Czarna herbata...

[lentilka]

Moje drogie mam problem. Uwielbiam czarną herbatę, pije od 4-6 dziennie z 1 łyżeczką cukru i cytryną. Każdy mówi na ten temat co innego A ja już się w tym wszystkim pogubiłam. Jaki jest wasz stosunek do czarnej herbaty. Proszę o pomoc.

[Superchic(k)]

Napisane przez lentilka

Moje drogie mam problem. Uwielbiam czarną herbatę, pije od 4-6 dziennie z 1 łyżeczką cukru i cytryną. Każdy mówi na ten temat co innego A ja już się w tym wszystkim pogubiłam. Jaki jest wasz stosunek do czarnej herbaty. Proszę o pomoc.

Herbata jest zaliczana do używek, nie piłabym jej w tak dużych ilościach dziennie. Jeśli chcesz jakieś korzyści dla swojego organizmu, to lepiej zdecydować się na zieloną lub ziołową.

[layla_lbn]

Ja pijam 8-10 takich herbat dziennie .
Tj. bez cukru.
Staram sie pic czasem zielona (cytrynowa-bardzo dobra-ale mi sie skonczyla) i poki co czarna pije.
Czerwona jak dla mnie ohydna, nie lubie tego ziemistego posmaku...

[agatka-a]

kofeina=teina, z tym ze związek ten występuje w mniejszych ilościach w herbacie (najwięcej w czarnej, najmniej w białej)

[Anymouss]

A ja dodam, że od czarnej herbaty żółkną zęby Podobno.. :P

[lentilka]

No to niestety będę zmuszona zastąpić ją czymś innym co nie specjalnie mi pasuje bo nie lubię ani czerwonej ani zielonej herbaty. A może możecie mi polecić jakieś ziołowe herbaty Będę wam wdzięczna za jakieś propozycje.

[Magdalala]

A musisz tę czarną? Akurat ze wszystkich rodzajów herbat to ona jest najmniej zdrowa, powoduje rozdrażnienie, problemy ze spaniem itd. Może spróbuj zieloną z dodatkiem jakiegoś owocu, np. z opuncją albo figą? Pieknie pachną i smakują a sa zdrowsze. Czerwona nie musi był błotnista jesli zaparzasz ją na dobrej źródlanej wodzie o temp. ok 60 stopni i dodajesz cytrynę i miód. Zieloną możesz dodatkowo parzyć z torebką mięty albo rumianku. Smaczenego

[Kalawala]

Czarna herbata poprawia koncentrację, zawiera witaminy i mikroelementy (fluor) a dodatkowo poprawia trawienie. Jednak polecałbym jej picie bez cukru i cytryny bo tak zdrowiej. Warto też zwrócić uwagę by była to herbata liściasta dobrej jakości i właściwie parzona, polecam taką z wanilią. Piję także inne gatunki herbat w tym czasem zieloną ale z nią też bym nie przesadzała gdyż przyczynia się do spadku poziomu kwasu foliowego w organizmie.

[lentilka]

Napisane przez Magdalala

. Czerwona nie musi był błotnista jesli zaparzasz ją na dobrej źródlanej wodzie o temp. ok 60 stopni i dodajesz cytrynę i miód. Smaczenego

Tak jeszcze nie próbowałam, a coś mi mówi, że musi być pyszna.

Dziewczyny jakie jest wasze zdanie na temat "Slim Figury" herbatki odchudzającej. Bo zastanawiam się nad jej kupnem.

[szumasima]

Napisane przez lentilka

Tak jeszcze nie próbowałam, a coś mi mówi, że musi być pyszna.

Dziewczyny jakie jest wasze zdanie na temat "Slim Figury" herbatki odchudzającej. Bo zastanawiam się nad jej kupnem.

Schudłam stosując te herbaty, uważam, że przy trzymaniu diety i ćwiczeniom może być pomocna, ale nie radzę pić jej przez długi czas, zawiera HCA (I faza - Spalanie), który zatrzymuje wchłanianie tłuszczu z węglowodanów i białek, a jesli robi tak długo i namiętnie (jak robiłam to głupia ja ) to może to prowadzić do problemów z wątrobą (na szczescie udalo mi sie z tym poradzic ). Jest o tym wątek na forum, powinno być tam więcej opinii.

Ja sama nie mam zamiaru rezygnować z herbatki - jaśminowa zielona jest dobra, ale Tetley i Dilmah nie mają równych sobie. Mam żółte zęby, ale to nic. Gorzka herbata jest dobra na bóle brzucha i biegunki. Zapobiega próchnicy, bo zawiera fluor. Teina zaś daje uspokojenie, odprężenie, lub pobudzenie w zależności ile się ją parzy. Szybko parzona daje kopa, bo zawiera dużo kofeiny. Tymczasem wolno parzona uspokaja. Tyle wiem i lepsza jest od kawy, bo nie uzależnia. Działa też moczopędnie - dobra na pęcherz. Woda czy herbatki ziołowe mogą schować się w tyle, a z czerwoną to potwierdzam - smak ochydny. Biała jest najdroższa, ale zawiera bioflawonoidy, bo jest zrywana z młodych pączków u samej góry rośliny. Zielona zawiera ich mniej, ale zawiera antydoksykanty przeciwdziałające starzeniu się. A i zielona nie jest poddana procesowi fermentacji - dzięki temu ma słomkowy kolor. Zalewa się ją nie wrzątkiem ale wodą o temperaturze 90 stopni celsjusza. Najbardziej łagodny smak ma jaśminowa i inne z Dilmah. Tyle wie o herbacie ja - zakochana w niej i wolę mieć żółte zęby

[lentilka]

Ja niestety na jakiś czas musze ograniczyć jak nie całkowicie wyeliminować czarną herbate Pije ich zdecydowanie za dużo a jedna to około 120kcl Niestety jestem na diecie. Nie potrafię wypić gorzkiej herbaty więc wole nie pić wcale. Dziś jak na razie wypiłam 1 i wybieram się zaraz do sklepu po Slim Figure i białą herbate.

[enex]

Napisane przez WeronikaWargulak

Ja sama nie mam zamiaru rezygnować z herbatki - jaśminowa zielona jest dobra, ale Tetley i Dilmah nie mają równych sobie. Mam żółte zęby, ale to nic. Gorzka herbata jest dobra na bóle brzucha i biegunki. Zapobiega próchnicy, bo zawiera fluor. Teina zaś daje uspokojenie, odprężenie, lub pobudzenie w zależności ile się ją parzy. Szybko parzona daje kopa, bo zawiera dużo kofeiny. Tymczasem wolno parzona uspokaja. Tyle wiem i lepsza jest od kawy, bo nie uzależnia. Działa też moczopędnie - dobra na pęcherz. Woda czy herbatki ziołowe mogą schować się w tyle, a z czerwoną to potwierdzam - smak ochydny. Biała jest najdroższa, ale zawiera bioflawonoidy, bo jest zrywana z młodych pączków u samej góry rośliny. Zielona zawiera ich mniej, ale zawiera antydoksykanty przeciwdziałające starzeniu się. A i zielona nie jest poddana procesowi fermentacji - dzięki temu ma słomkowy kolor. Zalewa się ją nie wrzątkiem ale wodą o temperaturze 90 stopni celsjusza. Najbardziej łagodny smak ma jaśminowa i inne z Dilmah. Tyle wie o herbacie ja - zakochana w niej i wolę mieć żółte zęby

Ta tzw."teina" to jest zwykła kofeina, tak jak pisała agatka-a. Ludzie ten związek nazywali teiną, bo im pasowało, że w herbacie, z czasme wykryto, że to co pobudza to zwykła kofeina.
A co do problemu herbat - według mnie czy zielona, czy czarna lub czerwona to tak samo nie można z nimi przesadzać - wszystkie działają moczopędnie i powinny być połączone z piciem mineralnej lub normalnej wody żeby wyrównać bilans, zwłaszcza u czarnej trzeba uważać, bo ma najwięcej kofeiny i tym samym najsilniejsze właściwości moczopędne

[Ather]

Napisane przez WeronikaWargulak

Ja sama nie mam zamiaru rezygnować z herbatki - jaśminowa zielona jest dobra, ale Tetley i Dilmah nie mają równych sobie. Mam żółte zęby, ale to nic. Gorzka herbata jest dobra na bóle brzucha i biegunki. Zapobiega próchnicy, bo zawiera fluor. Teina zaś daje uspokojenie, odprężenie, lub pobudzenie w zależności ile się ją parzy. Szybko parzona daje kopa, bo zawiera dużo kofeiny. Tymczasem wolno parzona uspokaja. Tyle wiem i lepsza jest od kawy, bo nie uzależnia. Działa też moczopędnie - dobra na pęcherz. Woda czy herbatki ziołowe mogą schować się w tyle, a z czerwoną to potwierdzam - smak ochydny. Biała jest najdroższa, ale zawiera bioflawonoidy, bo jest zrywana z młodych pączków u samej góry rośliny. Zielona zawiera ich mniej, ale zawiera antydoksykanty przeciwdziałające starzeniu się. A i zielona nie jest poddana procesowi fermentacji - dzięki temu ma słomkowy kolor. Zalewa się ją nie wrzątkiem ale wodą o temperaturze 90 stopni celsjusza. Najbardziej łagodny smak ma jaśminowa i inne z Dilmah. Tyle wie o herbacie ja - zakochana w niej i wolę mieć żółte zęby

Nikt nie każe nikomu rezygnować z herbat. Sekret tkwi w umiarze Kilka litrów to zdecydowana przesada, ale kubek - dwa dziennie, czemu nie.
A co do jej wpływu na kolor zębów - co racja to racja, to samo dotyczy wina, coca coli, oranżady, kawy, itp.

Po prostu trzeba częściej myć zęby, proste. Ja np. osobiście zazwyczaj rano wypijam kubek kawy z mlekiem i zaraz po tym, zanim wyjdę z domu, myję znów zęby. Ot, przyzwyczajenie, poza tym lubię biel.

[aguna]

czy ja wiem czy ta czarna herbata jest zla? polecalabym zielona i czerwona bo sa naprawde zdrowe. ja mam takie w domu i pijam na zmiane z czarna

pijcie herbatki nawet jesli ich smak za bardzo wam nie podchodzi kubki smakowe przyzwyczajaja sie po paru dniach. mialam to samo z zielona herbata ale teraz popijam z checia zwlaszcza ze pomysle ze ma jakies wlasciowsci przyspieszajace trawienie czy cos w tym stylu ;p