|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9
|
Już powoli nie mam siły :)
Witam Kochane Wizażystki
Muszę się w końcu komuś wyżalić, bo powoli brakuje mi sił w poszukiwaniu pracy. Jestem inteligentną osobą, komunikatywną, szybko uczącą się i zdecydowanie dającą z siebie 100 % w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Niestety, kompletny brak znajomości powoduje, że od kilku miesięcy siedzę na bezrobociu i choć codziennie przeglądam ogłoszenia i wysylam CV, to jednak rezultatu brak. Skończyłam polonistkę - wiem, że mało przyszłościowy kierunek, ale przeszłości nie cofnę, skończyłam ten i już. Nie jestem niezadowolona, bo jednak studia polonistyczne spowodowały, że jestem komunikatywna, bardzo dobrze piszę, moje wypowiedzi są spójne, logiczne i sensowne. Niestety - na jednej z rozmów kwalifikacyjnych zarzucono mi, że jestem po polonistyce - "za ładnie się wypowiadam" - usłyszałam! Tak, jakby to było wadą, bądź - jak sobie później uświadomiłam - pani chyba postawiła znak równości pomiędzy umiejętnością komunikowania się i "gładkimi klamstwami". Przekwalifikowałam się - zrobiłam kurs księgowości - udalo mi się dostać pracę jako pracownik administracyjno - biurowy i cóż? Po pół roku pracy szef stwierdził, że świetnie sobie radzę i chciał, aby przejęła po współpracownicy sprawy kadrowe oraz prowadzenie pkpir, które to do tej pory prowadziło mu BR. Jak się okazało w ramach umowy o pracę miałam prowadzić księgowość jego firmy, firmy jego żony i firmy jego syna - co ewidentnie jest niezgodne z prawem - to raz i nadal za wynagrodzenie w wysokości 900 zł. netto. Odeszłam z pracy. Mogłam pracować na początku za 900 zł, bo chciałam się uczyć i nabierać doświadczenia, ale nie być wykorzystywaną tylko dlatego, że jestem pracowita i obowiązkowa. Później dostałam pracę w BR - praca za 1000 netto przez minium 10h dziennie, łącznie z obowiązkowymi sobotami i często niedzielami - gdyż pracodawcy zależało na tym, aby mieć jak najwięcej klientów, nie biorąc zupełnie pod uwagę, że aby zrobić 80 firm w ciągu miesiąca nie wystarczy 8h dziennie od pon. do piątku. Oczywiście o nadgodzinach, urlopach itp. nie było mowy. Wytrzymałam 3 miesiące. Od mniej więcej roku jestem bez pracy - zrobiłam kurs dla specjalistów ds kadr i codziennie jako samouk poszerzam swoją wiedzę - umiem już bardzo dużo - chciałabym pracować w kadrach - ale nie mam szans. Jestem w coraz większym dołku. Co robić? Czy Wy także miałyście takie "kryzysowe sytuacje" na rynku pracy? Jak sobie poradziłyście? Czy w firmach prywatnych musi panować wyzysk i kompletny brak szacunku dla pracownika? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 111
|
Dot.: Już powoli nie mam siły :)
Ja podobnie jak ty skończyłam polonistykę. W tej chwili również jestem bez pracy, ale... ciągle szukam i wierzę, że gdzieś tam jest ktoś, kto szuka właśnie mnie.
Skończyłam podyplomówkę z PR, trochę pracowałam w PR-rze i promocji (branża: kultura), mam spore doświadczenie w zakresie media relations i organizacji eventów. Ale szukam pracy nie tylko w ww. branżach, także w mediach, organizacji szkoleń itp. itd. Myślę, że dziś musimy być elastyczne, nie zawsze jest tak, że dostaniemy wymarzoną pracę, ale czasem musimy brać cokolwiek, by przeżyć. Piszesz, że nie masz szans - ale czy próbowałaś? Jest dużo ogłoszeń dla HR-owców, spróbuj, to nic, że wydaje Ci się, że to "za wysokie progi", znam kilka osób, które nie miały doświadczenia czy wykształcenia potrzebnego na stanowisko, na które aplikowały, ale zaintrygowały pracodawcę i teraz mają super pracę. Nie poddawaj się więc! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 208
|
Dot.: Już powoli nie mam siły :)
A próbowałaś składać aplikacje do urzędów państwowych?
__________________
Życie to sztuka wyboru.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Już powoli nie mam siły :)
witam
ja obecnie jestem w takim paskudnym dołku. załamana jestem brakiem pracy. juz szlag mnie trafia od nic nie robienia ![]() firmy prywatne i to jak czasami pogrywają z pracownikami to śmiech na sali. mogłabym poopowiadać o tż,ale i tak każdy zna te historie o naciąganiu,wyzysku itp. z resztą nie będe opowiadać bo u niego w firmie to mega tajemnica jest ![]() ja już sił nie mam na szukanie pracy ![]() mam iść do marketu na kase? ![]() ![]() ![]() nie chce znów użerać się z ludzmi i ta przeklęta kasą,z resztą nie obrażając nikogo, mam wyższe ambicje niz obsługa kasy ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Już powoli nie mam siły :)
Cytat:
![]() Nie potrzebnie wzielas to do serca. A umiejetnosc oratorstwa przydaje sie w wielu zawodach - takze bardzo scislych i technicznych. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:52.