Perfekcjonistki...;)

[Aralka]

Zapraszam do pisania =D

[*sloneczko*]

witam

dolaczam do grona tych co musza wszystko zrobic najlepiej, najdokladniej i w ogole naj!!

perfekcjonistki, laczmy sie

[karolajna_roro]

to i ja się dołączę
co prawda straaaaaszny leń ze mnie, ale jak już się za coś na prawdę zabieram to robię to... perfekcyjnie!

[madelajnn]

och! wątek dla mnie
jeszcze brakuje słowa "INDYWIDUALISTKA"
ale tak.. jak coś robię to tak aby po mnie nie poprawiali.

[marika22]

Podpisuję się wszystkimi kończynami - jestem perfekcjonistką i pedantką okrutną. Czasami utrudnia mi to życie :/ trudno mi powierzać komukolwiek jakieś zadania, bo uważam, że sama zrobię to lepiej, a nawet jak coś popsuję, to będę zła na samą siebie, a nie na tego kogoś. Poza tym nie potrafię robić niczego w pośpiechu i niedokładnie, w takich sytuacjach (gdy już jestem do tego zmuszona), odczuwam wewnętrzny niepokój, że coś zrobiłam nie tak jak powinno być, jestem z siebie niazadowolona - a przecież czasaem wystarczy dać sobie na luz jeśli nie jest to sprawa życia lub śmierci.

[*sloneczko*]

Napisane przez marika22

Podpisuję się wszystkimi kończynami - jestem perfekcjonistką i pedantką okrutną. Czasami utrudnia mi to życie :/ trudno mi powierzać komukolwiek jakieś zadania, bo uważam, że sama zrobię to lepiej, a nawet jak coś popsuję, to będę zła na samą siebie, a nie na tego kogoś. Poza tym nie potrafię robić niczego w pośpiechu i niedokładnie, w takich sytuacjach (gdy już jestem do tego zmuszona), odczuwam wewnętrzny niepokój, że coś zrobiłam nie tak jak powinno być, jestem z siebie niazadowolona - a przecież czasaem wystarczy dać sobie na luz jeśli nie jest to sprawa życia lub śmierci.

ooooo...... ! mam dokladnie tak samo.. tak samo

[Neni1984]

Dzień dobry, mam na imię Ania i jestem perfekcjonistką ...

[*sloneczko*]

Napisane przez Neni1984

Dzień dobry, mam na imię Ania i jestem perfekcjonistką ...

czesc Aniu

opisz nam swoj problem...

[karolajna_roro]

Napisane przez Neni1984

Dzień dobry, mam na imię Ania i jestem perfekcjonistką ...

Napisane przez *sloneczko*

czesc Aniu

opisz nam swoj problem...

oo opowiedz! chętnie posłucham, bo ostatnio wymyśliłam sobie, że będę psychologiem

a co tam słychać u Was perfekcjonistki?
mam nadzieję, że jest nas więcej i jeszcze troche wizażanek wyjdzie z ukrycia i się przyłączy

[marika22]

Napisane przez *sloneczko*

ooooo...... ! mam dokladnie tak samo.. tak samo

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. A jak sobie z tym radzić i nie zatruwać przy okazji innym życia??

[*sloneczko*]

Napisane przez marika22

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. A jak sobie z tym radzić i nie zatruwać przy okazji innym życia??

ja czasem udaje ze mi na czyms nie zalezy i pozornie olewam sprawe tylko po to, aby wrocic do niej gdy nikt nie bedzie patrzyl i zrobic po swojemu

ps. to nie jest zatruwanie zycia innym --> wszyscy wiedza, ze jak sie do czegos zabieramy to bedzie to zrobione na tip top albo i lepiej

[hollus]

leniwa ale jeśli mam już coś do zrobienia to staraam się wykonać jak najlepiej i do końca...i w określonycm czasie.

[karolajna_roro]

a co mi taam - up up
może znajdzie się jeszcze jakaś perfekcjonistka?

[variable.brunette]

Może i jestem roztargniona i spóźnialska, ale jak już się za coś zabiorę, to muszę zrobić to perfekcyjnie. Chyba, że zabraknie mi czasu, albo najzwyczajniej w świecie mi nie zależy, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się żeby ktoś po mnie poprawiał. Dlatego lubię 'Perfekcyjną panią domu' - nie ma to jak kilka sztuczek ułatwiających życie (Anthea jest pedantką do granic możliwości, czasem przesadza, ale i tak podziwiam jej organizację czasu i kreatywność).

[karolajna_roro]

Napisane przez variable.brunette

Może i jestem roztargniona i spóźnialska, ale jak już się za coś zabiorę, to muszę zrobić to perfekcyjnie. Chyba, że zabraknie mi czasu, albo najzwyczajniej w świecie mi nie zależy, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się żeby ktoś po mnie poprawiał. Dlatego lubię 'Perfekcyjną panią domu' - nie ma to jak kilka sztuczek ułatwiających życie (Anthea jest pedantką do granic możliwości, czasem przesadza, ale i tak podziwiam jej organizację czasu i kreatywność).

*

i widzę, że uwielbiamy ten sam program!
ja w sumie ogólnie lubię tvn style

[variable.brunette]

Napisane przez karolajna_roro

*

i widzę, że uwielbiamy ten sam program!
ja w sumie ogólnie lubię tvn style

Uwielbiam to może zbyt dużo powiedziane, ale często oglądam. Na TVN Style najbardziej dobijają mnie ciągłe powtórki, dzień w dzień ! Lubię jeszcze 'Jak dobrze wyglądać nago'. Nie wiem co jest w tym styliście, ale strasznie go lubię

[karolajna_roro]

ja jeszcze lubię przepisy Nigelli i "Jak się nie ubierać"
za to nienawidzę lekcji stylu!

[fibee]

O, jak fajnie, że jesteście
Nie wiem czy to dobrze, czy źle, że jestem perfekcjonistką... Chyba jestem z tego powodu upierdliwa dla otoczenia . A już najgorzej mają ze mną moje współlokatorki...

[madelajnn]

Napisane przez fibee

O, jak fajnie, że jesteście
Nie wiem czy to dobrze, czy źle, że jestem perfekcjonistką... Chyba jestem z tego powodu upierdliwa dla otoczenia . A już najgorzej mają ze mną moje współlokatorki...

to niestety jest zła strona bycia perfekcjonistką ..

[SandraBullock]

Mam na imię Agnieszka i też jestem perfekcjonistką.Na szczęście w kilku(ale naprawdę niewielu)dziedzinach życia spuściłam z tonu,ale reszty nie potrafię ot tak olać.Najgorsza sprawa to zmywanie naczyń-rzeczywiście moje kubki lśnią ,jakby były nowe;garnki też nie pozostawiają wiele do życzenia-nie powiem,żeby mi to nie sprawiało przyjemności,ale...są pewne granice.Doszukuję się brudu w naczyniach umytych przez innych,poprawiam często po innych,jak nie widzą-słowem-jak sama czegoś nie zrobię,to nie mam pewności,że to jest dobrze zrobione.Nawet make-up muszę mieć perfekcyjny;w ogóle kieruję się zasadą(i ta zasada mnie gubi...)wszystko albo nic.Czyli albo wyglądam(do przesady) idealnie albo w ogóle mało co z sobą robię.A uwierzcie,że naprawdę ciężko jest wyglądać stale super-to jest bardzo męczące.

Chociaż jakoś nie żyje z zegarkiem w ręku...Na szczęście.

I próbuję się pozbyć jeszcze troszkę z tego perfekcjonizmu.

[Zu2ia]

oj ja tez jestem perfekcjonistka. jak cos robie to dokladnie i do konca. czasem nawet kosztem zdrowia np sesja...:/ ale udalo sie, jako jedyna zdalam bez poprawek

perfekcjonistka jestem tez pod wzgledem wygladu. zawsze musze wygladac idealnie (wedlug mnie idealnie oczywiscie), makijaz, dobor ciuchow, kolorow itp.

nie lubie tez prac w grupach na uczelni na przyklad.. bo zawsze wydaje mi sie ze ja bym zrobila to lepiej, dokladniej. a jak cos bedzie ne tak to moge miec pretensje do siebie..

ale nie walcze z ta cecha. ludzie chwala mnie za dokladnosc

[*sloneczko*]

Napisane przez Zu2ia

oj ja tez jestem perfekcjonistka. jak cos robie to dokladnie i do konca. czasem nawet kosztem zdrowia np sesja...:/ ale udalo sie, jako jedyna zdalam bez poprawek

perfekcjonistka jestem tez pod wzgledem wygladu. zawsze musze wygladac idealnie (wedlug mnie idealnie oczywiscie), makijaz, dobor ciuchow, kolorow itp.

nie lubie tez prac w grupach na uczelni na przyklad.. bo zawsze wydaje mi sie ze ja bym zrobila to lepiej, dokladniej. a jak cos bedzie ne tak to moge miec pretensje do siebie..

ale nie walcze z ta cecha. ludzie chwala mnie za dokladnosc

perfekcjonizm u ciebie zakrawa prawie na chorobe

a ludzie moga wziac cie za zbyt wynioslego gbura

[Zu2ia]

Napisane przez *sloneczko*

perfekcjonizm u ciebie zakrawa prawie na chorobe

a ludzie moga wziac cie za zbyt wynioslego gbura

z opinia gbura sie jeszcze nie spotkalam. raczej z tym, ze jestem narcyzem (bo jestem:P).

[rysiuniaaa]

Napisane przez karolajna_roro

to i ja się dołączę
co prawda straaaaaszny leń ze mnie, ale jak już się za coś na prawdę zabieram to robię to... perfekcyjnie!

tak tak mam to samo.. troche to dziwne polaczenia hehe ale coz..

[*sloneczko*]

Napisane przez Zu2ia

z opinia gbura sie jeszcze nie spotkalam. raczej z tym, ze jestem narcyzem (bo jestem:P).

i pewnie opinia narcyza cie nie rozczula, co?

[Zu2ia]

Napisane przez *sloneczko*

i pewnie opinia narcyza cie nie rozczula, co?

pewnie ze nie wole twierdzic ze jestem wspaniala, niz uzalac sie nad swoimi kompleksami. odkad mam takie podejscie do zycia, wszystko przychodzi mi o wiele latwiej
sama sie zastanow, wolalabys rozmawiac z osoba pewna siebie (oczywiscie nie do przesady, ze "jestem naj i koniec i kropka", bo taka nie jestem na pewno) czy z osoba ktorej najczesciej powtarzajacym sie zdaniem jest: "o matko.. jakie ja mam krzywe nogi", "jestem gruba, musze schudnac" itp itd? ja zdecydowanie wybieram pierwsza opcje

[*sloneczko*]

Napisane przez Zu2ia

pewnie ze nie wole twierdzic ze jestem wspaniala, niz uzalac sie nad swoimi kompleksami. odkad mam takie podejscie do zycia, wszystko przychodzi mi o wiele latwiej
sama sie zastanow, wolalabys rozmawiac z osoba pewna siebie (oczywiscie nie do przesady, ze "jestem naj i koniec i kropka", bo taka nie jestem na pewno) czy z osoba ktorej najczesciej powtarzajacym sie zdaniem jest: "o matko.. jakie ja mam krzywe nogi", "jestem gruba, musze schudnac" itp itd? ja zdecydowanie wybieram pierwsza opcje

ja wybieram opcje posrednia, np: "o, matko mam krzywe nogi ale jestem najlepsza"

[Zu2ia]

tak tez mozna

[*sloneczko*]

Napisane przez Zu2ia

tak tez mozna

grunt to znalesc zloty srodek

apropo perfekcjonizmu- dzisiaj szorowalam dywanik. Moje kochanie do mnie przyszedl i powiedzial ze zrobi to za mnie. Powiedzialam ok i sie usunelam. Jednak kiedy moj tz zaczal go czyscic pogonilam go, bo w moim mniemaniu robil to zle..

uznal mnie za wariatke. Powiedzial, ze nie wazne jak sie czysci, liczy sie efekt koncowy.. W sumie prawda.. ale mi to sie nie podobalo

ma byc po mojemu

[karolajna_roro]

Napisane przez rysiuniaaa

tak tak mam to samo.. troche to dziwne polaczenia hehe ale coz..

no właśnie wiem, że to dziwne połączenie ale cóż... takie już jesteśmy