"Dzieci wykorzystywane seksualnie przez żołnierzy ONZ" -co sądzicie?

[ONCIA86]

#kitek {font-size:12px}

Wtorek, 27 maja 2008

"Dzieci wykorzystywane seksualnie przez żołnierzy ONZ"
PAP 12:00

Irackie dzieci przyglądają się żołnierzowi
(fot. AFP)

Już nawet sześcioletnie dzieci mieszkające w rejonach konfliktów świadczą usługi seksualne pracownikom organizacji pozarządowych i żołnierzom misji pokojowych ONZ, w zamian za żywność, środki czystości czy pieniądze. Taki jest wniosek opublikowanego we wtorek raportu mającej siedzibę w Londynie organizacji Save The Children.


Dyrektor generalna organizacji na Wielką Brytanię, Jasmine Whitbread, powiedziała, że raport ujawnił haniebne akty popełniane przez niewielką grupę ludzi, wykorzystujących seksualnie najbardziej pokrzywdzone dzieci, te same, które powinni chronić.



Po przeprowadzeniu badań na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w południowym Sudanie i na Haiti, organizacja zaproponowała ustanowienie międzynarodowego nadzoru i programów ochrony dzieci.

Save The Children poinformowała też, że za złamanie własnego kodeksu zwolniła trzech pracowników, którzy utrzymywali stosunki seksualne z 17-letnimi dziewczętami - mimo że nie jest to nielegalne. Save The Children chce też, by inne organizacje wyciągnęły konsekwencje wobec swoich pracowników.

Według organizacji najbardziej szokujący jest fakt, że o wykorzystywaniu dzieci nikt się nie dowiaduje, ponieważ pokrzywdzone dzieci boją się mówić.

BBC opisała przypadek jednej z ofiar, 13-letniej dziewczynki, która została zgwałcona przez 10 żołnierzy ONZ, w pobliżu jej domu na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Żołnierze nie ponieśli żadnych konsekwencji.

Dyrektor Save The Children na Wybrzeżu Kości Słoniowej Heather Kerr podkreśliła, że aktów takich dopuszcza się niewielka grupa ludzi, którzy "wykorzystują swą przewagę", aby molestować dzieci.

Rzecznik ONZ Nick Birnback odparł, że niemożliwe jest zagwarantowanie, iż będzie "zero takich incydentów" w organizacji zatrudniającej na całym świecie 200 tys. ludzi.

Zapewnił, że w przypadku wiarygodnych zarzutów ONZ stosować będzie zasadę "zero pobłażania", a w przypadku nadużycia władzy - "zero bezkarności". (bart)

[Vivienne]

Straszne
ONZ to organizacja zapewniająca pokój, przestrzegająca prawa człowieka... a tu takie coś. Biedne dzieci, zaufały, wierzyły, że otrzymają zapewnioną im pomoc, a tu ktoś zabawił się ich kosztem. Straszne i smutne.
Mam nadzieję, że winni dostaną karę na jaką zasługują!

[malenka294]

W głowie mi się to nie mieści,trudno uwierzyć

[iza1500]

makabra:O

[cattt]

Bieda zmusza do strasznych rzeczy.
Inni wykorzystują to z premedytacją.Masakra.

[edytcia]

Napisane przez cattt

Bieda zmusza do strasznych rzeczy.
Inni wykorzystują to z premedytacją.Masakra.

Dokladnie tak. Koszmar!

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Dzień dołujących wątków na wizażu...

Sześcioletnie dzieci... boże...

Miały nadzieję na pomoc, a zostały skrzywdzone.

Jedyne wyjście to surowe kary dla sprawców.

Ale czasu to i tak nie cofnie.

[cattt]

A ja się zastanawiam jak takich ludzi,wykorzystujących te dzieci, nie dręczy sumienie....a może dręczy? tyle,że traktują to jako "czystą transakcje-cos za cos"..???

Jakbym takiego dorwała...

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Może nie mają sumienia, a może mają zaburzenia psychiczne prowadzące do patologicznych zachowań i nie odczuwają swoich czynów jako złe...

[Ata77]

Wszystkich tych wykorzystujących bezbronne dzieci - osobiście zabiłabym własnymi rękoma. Jestem za karą śmierci w tym przypadku. Nawet nie uwierzycie w jaki szał wpadłam, gdy kolega dziś w pracy przeczytał mi ten artykuł!!!!!!!!
To się w głowie nie mieści !!!!!!!!!!

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez ONCIA86

Rzecznik ONZ Nick Birnback odparł, że niemożliwe jest zagwarantowanie, iż będzie "zero takich incydentów" w organizacji zatrudniającej na całym świecie 200 tys. ludzi.

Zapewnił, że w przypadku wiarygodnych zarzutów ONZ stosować będzie zasadę "zero pobłażania", a w przypadku nadużycia władzy - "zero bezkarności". (bart)

Ciekawe jak te zapewnienia będą się miały do praktyki...

[milkNhoney]

Napisane przez cattt

Bieda zmusza do strasznych rzeczy.
Inni wykorzystują to z premedytacją.Masakra.

niestety
Jak to możliwe, przecież ci żołnierze muszą mieć spaczoną psychikę!! i to wszyscy po kolei?! że też jeden się nie wyłamał. Napenwo wszyscy wiedzieli tylko się bali pisnąć i co oni czują???? po takiej zbrodni jeszcze mogą czuć się dobrze? a te dzieci biedne całe życie mają zmienione przez takich ludzi.

[beti33]

Warto przypomnieć jaki przykład płynie z USA. Zobaczcie tą demokrację według Amerykanów:

w amerykańskich więzieniach w Iraku nawet przez rok przetrzymywane są bez procesu kilkuletnie dzieci.

http://wiadomosci.onet.pl/1754110,441,1,1,item.html



A jak są traktowani więźniowie-jeńcy pod kontrolą Amerykanów każdy może zobaczyć wpisując w google frazę: "abu ghraib"
http://en.wikipedia.org/wiki/Abu_Ghraib_prisoner_abuse

[caelum]

To akcentowanie przez Dyrektora Save The Children, że sprawa dotyczy tylko wybranych jest zastanawiająca. Ostatnio czytałam artykuł w Dużym Formacie na temat ONZ. To rzeczywiście "ciekawa" organizacja i dość specyficzna, np. w siedzibie ONZ prawo amerykańskie nie obowiązuje. To tak na marginesie. Rzeczywiście seksualne wykorzystywanie dzieci jest godne kary i takie zdarzenia nie powinny mieć miejsca. Jednak sądząc po tym co powiedział rzecznik ONZ może nie ukrócą tych zachowań ale na pewno sprawę ukryją i wyciszą.

btw. artykuł o którym wspomniałam
http://wyborcza.pl/1,75480,5200474,P...szej_Alei.html

[paula78]

Zwykly szary obywatel wie o wojnie tyle ile przekazuja media ,to co sie dzieje i jak sa traktowani i zolnierze ,jency i tamtjsi obywatele wiedza tylko zolnierze i ich przelozeni ,gwalty,nieuzasadnione morderstwa,argesja i przemoc zawsze byly ,sa i beda.

Wojna to nie zabawa i nawet njbardziej normalny czlowek zamienia sie wbestie w obliczu zagrozenia lub spaczenia psychiki.

Mojej przyjaciolki brat jest zolnierzem usa ,byl w jednym z pierwszych grup gdy wybuchla wojna ,wrocil caly ale z pewnoscia nie zdrowy,przez kilka miesiecy chodzil do psychologa ,przyjaciolka opowiedziala mi kilka historii ktore bardzo powierzchownie opowiedzial jej brat wlasciwie byl ciagniety za jezyk wiec byly to skrawki opowiesci z ktorych mozna bylo poskladac historie tego co przezyl.

[ONCIA86]

Moze podzielisz sie z nami tymi historiami?

[carolinascotties]

Pracuję dla organizacji międzynarodowych w tzw. rejonach konfliktów, mam kontakt z żołnierzami, policjantami i pracownikami cywilnymi NATO, OBWE, ONZ... tam, gdzie byłam tego typu okropieństwa nie miały miejsca-jednak nie można wykluczyć, że gdzieś się nie zdarzają...

Paula78 - zgadzam się z Tobą... media to jedno, a rzeczywistość w tamtych rejonach to drugie...

Po każdym powrocie coraz silniej prezentuję postawę ograniczonego zaufania do tego, co czytam, oglądam i słyszę. Nie będzie to wyjątkowo odkrywcze, jeśli napiszę - że aby wyrobić sobie własne zdanie na KAŻDY temat - trzeba być, widzieć, dotknąć...