MERCEDES - posiadają, kochają lub chcą posiadać i się coś dowiedzieć o tej marce

[Eva ID]

Witam,

Panuje taki pogląd, że samochody dzielą się na dwie kategorie: na Niemieckie i Resztę..... niektórzy uśliślają nawet, że podział jest na: Mercedesy i Inne...

Jakby to nie dzielił i tak będą miłośnicy aut Francuskich, Włoskich, Japońskich czy też Angielskich równie zadowoleni lub niezadowoleni jak Ci w tych Niemieckich.

Zakładam nowy wątek, po wyszukaniu hasła Mercedes i upewnieniu się, że nikt jeszcze takiego wątku nie założył.

Sama jeszcze kilka lat temu na hasło Mercedes miałam alergiczną reakcję, że to auto takie jakieś brzydkie, za duże, za ciężkie i nie kobiece.

Aż kupiłam sobie sama Mercedesa ML i zaczęłam nim jeździć....

Wcześniej jeździłam samochodami innymi, Fiatami, Nissanem i Toyotą.

Czy są tu na Wizażu osoby posiadające lub lubiące tą markę samochodu?

[Anekss]

Zgłaszam się jako posiadaczka czarnego mercedesa klasy C i jestem baaardzo zadowolona z mojego autka. Jest duże ale bardzo wygodne i niezawodne. Wiem że następne auto to będzie również Mercedes.

[Eva ID]

Witak Anekss, wow.... czarny Mercedes...

Klasa C, ale masz automatik, czy normalna skrzynia biegów?

[Sadek]

Z Mercedesem ML mam złe wspomnienia. Fakt że jak kupowałem ten samochód to był dopiero kilka miesiecy w produkcji ale miałem w nim wymieniany nawet silnik na gwarancji
Jesli chodzi o markę to mam z nią spore doswiadczenie ponieważ posiadam prawie 80 ciagników siodłowych tej marki. Oczywiscie jesli by były złe to bym ich nie kupował co oznacza ze są to samochody oszczedne i dokladnie wykonane.

[Eva ID]

Napisane przez Sadek

Z Mercedesem ML mam złe wspomnienia. Fakt że jak kupowałem ten samochód to był dopiero kilka miesiecy w produkcji ale miałem w nim wymieniany nawet silnik na gwarancji
Jesli chodzi o markę to mam z nią spore doswiadczenie ponieważ posiadam prawie 80 ciagników siodłowych tej marki. Oczywiscie jesli by były złe to bym ich nie kupował co oznacza ze są to samochody oszczedne i dokladnie wykonane.

Widocznie trafiłeś na wadliwy egzemplarz.


Mój jest dostosowany do warunków tutaj panujących (Middle East Specification) i został wykonany w USA.

Moim marzeniem jest seria GL, ehhh... zobaczymy za kilka lat.

[Sadek]

Napisane przez Eva ID

Widocznie trafiłeś na wadliwy egzemplarz.


Mój jest dostosowany do warunków tutaj panujących (Middle East Specification) i został wykonany w USA.

Moim marzeniem jest seria GL, ehhh... zobaczymy za kilka lat.

Moze faktycznie miał tzw. choroby wieku dziecięcego
Z tego co pamietam tez był wyprodukowany w USA....
GL jezdzi moja matka i przyznam ze to straszna krowa, chyba wieksze od Audi Q7.
Ale przyznam ze ciekawy samochód, pierwszys raz jechałem kolosem który ma przyspieszenie jak Porsche 911 Carrera. Prawie 500 KM silnik

[Eva ID]

Napisane przez Sadek

Z Mercedesem ML mam złe wspomnienia. Fakt że jak kupowałem ten samochód to był dopiero kilka miesiecy w produkcji ale miałem w nim wymieniany nawet silnik na gwarancji
Jesli chodzi o markę to mam z nią spore doswiadczenie ponieważ posiadam prawie 80 ciagników siodłowych tej marki. Oczywiscie jesli by były złe to bym ich nie kupował co oznacza ze są to samochody oszczedne i dokladnie wykonane.

Sadek, nie zrozum mnie źle, ale w profilu podajesz, że masz 25 lat a tu piszesz, że kupiłeś Mercedesa ML ledwie w kilka miesięcy od czasu jego zaistnienia na rynku... wychodzi, że 10 lat temu... miałeś 15 lat?

Poza tym w tak młodym wieku jesteś właścicielem prawie 80 ciągników siodłowych? Jeżeli tak jest w istocie, to gratuluję.

Napisane przez Sadek

Moze faktycznie miał tzw. choroby wieku dziecięcego
Z tego co pamietam tez był wyprodukowany w USA....
GL jezdzi moja matka i przyznam ze to straszna krowa, chyba wieksze od Audi Q7.
Ale przyznam ze ciekawy samochód, pierwszys raz jechałem kolosem który ma przyspieszenie jak Porsche 911 Carrera. Prawie 500 KM silnik

Straszna krowa, to Mercedes GL jak rozumiem?

Mercedes GL, Audi Q7 i Range Rover - są w jednej grupie, można tak powiedzieć.

Q7 jest masywniejsze od GL, ale zajmują tyle samo miejsca na parkingu.

[Le Tigre]

Napisane przez Sadek

Moze faktycznie miał tzw. choroby wieku dziecięcego
Z tego co pamietam tez był wyprodukowany w USA....
GL jezdzi moja matka i przyznam ze to straszna krowa, chyba wieksze od Audi Q7.
Ale przyznam ze ciekawy samochód, pierwszys raz jechałem kolosem który ma przyspieszenie jak Porsche 911 Carrera. Prawie 500 KM silnik

Panie Sadek, znawco Mercedesów (bo przecież posiadaczu ponad 80 aut z gwiazdą...) - pierwsze primo - ML WSZYSTKIE, co do sztuki produkowane są w USA.

Po drugie primo: który GL ma, cytuję - "prawie 500 KM"?!

GL 320 ma 224 KM, GL 450 ma 340 KM a GL 500 ma 388 KM. Do 500 KM trochę brakuje.

[Eva ID]

Le Tigre, ja miałam wątpliwości, czy dobrze czytam:

GL jezdzi moja matka i przyznam ze to straszna krowa

Obawiałam się, że Sadek dał o mamie taki tekst, ale doczytałam:

chyba wieksze od Audi Q7

Od razu mi ulżyło...

Natomiast Porsche 911 Carrera nie lubię... żaden z tych "płaskich" Porsche mnie się osobiście nie podoba, dopiero Cayenne GTS robi na mnie wrażenie.

[Le Tigre]

Napisane przez Eva ID

Od razu mi ulżyło...

Mamie Sadka chyba też. I pewnie Sadkowi, bo gdyby mama przeczytała...

[Sadek]

Napisane przez Le Tigre

Panie Sadek, znawco Mercedesów (bo przecież posiadaczu ponad 80 aut z gwiazdą...) - pierwsze primo - ML WSZYSTKIE, co do sztuki produkowane są w USA.

Po drugie primo: który GL ma, cytuję - "prawie 500 KM"?!

GL 320 ma 224 KM, GL 450 ma 340 KM a GL 500 ma 388 KM. Do 500 KM trochę brakuje.

Specjalnie dzisiaj sprawdziłem w dowodzie jaki jest to model i miałem rację!
Jest to GL 63 AMG i posiada nawet ponad 500KM!
Moge Ci podać numer telefonu do dilera to sobie sprawdzisz, zakładając ze znasz angielski.
A gdzie ja napisałem ze ML nie był produkowany w USA? Nie interesuje mnie to rowniez, nie sprawdzałem czy wszystkie tam były produkowane. ML jezdziłem juz naprawde dawno temu, mysle ze bedzie to 7 lat wstecz.

[Sadek]

Napisane przez Le Tigre

Mamie Sadka chyba też. I pewnie Sadkowi, bo gdyby mama przeczytała...

Mozesz zmienić forum? Albo zostaw komentarze w swojej maleńkiej głowie, nie koniecznie dziel sie tymi "prostymi" myslami na forum szczególnie jesli nie masz nic mądrego do powiedzenie np. o mojej matce!

[Le Tigre]

Napisane przez Sadek

A gdzie ja napisałem ze ML nie był produkowany w USA? Nie interesuje mnie to rowniez, nie sprawdzałem czy wszystkie tam były produkowane. ML jezdziłem juz naprawde dawno temu, mysle ze bedzie to 7 lat wstecz.

O miejscu produkcji ML-a tylko wspomniałem, bo napisałeś, że "Z tego co pamietam tez był wyprodukowany w USA....", ale przecież nie to jest istotą sprawy.

Napisane przez Sadek

Mozesz zmienić forum?

Możesz. Ale nie chcesz

Napisane przez Sadek

Albo zostaw komentarze w swojej maleńkiej głowie, nie koniecznie dziel sie tymi "prostymi" myslami na forum szczególnie jesli nie masz nic mądrego do powiedzenie np. o mojej matce!

Nie chciałem Cię urazić/ obrazić etc. A już bynajmniej chciałbym obrazić/ urazić Twojej mamę. Istotnie, komentarz był szczeniacki i impulsywny. Przyznaję się do błędu.

A myśli mam proste i płytkie, bo w mojej małej głowie większe z natury rzeczy się nie zmieszczą

Pozostaje jeszcze jedna sprawa:

Napisane przez Sadek

Specjalnie dzisiaj sprawdziłem w dowodzie jaki jest to model i miałem rację!
Jest to GL 63 AMG i posiada nawet ponad 500KM!

Wiem, ile mają mocy 63 AMG. Ale jakimś dziwnym trafem nie mogę znaleźć żadnych informacji na temat GL w wersji AMG. No jak na złość milczą o nim zarówno strony Mercedesa, jak i Google.

Napisane przez Sadek

Moge Ci podać numer telefonu do dilera to sobie sprawdzisz, zakładając ze znasz angielski.

Wiesz, aż tak mi na tym nie zależy, żebym dzwonił do dilera i wypytywał. Chciałem tylko dowiedzieć się czegoś więcej na temat auta-widmo (dla mnie, bo jak już wspominałem nie słyszałem o GL AMG).

No i słuszne założenie, bo "nie znasz". W tak małej główce jak moja ledwo mieści się jeden język, gdzie mi tam do znajomości jakiegoś zagranicznego!

[Eva ID]

Napisane przez Sadek

Specjalnie dzisiaj sprawdziłem w dowodzie jaki jest to model i miałem rację!
Jest to GL 63 AMG i posiada nawet ponad 500KM!
Moge Ci podać numer telefonu do dilera to sobie sprawdzisz, zakładając ze znasz angielski.
A gdzie ja napisałem ze ML nie był produkowany w USA? Nie interesuje mnie to rowniez, nie sprawdzałem czy wszystkie tam były produkowane. ML jezdziłem juz naprawde dawno temu, mysle ze bedzie to 7 lat wstecz.

Z tego co ja wiem, to klasa GL 63 AMG jest dopiero w testach w AMG, natomiast oficjalnie jest G 55 AMG i posiada 507 KM (zdjęcie nr. 1) oraz ML 63 AMG z 510 KM (zdjęcie nr. 2)

Natomiast klasę GL tuninguje Brabus, jest to Brabus GL 500 i ma 462 KM (na zdjęciach od 3 - 6).

Czy mogłabym zobaczyć zdjęcia tego GL 63 AMG ?

[Le Tigre]

Eva ID - i właśnie dlatego się przyczepiłem do Sadka, bo jego wypowiedź o "prawie 500 konnym GL" to jak dla mnie typowy przykład styku prostytucji z muzyką : coś mi tu k... nie gra.

To, że istnieje ML AMG i G AMG to jasne, ale GL to chyba jedyny Mercedes, którego nie ma w wersji AMG (chyba, bo ekspert od Mercedesów ze mnie żaden). Jest przecież nawet R-Klasse AMG, a to jak dla mnie już surrealizm :/

No chyba, że mówimy o GL w wersji Brabus, ale to już nie Mercedes (formalnie).

No i Sadek twierdzi, że w dowodzie rejestracyjnym jest Mercedes GL 63 AMG...

[Eva ID]

Napisane przez Le Tigre

Eva ID - i właśnie dlatego się przyczepiłem do Sadka, bo jego wypowiedź o "prawie 500 konnym GL" to jak dla mnie typowy przykład styku prostytucji z muzyką : coś mi tu k... nie gra.

To, że istnieje ML AMG i G AMG to jasne, ale GL to chyba jedyny Mercedes, którego nie ma w wersji AMG (chyba, bo ekspert od Mercedesów ze mnie żaden). Jest przecież nawet R-Klasse AMG, a to jak dla mnie już surrealizm :/

No chyba, że mówimy o GL w wersji Brabus, ale to już nie Mercedes (formalnie).

No i Sadek twierdzi, że w dowodzie rejestracyjnym jest Mercedes GL 63 AMG...

Sadek, oj.... mam niestety smutne informacje dla Ciebie, źle przeczytałeś, bo samochód Twojej mamy może być tylko i wyłącznie ML 63 AMG, a dlaczego?

Bo otrzymałam wiadomość z AMG - Aufrecht Melcher Großaspach, że niestety ale nie planują wprowadzenia na rynek swojej wersji serii GL, chociaż były testy, ponieważ do Mercedesa GL instalowane są AMG Sport Appearance Package, co zmienia samochód na GL 550, ale bez AMG napisu, (GL 500 w Europie).

Nie znam danych statystycznych, ale na drogach Emiratów jeździ chyba najwięcej AMG na kilometr kwadratowy niż gdziekolwiek na świecie.

Nie ma takiej fizycznej możliwości, aby jakiś luksusowy samochód nie znajdował się w tym kraju, a o GL 63 AMG nie słyszał tu nikt.

Zachodzi również pytanie, jak w wieku 25 lat możesz być właścicielem prawie 80 ciągników siodłowych Mercedesa, bo to jest bardzo intrygujace.

Wprawdzie Internet jest anonimowy, ale jednak mówienie prawdy jest lepsze niż zmyślanie i świadczy o kulturze osobistej.

Sadek, jeśli masz zdjęcia Mercedesa GL 63 AMG, to chętnie zobaczę

Dla niezorientowanych w załączeniu zdjęcie ciągnika siodłowego Mercedes-Benz Actros.

Le Tigre, klasa R jest tu nawet dość popularna ze wględu na przestronność wnętrza, to duża i bardzo wygodna limuzyna, takie luksusowe rodzinne auto, jak ktoś ma liczną rodzinę.

[Le Tigre]

Napisane przez Eva ID

Le Tigre, klasa R jest tu nawet dość popularna ze wględu na przestronność wnętrza, to duża i bardzo wygodna limuzyna, takie luksusowe rodzinne auto, jak ktoś ma liczną rodzinę.

No ja wiem, o klasie R wspomniałem w kontekście GL AMG, że takie cudo nie występuje w naturze, a występuje właściwie wszystko inne, w tym R.

Klasa R jest ok, ale R AMG to dla mnie surrealizm jednak. To jest wygodna i obszerna powiedzmy że limuzyna. Ale R AMG? Żeby dzieciaki powypadały na zakręcie przez otwarte okno?

Napisane przez Eva ID

Sadek, jeśli masz zdjęcia Mercedesa GL 63 AMG, to chętnie zobaczę

A wiesz, że szukając tego dziwa trafiłem na jego zdjęcie w necie? Co prawda jedno i to szpiegowskie (chyba, opisane było jako spy photo, a jak Sadek sprytnie wywęszył, gdzie mi tam do znajomości angielskiego ), ale jednak zdjęcie jest. Inna bajka, że tuż obok był komentarz rzecznika AMG, że jest to tylko test i nie planują seryjnej produkcji. Ale to też było w zagranicznym języku, więc nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, a wnioski wyciągnąłem z obrazków...

[Eva ID]

Internet, to skarbnica wiedzy wszelakiej... a znajomość języków jest przydatna.

Le Tigre, naprawdę nie znasz angielskiego, czy żartujesz?

Wracając do serii GL, to faktycznie były testy w 2006 roku, ale decyzję podjęto jak sądzę po dokładnych badaniach marketingowych i zdecydowano się nie wypuszczać GL 63 na rynek, a dorasować GL na 550, ma nawet felgi AMG 21".

[Le Tigre]

Napisane przez Eva ID

Le Tigre, naprawdę nie znasz angielskiego, czy żartujesz?

Oczywiście, że żartuję. Czy dziś można nie znać angielskiego? To znaczy można, zakładając, że chcę do końca życia np. sprzedawać w warzywniaku...

[Sadek]

Napisane przez Eva ID

Internet, to skarbnica wiedzy wszelakiej... a znajomość języków jest przydatna.

Le Tigre, naprawdę nie znasz angielskiego, czy żartujesz?

Wracając do serii GL, to faktycznie były testy w 2006 roku, ale decyzję podjęto jak sądzę po dokładnych badaniach marketingowych i zdecydowano się nie wypuszczać GL 63 na rynek, a dorasować GL na 550, ma nawet felgi AMG 21".

Cały czas zastanawiałem sie dlaczego mam miec 25 lat Przekopałas cały moj profil i tam wpisałem date z kosmosu moze i wychodzi z tego 25 lat Wszystkie dane jak zresztą widac specjalnie nie sa tam podane albo wpisalem z głowy co uczyniłem świadomie

Mercedes GL o którym piszę jest na 100% wersją AMG i jest tam silnik dokładnie tak jak napisałem 63. Nie jestem jednak w stanie dzisiaj sprawdzic czy jest tam oznaczenie 550 czy 63, rowniez nie moge sprawdzic dokładnej mocy.
Samochód był kupiony w Frankfurcie nad Menem tam tez jest zarejestrowany.
Postaram sie to sprawdzic, jednego jestem pewien i pamietam ze ma ok. 500 KM.

Jesli chodzi o ciągniki siodłowe to w wiekszosci są to modele Axor równiez Actros. Na ich temat mogę powiedzieć znacznie wiecej
Jesli juz jestes ciekawa ile ciagników posiadam to Mercedes stanowi ok. 1/3 całej floty.... reszta to MANy oraz Volvo...

[Eva ID]

Napisane przez Sadek

Cały czas zastanawiałem sie dlaczego mam miec 25 lat Przekopałas cały moj profil i tam wpisałem date z kosmosu moze i wychodzi z tego 25 lat Wszystkie dane jak zresztą widac specjalnie nie sa tam podane albo wpisalem z głowy co uczyniłem świadomie

Logicznym jest, że każdy może zerknąć na profil zarejestrowanego uczestnika Forum i nie jest to niczym niezwykłym.

W profilu można podać nie tylko wiek, ale też i zainteresowania a także informacje o sobie takie jak skłonność do alergii lub też rodzaj włosów, wszak jest to Forum Wizażu.

Ja nie podałam swojego wieku, bo nie chciałam, ale jeśli czytam w czyimś profilu, że urodził sie 1983-03-04 i ma 25 lat, to dlaczego kłamie?

Wszak jest opcja nie podawania wieku jeśli się nie ma takiego zamiaru, to po co kłamać?

Nie rozumiem kłamstwa

Prędzej zrozumiem, że się pomyliłeś, ale skoro piszesz, że uczyniłeś to świadomie i podałeś datę z kosmosu, to pytam dlaczego?

Po co kłamiesz i wprowadzasz w błąd, skoro nie musisz tego robić, bo informacja o Twoim wieku jest opcją a nie wymogiem.

Nie rozumiem kłamstwa

Napisane przez Sadek

Mercedes GL o którym piszę jest na 100% wersją AMG i jest tam silnik dokładnie tak jak napisałem 63. Nie jestem jednak w stanie dzisiaj sprawdzic czy jest tam oznaczenie 550 czy 63, rowniez nie moge sprawdzic dokładnej mocy.
Samochód był kupiony w Frankfurcie nad Menem tam tez jest zarejestrowany.
Postaram sie to sprawdzic, jednego jestem pewien i pamietam ze ma ok. 500 KM.

Przytoczę, co napisałeś wcześniej:

Napisane przez Sadek

Specjalnie dzisiaj sprawdziłem w dowodzie jaki jest to model i miałem rację!
Jest to GL 63 AMG i posiada nawet ponad 500KM!
Moge Ci podać numer telefonu do dilera to sobie sprawdzisz, zakładając ze znasz angielski.

Przeanalizuj sobie to, co sam napisałeś.... specjalnie sprawdziłeś w dowodzie i było tam napisane GL 63 AMG.... i ponad 500 KM.

Teraz piszesz, że nie wiesz, czy jest napisane 550, czy też 63?

Podaj ten numer do dealera we Frankfurcie, bo ja znam angielski... no, nie tylko angielski więc spokojnie z nim porozmawiam w jednym z kilku języków, które znam zakładając, że taki dealer w ogóle istnieje

Napisane przez Sadek

Jesli chodzi o ciągniki siodłowe to w wiekszosci są to modele Axor równiez Actros. Na ich temat mogę powiedzieć znacznie wiecej
Jesli juz jestes ciekawa ile ciagników posiadam to Mercedes stanowi ok. 1/3 całej floty.... reszta to MANy oraz Volvo...

Wspaniale.... po prostu wspaniale i szczerze gratuluję

[Le Tigre]

Nie chciałem już się czepiać, żeby Sadek nie pomyślał, że jakoś się na niego uwziąłem, ale dziwnym wydało mi się, że jednego dnia sprawdził w dowodzie rejestracyjnym, że jest to GL 63 AMG, ale dnia następnego już nie pamięta, jakie dokładnie było oznaczenie.

Nasunęły mi się jeszcze wnioski na temat wieku Sadka.

Po pierwsze nie bardzo wiem po kiego grzyba wpisywać fałszywy wiek? Co to ma na celu? Nie trzeba go przecież ujawniać.

Po drugie, obstawiam, że skoro nie 25 lat, to więcej (posiadanie ML z początków produkcji, flota ciężarówek etc.). Zgaduję więc, że skoro Sadek jest człowiekiem w pełni dojrzałym, to mama Sadka jest panią w sile wieku. I to ona jeździ GL AMG? Ja rozumiem, że to może być dziwne, ale realne. Tyle, że przy tylu nieścisłościach musi budzić co najmniej zdziwienie...

[mumu]

A ja znam/jeździłam/kocham tylko jeden model mercedesa, mianowicie sec. Auto dla króla, niektórzy nazywają seca ,,książę". Podoba mi się historyjka, że był to ulubiony model szejków arabskich i kiedy zakończono produkcję, bo wprowadzili trochę zmian to szejkom się nie podobało i specjalnie dla nich równorzędnie jeszcze przez rok wypuszczali starą wersję.
Czy spotkam się ze zrozumieniem, czy teraz są modne jedynie terenówki?

Zdjęcie poglądowe, bo nawet nie wiem czy to dokładnie ten model szejków, aż tak się nie znam, ale sec:

[Eva ID]

Napisane przez mumu

A ja znam/jeździłam/kocham tylko jeden model mercedesa, mianowicie sec. Auto dla króla, niektórzy nazywają seca ,,książę". Podoba mi się historyjka, że był to ulubiony model szejków arabskich i kiedy zakończono produkcję, bo wprowadzili trochę zmian to szejkom się nie podobało i specjalnie dla nich równorzędnie jeszcze przez rok wypuszczali starą wersję.
Czy spotkam się ze zrozumieniem, czy teraz są modne jedynie terenówki?

Zdjęcie poglądowe, bo nawet nie wiem czy to dokładnie ten model szejków, aż tak się nie znam, ale sec:

Jeżeli dobrze zrozumiałam, to chodzi Ci o model W 126 ?

Nie znam tej historii o szejkach, ale jest to prawdopodobne, bo chyba jako nieliczny, to ten samochód był w stanie jeździć w tamtych latach w tym upalnym klimacie.

Ja pamietam to auto, teraz to już klasyk.

Jest on jakby protoplastą klasy S bardzo cenionej i popularnej klasy Mercedesa na Bliskim Wschodzie.

Sprawdziłam, że W126 występował jako 380SEC, 420SEC, 500SEC i 560SEC.

[mumu]

Tak to ten...wersja 560 po tunningu, klasyk... miał 22 lata a wiózł tak, że dech zapierało - jak jechałam innym wozem za nim a mąż prowadził seca przede mną i chciał zrobić na mnie wrażenie, to w jednej chwili po prostu się oddalił i zniknął. A kiedy ja prowadziłam to liczyło się dla mnie najbardziej, że pod największą górę w moim mieście, jak ruszałam od zera, to w tylnym lusterku zostawały inne samochody daleko daleko w tyle.. Czułam się w tym secu jak w ramionach silnego muskularnego mężczyzny, tak bym to scharakteryzowała, cudownie się nim jeździło. Więc kiedy mąż go sprzedał, bo kupiec zaoferował dobrą cenę, to prawie płakałam. Potem za każdym razem, gdy ten znajomy przyjeżdżał do nas tym autem to mi się na płacz zbierało, że ja już nim nie jeżdżę. Bardzo za nim tęsknię, prawie rok. Z wyglądu przód i tył jest taki sobie ale bok genialny i idealny - najpiękniejszy bok z wszystkich samochodów dla mnie.

[Le Tigre]

O, widzę, że temat powrócił na właściwie tory

A w temacie:

Nie ukrywam, że nowe Mercedesy (i inne auta w sumie też) nie wywołują u mnie gęsiej skórki. No nie powiem, taki SLR, CLK 63 AMG Black Series czy inne SL 63 AMG wzbudzają zasłużone uznanie, ale jednak wolę starsze auta, najlepiej z czasów, gdy nie było abs-ów, esp i reszty tej piekielnej wyliczanki. Auta projektowane przez entuzjastów a nie przez księgowych...

Marzy mi się taki fajny Merc W110 albo W112, nawet w opłakanym stanie i duży garaż, tak, żebym mógł samodzielnie go wyremontować. Tak bez pośpiechu, dokładnie i solidnie, ciesząc się z każdej zdobytej orginalnej części. Wyremontowałbym go sobie tak, że byłby lepszy niż nówka, pomalował lakierem w kolorze najczarniejszym z czarnych aby chromowane części pięknie kontrastowały a potem brałbym go sobie czasem latem aby przejechać się za miasto spacerowym tempem... Ech, trzeba wracać do rzeczywistości

[Eva ID]

Napisane przez Le Tigre

Marzy mi się taki fajny Merc W110 albo W112, nawet w opłakanym stanie i duży garaż, tak, żebym mógł samodzielnie go wyremontować. Tak bez pośpiechu, dokładnie i solidnie, ciesząc się z każdej zdobytej orginalnej części. Wyremontowałbym go sobie tak, że byłby lepszy niż nówka, pomalował lakierem w kolorze najczarniejszym z czarnych aby chromowane części pięknie kontrastowały a potem brałbym go sobie czasem latem aby przejechać się za miasto spacerowym tempem... Ech, trzeba wracać do rzeczywistości

Czysta poezja....

Mnie się wcześniej Mercedesy okropnie nie podobały, wydawało mi się, że są zbyt ciężkie i takie nieproporcjonalne.

Zmieniłam zdanie, doceniam ich klasyczne i ponadczasowe piękno ale dopiero teraz.

Jednak ja muszę mieć automatyczną skrzynię biegów... wiem, wiem, d**a a nie kierowca ze mnie... ale z manualną w mieście nie wyrabiałam.

Co do koloru, to w pełni się zgadzam, uwielbiam czarne Mercedesy, w ogóle lubię w samochodach tylko trzy kolory, biały, czarny i srebrny.

Czerwone samochody, czy też żółte, zielone i inne niebieskie mogą dla mnie nie istnieć, wyjątek stanowią Ferrari i Lamborghini, chociaż widziałam je w białych i czarnych wersjach i podobały mi się bardziej.

Moim marzeniem od zawsze był Ford Mustang GT390 Bullitt, ale nie ciemno zielony, lecz czarny.

Wydali jego nowszą wersję w 2008 roku....

Bez pamięci zakochana w Steve McQueen już sama nie wiem czy bardziej kochałam jego, czy samochód

Rozmarzyłam się....

[Le Tigre]

Napisane przez Eva ID

Moim marzeniem od zawsze był Ford Mustang GT390 Bullitt

Normalnie zaniemówiłem

Wszystkie kobiety, które znam na pytanie, jakie auto mają, chcą itp. odpowiadają np. czerwony

Nowy Mustang Bullit to w sumie zwykły Mustang, tylko w specjalnym kolorze i z unikalnymi felgami. No niby fajny, ale Shelby to to nie jest...

Steve'a McQueena lubię nie tylko za "Bullita", ale "Bullita" uwielbiam. To znaczy może nawet nie cały film (fajny, ale nie wybitny), ale scenę pościgu Mustatga i Chargera po ulicach San Francisco znam na pamięć. I nawet nie przeszkadza mi, że np. Charger gubi 5 dekli z kół (z zapasu też zgubił?!).

[Eva ID]

Napisane przez Le Tigre

Normalnie zaniemówiłem

Wszystkie kobiety, które znam na pytanie, jakie auto mają, chcą itp. odpowiadają np. czerwony

Ehhhh... mało kobiet znasz, albo nie te właściwe

Nie rozumiem zamiłowania do czerwonych samochodów jeśli to nie jest Ferrari, ale cóż, nie mnie rozumieć.

Napisane przez Le Tigre

Nowy Mustang Bullit to w sumie zwykły Mustang, tylko w specjalnym kolorze i z unikalnymi felgami. No niby fajny, ale Shelby to to nie jest...

Nooo.... taka nowsza wersja na temat, jednak co klasyka to klasyka zgadzam się z Tobą

Napisane przez Le Tigre

Steve'a McQueena lubię nie tylko za "Bullita", ale "Bullita" uwielbiam. To znaczy może nawet nie cały film (fajny, ale nie wybitny), ale scenę pościgu Mustatga i Chargera po ulicach San Francisco znam na pamięć. I nawet nie przeszkadza mi, że np. Charger gubi 5 dekli z kół (z zapasu też zgubił?!).

Ojej, policzyłeś? Dobry jesteś

Ja z filmu pamiętam tylko ten wyścig po ulicach San Francisco

Jak kiedyś pojadę do USA, to tylko do San Francisco i chcę tam pojeździć Mustangiem... mandaty zapłacę z radością obawiam się, że i prawo jazdy mogłabym stracić, ale

Film z roku 1968.... aż się łezka w oku kręci.....

[Le Tigre]

Napisane przez Eva ID

Ehhhh... mało kobiet znasz, albo nie te właściwe

Mało to raczej nie, choć w sumie czy można znać dość? Ale faktycznie, smykałki motoryzacyjnej nie ma chyba żadna.

Napisane przez Eva ID

Nie rozumiem zamiłowania do czerwonych samochodów jeśli to nie jest Ferrari, ale cóż, nie mnie rozumieć.

No przecież czerwone auta są najbardziej sportowe, wszystkie, z "Maluchem" na czele

A zupełnie poważnie, Ferrari NIE MOŻE BYĆ INNEGO KOLORU! Inne to profanacja!

Jednocześnie nie odmawiam jednak czerwieni innym autom - Alfa Romeo również w czerwieni wygląda najbardziej naturalnie, Corvette i inne Vipery też niczego sobie, choć tym równie dobrze np. w czerni czy żółci. Ale takie zwykłe, pospolite auta? Nie, są lepsze kolory.

Napisane przez Eva ID

Jak kiedyś pojadę do USA, to tylko do San Francisco i chcę tam pojeździć Mustangiem... mandaty zapłacę z radością obawiam się, że i prawo jazdy mogłabym stracić, ale

Oj, obecnie to chyba raczej postała byś sobie w korkach, to nie 1968
No i nie, żebym kibicował czarnym charakterom, ale mimo, iż Mustang jest świetny, to i tak wolałbym auto "tych złych", Dodge'a Chargera. Większy, mocniejszy, brutalniejszy, czany No i jakie złoworogie "spojrzenie"

Zresztą jeśli miałbym odtworzyć jakiś film "motoryzacyjnie" to ja wolę "Vanishing poit"! Biały Dodge Challenger R/T, Kowalski za kierownicą i droga przez prerie! Z całym tabunem radiowozów na karku! Tylko wolałbym zapłacić te mandaty czy nawet trafić do więzienia (o prawe jazdy nie wspominam) niż skończyć jak Kowalski, rozbity o spychacz. Szkoda auta, to przecież zabytek