Koleżanka kupuje takie same ciuchy co ja

[neonka28]

Mam problem koleżanka z pracy kupuje sobie te same ciuchy co ja.
Nie wiem jak poradzic sobie z tym problemem. Bardzo mnie to denerwuje.
Wygląda to tak..mam nowe rurki za klika dni ona tez ma rurki. Plaszczyk czarny ona też kupuje taki sam czarny

Pasek do spodni z cyrkoniami pare dni mija tez pasek z cyrkoniami.
Męczy mnie to. To trwa już rok.Pomóżcie i wymyślcie jakiś rozsądny sprytny sposób na zniszczenie ubraniowego klona

[tulipanna.]

Napisane przez neonka28

Mam problem koleżanka z pracy kupuje sobie te same ciuchy co ja.
Nie wiem jak poradzic sobie z tym problemem. Bardzo mnie to denerwuje.
Wygląda to tak..mam nowe rurki za klika dni ona tez ma rurki. Plaszczyk czarny ona też kupuje taki sam czarny

Pasek do spodni z cyrkoniami pare dni mija tez pasek z cyrkoniami.
Męczy mnie to. To trwa już rok.Pomóżcie i wymyślcie jakiś rozsądny sprytny sposób na zniszczenie ubraniowego klona

Kupowanie krotkich serii I przychodzenie w nowym ciuchu tydzien po zakupie

[impegata]

Mozesz z nia pogadać na ten temat, że Ci to przeszkadza itp. Zacząć kuować takie same rzeczy jakie ona ma, albo marudzic na swoje zaraz po zakupie- że brzydkie, ze ostatnia para, ze pogrubiaja, a co

[diamentowa]

-często można dostać ubrania, których np w sklepie jest jedna czy dwie sztuki
-możesz kupować przez internet niepowtarzalne ciuchy

Ja osobiście też bym się wkurzała. Kiedyś koleżanka kupiła sobie taką samą bluzkę jak ja. Wściekłam się i kupiłam w drogerii barwnik do ubrań, koraliki w pasmanterii, doszyłam koronkę. Na drugi dzień bluzka była nie do poznania. Chyba zrozumiała aluzję .

[Fresa]

Napisane przez tulipanna.

Kupowanie krotkich serii I przychodzenie w nowym ciuchu tydzien po zakupie

Bardzo dobre pomysły

Podpisuję się pod nimi obiema łapkami , bo sama nic lepszego nie wymyślę

[Titania]

Napisane przez Fresa

Bardzo dobre pomysły

Podpisuję się pod nimi obiema łapkami , bo sama nic lepszego nie wymyślę

Heh ja tez miałam podobny problem z moja najlepsza przyjaciołka ktora po cichu kupowała te same rzeczy co ja albo podobały jej sie takie same. tyle że u nas nie bylo to az takie widoczne i raczej bawiło mnie to niz denerwowało

sprobuj wyszukiwac lub kupowac oryginalne ciuchy takie ktore sa unikalne (lumpeks moze? ) albo zamawiaj z neta. unikaj bazarow i duzych sklepow sieciowych bo tam sie ciuchy powtarzaja najczesciej.
mozesz tez sprobowac uszyc cos dla siebie, ozdobic torebke, buty, szalik, spodnice cekinami, lancuszkami, koralikami, haftem itp czasami maly trik zdziała cuda. no i najlepiej porozmawiaj ze swoim ubraniowym klonem prosto w oczy to pewnie nie tylko ja zaskoczy ale i zniecheci. przynajmniej na jakis czas

[iziaczek]

Niezła jest ta koleżanka przy obecnej ilości ciuchów ciężko jest znależć to samo w sklepach,a jej się to udaje.

[Titania]

Napisane przez iziaczek

Niezła jest ta koleżanka przy obecnej ilości ciuchów ciężko jest znależć to samo w sklepach,a jej się to udaje.

pewnie po pracy zaraz leci z siatami na zakupy zeby buszowac w sklepie i znalezc takie same ech ludzie, ludzie!

[Monniq]

miałam ten sam problem z dziewczyną mojego szwagra. kopiowała dosłownie każdą nowośĆ, którą u mnie zobaczyła. a to jakiś ciuch, a to torebkę, a to buty, a nawet wzorki na paznokciach i fryzurę.
po pewnym czasie zaczęło mnie to maksymalnie wkurzaĆ. znalazłam jednak na nią sposób. zaczęłam mówiĆ, co niby mi się podoba, co bym sobie kupiła, po czym kiedy mój klon nabywał daną rzecz, stwierdzałam, że to już niemodne, albo że w życiu bym sobie czegoś takiego nie kupiła. chyba zrozumiała o co mi chodzi, bo przestała mnie bezczelnie kopiowaĆ.
poza tym zaczęłam więcej kupowaĆ w innym mieście, tam gdzie studiowałam i problem z indentycznymi rzeczami sam się rozwiązał. bo ona akurat tego miasta nie znała dobrze, a ja nigdy nie mówiłam gdzie co kupuję.
no a potem szwagier się z nią rozstał i dzięki temu definitywnie pozbyłam się klona z mojego otoczenia.

[neonka28]

Z lakierem do paznkoci też mnie kopiowala

Pomalowalam na czarno, ona tez na czarno. Ręce opadaja..

[Titania]

widac ta kolezanka sama nie ma pomyslow i uznała cie za wzorzec do nasladowanie, spojrz na to z innej strony: podziwia cie i jestes dla niej jak guru

[neonka28]

zmęczone guru

[Titania]

Napisane przez neonka28

zmęczone guru

moze twoja wielbicielka tez sie kiedys zmeczy albo znudzi i przyczepi sie do kogos innego. nie przejmuj sie, szkoda tracic nerwow.

[kiniaczeq]

A ja powiedziałabym "Ej.. laska czep się tramawaju". Lubisz ją.. ? powiedz jej, że Cię to wpieeenia, że chodzi ubrana jak Ty

[yeah]

spróbuj znaleźć w tym pozytywy- chce byc taka jak ty- wyjatkowa
sprobuj z nia porozmawiac szczerze, na pewno pomoze!

[tulipanna.]

Napisane przez Fresa

Bardzo dobre pomysły

Podpisuję się pod nimi obiema łapkami , bo sama nic lepszego nie wymyślę

Witaj po ciemnej stronie mocy

[PinkSlip]

Możesz się jej pochwalić że kupiłaś ostatnio "supermodne" czarne kalosze z filcowymi wstawkami. Kupi, przyjdzie w nich do pracy, narobi sobie wstydu i odpuści

[Fresa]

Napisane przez tulipanna.

Witaj po ciemnej stronie mocy

A nie po jasnej?

[marrellic]

Przyjdź do pracy w obciachowym ciuchu, a kolegów np. możesz w tajemniczyć żeby Ci głupio nie było.. Ona kupi to samo i reszta ją wysmieje

[sawa_sawa]

ja bym ubierała sie w lumpeksie i napewno by nieznalazła identycznej

[marrellic]

Napisane przez sawa_sawa

ja bym ubierała sie w lumpeksie i napewno by nieznalazła identycznej

To też jest wyjście

Ale z drugiej strony dlaczego dziewczyna ma nie kupowa tego co chce ze względu na jakąś okropną babe?

[nailpolish]

ja to bym jej wygarnęła, a phi, co chce być Twoim klonem? powiedz jej, że wcale Ci się to nie podoba
albo kup coś, nie zakładaj tego od razu (wiem , że to trudne ) i jak zniknie ze sklepów, to wskakuj w ubranie
co do lumpeksów to dobry pomysł przecież nie znajdzie już identycznego ubrania
albo podpuść ją, żeby się zbłaźniła strojem, może wtedy jej przejdzie

[bloondyna]

Napisane przez sawa_sawa

ja bym ubierała sie w lumpeksie i napewno by nieznalazła identycznej

ja się tam ubieram i nie widzę nic w tym złego
duzo osób mi zazdrości ale niestety ( stety )
nie ma możliwości kupna tego samego ..

proponuje to samo !

[aaliyah]

Tez mialam podobny problem, ale w szkole sredniej... i z wiecej niz jedna kolezanka. Przyznaje, ze momentami bylo to denerwujace, ale z drugiej strony tez milo lechtalo moja proznosc Twoja kolezanka najwyrazniej uwaza, ze ladnie wygladasz i tez tak chce.

[Aralka]

Też nie lubię jak ktoś chce mieć takie ciuchy jak ja. Co innego od czasu do czasu, dla jaj, się podobnie ubrać, ale ostatnio się trochę zdenerwowałam jak moja koleżanka kupiła sobie taką samą bluzkę. Eh :/

[lemoorka]

Napisane przez sawa_sawa

ja bym ubierała sie w lumpeksie i napewno by nieznalazła identycznej

popieram


chyba,że raz kupisz cos bezgustowe, okropne, jakaś tandetę, ale to tylko wersja dla odwaznych

[Hultaj]

Wydaje mi się, że kupowanie w sieci czy zakładanie ciucha dopiero tydzień lub 2 po zakupie to najlepsze pomysły.

[śnieżka_]

hehe śmieszne jest to zachowanie koleżanki
ja proponuje lumpeks małe prawdopodobieństwo znalezienia takich samych rzeczy no chyba że nie jesteś przekonana to przeczekanie aż dany ciuszek zniknie ze sklepu i wtedy koleżanka nie bedzie miała jak Cię skopiować

[Titania]

albo uszyc cos własnego, jesli potrafi sie to dobrze zrobic jakies wzorki, hafty, koraliki, cekiny, nie sadze zeby kolezance zachcialo sie małpowac to samo wiec stroj bedzie nie tylko unikalny ale i ładnie ozdobiony

[Alisja]

Ojej wspólczuje ci - ja tez nie lubie jak ktos po mnie nasladuje dosłownie wszystko. Ja bym jej zwróciła uwage - najlepiej jakoś żartobliwie. Moze sie dziewczyna zawstydzi i przestanie. Zapytaj się np.
- czy nie ma własnego stylu ?
- czy nie zna sie na modzie dlatego cie tak nasladuje - wtedy udziel jej jakis wskazówek ( nie musza byc trafne )
- albo powiedz jej ze ten krój, kolor nie pasuje do jej figury, karnacji itp

Sama jesli juz kupie cos podobnego do czegos co ma juz moja kolezanka (bo kupienie czegos identycznego nie wchodzi w grę) to zakładam to tylko gdy przebywam w innym towarzystie niz ta kolezanka. Ale to musi byc na prawde wyjatkowo piękna rzecz zebym ja kupiła. Generalni nie lubie chodzic w czyms co ma juz ktos inny bez wzgledu na to kto tą rzecz kupił pierwszy.