![]() |
#1 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
![]() Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Witajcie
![]() Mam takie pytanie, może przyda się komuś też kiedyś.. Jak przekonać ludzi, że adopcja, zabranie psiaka ze schroniska jest dobrym pomysłem ..? jak zmienić mentalność ludzi i zdanie, że zwierzę ze schroniska nie jest w niczym gorsze ? Wiele osób boi się brać stąd zwierząt nie raz słyszałam, że nie.. bo nie wiadomo czy było bite, dlaczego ktoś je zostawił może agresywne, może nie słuchało się, może kogoś zagryzło .. ![]() Jak zmienić poglądy ludzi żeby nie myśleli w tych kategoriach jeżeli samo przekonywanie, że to nie prawda co mówią, że samo podpieranie się tym co najważniejsze a więc, że dzięki nim to właśnie ten zwierzak ma szanse na przetrwanie ? co więcej można zrobić, jak przekonać takie osoby..? Większość myśli, że zwierzęta pochodzące z pewnych żródeł są ok.. ale wszystkie inne już nie, boją się, że nie znają właściciela, przyczyny oddania, nie wiedzą skąd pochodzi pies, wierzą w to, że przy wyborze trzeba poznać jego "rodziców" czy są agresywni czy mili.. Bardzo często spotykam się z tym.. i zastanawia mnie co robić by zmienić zdanie ludzi ? jeżeli był taki temat już to przepraszam ![]()
__________________
31.08.2006 ![]() Góra 23.04.2012 Dół 16.07.2012 24.03.2014 koniec ![]() odwyk |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
dobre pytanie...
Wiesz, wydaje mi się, że albo ktoś ma w sobie współczucie dla tych biednych zwierząt, albo nie... Ludzie mają tendencję do uważania się za nieomylnych, jak ktoś wierzy w te swoje pseudoargumenty to ciężko go przekonać, że to bzdura :/ Ostatnio czytałam wiele artykułów o kotach w schroniskach (jestem bardziej kociara ![]() ![]() Z psami gorzej, bo faktycznie mogą gryźć, rozumiem, że ludzie się boją, ale nie zdają sobie chyba sprawy ile może zdziałać dobre serce i odrobina czułości. Co możemy zrobić? Chyba tylko uświadamiać, uświadamiać, uświadamiać. Może do kogoś trafi..
__________________
Przeniosłam się na nowe konto ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
sama mam dwie suki, zadna nie zostala adoptowana. obie kupilam.
i wlasciwie na codzien spotykam sie z opinia dokladnie odwrotna. na spacerze ludzie potrafia mi zadac pytanie, ile one kosztowaly (!!!), co jest juz wg mnie sporym nietaktem. nie mowiec juz o tekstach o tym, ze tyle bid w schronisku czeka na dom, kiedy kupilismy druga dziewczyne. na kazdym forum internetowym, jesli ktos szuka psa danej rasy, jest odsylany do fundacji zajmujacymi sie adopcjami... az do znudzenia. szczerze uwazam, ze adopcje sa super. sama wychowalam sie z psem adoptowanym z warunkow gorszych niz schronisko-byl najlepszym psem swiata. nie wykluczam adopcji w przyszlosci, kiedy byc moze bede miala wiekszy dom. ale tez szanujmy swoje wybory. czasem szokujace jest dla mnie, jak ktos sam zaczyna ze mna rozmowe o psach, wypytuje, a nastepnie od slowa do slowa wychodzi, ze jedna jest wystawiana, druga bedzie wystawiana (na razie jest malutka) i w dodatku nie pochodzi z polski i zaczynaja sie komentarze i patrzenie na moje psy jakby byly co najmniej zafarbowanymi na rozowo pudlami (z gory sorry dla wszystkich pudli) ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 230
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Tylko że najczęściej alternatywą dla adopcji nie jest pies czy kot z hodowli, tylko "z domowego miotu po kochanej suczce".
Spotkałam się z opinią, że ktoś nie będzie sterylizował, bo ma tyyyyle chętnych na maluchy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
nie wiem, czy najczesciej.
moim zdaniem to juz odchodzi. raczej coraz czesciej spotykam sie z tym, ze ludzie kupuja psy swiadomie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 385
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
.
__________________
. Edytowane przez Sweet Chocolate Czas edycji: 2012-10-24 o 19:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
ooo i znowu "najwdzieczniejsze na swiecie", bo przygarniete.
a ja ci powiem, ze moja starsza suka wychuchana, wydmuchana, rodowodowa jest ze mna tak zwiazana i tak bardzo mnie kocha, ze az czasem wydaje mi sie to niemozliwe. zrobi dla mnie absolutnie wszystko. szczerze watpie, zeby jeszcze jakis pies kiedys mnie az tak pokochal. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
No cóż trudny temat i wiele osób nie da się przekonać, po prostu oni wiedzą lepiej. Ja staram się tłumaczyć że wiele psiaków zostało wyrzuconych ponieważ ludziom:
1. Nie chce się wychodzić z nimi na dwór (wypuszczanie psiaka na balkon, to u niektórych jest normą, ostatnio dostałam pytanie, czy pies potrzebuje dużo wychodzić na dwór ![]() 2. Są uwiązani, jeśli gdzieś wyjeżdżasz, to albo zabierasz pupila ze sobą, albo zostawiasz w hotelu (nie każdy jest skoro do opłacania hoteliku) 3. Wyjazd za granice. (przykład; zostawili dom + zwierzaki innym ludziom, pies był tak zagłodzony, że ledwo przeżył był wstanie agonalnym) 4. Powiększenie rodziny czyli więcej obowiązków (uczulenia oczywiście w niektórych przypadkach to jest konieczność, ale w niektórych, to tylko wymówka) 5. Choroba psa. ( spotkałam się z sytuacją gdzie chory pies został oddany, a zaraz pojawił się nowy młody i zdrowy) Niektórzy ludzie są bezmyślni, dla nich pies to zwykły dodatek nie czują się w żaden sposób za niego odpowiedzialny. I dlatego mamy to co mamy, przepełnione schroniska i tyle smutnych mordek wbijających się w kraty.... To nie one są w tym wypadku gorsze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Cytat:
lapinne zwróciła uwagę na ciekawą sprawę. Spora część aktywistów na rzecz zwierząt wykazuje się napastliwością i niemal agresją. Czasami mam wrażenie, że to właśnie te rasowe są wg nich zwierzętami gorszej kategorii. To trochę jakby atakować matki, że śmiały urodzić dziecko podczas gdy domy dziecka pękają w szwach. I choć pewnie ich intencje są dobre to wychodzi jak wychodzi (patrz zasada wspomniana na początku). W naszym domu wszystki zwierzęta (a były to nie tylko psy i koty) były znalezione na ulicy, wziętę ze schroniska bądź "dostane" od ludzi, którym się znudziły. I w związku z tym jestem w stanie zrozumieć obawy tych ludzi. Mój pierwszy pies był znaleziony jako szczeniak, pobity i wyrzucony. Wyrósł z niego wielki pies w typie owczarka niemieckiego. To co dziś mi po nim zostało to blizny po pogryzieniu. Rzucił się na mnie gdy go głaskałam. [dożył u nas starości jakby kogoś to interesowało ![]() Nie tak dawno temu wzieliśmy ze schroniska dwa szczeniaki. To co wyrosło z jednego można nazwać po imieniu: wredna małpa ![]() Oczywiście nie chce snuć czarnych wizji, większość zwierząt to były praktycznie żywe pluszaki. Miziać, miziać i jeszcze raz miziać. A potem nakarmić i już więcej do szczęścia nie trzeba ![]() Ale trzeba być szczerym, nie zawsze wiadomo co z takiej przygarniętej kulki wyrośnie. A ludzie mają swoje oczekiwania i nie na wszytsko mogą sobie pozwolić np. na psy wymagające dużej dawki ruchu. No i nie każdy jest zaklinaczem psów a psy po przejściach często wymagają nie tylko większej uwagi ale i wiedzy lub dobrego behawiorysty ![]() Jasne, pies z hodowli też nie jest 100% gwarancją. Jednak jestem przeciwna mimo wszystko stwierdzaniu, że przygarnięcie zwierzaka ze schroniska to tylko świetlana przyszłość w krainie różowych jednorożców (zwłaszcza jeśli chodzi o psy) tylko dlatego, że po domu niczym tęcze będzie przebiegać wdzięczność za przygarnięcie do stada ![]() Szczerość i jeszcze raz szczerość. Szerzenie ogólnej wiedzy o wychowaniu zwierząt, możliwościach jakie niosą (wiedza większości ludzi ogranicza się do "trzeba wyprowadzić na spacer i nakarmić" a jak pojawia się jakiś problem to katastrofa, czasami dla zwierzaka). Pokazywanie korzyści z adopcji dorosłych zwierząt (szczenięta to koty w worku trochę, czasami sie trafia jakaś małpa ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 385
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
.
__________________
. Edytowane przez Sweet Chocolate Czas edycji: 2012-10-24 o 19:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 230
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Jak przekonać do adopcji? Taka osoba najpierw musi chcieć dać dom zwierzakowi, a potem powinna się zastanowić nad oczekiwaniami.
- Jeśli ktoś chce zwierzę tresować i wystawiać, to nie można mu tego hobby zabronić. - Jeśli ktoś chce na start zdrowe i ładne zwierzę (choć wiadomo, że to się może zmienić), ma do tego prawo. - Jeśli ktoś chce adoptować małe zwierzę o znanych i udokumentowanych korzeniach, nic nie stoi na przeszkodzie. A jeśli ktoś nie ma takich wymagań, to najlepiej zrobić rekonesans w schronisku lub fundacji. Wrażenia gwarantowane ![]() Cytat:
To jest mit, że znajda kocha bardziej. Przygarnęłam znajdę z fundacji i nie czuję się z tego powodu lepsza ani bardziej kochana. Cytat:
Wiem, że nie, ale tak mogą być Twoje słowa odebrane. Hodowle powinny istnieć, a schroniska powinny pustoszeć.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Wydaje mi się, że ludzi nie warto przekonywać, bo jeśli pies np. zrobi szkodę to będzie "a pani mówiła że on grzeczny" i pretensje do Fundacji, Schroniska czy wolontariusza. Chociaż sama przekonywałam rodziców do adopcji
![]() Jeśli ktoś chce adoptować zwierzaka to sam się znajdzie ![]()
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 281
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
nie da sie przekonać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 165
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Tak moja uwaga jak chcecie coś wtrącić na takim wątku to proponuje przeczytać początek ze zrozumieniem, a nie wstawiać tu odpowiedzi od czapy.Np.Klaki czy malla
Cytat:
Czy tobie się wydaje że my wolontariuszki biegamy po mieście lub dzwonimy pod dowolnie wybrany numer telefonu i wciskamy zupełnie obcej osobie na chybił trafił psa, kota czy inne porzucone zwierzątko? Poza tym czytam i według ciebie w schroniskach i fundacja nie ma zwierzat które sprostowały by wyżej wymienionym przez ciebie wymaganiom? I co to jest za stwierdzenie ?"Jeśli ktoś chce na start zdrowe i ładne zwierzę (choć wiadomo, że to się może zmienić), ma do tego prawo" prawo."Straszne. Co powoduje że zwierzę jest brzydkie i kiedy?! W schroniskach i fudnacjach są wolontariusze których zadaniem jest sprwdzanie i przygotowanie zwierząt do adopcji.Ludzie często przychodzący mają jakieś swoje wyobrażenia pupila, ale moim zadaniem jest ocenić osobę chcącą zabrać jakiegoś psa i stwierdzić czy sprosta wymogom psa o odpowiednim temperamencie lub rasy.To jest gwarancja udanej świadomej adopcji. Jak przekonać ludzi do adopcji? Doświadczeniem.Ludzie lubią się chwalić wiedzą, więc namawiać ich na czytanie o potrzebach zwierzat, psa, rasy.O tym co się ze zwierzęciem dzieje gdy traci właścicieli.Uświadamiać, że taka adopcja wzbogaci ich życie o nowe doświadczenia.I zawsze pamiętać żeby dobierać psa do aktywności osoby/ osób.Umieć być dobrą doradczynią.Nie jeździć po uczuciach, tylko pokazać umiejętność.Dużo rozmawiać, nie zaprzeczać oczywistośći ale pokazywać że rzeczywistość bywa różna i mogą się mylić.U mnie w schronisku jest ok a czasem ponad 2,5tys zwierząt.Jest w czym wybierać i wszystkie są piękne.Wiadomo że są i takie które mogą ugryźć ,zniszczyć coś i przez to potrzebują bardzo świadomego i doświadczonego człowieka, ale to nie znaczy że są nieadopcyjne i do uśpienia.Tym zwierzakom można naprawić psychikę/można z nimi pracować jeśli mają do tego predyspozycję.Masa mixów, z moich adopcji startuje w agility.Są ludzie kórzy uprawiają Bikejoring z psami z adopcji właśnie.Ludzie przyjeżdżają po pupila jako towarzysza do biegania wieczorem.Trzeba umieć obalać i wytrzebiać bzdury które są puszczane w świat przez HODOWCÓW WŁAŚNIE! KUP PSA U MNIE BO JAK ZAADOPTUJESZ TO MOŻE BYĆ RÓŻNIE ,ALE ZAWSZE ŹLE.Tylko że w większości schronisk psa dobiera wolontariusz i opiekun.Nie ma czegoś takiego że ktoś przyjeżdża i wybiera asta, malamuta czy zwykłego ale energicznego kundliszona i go dostaje.U nas osoba chcąca zaadoptować psa np. rasy agresywnej jest mega maglowana, a jak otrzyma wstępną zgodę na adopcje, to musi z psem 3 razy iśc na min godzinny spacer ze mną lub opiekunem schronowym.Po każdym Ja wystawiam opinię negatywną albo pozytywną.W końcu to tak naprawdę pies wybiera, a nie człowiek ![]() ![]()
__________________
Wszystkie idee antywolnościowe są ideami faszystowskimi.Nikt nie ma prawa ograniczać prawa kobiety i mężczyzny do własnego ciała i poglądów. Edytowane przez Neutrina Czas edycji: 2011-11-20 o 15:37 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Proponuję przeczytać mojego posta ze zrozumieniem, łącznie z zacytowanymi wypowiedziami Słodkiej Czekoladki
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Nie rozumiem co takiego napisałam, że nie tyczy się wątku i nie jest zgodne z prawdą?
Nie zgadzam się, że pies adoptowany kocha bardziej. Mam jednego ze schronu, drugiego od osoby, której suka miała "wpadkę" i oba kochają mnie równie mocno, ja je zresztą też. Wiem jednak ile miałam problemów z suką wziętą ze schronu i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że znaleźliby się ludzie, którzy by ją oddali z powrotem. Problem w tym, że propagowanie haseł typu "ze schroniska kocha bardziej" krzywdzi te zwierzęta. Bo ludzie tchnięci chęcią niesienia pomocy biorą psa ze schroniska, a potem się okazuje, że ten, zamiast być "wdzięczny" i "kochany" odstawia szopkę w domu i na spacerach. Nagle się okazuje, że pies ma silny lęk separacyjny, na spacerach rzuca się na obce psy, nie toleruje znajomych, którzy wpadają w odwiedziny, a wizyta behawiorysty kosztuje >=100 zł za godzinę. Sztuką zachęcenia do adopcji jest przedstawianie zarówno plusów jak i minusów tej decyzji. A nie potem objeżdżanie na dogomanii, że ktoś zrezygnował z adopcji bo pies się okazał zbyt problemowy. Edytowane przez klaki Czas edycji: 2011-11-20 o 20:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Klaki zgadzam się całkowicie
![]() nie można tylko podawać samych plusów bo to tak na prawdę działa w odwrotną stronę, lepiej ludzi poinformować o wadach, zaletach.. o tym jakie problemy mogą być ale ile przyjemności.. nie można mówić, że bardziej kocha itp. bo później nie daj Boże pies okaże się bardzo ciężkim do wyszkolenia, nauki.. i człowiek czuje się zawiedziony i zdolny do oddania bo przecież miał być taki super.
__________________
31.08.2006 ![]() Góra 23.04.2012 Dół 16.07.2012 24.03.2014 koniec ![]() odwyk |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 165
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
I właśnie o tym napisałam.W odpowiedzialnych schroniskach i dobrych fundacjach pies jest sprawdzany od do.Jeśli są wątpliwości, to osoba adoptująca jest o tym informowana.Ja nie poradzę, że adopcjami choćby na Dogo zajmują się również osoby niemyślące.Takie, które uważają że jak im się zwróci uwagę na złe prowadzenie adopcji, wprowadzanie w błąd osobę chcącą adoptować zwierzaka/ to jest się współwinnym oddania go zpowrotem.Poza tym osoby chcące adoptować psa powinny najpierw posiadać świadomość,jakąś choćby mikro wiedzę i doświadczenie żeby nie było potem pretensji.Z nadpobudliwym szczeniakiem z hodowli też można sobie nie poradzić.Więc tak naprawdę ta dyskusja jest o czym ,jeśli nie o odpowiedzialności z dwóch stron.Osoby chętne na adopcję też częst mają w dee wolontariuszy chcących porozmawiać, doradzić i też zamieniają się w oskarżające potworki pozbywające się zwierzaka, bo/niesprostał ich wymaganiom, zrobił coś czego się niespodziewali itd.Jeden ze zwrotów z adopcji, po jednym dniu/Bo ugryzła jak mąż chciał zabrać wcześniej położoną kość na posłaniu/Bardzo mądre dawać psu który siedział w schronisku ponad 2lata pierwszego dnia kość. I w ogóle kto mądry i odpowiedzialny daje psu kości.
Klaki odp"Bzdura"Na post.A to nie jest dyskusja czy odp na zadane pytanie.
__________________
Wszystkie idee antywolnościowe są ideami faszystowskimi.Nikt nie ma prawa ograniczać prawa kobiety i mężczyzny do własnego ciała i poglądów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
....
Edytowane przez klaki Czas edycji: 2012-08-14 o 20:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 165
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Cytat:
Tchnięci, to nie znaczy rozumni i przygotowani na problem ale... to co wymieniłaś jako problem jest powszechne równiez u zwierząt kupionych, dostanych.Będących w rodzinie od maleńkości.Lęk separacyjny jest często wywołany nadmiernym uczłowieczaniem psa.Najpierw wszyscy domownicy jak jest szczeniorem, poświęcają mu dużo czasu, potym jako dorastajacy i już opatrzony się wszystkim pies, któremu trzeba poświęcać czas, jest odstawiany od uczuć i będąc przy tym jedynym"pupilem" w domu zaczyna szaleć.Na lęk separacyjny /można dostrzec jego symptomy wcześnie/ najlepszy jest drugi pupil.Nie ważne czy to będzie drugi pies do psa czy kot do psa.Ważne żeby był spokojny, starszy.Taki stonowany, a takiego w schronie znajdziesz ![]() ![]() I przypominam że zwierzęta sa empatyczne najpierw, a potem gadatliwe więc każde uczucie wypływające od was jest przez nie rozumiane jako oczywiste/przy tym zwracam uwagę że większość uczuć u najpierw gadających ludzi, jest pomijana i nie brana pod uwagę jako wpływająca na cokolwiek, a na psa już na pewno.Może dobrym przykładem będzie fakt, że jak ktoś się śmiej ,to może i was rozbawić, jak się wkurza i robi drakę ,to i wam się udziela.Tak reagują zwierzęta.Jesli wy jesteście na nie za coś źli, to one odbierają tylko to uczucie, a ponieważ mowy zwierzat nie znacie, to to odczucie zła może być skierowane również przeciwko wam, zwłąszcza jeśli posuniecie się wobec nich do rękoczynów.Zachowanie zwierzęcia jest lustrzanym odbiciem waszych własnych frustracji jak i odpowiedzą na nie.Polecam się uczyć i poznawać świadomość naszej planety jak i istot takich jak psy: )
__________________
Wszystkie idee antywolnościowe są ideami faszystowskimi.Nikt nie ma prawa ograniczać prawa kobiety i mężczyzny do własnego ciała i poglądów. Edytowane przez Neutrina Czas edycji: 2011-11-22 o 11:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Cytat:
Z tym, że na lęk separacyjny najlepszy jest drugi pupil to też bzdura- suka mojej kuzynki choćby zostawała z kilkoma innymi spokojnymi psami i tak wyje i szczeka, gdy się wyjdzie z domu. Ja nie uważam, że psy ze schroniska są gorsze, nigdzie tego nie napisałam. Napisałam jedynie, że biorąc zwierzaka ze schronu trzeba się przygotować na to, że po okresie jego aklimatyzacji w nowym miejscu mogą sie pojawić jakieś problemy. A dla osoby pracującej po te 7-8 godzin dziennie ma ogromne znaczenie czy pies przejawia lęk separacyjny. Wiadomo, że można wziąć urlop i powoli psa przyzwyczajać albo do klatki albo do zostawania samemu, ale jeśli lęk separacyjny jest z gatunku tych "hardkorowych" (wgryzanie się w ściany, drzwi, wydrapywanie parkietu) to chyba nie znajdzie się osoba, która psa nie odda. Wiem, że to niedojrzałe, że taki człowiek nie powinien w takim razie mieć zwierzaka itd. -ja to wszystko wiem, ale wiadomo jak wygląda życie ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Rozumiem, że przeprowadzasz eksperymenty i każdego takiego asta bierzesz na miesiąc do domu, żeby zobaczyć jak zachowuje się w innym środowisku? Bo to, że pies nie atakuje innych w schronie nie znaczy, że nie zaatakuje po wyjściu. Dobrym przykładem jest moja suka- w schronisku skakała i bawiła się ze wszystkimi psiakami, w domu przez pierwszy tydzień też, a potem nagle zmiana zachowania o 180 stopni i agresja lękowa gdy tylko się jakiś do niej zbliżył. Cytat:
Cytat:
A wytłuszczonego nie rozumiem. Możesz wytłumaczyć? |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 165
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Cytat:
__________________
Wszystkie idee antywolnościowe są ideami faszystowskimi.Nikt nie ma prawa ograniczać prawa kobiety i mężczyzny do własnego ciała i poglądów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Neutrina - zabawnie prowadzi się z Tobą dyskusję
![]() Z radością wyłączam subskrypcję wątku, zachęcając innych użytkowników do przemyślanego przygarniania zwierzęcia - czy to ze schroniska, czy z hodowli. Jednocześnie pukam się w czoło na myśl o nawiedzonych, którzy krzywią się na ludzi kupujących zwierzęta z hodowli. To trochę tak, jakby ludzie nie mieli prawa rodzić dzieci, tylko musieli dzielić się tymi z domów dziecka. Przykra i skomplikowana sprawa. PS. Nie musisz mi tłumaczyć, jak wygląda praca wolontariusza, bo znam to z autopsji. Kota mam z fundacji, a jako dziecko chciałam zostać hodowcą psów rasowych.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Cytat:
Nie rób z psów schroniskowych jakiś nadpsów, bo po prostu je krzywdzisz. Z mojej strony to koniec dyskusji, Twoje argumenty są zbyt łatwe do podważenia i zupełnie mnie nie przekonują. Edytowane przez klaki Czas edycji: 2012-08-14 o 20:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Ja może powiem tak :
w tym temacie chodzi tylko i wyłącznie o mentalność ludzką o nic innego wg mnie! Tyle jest podejśc do tematu ilu ludzi na świecie tak naprawdę. Teraz Wam powiem jak ludzie odbieraja psy ze schroniska: - to że jakiś pies jest w schronisku to nie moja wina,nie rozumiem dlaczego jestem zmuszany/a do tego żeby brać kilkuletniego lub starego psa-ja chcę słodkiego szczeniaczka (mimo tego że w schroniskach też jest dużo szczeniaków,wystarczy ruszyć głową i poszukać,więcej orientacji w temacie poprostu) - po co napedzać "pseudo" skoro można wziąść szczeniaka ze schronu (a bo to będzie nowszy szczeniak bo ten ze schronu to nie to samo-i tutaj właśnie ręce opadają bo zaczyna się gadka w kółko,za nic nie da się przetłumaczyć ze szczeniak ze schronu to z jednej strony to samo a z drugiej nie,biorąc ze schronu-pokazujesz ze masz dobre serce,nie skazujesz psa na życie za kratkami (w boksie),czynisz Go szczęśliwym i siebie również) -to jak nie ze schronu to jak chcesz "nowość" to zainwestuj w psa z rodowodem! (nie! bo mnie nie stać! i koniec tematu!) ale lepiej zapłacić te od 50 do uuuu nawet 1000 zł "pseudo" niż dołożyć na dobrą sprwę drugi 1000 zł i mieć psa z którego wiadomo co wyrośnie i nikogo przede wszystkim nie krzywdzić-nie żyjesz wtedy ze świadomością że biedny sczeniak którego mozna było wziąść ze schronu siedzi tam dalej,a jego rodzeństw może utopione,albo potraktowane jak zabawka,ale to że napędziło się "pseudo" i pokazało takiemu komuś ze jest popyt na szceniaczki-jest suuuuuuper ! ![]() No i mniej więcej takby to wyglądało.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 281
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 704
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
To że pies/kot jest ze schroniska świadczy o tym że przez pewien czas przebywał w schronisku i o niczym więcej, to że pies/kot jest z hodowli świadczy o tym że jest z hodowli i ma rodowód.
Psy rasowe potrafia być zeschizowane jak i ze schronu spokojne, to że zwierzak ma rodowód nic sie nie ma do zdrowia (prócz większych wad genetycznych które u mieszańców zazwyczaj i tak nie występują). Pamietajmy że z jednej strony zdarzają się niekompetentni wolontariusze jak i lekkomyślni hodowcy (poza tym chyba zapomnielismy o DT gdzie te zwierzaki są już bardziej zsocjalizowane.). Jak dla mnie dyskusja które lepsze jest absolutnie bez sensu, bo żadne nie jest lepsze, inne po prostu. Jeszcze jest ten mit że zwierzaki ze schroniska to brudne, zapchlone, brzydkie i w ogóle śmiertelnie chore najbardziej na wszystko :F Lepiej przestrzegać przed pseudo (chociaż z mojego doświadczenia ludzie nie ogarniają różnicy, nawet po niezłym wykładzie) i domowym namnażalnia mruczków/kundelków. A ja mam pytanie jak namówić kogoś do sterylizacji psa? ![]()
__________________
Wymianka Edytowane przez rotten_lilly Czas edycji: 2011-11-23 o 21:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Jak przekonać ludzi do adopcji ?
Zależy czy rzeczywiście ta sterylizacja jest potrzebna. Niektórzy potrafią pilnować swoich psów i nie ma problemu z kolejnymi szczeniętami.
Przede wszystkim należałoby zacząć od znalezienia weterynarza, który wykona ten zabieg jak najtaniej- nie oszukujmy się- niektórzy potrafią żądać wręcz kolosalnych sum za sterylizację (zwłaszcza suki) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:28.