![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
|
Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Witam!
Jestem osobą dorosłą 23 lata..pracuję..niestety jeszcze mieszkam z rodzicami. Z chłopakiem staramy się odkładać jak najwięcej pieniędzy na nasze życie..a za rok z kawałkiem planujemy się wyprowadzić. Ja rodzicom nie daję nic na utrzymanie. Płacą za mnie komorne i kupują jedzenie. Tutaj pojawia się problem...moja rodzina nie jest patologiczna:/...ale!! Rodzice bardzo codziennie się kłócą...mama z roku na rok jest coraz bardziej nerwowa! W każdej awanturze bluźni jak szewc! Używa takich prostackich stwierdzeń, że aż mnie gdzieś ściska...im bardziej prostacko to tym lepiej...myśli, że wtedy jest bardziej dosadnie. Ostatnio była w takiej furii, że aż do bicia dobiegła do mojego taty... Denerwuję ją wszystko...żle zasłonięte okno...źle doprawiona surówka ,którą i tak je tylko mój tata bo robi ją dla siebie...no ja rozumiem wszystko...ale sądzę, że to nie powód aby się tak wydzierać , że sychać ja przed blokiem i do tego blużnic!! Czasami na mnie wjedzie..ale ja z nią nie rozmawiam wogólę...bo wiem, że w awanturze moja mama nie panuje nad sobą ![]() ![]() ![]() Po całym dniu..kiedy rodzice są razem w domu..wieczorem zasnąć nie mogę...łzy same spływają mi po policzkach..wiem, że to nie przejdzie tak bez echa...ja już nie moge znieśc tych blużnierstw i krzyków mojej mamy. Chciałam zaznaczyc, że to tylko ona się tak zachowuje. Racja...mój tata nie jest swięty...o coś moja mama musi się do niego czepać ale żeby tak blużnic i krzyczeć:/ przec cąły dzień nie ważne czy to noc czy dzień... ![]() ![]() Moja mama wykrzykuje mi, że kupuje mi jedzenie, że już nie może się doczekać kiedy się wyprowadze...serce mi wtedy pęka...jest mi tak strasznie przykro...bo normalnie tak się nie zachowuje i sądzę , że tak nie myśli..ale w nerwach to uważa, że może wszystko.. ![]() ![]() Edytowane przez neonek000 Czas edycji: 2009-06-08 o 09:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Nie wiem czy temat jest w dobrym dziale, ale co tam.
Co do problemu, jesteś w naprawdę trudnej sytuacji. Ja na twoim miejscu starałabym się jak najszybciej wyprowadzić. Nie niszcz sobie życia, musisz zająć się swoimi problemami, a nie przejmować się ciągle humorami mamy. Może spróbuj z nią jeszcze raz na spokojnie porozmawiać, wytłumaczyć jak się źle się czujesz gdy tak się wobec ciebie zachowuje. A co na to twój tata? Próbuje jakoś ją uspokajać, łagodzić sytuację? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Ja już nie raz próbowałam z moją mamą spokojnie rozmawiać...no i wszystko było okey...ale tak jak mówię...gdy zaczyna się awantura to ona nie panuje nad sobą a najgorsze jest to, że nie jest lepiej tylko jest coraz gorzej ;/.
Mój tata nie jest świętoszkiem...bo za bardzo nie wczuwa się w sprzątanie w domu czy robienie czegokolwiek w domu:/...o wszystko trzeba go prosić a najczęściej słyszy się"zaraz"... Ja uważam, że mama nie powinna popuścić takie...ale zeby tak krzyczeć, blużnić, wyzywać od najgorszych..tak jak mówie nie ważne która jest godzina. Jak np jest niedziela i są razem w domu ..cały dzien ..to cały dzien jest awantura....i pól nocy...i jescze od rana zanim wyjdą z domu do pracy ![]() Dodam, że moja mama twierdzi, że kocha mojego tatę..i te awantury nie zmierzają do rozwodu. Edytowane przez neonek000 Czas edycji: 2009-06-08 o 10:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Zauważ proszę, że nie jesteś do końca fair wobec rodziny. Mieszkasz z nimi, żyjesz pod jednym dachem, korzystasz z wszystkiego, a nic nie dajesz na utrzymanie MIMO że zarabiasz. Wg mnie powinnaś się dorzucić do budżetu, zawsze byłam nauczona że jeśli się zarabia, to nie powinno się być darmozjadem, zwłaszcza że nie zarabiasz pewno 300 zł w pracy dorywczej, tylko masz pewnie pracę stałą. Co znaczy że z przyzwoitości mogłabyś się dorzucić. Nie chcę na Ciebie naskakiwać, mówię tylko jaki jest mój punkt widzenia
![]() Druga sprawa. Jesteś kobietą, więc chyba wiesz co to MENOPAUZA? I czym się objawia? Ja nie rozumiem, moja siostra ma 26 lat i tak samo jest niedoinformowana chyba jak Ty, że w pewnym wieku mama czepia się O WSZYSTKO bo ma taki dzień i szaleją hormony ![]() A wystarczy trochę dyplomacji. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Wiesz ja nie zniżam się do poziomu"pyskówek"wyrosłam z tego już dawno...
Co do dokładania się..to moi rodzice sami proponowali abym odkładała pieniądze i nie dokładała się. Dzień"czepialstwa" hmmm w takim razie moja mama ma go codziennie od kilkunastu lat tylko z wiekiem bardziej jej się nasila...ja nie trawie bluźnierstw i prostackich odzywek! Irytuje mnie takie zachowanie... Edytowane przez neonek000 Czas edycji: 2009-06-08 o 10:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Przestań wszystko przeżywać dobrze Ci radzę, bo nabawisz się nerwicy...
![]() Dołóż się z własnej woli, a to docenią... I jak mama będzie mieć LEPSZY DZIEŃ (musi taki kiedyś być ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Paollino w Twojej wypowiedzi jest sporo racji, ale według mnie nawet menopauza nie usprawiedliwia takiego zachowania. Mama autorki wątku ciągle się awanturuje, krzyczy, używa wulgaryzmów, a nawet jest agresywna. Myślę, że nie da się tego wciąż znosić, być miłym, rozmawiać spokojnie i próbować łagodzić sytuację. Jeśli rozmowy nie pomagają, wyprowadź się - nie daj się poniżać i nie marnuj życia.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Chciałam dodać, że z "pyskówek" to ja już dawno wyrosłam...i nie zniżam się do tego poziomu
![]() Rozmawiam z mamą jak dorosły z dorosłym a nie jak nastolatka-pyskująca z dorosłym. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
free ależ moja jest podobna
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() neo - jeszcze długo dla rodziców będziesz małym dzieckiem... ![]() ![]() Edytowane przez 201608251020 Czas edycji: 2009-06-08 o 10:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Śląsk <3
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Moja mama też należy do baaaardzo nerwicowych osób i czasem ma te swoje dni.Narzeka,wrzeszczy o byle głupote lub nawet jak po prostu nie ma humoru.Ale nauczyłam się ją po prostu wtedy 'olewac',nie dawac poznac że mnie to rusza w jakikolwiek sposob-i pomaga czasami.Dzieciństwa też nie miałam za łatwego,ale żyję.Przykro mi,że musisz tak życ ...jedynym ratunkiem-wyprowadzka.
Matkę ma się tylko jedną,i nawet jak jej 'nieznosimy' musimy ją akceptowac.Może kiedyś się opamięta,zrozumie krzywde jaką czyni wam wszystkim.
__________________
Mówią:"Jesteś za wulgarna" a z nich towar na anioła też kure^wsko marny ![]() dziołszki ze śląska co sie sam chcom pogodac po naszymu zapraszom ![]() ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=358606 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Hmm ja kocham moich rodziców...ale jak już pisałam w awanturze ona robi się nie do wytrzymania. I tutaj nie chodzi o awantury ze mna..bo raczej to rzadkie zjawisko
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Ja bym weszła i puściła podobną wiązankę typu "Albo się do ku***y nędzy zamkniecie albo ja stąd spie***m i za ch**a mnie już nie zobaczycie !!!!!".
Będą mieli miny ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Hm raczej nie skorzystam z propozycji heh
![]() Juz ide na różne sposoby mówię czy nie wstydzi się tak bluźnic przy mnie, że sama sobie ubliża używając takich słów...ale nic nie pomaga..spływa jak po kaczce:/... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Po dobroci nie działa, to próbujesz na ostro, albo cierpisz... proste
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Cytat:
![]() przywolac do porządku ? bez przesady, że trzeba komus wymalowac w twarz. jedyne, co jestem w stanie zrozumiec, to zdrada, pewnie niejednej kobiecie ręka sama idzie. ale tak, żeby przywołac do porządku ? ![]() Cytat:
![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Cytat:
Tak? A jak Ci ktoś PRZYJEŻDŻA (AUTEM) NACHLANY JAK NOCNIK, KŁÓCI SIĘ BEZCZELNIE CHOĆ WIE ŻE TAK NIE WOLNO A NA KONIEC CI BRZYDKO STRASZNIE UBLIŻA TO CO Z NIM ZROBIĆ?! Rozpłakać się i udać pokrzywdzoną żonę? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
a mówiła Ci kiedyś mama, jak miała jakiś lepszy dzień, że źle się z tym czuje ze tak krzyczy, ale po prostu nie potrafi nad tym zapanowac? bo jesli tak to moze faktycznie dziwczyny maja racje ze to hormony
ale jesli uwaza ze to nic takiego to ja nie wiem co ci poradzic ![]() wiesz, moze dobrym rozwiązaniem byloby sie wyprowadzic, odzylabys, odpoczela psychicznie i wtedy latwiej by ci bylo jakos pomoc mamie/walczyc z tym zachowaniem jesli pracujesz, to dasz rade finansowo, nie musisz od razu mieszkac w super warunkach 3maj sie ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Cytat:
co zrobic? nie odzywac się i tyle. nie ma co zaczynac dyskusji z pijanym człowiekiem, taka prawda. żadne słowo i żaden cios nie dotrze.
__________________
Edytowane przez anka_85 Czas edycji: 2009-06-08 o 12:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 977
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
u mnie w domu bylo/jest podobnie
mama to krolowa dramatu wszedzie szuka zaczepek, wszedzie sie wpycha, wlazi, wtraca awanturuje.. nie tylko z tata, ale ze mnai moim mlodszym bratem rowniez czasami mam wrazenie ze ona specjalnie prowokuje, doprowadza czlowieka do koniecznosci odezwania sie do niej, zareagowania na to co robi czy mowi, po to by rozpetac awanture! jest upierdliwa, robi z igly widly i widzi TYLKO to co chce widziec! doslownie pieklo, jak wspominam ten czas w domu to mi sie wlos jezy na glowie, ile lez wylalam przez nia zadne rozmowy nie skutkowaly, "no nie mow ze az Ci tak zle w domu", "jaka Ci sie straszna krzywda dzieje" itd jak grochem o sciane wszystkie moje "potyczki" wypominiane w kazdej awanturze niestety olac sie tego nie dalo, bo ona ma taka zdolnosc doprowadzania czlowieka do granic wytrzymalosci i czlowiek sie odezwie, no i masz babo placek, ile sluchania ... mam jednak nie przeklina, ale potrafi tak zmiazdzyc psychicznie ze odechciewa sie zyc... co zrobilam? skonczylam studia i "ucieklam" z domu doslowanie wsiadlam w samolot, i tak sie znalazlam 1500km od niej bylam tak szczesliwa ze do domu przyjechalam w odwiedziny po roku dopiero, wczesniej nie mialam odwagi mama wprawdzie zmienila stosunek do mnie, ma do mnie szacunek i nie wtraca sie kiedys probowala, ale zwyczajnie odkladalam sluchawke i nie dzwonilam "obrazona" przez miesiac... nauczyla sie ze mna obchodzic jak z jajakiem ale piekla jakie mi zszykowala nie zapomne nigdy, szczegolnie podczas studiow i zycia studenckiego! kazdy powrot do domu z zajec konczyl sie awantura ze wcale nie bylam na zajeciach tylko sie slajam, chleje i cpam! przyjemni sluchac cos takiego z ust mamy co nie? teraz mama jest jak do rany przyloz, milusia ale tylko dla mnie moj brat i tata dalej musze to znosic. brat cale szczescie znalazl prace w innym miescie i do domu "zjezdza" na weekend jedynie i cale szczescie ma studia przez weekend tata biedaczek sie meczy... nic sie nie da zrobic, taki charakter... zamknac w szpitalu? jak to wplynelo na moja psychike? anoreksja i bulimia teraz gdy tylko jakis problem sie pojawi- powrot bulimii (nawroty trwaja od 11 lat, w tym momencie jest ok.. ![]()
__________________
http://www.justitia33.blogspot.co.uk/ Edytowane przez justitia Czas edycji: 2009-06-08 o 13:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
muisz sie wyprowadzic jak najszybciej nie wdawac poki co z nia w klotnie/dyskusje wychodz z domu
bo inaczej nabawisz sie nerwicy ja sie nabawilam dzieki mojej rodzince i lecze sie u psychiatry na nia wiec Ci tego nei zycze wiej jak najszybciej mozesz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Póki masz możliwość- wiej. Jesteś dorosła, masz pracę, a co z Twoim chłopakiem? Razem postarajcie się coś wymyślić.
Awantury wpływają na mnie bardzo źle. Na szczęście, mieszkam teraz dwa piętra niżej niż oni i nic nie słychać, jednak ta atmosfera przytłacza. Moja macocha, potrafi też być okropna i czepiać się wszystkiego. Czasem jej coś odparuję, ale to nie prowadzi do niczego dobrego. Zaczyna się gadanina od nowa. Ja z domu zwiać nie mogę, no, chyba, że chcę wylądować w poprawczaku. Wzięło ją na litość tylko wtedy, kiedy cała zaryczana krzyczałam, że się zabiję. W Twojej sytuacji naprawdę starałabym się wyprowadzić. Raz na jakiś czas jest trudno takie coś wytrzymać, już nic nie mówiąc o takim życiu codziennym.
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności, a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."
Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka: #23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki! http://blondiewales.blogspot.co.uk/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 653
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
mam identyczną sytuację w domu, niestety przez jakiś czas będę musiała to znosić (przyzwyczaiłam się juz chyba więc nie przezywam tego tak jak bywało to kiedyś)
naprawdę z moja matką od dzieciństwa miałam niezłe cyrki i najbardziej bolało mnie to ze ona to wszystko robi na trzeźwo (nie pije ale gdyby była nietzreźwa myślę że mogłabym jej zachowanie usprawiedliwić- brak kontroli przez alkohol) jednak kiedy juz zacznę zarabiać wynosze się z domu jak najdalej Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Cytat:
Jak łatwo się mówi kiedy to nie dotyczy personalnie... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 247
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Wiem jak to jest, też mam cały czas awantury w domu. Głównie między rodzicami, a jak jedno wyjdzie to przyczepiają się do mnie, dosłownie o wszystko. O lampkę która zużywa więcej energii, dlaczego się nie uczę, dlaczego siedzę przy kompie, że jestem na ich utrzymaniu. Nie mogę się doczekać kiedy będę miała 18 i wynajmę jakiś pokój czy małą kawalerkę.
Tobie neonek000 radzę to samo, skoro masz 23 lata i zarabiasz. Moja siostra w tym roku pisała maturę, ma 20 i od ponad pół roku mieszka sama z chłopakiem. Wynajmuje mieszkanie jednopokojowe, a czynsz ma za 400zł więc nie drogo. Jeżeli tylko masz okazję to wyprowadź się ( tylko weź się za szukanie mieszkania,bo to trochę trwa...). Najlepiej umów się od czasu do czasu z mamą na mieście, albo zrób wieczór filmowy z jej ulubionym aktorem. Zabierz ją do kina czy kawiarni, żeby zobaczyła, że możecie porozmawiać spokojnie i w miłej atmosferze. Trzymam kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Cytat:
Budżet nie ma nic do wyzwisk i sytuacji rodzinnej (w tym wypadku). Rozumiem, że skoro ciężko jest Ci to znieść, to chciałabyś coś im powiedzieć, a pewnie się boisz czy odczuwasz nie pewność dlatego, że się "nie dokładasz" (?) Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 977
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
tak Wam sie dziewczyny tylko wydaje ze tak latwo sie jest wyprowadzic z domu, to nie takie proste
![]()
__________________
http://www.justitia33.blogspot.co.uk/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
justitia nie chciałam już tego mówić, żebym na jędzę nie wyszła, ale dobrze że ktoś inny to powiedział
![]() ![]() Po pierwsze - 18 lat to ŻADEN wiek do wyprowadzki z domu ostatecznej, chyba że na studia. Po drugie... czy te osoby zdają sobie sprawę jak drogi jest wynajem? Plus media, plus życie?? Gdzie zamierzają znaleźć tak dobrze płatną pracę z ZEROWYM właściwie w tym wieku wykształceniem? ehhh takie rzeczy się 100 razy przemyśla... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 977
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Cytat:
dobrze mowisz ![]() moj brat ma 21, jego dziewczyna tyle samo, oboje pracuja i studiuja, ale nie stac ich na wspolne zycie...
__________________
http://www.justitia33.blogspot.co.uk/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Cytat:
co on wyprawiał, to ludzkie pojęcie przechodzi. na mojej matce się to nie odbiło, bo zmarła tuż po moim porodzie.na babci się odbiło ( matce ojca) bo razem mieszkaliśmy.na prawdę współczuje Twojej matce... domyślam się co przechodziła. nie chce się wdawac w szczególy na forum, ale tak w skrócie powiem, że to nie jest taka "sucha teoria" o ignorowaniu pijanego człowieka z mojej strony. niestety.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 977
|
Dot.: Jak awantury w domu wpływają na naszą psychikę...już nie mogę tego wytrzymać!!
Cytat:
__________________
http://www.justitia33.blogspot.co.uk/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:57.