Skopać pacjenta - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-10, 12:20   #1
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 017

Skopać pacjenta


http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obc...as=5&startsz=x

Naprawdę interesujący artykuł.
Polecam (dla wytrwałych,bo długi ).
Ciekawa jestem co o tym sądzicie.Podzielcie się

Metoda jak widać przyniosła skutki.
Teraz pozostaje tylko do roztrzygnięcia kwestia etyki.

Fragmenty
Cytat:
Czytałam w Pana książce o kobiecie, w której sukienkę wytarł Pan buty. To już było przegięcie.

Ona miała tendencje samobójcze. Była młoda, ładna i kompletnie bez życia. Akurat lał deszcz, kiedy przyszła na pierwszą sesję. Zapytałem ją, czy czuje się jak szmata. Przytaknęła. Wtedy z dobrotliwym uśmiechem na twarzy wytarłem buty w jej elegancką sukienkę. Siedziała właściwie obojętnie, tylko płaczliwym tonem poprosiła, żebym przestał. Ale przyszła na drugą sesję. Wtedy lekko ją kopnąłem. Na trzeciej sesji mi w końcu oddała.

To była jej droga wyjścia. Zamiast kierować agresję na siebie, skierowała ją przeciwko mnie. W końcu wyrzuciła złość skierowaną do męża, który ją zdradził i zostawił.
Cytat:
To był mój 91. wywiad z chronicznym schizofrenikiem, miał 33 lata i był hospitalizowany, ale jego stan się nie poprawiał, terapia zmierzała donikąd. Pracowałem z nim tak, jak mnie nauczono - powtarzałem mu jak mantrę: - Jesteś wiele wart, twoje życie może się zmienić. A on odpowiadał mi odwrotnie: - Jestem nic niewart, moje życie się nie zmieni. I tego dnia, podczas 91. wywiadu, poddałem się i spróbowałem czegoś odwrotnego. Zacząłem zgadzać się ze wszystkim, co mówił. I to był szok. Zaczęło mu się poprawiać w ciągu godzin i dni, nawet nie tygodni.

Co mu Pan powiedział?

Że jest beznadziejny jak cholera i że mnie męczy. Używałem naprawdę rozbudowanych, przegiętych metafor.

I co?

Facet zaczął się trząść ze śmiechu. Żeby pojąć, jak szokująca była to reakcja, trzeba wiedzieć, jak wygląda chroniczny schizofrenik.
Cytat:
Moja kolejna pacjent-ka była w szpitalu od 15. roku życia, teraz miała lat 30. Była antypatyczna i agresywna. Dogryzałem jej strasznie. I za każdym razem ona protestowała, że nie jest z nią aż tak źle.

- Ja jeszcze panu pokażę! - powiedziała któregoś razu i faktycznie, niedługo potem zdobyła pracę. Weszła do mnie do gabinetu na kolejne spotkanie i mówi: - Zanim pan cokolwiek powie, uprzedzam, że zdobyłam pracę.
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 12:33   #2
una creatura bella
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 136
Dot.: Skopać pacjenta

Jako przeciwwagę dla tego artykułu polecam Przeciw terapii Jeffreya Massona. Jeden z rodziałów traktuje o nadużyciach w terapii prowokatywnej właśnie.
__________________
"...Nieosiągalność nigdy nie jest kontrargumentem przeciwko ideałowi, gdyż ideały są tylko drogowskazami, nigdy zaś celami..."
una creatura bella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 12:47   #3
ushia
Zadomowienie
 
Avatar ushia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 800
Dot.: Skopać pacjenta

dlatego kazda terapie dostosowuje sie do pacjenta i tyle
nie ma co sie ani nadmiernie zachwycac ani skreslac metody
ushia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 12:53   #4
kasientos
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 429
Dot.: Skopać pacjenta

pomysłowe, szokujące, kontrowersyjne...
ale najwazniejsze że skuteczne...
kasientos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 12:54   #5
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Skopać pacjenta

Na niektórych zapewne to skutkuje... myślę że to zależy od charakteru chorego.
Wiem że są osoby które nie wytrzymałyby tego psychicznie.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:01   #6
krucha babeczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 34
Dot.: Skopać pacjenta

Niektórymi ludzmi trzeba naprawdę potrząsnąć,żeby się ocknęli .
krucha babeczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:01   #7
Elaiza186
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 408
Dot.: Skopać pacjenta

cel uswieca środki
najwazniejsze jest chyba to ze 90% nieuleczalnie chorych zdrowieje
Elaiza186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:08   #8
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
Dot.: Skopać pacjenta

Interesujące...

jednak uważam, że stosowanie tego na każdym pacjencie, przyniosłoby więcej szkody niż pozytku. Jednak niektóry przydałby się kopniak w tyłek, by w końcu zrozumieli na czym stoją i co powinni dalej zrobić.

W życiu jest podobnie. Jednych takie słowa by dobiły... innych by wzmocniły.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:12   #9
kasientos
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 429
Dot.: Skopać pacjenta

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Interesujące...

jednak uważam, że stosowanie tego na każdym pacjencie, przyniosłoby więcej szkody niż pozytku. Jednak niektóry przydałby się kopniak w tyłek, by w końcu zrozumieli na czym stoją i co powinni dalej zrobić.

W życiu jest podobnie. Jednych takie słowa by dobiły... innych by wzmocniły.
dokładnie...

łatwo można sie pomylić i jeszcze kogos dobić zamiast pomóc...
ciekawe czy zawsze jego poczynania odnosiły powodzenia?!

aż w wolnej chiwli przeczytam cały artykuł i może poszukam czegos podobnego...
jak znacie podobne publikacje bede wdzieczna za pomoc
kasientos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:17   #10
Elaiza186
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 408
Dot.: Skopać pacjenta

fragmenty jego ksiazki:
http://www.bpd.com.pl/art_terapia_prowokacyjna.php
Elaiza186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:18   #11
kasientos
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 429
Dot.: Skopać pacjenta

Cytat:
Napisane przez Elaiza186 Pokaż wiadomość
dzieki
kasientos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:19   #12
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Skopać pacjenta

Nie szokuje mnie to Sama często stosuję metodę potakiwania w stosunku do dzieciaka z ogromnymi problemami emocjonalnymi - napady histerii, użalania się nad sobą. Kiedy po raz kolejny słyszę "ja mam dzisiaj pecha" i zaczyna się litania narzekania, jakie to życie jest podłe i ile to pracy w szkole jest - potwierdzam albo odpowiadam "to ja mam pecha, że muszę teraz cię wysłuchiwać", mając przy tym naprawdę wściekłą minę
Za pierwszym razem na twarzy dziecka był szok i niedowierzanie - jak to, ja śmiałam tak do niego powiedzieć? Potem następuje zastanowienie, tka chwila niepewności - co się właściwie dzieje. Trzeci etap - to albo śmiech, że młodego tak podeszłam, albo po prostu koniec histerii, przejście do porządku dziennego nad danym wydarzeniem i rozpoczęcie normalnej pracy.

Czasem podobnie zachowuję się, kiedy dzieciak jakiś np. skaleczy się, uderzy i zaczyna płakać, a na próby uspokojenia nie reaguje (za bardzo rozpamiętuje swoją krzywdę). Wtedy na wpół żartobliwie pytam, czy jest juz tak umierający, że tylko pogotowie wezwać i do szpitala z nim jechać - reakcja jak wyżej.


Oczywiście - żeby móc pozwolić sobie na takie zagrywki, trzeba wiedzieć, czy nie przyniesie to skutku odwrotnego. Ale znając "pacjenta" - ucznia, wiem to
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:28   #13
Elaiza186
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 408
Dot.: Skopać pacjenta

http://www.nlppolska.pl/forum/topics15/140.htm


http://www.terapiaprowokatywna.pl/opinie.php5

i jeszcze opinie osob ktore mialy z nim ''doczynienia''
Elaiza186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:36   #14
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Skopać pacjenta

O kurczę.
Przypomniał mi się K-Pax, jak prot wyleczył Erniego z jego zarazkowych fobii.
To z tą katatoniczką na krzesełku - dobre, dobre.

Powiem szczerze, że czasami widząc na Intymnie, gdy ktoś się skarży, że życie jest do kitu i prze-beznadziejne, to mam wrażenie, że przydałoby się takiemu komuś, na krótko..., unieruchomienie w łóżku (tak, żeby np. miał trudności z podtarciem się w kibelku) czy poduszka przyciśnięta do buzi.
I, że od razu by nuda zabijana tv, czy czarna rozpacz i niezadowolenie ze wszystkiego, zaczynając od pięknej pogody, by przeszły. Ale, przynajmniej dzięki ;-) temu postanowiłam , że moje dziecię od małego będzie mieć zgrabny pakiet obowiązków, coby nie miało czasu na ''głupoty''.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 13:42   #15
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
Dot.: Skopać pacjenta

Nigdy nie byłam u psychologa ani psychoterapeuty, więc nie mam pojęcia, jak wygląda "tradycyjna" forma leczenia (jeśli ktoś był na takiej wizycie, mógłby przybliżyć?, jak ona przebiega).

Nie sądzę, żeby metody stosowane przez tego lekarza były jakoś szczególnie szkodliwe, co zresztą potwierdza skuteczność jego terapii.
Jestem zdania, że osoba z problemami, nie potrzebuje na dłuższą metę pocieszania i użalania nad nią (wiadomo, że gdy coś nas gryzie, pomocna dłoń osoby, która nas zrozumie, na pewno jest potrzebna, ale ileż można głaskać po główce i do piersi tulić), ale wstrząsu, po którym mogłaby się ocknąć.
Osoba skryta, która nie potrafi uwalniać emocji w sposób, jaki byłby korzystny dla jej samopoczucia, bo tłumienie wszystkiego w sobie, bardziej szkodzi niż pomaga, a już na pewno nie rozwiązuje problemów, bardziej potrzebuje takiego "kopniaka", który wyzwoliłby skrywane uczucia, niż leżenia na kozetce raz na jakiś czas.
Tak myślę.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 14:15   #16
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 017
Dot.: Skopać pacjenta

Freso, wprawdzie jak dotąd nie miałam okazji,aby przeprowadzać terapię.Jednak moge Ci powiedzieć, że to kwestia nie tylko indywidualnego dostosowania terapii do pacjenta, popartej wcześniejszym dokładnym wywiadem, ale również 'wyczucie' psychologa mają istotne znaczenie.Długie rozmowy,zadawanie dużej ilości pytań w spokojnym wyważonym tonie,cierpliwość,brak nacisku, (wcale nie chodzi nawet o zaprzeczanie pacjentowi,że jest "be") to jest raczej charakterystyczne.Tutaj natomiast w oczy rzuca sie nie tylko 'ostrość' stosowanej metody,ale także stosowanie jej wielokrotnie na zupełnie różnych pacjentach.
Momentami mam wrażenie,że lekarz ten gra w "rosyjską ruletkę"-chybił trafił, trafi czy nie trafi do pacjenta z ta metodą.Z drugiej strony ma juz jakies doświadczenie na tym polu manewru.


Teraz tak sobie myśle,że jeśli ja osobiście bym się znalazła na jego kozetce i usłyszała jakies słowa jakie to on ma w zwyczaju stosować w tej terapii,to ciekawe jak bym zareagowała
Mam nadzieje,że nie będę miała okazji aby to sprawdzić.
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 14:26   #17
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 017
Dot.: Skopać pacjenta

Teraz dochodze do wniosku,że tylko psychologowie z dużym doświadczeniem mogą sobie pozwolić na stosowanie takiej metody, aby procentowo otrzymać dobre rezultaty w leczeniu.

To tak trochę jak z Testem plam atramentowych Rorschacha, przeprowadzenia skomlikowanej diagnozy podejmują się najbardziej doświadczeni.
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 14:27   #18
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
Dot.: Skopać pacjenta

Właśnie o to chodzi, Cattt, że jestem (nie wiem w sumie nawet tak do końca, dlaczego) sceptycznie nastawiona do psychologów i psychoterapii, jakkolwiek dziwnie może to zabrzmieć.
Nie wiem, może dlatego właśnie, że na własnej skórze się nie przekonałam, jak taki lekarz "leczy"?

Sceptyczne nastawienie bierze się głównie stąd, że nie uważam, żeby na studiach i nawet wieloletnią praktyką, ktoś byłby w stanie poznać na tyle duszę każdego człowieka, że potrafi ją uleczyć, bo gdyby to było takie proste, kończyłoby się na jednej wizycie (jak w przypadku grypy: idę do lekarza, wypisuje receptę, ja się do niej stosuję i na tym koniec), prawda?, a ludzie leczą się latami, przecież.

Myślę, że człowiek jest w stanie wielu rzeczy się nauczyć, wiele pojąć i zrozumieć, ale nie psychikę drugiego człowieka, bo każdy z nas jest inny i nawet w najlepszych książkach na temat psychologii czy psychiatrii nie ma uniwersalnej recepty na to jak uleczyć duszę; to nie to samo, co wycinanie wyrostka, czy powiększanie piersi, bo tego można się nauczyć i każdy zabieg wygląda niemal tak samo: rozciąć, usunąć wyrostek, zaszyć, to tak w telegraficznym skrócie, oczywiście.

A problemy i psychikę, każdy człowiek ma inne.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 14:37   #19
kasientos
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 429
Dot.: Skopać pacjenta

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
O kurczę.
Przypomniał mi się K-Pax, jak prot wyleczył Erniego z jego zarazkowych fobii.
To z tą katatoniczką na krzesełku - dobre, dobre.
kocham te ksiazke i film... ale ksiazka lepsza
kasientos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 15:50   #20
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Skopać pacjenta

ze wszystkim się zgodzę ;-), jasna sprawa, ale pikuś i w tym, że niczego tak człowiek nie docenia jak w obliczu faktycznie możliwej straty, i prawda jest taka, że gdy już musi znaleźć się w momencie, z którego nie może naprawdę już pójść dalej, kiedy okazuje się, że czegoś zrobić naprawdę nie jest w stanie, to wtedy dopiero sobie uzmysławia, jak marnował życie siedzeniem na krześle i depresjami.
Brutalnie (zbyt) krótka ocena, ale prawdziwa; niektórzy nocami śnią o żyletach w przegubach rąk ;-), ale nikt nie chciałby, z takich osób nawet (wbrew pozorom...), usłyszeć, że ma w sobie nowotwór np.
I dlatego ja widzę sens takiego postępowania leczniczego; młoda ładna kobieta nie powinna leżeć w łóżku i gapić się w sufit całymi dniami, przekonałaby się, jak to jest (nagle, z jakiegoś powodu) nie móc samodzielnie wejść po schodach, to by z mety zachciało jej się wstać i gdzieś pójść. I myślę, że ten mechanizm działa u wszystkich, jeszcze na tyle zdrowych, by umieć ocenić, co się wokół nich, i w nich samych, dzieje.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 13:06   #21
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 268
Dot.: Skopać pacjenta

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Sceptyczne nastawienie bierze się głównie stąd, że nie uważam, żeby na studiach i nawet wieloletnią praktyką, ktoś byłby w stanie poznać na tyle duszę każdego człowieka, że potrafi ją uleczyć, bo gdyby to było takie proste, kończyłoby się na jednej wizycie (jak w przypadku grypy: idę do lekarza, wypisuje receptę, ja się do niej stosuję i na tym koniec), prawda?, a ludzie leczą się latami, przecież.
Jakkolwiek po częsci się zgadzam, to jednak chciałam zauważyć, że (stety / niestety), mimo różnic w wychowaniu, osobowości itd., ludźmi rządzą określone mechanizmy, które (roz)poznać można.
I nie potrzeba wnikac od razu w całość duszy, żeby "coś" "uleczyć".

A jesli już "leczyć", to na pewno z dnia na dzień nie da się "uwolnić" nikogo od jego/jej "demonów", tak jak i anemia z dnia na dzień nie przechodzi (dobrze rozpoznana i dobrze leczona).

Cytat:
Napisane przez Fresa
A problemy i psychikę, każdy człowiek ma inne.
I tak, i nie.
Myślę, że nie do końca jest tak, że wszyscy sie od siebie różnimy. Doświadczeniami może i owszem, ale coraz częsciej odnoszę wrażenie, że ludzie są pod wieloma względami bardzo, ale to bardzo do siebie podobni.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 17:22   #22
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
Dot.: Skopać pacjenta

Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
Jakkolwiek po częsci się zgadzam, to jednak chciałam zauważyć, że (stety / niestety), mimo różnic w wychowaniu, osobowości itd., ludźmi rządzą określone mechanizmy, które (roz)poznać można.
I nie potrzeba wnikac od razu w całość duszy, żeby "coś" "uleczyć".
Ale przecież każdy człowiek jest inny, więc nie mogą nami rządzić w identycznych sytuacjach, takie same mechanizmy?


Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
A jesli już "leczyć", to na pewno z dnia na dzień nie da się "uwolnić" nikogo od jego/jej "demonów", tak jak i anemia z dnia na dzień nie przechodzi (dobrze rozpoznana i dobrze leczona).
Dlatego właśnie, ja na psychologię biorę poprawkę.
Może zmieniłabym zdanie, gdybym miała do czynienia z psychologiem i to najlepiej bardzo dobrym, żeby nie potwierdziły się już na wstępie moje uprzedzenia.


Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
I tak, i nie.
Myślę, że nie do końca jest tak, że wszyscy sie od siebie różnimy. Doświadczeniami może i owszem, ale coraz częsciej odnoszę wrażenie, że ludzie są pod wieloma względami bardzo, ale to bardzo do siebie podobni.
Na pewno jesteśmy do siebie podobni, w końcu, zgodnie z teorią Darwina, wszyscy pochodzimy od tego samego przodka: małpy

Jednak nie sądzę, żeby ludzkie zachowania można dopasować do jakiegokolwiek szablonu, dlatego róznimy się wszyscy od siebie.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 17:35   #23
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 017
Dot.: Skopać pacjenta

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Jednak nie sądzę, żeby ludzkie zachowania można dopasować do jakiegokolwiek szablonu, dlatego róznimy się wszyscy od siebie.
Wbrew pozorom można.
Moim zdaniem nawet w 70-80%.
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 17:49   #24
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Skopać pacjenta

jeżeli ktoś histeryzuje to policzek może go otrzeźwić.natomiast jeśli ktoś ma za mało wiary w siebie to powtarzanie mu jaki to on nie jest beznadziejny nie pomaga.
kazdy człowiek jest inny,są ludzie bardzo wrażliwi i mniej wrażliwi.

mnie takie metody pomagają.często w ostatniej chwili chwytam się brzytwy.chcę udowodnić ludziom jak bardzo się mylą i stac mnie na wiecej.
jednak mój syn nie należy do tego typu ludzi.kazdą krytykę przyjmuje bardzo osobiście i mnoży ją przez 2.uświadamianie mu,że jest dobry,zdolny i poradzi sobie-to jest metoda na niego
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 21:05   #25
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 217
Dot.: Skopać pacjenta

Cytat:

Mimo wszystko, gdy przychodzi ktoś w depresji, myśląc, że jest beznadziejny, a Pan go w tym utwierdza, nie boi się Pan zrobić mu krzywdy? Przecież może się mu pogorszyć, może się targnąć na własne życie.


Primum non nocere - no tak... Im leczenie ma większą moc, tym więcej ryzyka - efektów ubocznych i zagrożeń. Jedyne leczenie, w którym się nic nie ryzykuje i które nie ma efektów ubocznych, to terapia gumą do żucia.
pan ma genialne, po prostu genialne podejście do zawodu paru się zabije, ale w końcu zawsze jest jakieś ryzyko, jak nie grasz to nie wygrasz



Cytat:
Za to kocham moją pracę. Gdybym miał być grobowo poważny, co to by było za życie?

A tak można je sobie umilić, nabijając się z klientów.

Parodiuję klientów, fakt, a co mam zrobić, gdy przychodzi do mnie kobieta - 150 kg przy wzroście 168 cm? Stopa jak yeti - ze 45. Ledwo weszła do mojego gabinetu. No, nie wytrzymałem i parsknąłem śmiechem.
i najważniejsze, żeby się w pracy nie nudzić... proste

ja tam tylko czekam, aż kiedyś ktoś z hukiem przez tego dziada popełni samobójstwo... ciekawe czy mu będzie tak do śmiechu
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 21:34   #26
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 565
Dot.: Skopać pacjenta

benito, za co złapałaś ostrzeżenie?

Za off-topa mi chyba nie wlepią?
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 21:53   #27
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 217
Dot.: Skopać pacjenta

Cytat:
Napisane przez backie Pokaż wiadomość
benito, za co złapałaś ostrzeżenie?

Za off-topa mi chyba nie wlepią?
za to, że nie jestem moderatorką
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=254837&page=3
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 22:04   #28
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 565
Dot.: Skopać pacjenta

Wow, tam to dopiero był off-top.
A ja tu z takim marnym wyskakuję.
Hmmm... podsumowując...
Meliski profilaktycznie Ci nie zaproponuję.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-22, 12:08   #29
gothic_lencia
Zadomowienie
 
Avatar gothic_lencia
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 363
Dot.: Skopać pacjenta

człowiek to istota obligatoryjnie buntowicza - jak widać zastosowana terapia dziala
__________________
PROFIL NIEAKTUALNY
gothic_lencia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.