest ciemny to znak, że pijemy za mało. Z tego prosty wniosek, że mocz ma miec jasny kolor(słomkowy) ale nie powinien być zupełnie bezbarwny, ani ciemny [img]icons/icon7.gif[/img]

[smoczek]

ale przecież Koko napisała dokładnie to samo , tylko od drugiej strony [img]icons/icon10.gif[/img] Napisała, że jeśli mocz jest za jasny("totalnie bezbarwny i bezwonny") to znak , że pijemy za dużo, Ty napisałaś, że jeśli jest ciemny to znak, że pijemy za mało. Z tego prosty wniosek, że mocz ma miec jasny kolor(słomkowy) ale nie powinien być zupełnie bezbarwny, ani ciemny [img]icons/icon7.gif[/img]

[sarenka]

i nie należy przesadzić w drugą stronę [tj. za dużo wody w diecie] [img]icons/icon7.gif[/img], bo serduszko może wysiąść.

[sarenka]

i nie należy przesadzić w drugą stronę [tj. za dużo wody w diecie] [img]icons/icon7.gif[/img], bo serduszko może wysiąść.

[Zita]

Witam. [img]icons/icon7.gif[/img]
jeśli chodzi o ilość wody, jaką należy wypić, to wszystko zależy od tego w jakim stopniu jest ona zmineralizowana. Takie, fantastyczne informacjw otrzymałam od Malego, kiedy napisałam, że wypijam ok 3l wody (truskawkowej staropolanki). Okazało się wtedy, iż jest ona zbyt wysoce zmineralizowana, aby pić ją w takich ilościach. [img]icons/icon9.gif[/img]
Proponuję zajrzeć na post "jak zacząć odchudzanie". Tam właśnie znajdziecie dokładne informacje na ten temat. Bardzo wartościowy wykład, który polecam. [img]icons/icon7.gif[/img]

Pozdrawiam gorąco [img]icons/icon40.gif[/img]

[Zita]

Witam. [img]icons/icon7.gif[/img]
jeśli chodzi o ilość wody, jaką należy wypić, to wszystko zależy od tego w jakim stopniu jest ona zmineralizowana. Takie, fantastyczne informacjw otrzymałam od Malego, kiedy napisałam, że wypijam ok 3l wody (truskawkowej staropolanki). Okazało się wtedy, iż jest ona zbyt wysoce zmineralizowana, aby pić ją w takich ilościach. [img]icons/icon9.gif[/img]
Proponuję zajrzeć na post "jak zacząć odchudzanie". Tam właśnie znajdziecie dokładne informacje na ten temat. Bardzo wartościowy wykład, który polecam. [img]icons/icon7.gif[/img]

Pozdrawiam gorąco [img]icons/icon40.gif[/img]

[Zita]

Chwila, moment. To nie na tym poście. Zaraz go odnajdę i dam znć. [img]icons/icon9.gif[/img] Sorrry.

[img]icons/icon7.gif[/img]

[Zita]

Chwila, moment. To nie na tym poście. Zaraz go odnajdę i dam znć. [img]icons/icon9.gif[/img] Sorrry.

[img]icons/icon7.gif[/img]

[Zita]

Już mam. [img]icons/icon7.gif[/img] Te informacje znajdują się na tu, na forum fitnessu - post: "czy ciąża może zmienić metabolizm".

[img]icons/1cmok.gif[/img] [img]icons/icon40.gif[/img]

[Zita]

Już mam. [img]icons/icon7.gif[/img] Te informacje znajdują się na tu, na forum fitnessu - post: "czy ciąża może zmienić metabolizm".

[img]icons/1cmok.gif[/img] [img]icons/icon40.gif[/img]

[koko]

wiem smoczku,że 2 litry to wcale nie jest tak dużo,ale mój organizm daje mi znaki,że to chyba nawet za dużo-latam do łazienki dosłownie co 15 minut(a nie jestem w ciąży ani nic takiego)i wysikuje dosłownie czystą wodę!chyba coś jest ze mną nie tak, woda przelatuje przeze mnie jak nienormalna.hm.

[koko]

wiem smoczku,że 2 litry to wcale nie jest tak dużo,ale mój organizm daje mi znaki,że to chyba nawet za dużo-latam do łazienki dosłownie co 15 minut(a nie jestem w ciąży ani nic takiego)i wysikuje dosłownie czystą wodę!chyba coś jest ze mną nie tak, woda przelatuje przeze mnie jak nienormalna.hm.

[smoczek]

hmm [img]icons/icon7.gif[/img] Są choroby, które powodują zbyt szybkie wydalanie wody (np. moczówka prosta), ale wątpię, żeby coś takiego miało miejsce u Ciebie [img]icons/icon7.gif[/img] Może pijesz zbyt duże ilości wody na raz (wtedy częśc wody przelatuje przez organizm), albo może pijesz więcej niż Ci się wydaje, bo woda znajduje się też przecież w normalnym pożywieniu, a nie tylko w płynach stricte. Pozatym to naturalne, że w ciągu godziny od wypicia wody organizm wydala połowę tego co wypiłaś [img]icons/icon7.gif[/img] Może niepotrzebnie się niepokoisz. Trudno mi uwierzyć, że co piętnaście minut biegasz do toalety [img]icons/icon10.gif[/img]

[smoczek]

hmm [img]icons/icon7.gif[/img] Są choroby, które powodują zbyt szybkie wydalanie wody (np. moczówka prosta), ale wątpię, żeby coś takiego miało miejsce u Ciebie [img]icons/icon7.gif[/img] Może pijesz zbyt duże ilości wody na raz (wtedy częśc wody przelatuje przez organizm), albo może pijesz więcej niż Ci się wydaje, bo woda znajduje się też przecież w normalnym pożywieniu, a nie tylko w płynach stricte. Pozatym to naturalne, że w ciągu godziny od wypicia wody organizm wydala połowę tego co wypiłaś [img]icons/icon7.gif[/img] Może niepotrzebnie się niepokoisz. Trudno mi uwierzyć, że co piętnaście minut biegasz do toalety [img]icons/icon10.gif[/img]

[koko]

no, może trochę przesadziłam, że co 15 minut. faktycznie chyba nie jest ze mną aż tak źle. trochę przesadziłam. i chyba rzeczywiście piję więcej niż 2 litry, bo w zasadzie piję ciągle, non stop latam wszędzie z butelką wody, nawet jak wychodzę na moment do innego pokoju...ale to już nie mieści się w ramach zadanego tematu, nie będę dłużej zanudzać wizażanek.pozdrawiam wszystkich.pa.

[koko]

no, może trochę przesadziłam, że co 15 minut. faktycznie chyba nie jest ze mną aż tak źle. trochę przesadziłam. i chyba rzeczywiście piję więcej niż 2 litry, bo w zasadzie piję ciągle, non stop latam wszędzie z butelką wody, nawet jak wychodzę na moment do innego pokoju...ale to już nie mieści się w ramach zadanego tematu, nie będę dłużej zanudzać wizażanek.pozdrawiam wszystkich.pa.

[ninal]

Mam pytanie, czy zalecane 2 - 3 litry wody to wszystkie płyny jakie przyjmujecie na dobę? chodzi mi o to, czy wliczacie w to herbatki, ziółka i inne
serdecznie pozdrawiam
nina

[ninal]

Mam pytanie, czy zalecane 2 - 3 litry wody to wszystkie płyny jakie przyjmujecie na dobę? chodzi mi o to, czy wliczacie w to herbatki, ziółka i inne
serdecznie pozdrawiam
nina

[Zita]

Czytając dzisiaj czerwcowy TWÓJ STYL, natknęłam się na artykuł, który w pełni odpowiada na Twoje pytanie Misiu. [img]icons/icon7.gif[/img]
Cytuję:
"... dorosły człowiek powinien dziennie wypić ilość płynów równą dwóm, czterem % masy ciała...Kobieta ważąca 60 kg potrzebuje więc 1,4-2,4 litra płynów dziennie. Jedna trzecia z tego to powinna być woda...
...Odchudzającym radzi się, by raczej zjadali jabłko, niż wypijali szklankę soku, bo zaspokają pragnienie i głód. Natomiast osobom, które nie przepadają za owocami i warzywami poleca się soki. Nie tylko gaszą one pragnienie, ale i wspomagają prawidłowe funcjonowanie organizmu...

...Skąd wiadomo, czy pijemy tyle, ile trzeba?

Najlepszym wskaźnikiem jest kolor i ilość moczu. Jasny i słomkowy oznacza dobre nawodnienie organizmu. Ciemnożółty i wydalany w niewielkiej ilości to znak, że mamy za mało wody. Jeśli pijemy jej sporo, ale zaczynamy często sikać, a mocz jest prawie biały, to znaczy, że organizm nie zatrzymuje wody, a więc z niej nie korzysta. Wtedy warto sięnąć po owoce...
Njlepsze do codziennego picia są wody niskomineralizowane, poniżej 500 mg/dm3 - (Vitalinea, Świtezianka, Dobrawa, Ustronianka, Żywiec Zdrój, Bonaqa) oraz średniozmineralizowane 500-1500 mg/dm3 - (Nałęczowianka, Arctic, Mazowszanka, Aqua Minerale). Wody wysoce zmineralizowane, powyżej 1500 mg/dm3 np. Staropolanka, są dobre podczas wyjątkowych upałów, kiedy bardzo się pocimy i tracimy nie tylko wodę, ale także minerały....

Są to tylko niektóre fragmenty artykułu "Ulegaj pragnieniu", ale myślę że są odpowiedzią na Twoje pytanie.

Pozdrawiam gorąco
Dzięki temu sama nauczyłam się znowu czegoś nowego.

[img]icons/icon40.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img]

[Zita]

Czytając dzisiaj czerwcowy TWÓJ STYL, natknęłam się na artykuł, który w pełni odpowiada na Twoje pytanie Misiu. [img]icons/icon7.gif[/img]
Cytuję:
"... dorosły człowiek powinien dziennie wypić ilość płynów równą dwóm, czterem % masy ciała...Kobieta ważąca 60 kg potrzebuje więc 1,4-2,4 litra płynów dziennie. Jedna trzecia z tego to powinna być woda...
...Odchudzającym radzi się, by raczej zjadali jabłko, niż wypijali szklankę soku, bo zaspokają pragnienie i głód. Natomiast osobom, które nie przepadają za owocami i warzywami poleca się soki. Nie tylko gaszą one pragnienie, ale i wspomagają prawidłowe funcjonowanie organizmu...

...Skąd wiadomo, czy pijemy tyle, ile trzeba?

Najlepszym wskaźnikiem jest kolor i ilość moczu. Jasny i słomkowy oznacza dobre nawodnienie organizmu. Ciemnożółty i wydalany w niewielkiej ilości to znak, że mamy za mało wody. Jeśli pijemy jej sporo, ale zaczynamy często sikać, a mocz jest prawie biały, to znaczy, że organizm nie zatrzymuje wody, a więc z niej nie korzysta. Wtedy warto sięnąć po owoce...
Njlepsze do codziennego picia są wody niskomineralizowane, poniżej 500 mg/dm3 - (Vitalinea, Świtezianka, Dobrawa, Ustronianka, Żywiec Zdrój, Bonaqa) oraz średniozmineralizowane 500-1500 mg/dm3 - (Nałęczowianka, Arctic, Mazowszanka, Aqua Minerale). Wody wysoce zmineralizowane, powyżej 1500 mg/dm3 np. Staropolanka, są dobre podczas wyjątkowych upałów, kiedy bardzo się pocimy i tracimy nie tylko wodę, ale także minerały....

Są to tylko niektóre fragmenty artykułu "Ulegaj pragnieniu", ale myślę że są odpowiedzią na Twoje pytanie.

Pozdrawiam gorąco
Dzięki temu sama nauczyłam się znowu czegoś nowego.

[img]icons/icon40.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img]

[smoczek]

chodzi o wszystkie płyny [img]icons/icon7.gif[/img]

[smoczek]

chodzi o wszystkie płyny [img]icons/icon7.gif[/img]