Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-20, 14:18   #1
dietniczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100

Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?


Witajcie kochani dawno mnie tu nie było. Pojawił się dylemat. Potworny. Nie wiem co robić.
Jest pewien facet. Mój dalszy sąsiad. Słynie z imprez, zmieniania dziewczyn...podoba mi się od kilku lat. Jakoś 2 lata temu zdobył numer do mnie i pisał. Zapraszał mnie to na piwo, na imprezę, czasem na kawke do siebie. Odmawiałam, nie odpisywałam często. Rok temu zbliżyliśmy się do siebie bardziej i pisaliśmy co dzień na gadu-gadu. Widziałam, że chce spróbować, dawał do zrozumienia, odmówiłam znowu. On kogoś znalazł ja zapomniałam, był po drodze X...pisał co jakiś czas spontanicznego smsa. Ostatnio spotkaliśmy się na imprezie. Pojechaliśmy z paroma znajomymi do niego, wypiliśmy troszkę wódki, byłam ciut pijana. Zostaliśmy sami i rozmawialiśmy. Wygarnęłam mu co o nim myślę, co ludzie myślą, że podobał mi się i chciałam, ale to jaki jest i brak jego zainteresowania wszystko przekreślił. Rozmawialiśmy szczerze...a potem..kochaliśmy się. Po prostu emocje, pożądanie, chemia...skumulowało się wszystko. Po wszystkim ponowił pytanie czy moglibyśmy spróbować być ze sobą. Odmówiłam...powiedziałam że jeszcze nie dorósł, ja chyba też..odprowadził mnie do domu, potem pisał..po rozmowie z koleżanką mam dylemat czy dobrze, że odmówiłam? Ona przekonuje: spróbuj...Ale powiedzcie czy warto porwać się na tak głęboką wodę? A jak nie wyjdzie? Tyle lat o nim marzyłam...mamy wspólnych znajomych, łączy nas wiele...wciąż się mijamy jakoś, nie daję mu szansy, bo chyba czekam aż jemu zacznie zależeć...co robić kochane, co robić?
dietniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 14:35   #2
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez dietniczek Pokaż wiadomość
Witajcie kochani dawno mnie tu nie było. Pojawił się dylemat. Potworny. Nie wiem co robić.
Jest pewien facet. Mój dalszy sąsiad. Słynie z imprez, zmieniania dziewczyn...podoba mi się od kilku lat. Jakoś 2 lata temu zdobył numer do mnie i pisał. Zapraszał mnie to na piwo, na imprezę, czasem na kawke do siebie. Odmawiałam, nie odpisywałam często. Rok temu zbliżyliśmy się do siebie bardziej i pisaliśmy co dzień na gadu-gadu. Widziałam, że chce spróbować, dawał do zrozumienia, odmówiłam znowu. On kogoś znalazł ja zapomniałam, był po drodze X...pisał co jakiś czas spontanicznego smsa. Ostatnio spotkaliśmy się na imprezie. Pojechaliśmy z paroma znajomymi do niego, wypiliśmy troszkę wódki, byłam ciut pijana. Zostaliśmy sami i rozmawialiśmy. Wygarnęłam mu co o nim myślę, co ludzie myślą, że podobał mi się i chciałam, ale to jaki jest i brak jego zainteresowania wszystko przekreślił. Rozmawialiśmy szczerze...a potem..kochaliśmy się. Po prostu emocje, pożądanie, chemia...skumulowało się wszystko. Po wszystkim ponowił pytanie czy moglibyśmy spróbować być ze sobą. Odmówiłam...powiedziałam że jeszcze nie dorósł, ja chyba też..odprowadził mnie do domu, potem pisał..po rozmowie z koleżanką mam dylemat czy dobrze, że odmówiłam? Ona przekonuje: spróbuj...Ale powiedzcie czy warto porwać się na tak głęboką wodę? A jak nie wyjdzie? Tyle lat o nim marzyłam...mamy wspólnych znajomych, łączy nas wiele...wciąż się mijamy jakoś, nie daję mu szansy, bo chyba czekam aż jemu zacznie zależeć...co robić kochane, co robić?
to na czerwono - cóż, on może teraz średnią wagę przykładać do tego co tam "sobie gadasz" jaki z niego drań i czego Ty nie będziesz akceptować itd. Udowodniłaś mu, że konsekwentna nie jesteś, i to co mówisz a co robisz, to dwie różne rzeczy.

a tak ogólnie...Normalnie byłoby ryzyko, że skoro ma opinię taką jaką ma, potwierdzają to jakieś zauważone sytuacje i jego zachowanie - to Ciebie uwiedzie, przeleci i w najlepszym razie na niezobowiązującym seksie czy też "romansie miesiąca" się skończy...No, ale Ty już w sumie się z nim przespałaś, więc teraz już chyba co nie zrobisz, to większego ryzyka nie poniesiesz
Zresztą ja do końca nie rozumiem. Na jaką głęboką wodę? Chyba to jakoś tak naturalnie (zwłaszcza po seksie ) by wyszło? Stopniowe lepsze poznawanie się, otwieranie przed sobą, spędzanie razem czasu itd? Bo piszesz tak jakbyś stała przed decyzją: odmówić mu, bo nie czujesz się na siłach, boisz się, że nie wyjdzie, on nie dojrzał, za trudno i w ogóle. Lub: zgodzić się, a wteeeedy - wielkie zobowiązania na starcie, obietnice, z których już się nie da wycofać, rewolucja w życiu i ogromne ryzyko.
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 14:45   #3
dietniczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez alexandraa13 Pokaż wiadomość
to na czerwono - cóż, on może teraz średnią wagę przykładać do tego co tam "sobie gadasz" jaki z niego drań i czego Ty nie będziesz akceptować itd. Udowodniłaś mu, że konsekwentna nie jesteś, i to co mówisz a co robisz, to dwie różne rzeczy.

a tak ogólnie...Normalnie byłoby ryzyko, że skoro ma opinię taką jaką ma, potwierdzają to jakieś zauważone sytuacje i jego zachowanie - to Ciebie uwiedzie, przeleci i w najlepszym razie na niezobowiązującym seksie czy też "romansie miesiąca" się skończy...No, ale Ty już w sumie się z nim przespałaś, więc teraz już chyba co nie zrobisz, to większego ryzyka nie poniesiesz
Zresztą ja do końca nie rozumiem. Na jaką głęboką wodę? Chyba to jakoś tak naturalnie (zwłaszcza po seksie ) by wyszło? Stopniowe lepsze poznawanie się, otwieranie przed sobą, spędzanie razem czasu itd? Bo piszesz tak jakbyś stała przed decyzją: odmówić mu, bo nie czujesz się na siłach, boisz się, że nie wyjdzie, on nie dojrzał, za trudno i w ogóle. Lub: zgodzić się, a wteeeedy - wielkie zobowiązania na starcie, obietnice, z których już się nie da wycofać, rewolucja w życiu i ogromne ryzyko.
powiedziałam mu co ludzie opowiadają i nie sądzę żeby się tym jednak nie przejął..raczej nie było do śmiechu. Powiedziałam mu że z jego trybem życia nie znajdzie nikogo. Przedstawiłam mu kogo ja szukam...cóż tak jak mówisz mógł po wszystkim kazać się ubrać i poszłabym, ale nie, on znowu zapytał czy byśmy nie spróbowali, powiedział że po czasie zobaczymy co wyjdzie...potem pisaliśmy... a na głęboką wodę? Jak już pisałam marzyłam o nim, a on ma zaledwie 23 lata, więc siano w głowie. Pomyślałam, że dam sobie spokój znowu i poczekam co zrobi. Czy coś zrobi...Jak nie, widocznie tak ma być..
dietniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 14:54   #4
hope1989
Raczkowanie
 
Avatar hope1989
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 283
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Witaj!

Każdy związek, jego początek jest niewiadomą. Na starcie nie wiesz przecież jak rozwinie się znajomość. A jeśli nie podejmiesz ryzyka, to nigdy nie poznasz odpowiedzi.
Problemem jest to, że facet jest podrywaczem. Ale to może się zmienić, choć nie musi. To jest już czyste gdybanie.
Kochałaś się z nim, a po wszystkim facet chciał spróbować. Czy dać mu szanse? Albo przeżyjesz coś pięknego, choćby miało to być krótkie, albo dalej pójdziesz w zaparte mówiąc "nie".
Najlepsza jest szczera rozmowa.
Bo odmawiasz non stop, a w głębi czujesz pociąg do niego.
Nie chcę Cię teraz dołować i przekreślać tą znajomość z dalekim sąsiadem, ale lepiej płakać nad utraconą miłością niż płakać, bo nie przeżyło się jej wcale.
To jest oczywiście tylko moje zdanie
hope1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 14:55   #5
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez dietniczek Pokaż wiadomość
powiedziałam mu co ludzie opowiadają i nie sądzę żeby się tym jednak nie przejął..raczej nie było do śmiechu. Powiedziałam mu że z jego trybem życia nie znajdzie nikogo. Przedstawiłam mu kogo ja szukam...
no, i tak mu pogadałaś, jaki to ma tryb życia, że żadnej porządnej dziewczyny nie znajdzie, że Ty nie masz ochoty się bawić w takie rzeczy (no, chyba że mu powiedziałaś, że Tobie taki seksik dla rozrywki z kolegą bardzo odpowiada??),szukasz czegoś innego...On się przejął, zrozumiał, wziął do serca...
I co było za chwilę?

Ja tam nie oceniam, tylko się nie dziw, jak dla niego teraz Twoje słowa to będzie tylko gadanie...
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 14:56   #6
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Moim zdaniem zachowalas sie nielogicznie, najpierw mu wygarnelas, ze z niego pospolity podrywacz itd., a po chwili z nim seks uprawialaś? Nawet jeśli chodziło mu o coś więcej (w co wątpię), to po takim numerze mysle, ze juz mu w glowie tylko niezobowiazujacy seks z Toba.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:00   #7
dietniczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez hope1989 Pokaż wiadomość
Witaj!

Każdy związek, jego początek jest niewiadomą. Na starcie nie wiesz przecież jak rozwinie się znajomość. A jeśli nie podejmiesz ryzyka, to nigdy nie poznasz odpowiedzi.
Problemem jest to, że facet jest podrywaczem. Ale to może się zmienić, choć nie musi. To jest już czyste gdybanie.
Kochałaś się z nim, a po wszystkim facet chciał spróbować. Czy dać mu szanse? Albo przeżyjesz coś pięknego, choćby miało to być krótkie, albo dalej pójdziesz w zaparte mówiąc "nie".
Najlepsza jest szczera rozmowa.
Bo odmawiasz non stop, a w głębi czujesz pociąg do niego.
Nie chcę Cię teraz dołować i przekreślać tą znajomość z dalekim sąsiadem, ale lepiej płakać nad utraconą miłością niż płakać, bo nie przeżyło się jej wcale.
To jest oczywiście tylko moje zdanie
Kochana ja to wiem! Rozmawiałam od tamtego czasu z dwoma kumpelami i każda mówi: spróbuj, zobaczysz co będzie, facet do Ciebie zawsze pisze, Ty zawsze go olewasz. On nawet mi to powiedział. To ja do niego zadzwoniłam żeby przyjechał pod imprezę, zawiodłam się na innym kolesiu i chciałam żeby on przyjechał i żebyśmy mogli potańczyć, no ale pojechaliśmy do niego. Sam mówił, ze jestem niezdecydowana i niezrozumiała, że wierzę plotkom obcych ludzi, powiedziałam mu że sam musiał sobie na to zapracować. Przemilczał to.
Oczywiście pomyślałam też, a jak uzna mnie za dziwke? Mógłby... jednak on zapytał o związek, próbował przekonać..
dietniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-20, 15:02   #8
MasterOfPupets
Rozeznanie
 
Avatar MasterOfPupets
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 576
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Jesteś niesłowna. Dorośnij


Załóżmy, że jestem w twojej sytuacji i podoba mi się dziewczyna która co chwila zmienia chłopaków i jest puszczalska ( załóżmy, że to akceptuje i pomimo tego mi się podoba). Lecz myślę logicznie, na zimno, że będę następnym bo ludzie się nie zmieniają z dnia na dzień a ja będę tylko marnował nerwy itp. Wnioski wyciągnij sama

Moim zdaniem zachowalas sie nielogicznie, najpierw mu wygarnelas, ze z niego pospolity podrywacz itd., a po chwili z nim seks uprawialaś? Nawet jeśli chodziło mu o coś więcej (w co wątpię), to po takim numerze mysle, ze juz mu w glowie tylko niezobowiazujacy seks z Toba.
Podpisuje się pod tym
__________________
"You and me
We’ll all go down in history
With a sad Statue of Liberty
And a generation that didn't agree"

Edytowane przez MasterOfPupets
Czas edycji: 2013-04-20 o 15:06
MasterOfPupets jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:09   #9
dietniczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Pewne jest że namieszałam mu w głowie. Ja już słyszałam o nim różne rzeczy, o każdym różne i nie zawsze okazywały się prawdą...a jeżeli chodzi o seks. To był jeden raz. Nie powtórzy się to na 100%.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Ja was pytam czy to zakończyć, tzn. powiedzieć wprost nic z tego?
dietniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:17   #10
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez dietniczek Pokaż wiadomość
Pewne jest że namieszałam mu w głowie. Ja już słyszałam o nim różne rzeczy, o każdym różne i nie zawsze okazywały się prawdą...a jeżeli chodzi o seks. To był jeden raz. Nie powtórzy się to na 100%.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Ja was pytam czy to zakończyć, tzn. powiedzieć wprost nic z tego?
Jak dla mnie, jesli Ci zalezy, to poczekac i zobaczyc, jak sie to rozwinie, tylko nie isc z nim do lozka etc., do czasu az nie bedziesz pewna, ze chodzi mu o cos powaznego.
I to, ze to byl tylko jeden raz, nie jest istotne, istotne jest to, ze mu wygarnelas ze jest pospolitym podrywaczem itd., a dalas sie od tak poderwać, wiec w jego oczach jesteś zapewne: hipokrytką i osobą niekonsekwentną, a w gorszym przypadku pewnie tez łatwą laską do poderwania.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:18   #11
hope1989
Raczkowanie
 
Avatar hope1989
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 283
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez dietniczek Pokaż wiadomość
Ja was pytam czy to zakończyć, tzn. powiedzieć wprost nic z tego?
Pomijając moje zdanie o seksie po alkoholu, gdy pierwszy raz kochasz się z facetem... Nie po to było Twoje pytanie, aby Cię/jego osądzać tylko doradzić.
A więc odpowiadam: spróbowałabym na Twoim miejscu
hope1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:34   #12
dietniczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Dobra już dobra kochaliśmy się, czasu nie cofnę.
Poważnie zaczęłam się zastanawiać nad tym czy teraz nagle przestać się odzywać. Przynajmniej sprawdzę co zrobi.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Już chyba wiem co zrobię...nie przychodzi mi do głowy nic innego jak to co robiłam do tej pory. Zlanie go po całej linii. Przestanę pisać. Co dalej? Chyba los musi pokazać. Sama mu powiedziałam czego oczekuję. Co zabawne przytoczył fragment naszej rozmowy sprzed roku...pamiętał co mu powiedziałam. Szok...musiał o tym myśleć albo coś. A potem jeżeli się postara to..zobaczę, jeżeli nie to bye.
dietniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:36   #13
hope1989
Raczkowanie
 
Avatar hope1989
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 283
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Jeśli nagle przestaniesz się odzywać, to już zostaw sprawę z sąsiadem w spokoju.
Nie można być tak niekonsekwentnym, na zasadzie "jak wiatr zawieje". Tak po prostu nie można.
Moje zdanie: albo dajecie sobie szansę, albo pożegnajcie się.
hope1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:40   #14
dietniczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez hope1989 Pokaż wiadomość
Jeśli nagle przestaniesz się odzywać, to już zostaw sprawę z sąsiadem w spokoju.
Nie można być tak niekonsekwentnym, na zasadzie "jak wiatr zawieje". Tak po prostu nie można.
Moje zdanie: albo dajecie sobie szansę, albo pożegnajcie się.
Kochana tylko że ja chcę zobaczyć chociaż odrobinkę zainteresowania z jego strony. Myślę, że skoro już mu to powiedziałam powinien pomyśleć, dorosły facet w końcu. Mogę też zostawić to w spokoju. Co zrobi, czy będzie coś w ogóle robił..jeżeli będzie starał się to kontynuować i przystanie na moje warunki zgodzę się.
dietniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:43   #15
hope1989
Raczkowanie
 
Avatar hope1989
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 283
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Hmmm zrozumiałam, że po wspólnie spędzonej nocy już przestałaś się odzywać...

Pamiętaj, że rozmowa jest najważniejsza.
hope1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-20, 15:48   #16
dietniczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez hope1989 Pokaż wiadomość
Hmmm zrozumiałam, że po wspólnie spędzonej nocy już przestałaś się odzywać...

Pamiętaj, że rozmowa jest najważniejsza.
Nie. Pisał do mnie zaraz gdy wstał czyli po 13 i potem wieczorem pisaliśmy. Też pisał. Już zdążył mnie zaprosić do siebie...kiedyś tam, powiedziałam może...:/
dietniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 16:03   #17
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

powinnaś spróbować, nie można wszystkich od razu przyporządkowywać do danej kategorii.
Moja koleżanka jest z podrywaczem, który ma mnóstwo koleżanek i zmienia dziewczyny jak rękawiczki, jednakże jakoś będąc z nią świata nie widzi
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 16:08   #18
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez maszToCoChcesz Pokaż wiadomość
powinnaś spróbować, nie można wszystkich od razu przyporządkowywać do danej kategorii.
Moja koleżanka jest z podrywaczem, który ma mnóstwo koleżanek i zmienia dziewczyny jak rękawiczki, jednakże jakoś będąc z nią świata nie widzi
- ależ bez sensu radę dajesz, no bez sensu strasznie. Trzeba mieć niskie poczucie własnej wartości, by wiązać się z babiarzem czy podrywaczem. Wiem coś o tym jako córka babiarza, mojej matki też nie rzucił, mimo że inne baby były- jak ktoś lubi gry zespołowe, proszę bardzo, niech wchodzi; dla mnie związek to DWIE osoby.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 16:10   #19
hope1989
Raczkowanie
 
Avatar hope1989
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 283
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez dietniczek Pokaż wiadomość
Nie. Pisał do mnie zaraz gdy wstał czyli po 13 i potem wieczorem pisaliśmy. Też pisał. Już zdążył mnie zaprosić do siebie...kiedyś tam, powiedziałam może...:/
Pytanie kluczowe na co chciał Cię zaprosić... "Powtórkę z rozrywki"? Odpuść! Kolację i rozmowę, spacer? Spróbuj
hope1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 16:11   #20
dietniczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- ależ bez sensu radę dajesz, no bez sensu strasznie. Trzeba mieć niskie poczucie własnej wartości, by wiązać się z babiarzem czy podrywaczem. Wiem coś o tym jako córka babiarza, mojej matki też nie rzucił, mimo że inne baby były- jak ktoś lubi gry zespołowe, proszę bardzo, niech wchodzi; dla mnie związek to DWIE osoby.
Masz rację. Dlatego chciałabym żeby interesował się mną i chciałabym zobaczyć chociażby jakieś starania.
dietniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 16:13   #21
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez dietniczek Pokaż wiadomość
Masz rację. Dlatego chciałabym żeby interesował się mną i chciałabym zobaczyć chociażby jakieś starania.
- no postarał się: zaliczył cię. Może ma ochotę na trochę więcej, więc jeszcze trochę się potrudzi, potem ruszy na nowe łowiska. Ty z iluzji, zdań tkasz rzeczywistość alternatywną. Łapiesz się nadziei: JA, JA będę tą, która zmieni podrywacza i babiarza.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 16:23   #22
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- no postarał się: zaliczył cię. Może ma ochotę na trochę więcej, więc jeszcze trochę się potrudzi, potem ruszy na nowe łowiska. Ty z iluzji, zdań tkasz rzeczywistość alternatywną. Łapiesz się nadziei: JA, JA będę tą, która zmieni podrywacza i babiarza.
Zgadzam się, bo mechanizm jest zawsze taki sam. Ale z drugiej strony też śmiesznie wygląda panna, która tak się zarzeka, że wygarnęła, że babiarz, że ona słyszy co na mieście o nim mówią, a sama idzie w tango jak tylko nadarzy się okazja? Myślę, że facet założył, że "trafił swój na swego" Sama bym doszła do wniosku, że to jest gra niezbyt stałej i niekoniecznie słownej panienki.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 16:36   #23
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

rada niepopularana byc moze, ale jak juz wiesz, ze dobry w lozku (o ile), to sie z nim pospotykaj dla wymiernych korzysci albo wyjdzie, a jak cos to go porzucisz, jak on rzuca te swoje laski. ale to opcja tylko dla ludzi z twardym tylkiem. on taki ma, a Ty?
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 17:26   #24
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
I to, ze to byl tylko jeden raz, nie jest istotne, istotne jest to, ze mu wygarnelas ze jest pospolitym podrywaczem itd., a dalas sie od tak poderwać, wiec w jego oczach jesteś zapewne: hipokrytką i osobą niekonsekwentną, a w gorszym przypadku pewnie tez łatwą laską do poderwania.
ale gdzie tu jest niekonsekwencja i hipokryzja, proszę ja Was? Dziewczyna powiedziała babiarzowi, że babiarz. Że pospolity podrywacz i z takim się nie zwiąże. A później użyła go, tak, jak można użyć babiarza - czyli w łóżku. Związku z babiarzem nadal sobie nie wyobraża. Gdzie tu hipokryzja? W tym, że zna właściwe babiarza zastosowanie?

To nie ona jest hipokrytką, tylko Wy stosujecie podwójny standard. Dziewczyna może dokładnie tak samo jak chłopiec mieć ochotę na niezobowiązujący seks, może puścić luzem emocje i pozwolić, by pożądanie wzięło górę nad rozsądkiem. Ona nie "dała się poderwać" czy "zaliczyć", tylko uprawiała seks, na który z jakichś przyczyn miała ochotę. Można rzec, że oboje jakiś tam swój cel osiągnęli. Co jest doskonale oddzielne od jej trzeźwej oceny podrywacza, z którym można niezobowiązująco pójść do łóżka, ale związek budować już niekoniecznie.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 17:35   #25
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
ale gdzie tu jest niekonsekwencja i hipokryzja, proszę ja Was? Dziewczyna powiedziała babiarzowi, że babiarz. Że pospolity podrywacz i z takim się nie zwiąże. A później użyła go, tak, jak można użyć babiarza - czyli w łóżku. Związku z babiarzem nadal sobie nie wyobraża. Gdzie tu hipokryzja? W tym, że zna właściwe babiarza zastosowanie?

To nie ona jest hipokrytką, tylko Wy stosujecie podwójny standard. Dziewczyna może dokładnie tak samo jak chłopiec mieć ochotę na niezobowiązujący seks, może puścić luzem emocje i pozwolić, by pożądanie wzięło górę nad rozsądkiem. Ona nie "dała się poderwać" czy "zaliczyć", tylko uprawiała seks, na który z jakichś przyczyn miała ochotę. Można rzec, że oboje jakiś tam swój cel osiągnęli. Co jest doskonale oddzielne od jej trzeźwej oceny podrywacza, z którym można niezobowiązująco pójść do łóżka, ale związek budować już niekoniecznie.
O zobacz, a ja odnoszę wrażenie, że jest zupełnie na odwrót. Choćby patrząc na tytuł wątku
On też. I on jest babiarzem, a ona wyzwoloną kobietą, która robi to, na co ma ochotę. Babiarz jest raczej określeniem pejoratywnym. Ja właśnie tutaj widzę podwójny standard.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 18:29   #26
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
ale gdzie tu jest niekonsekwencja i hipokryzja, proszę ja Was? Dziewczyna powiedziała babiarzowi, że babiarz. Że pospolity podrywacz i z takim się nie zwiąże. A później użyła go, tak, jak można użyć babiarza - czyli w łóżku. Związku z babiarzem nadal sobie nie wyobraża. Gdzie tu hipokryzja? W tym, że zna właściwe babiarza zastosowanie?

To nie ona jest hipokrytką, tylko Wy stosujecie podwójny standard. Dziewczyna może dokładnie tak samo jak chłopiec mieć ochotę na niezobowiązujący seks, może puścić luzem emocje i pozwolić, by pożądanie wzięło górę nad rozsądkiem. Ona nie "dała się poderwać" czy "zaliczyć", tylko uprawiała seks, na który z jakichś przyczyn miała ochotę. Można rzec, że oboje jakiś tam swój cel osiągnęli. Co jest doskonale oddzielne od jej trzeźwej oceny podrywacza, z którym można niezobowiązująco pójść do łóżka, ale związek budować już niekoniecznie.
- tak, gdyby go "użyła" jako czasoumilacza- ok, jej życie, jej sprawa- on może, może i ona; ALE gdy ją czytam, to wyczuwam to "ja go zmienię"- tym jest to rozważanie "a pamięta, co mówiłam rok temu" , tytuł : "czy wejść w związek z podrywaczem"- to już nie brzmi czasoumilaczowo itp.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2013-04-20 o 19:07
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 21:34   #27
Lui1234
Zadomowienie
 
Avatar Lui1234
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 119
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez dietniczek Pokaż wiadomość
Powiedziałam mu że z jego trybem życia nie znajdzie nikogo.

Pomyślałam, że dam sobie spokój znowu i poczekam co zrobi. Czy coś zrobi...Jak nie, widocznie tak ma być..
E tam , nie znajdzie juz znalazł zainteresowana, ciebie
Poczekaj co on zrobi, jesli twoja odmowa go zrazi to znaczy ze nie specjalnie mu zalezy.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Cytat:
Napisane przez dietniczek Pokaż wiadomość
Pewne jest że namieszałam mu w głowie. Ja już słyszałam o nim różne rzeczy, o każdym różne i nie zawsze okazywały się prawdą...a jeżeli chodzi o seks. To był jeden raz. Nie powtórzy się to na 100%.


Ja was pytam czy to zakończyć, tzn. powiedzieć wprost nic z tego?
Oj, tam, wielkie mi cos ze seks znow ma takie znaczenie, niektore pary zaczynaja od seksu a dopiero potem poważne rozmowy, inni bardziej tradycjonalnie. Rownie dobrze mozesz chodzic z nim regularnie do łozka i facetmoze sie zakochac na zabój a rownie dobrze moze sie nie zakochać.
Jakby od seksu wszystko zalezało.

Poczekaj na jego ruch. A jak konczyc cos co z zasadzie sie wogole nie zaczęło?
Lui1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-20, 22:43   #28
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez dietniczek Pokaż wiadomość
Dobra już dobra kochaliśmy się, czasu nie cofnę.
Poważnie zaczęłam się zastanawiać nad tym czy teraz nagle przestać się odzywać. Przynajmniej sprawdzę co zrobi.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Już chyba wiem co zrobię...nie przychodzi mi do głowy nic innego jak to co robiłam do tej pory. Zlanie go po całej linii. Przestanę pisać. Co dalej? Chyba los musi pokazać. Sama mu powiedziałam czego oczekuję. Co zabawne przytoczył fragment naszej rozmowy sprzed roku...pamiętał co mu powiedziałam. Szok...musiał o tym myśleć albo coś. A potem jeżeli się postara to..zobaczę, jeżeli nie to bye.
no wybacz ale trochę nie rozumiem Twoich pomysłów. Teraz go olejesz, urwiesz kontakt, a on ma się domyślić, że to znak od Ciebie, żeby się wykazał (swoją drogą jak ma się wykazać, latać za milczącą obrażoną z niewiadomych powodów księżniczką i prosić o łaskę?) i postarał...

Nie mówię, że masz za nim latać i już niczego nie wymagać. Pewnie, fajnie że masz jakieś wymagania i czegoś oczekujesz. Ale on też ma prawo wiedzieć na czym stoi i nie ma obowiązku się domyślać o co tobie chodzi.

Zobacz jak to wygląda z boku: Znajoma zaprasza chłopaka na imprezę , ochoczo idzie do niego do chaty, pije wódę i dobrze się bawi, potem ma moment "otrzeźwienia" i wygarnia mu, co myśli o takich podrywaczach jak on, jak bardzo tego nie akceptuje itd...kilka chwil później ląduje w wyrze u niego, by później po jego prośbach o danie szansy i spróbowania czegoś więcej (tzn związku) nagle bez tłumaczenia milknie i urywa kontakt. Sorry, ja bym na jego miejscu nie pomyślała, że teraz czas na moje wykazanie się i zawalczenie. Zwyczajnie uznałabym, że laska jest jakaś niezrównoważona, sama nie wie czego chce, lub że nie interesują jej zabawy w związek, a sam seks (choć do układu ff też się nie nadaje, bo widocznie ma problem z tym, że chodzi jej o seks).
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 22:53   #29
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez Lui1234 Pokaż wiadomość
E tam , nie znajdzie juz znalazł zainteresowana, ciebie
bardzo trafna uwaga
warta przemyślenia, autorko, bo sama po sobie widzisz, do jakich granic niekonsekwencji możesz się posunąć, a ich nawet nie zauważysz

ja bym się zgodziła z tym, co pisze dietniczek: seksem że tak powiem wyeliminowałaś sobie możliwość dyktowania warunków w tej sytuacji obecnej
[a dodać trzeba, że bez seksu też by tak tak było, tylko byłoby odsunięte w czasie na potem]
jest niewielka szansa na to, że on będzie się na nie zgadzał, czy się starał co bardziej

podrywacze - z racji tego, że mają duży wybór - z zasady nie są skłonni do poświęceń, czy wysiłków, bo... zawsze można zacząć z inną, bez stwarzania problemów i stawiania warunków

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-04-20 o 22:56
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 23:29   #30
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- ależ bez sensu radę dajesz, no bez sensu strasznie.
dziewczyna ZAWSZE daje takie rady - bezsensowne.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.