Zaczerwienienia

[guest]

mam 28 lat. ma cere mieszana i jednoczesnie wrazliwa. pracuje w klimatyzowanym, pelnym komputerow, suchym pomieszczeniu, przez co mam ciagle czerwona twarz. boje sie, ze to sie przerodzi w tradzik rozowaty...

gubie sie w swiecie kosmetykow pielegnacyjnych. juz nie dla mnie kremy dla nastolatek, a jeszcze nie te po 30-tce. to czego mam uzywac???dodam jeszcze, ze przez to, ze mam tlusta cere, ma ogromna awersje do kremow, bo czuje ich tlustosc, moja buzia sie swieci po nich jeszcze bardziej. obecnie uzywam kremu tylko na noc i to nieregularnie...

[Beata]

Postaraj się aby powietrze w Twoim otoczeniu było dobrze nawilżane. Klimatyzacja i komputery rzeczywiście mogą szkodzić skórze , szczególnie gdy spędzasz dużo czasu w takim otoczeniu. Staraj się często spryskiwać twarz wodą w aerozolu lub tonikiem ( można kupić malutki atomizer). Polecam do takiego odświeżania cery wodę termalną np. Vichy lub Avene. Świetny jest też tonik Antystres z firmy A.T.W.Kosmetyki powinnaś dobierać rozważnie , szukaj takich przeznaczonych dla cery wrażliwej i tłustej. Prawie każda firma kosmetyczna ma w swojej ofercie kosmetyki przeznaczone dla osób po 25 roku życia.Przeczytaj Kosmetyczne ABC część poradnika poświęconą cerze tłustej.Wkrótce będzie też część opisująca cerę wrażliwą. To też przeczytaj.

[guest]

a czy moglaby pani napisac jakie powinien byc stopien nawilzenia w pomieszczeniu? u mnie w domu jest 34%, a pracy ponizej 20 %.
jak czesto nalezy spryskiwac woda twarz i czy mozna to robic na makijaz?
jesli chodzi o kosmetyki, to problem z doborem mam dlatego, ze sa albo tylko do tlustej, albo tylko do wrazliwej....nie znalazlam jeszcze do tlustej i wrazliwej jednoczesnie...

[Beata]

Uważam,że koniecznie musisz zacząć nawilżać powietrze w pomieszczeniach , w których przebywasz! Jest zdecydowanie za sucho! Twarz możesz spryskiwać tak często jak masz na to ochotę , ale pamiętaj aby woda nie pozostawała na skórze dłużej niż 2-3 min. Jeśli będziesz używała wody w aerozolu i spryskiwała twarz z większej odległości to taka mgiełka nie powinna zaszkodzić makijażowi. Zależy to jednak także od jakości kosmetyków, których używasz.

[Marcian]

Witam
Marcin, 21 lat. Od ok 3 lat mam problem ze skóra twarzy. Problem polegana tym iż łuszczy mi sie ona nad gorną wargą, płatki nosa, z płatków nosa zachodzi na przód policzków, między brwiami (czyli czoło, wokół brwi) i na skroniach. Ciągnie się to już od ok 3 lat. Skóra zachowuje się w ten sposób, że robią sie jakby czerwone plamy, skóra zaczyna mnie swędzieć, szczypać, piec, ogólnie czuje dyskomfort i mam wtedy ochote poprostu wziąść pumeks i się porządnie podrapać (ale wtedy bym już całkiem jak potwór wyglądał). PO tym jak skóra zrobi mi się czerwona zaczyna się na niej tworzyć nowy naskórek. Np wieczorem się ogole,umyje twarz i mam mocno podrażnioną, kładę się spać rano wstaje, niby mam skóre obgaśniętą ale jest ona "tylko" obgaśnieta i wystarczy poranna toaleta i wszystko wraca. Na dodatek, naskórek który zaczął się regenerować zaczyna pękać i schodzą mi płaty skóry (dosłownie łupież na twarzy), kiedy zejdzie mi naskórek znowu czuje dyskomfort i tak w kółko od ok 3 lat. Początkowo myślałem, że to od golenia, ale przecież nie golę skroni i brwi... a tam taki sam problem, myłem już twarz wodą mineralna, przegotowaną, tonikiem nic nie dawało. Byłem już 5 razy u dermatologa, nigdy lekarz nie wspominał nic o trądziku różowatym ani innych zapaleniach (pozatym widziałęm zdjecia trądziku różowatego,atopowego zapalenia skóry i nijak nie pasują do mojego problemu). Dodam też, że twarz zaczyna mnie piec i dokuczać przy wysiłku, np. jak zaczynam się pocić czuje zaraz gryzienie i swędzenie. Stosowałem już:maść ichtiolową, metronidazol, clotrimazolum, cutivate (maść sterydowastosowałem 5 dni pomogło na tydzień), rozex, dicortineff, linomag,clobaza, witaminy bb, a, łykałem tran. Nic , zero poprawy. Jutro mamkolejna wizytę u lekarza.. pewnie znowu dostane jakieś szmery bajeryale pomału tracę nadzieję. Dlatego wyszukałęm to forum i mam nadzieje,że ktoś ma jakieś sugestie lub chociaż wie od czego może być taki stan.

Pozdrawiam
Marcin

[zuni]

tesh tak mam ale tylko czasem czerwona plama na skorze ktora się delikatnie łuszczy i pod spodem jest zdrowa skóra ja robie wten sposób po wieczornej toalecie <mycie pianką antybaketeryjna> nakładam bardzo tłusty krem najwilzający ja uzywam dermosanu w zyciu tłusciejszego kremu nie uzywałam
smaruje tylko kiesjca aczerwienione albo suche po paru dniach cozdinnego smarwania zchodzi... i jak tylko sie jakiś zalazek pojawi tzreba smarowac wtedy schodzi szybciej...no i u mnie teraz tego nie ma wogole tylko okazyjnie
pozdrawiam i zycze powodzenia

[kesii]

miałam i mam podobny problrm, tyle że u mnie w grę wchodzą szyja i miejsce nad ustami. Teraz jest lajcik ale jakies półtora roku temu tak mi sie zaostrzyło ze szok. Sama sie zaczelam leczyc bo co szłam do lekarza to okazywał sie coraz mądrzejszy ostatnia pani doktorka chyba znielubila mnie za to ze tak duzo wiem o wlasnej chorobie nie trac czasu i pieniedzy, idz do jakiejs kliniki dermatologicznej, niech zrobia ci kompleksowe badania. pytanie tylko skad jestes, bo kliniki znajduja sie tylko w wiekszych miastach. takie stany zapalne skory nie musza byc wynikiem choroby skory, ich przyczyna moze byc zle funkcjonowanie organizmu " w środku". slyszalam o dziewczynie ktora miala podobne obiawy do mnie i do ciebie i wyszlo jej ze ma grzybice pluc. ja swoja przypadlosc leczylam wszystkim, nawet antybiotykami. nigdy nie zdecydowalam sie na sterydy bo byloby to bezsensu. z mojego ostrego stanu wyleczylam sie, a wlasciwie to troche mi sie polepszylo po citrosepcie. niestety nie wyleczylam tego do konca teraz lecze sie lekami homeopatycznymi, pewien homeopata stwierzil ze moze to byc nadwrazliwosc jelita, a fachowo nazywa sie to chyba "zespol wrazliwego jelita". albo przepuszczalnego proponuje zainteresowac sie klinikami lub jakims holistycznym podejsciem do choroby np. homeopatia ale ostrzegam ze to dla wytrwalych ja swoja dolegliwosc narazie unieszkodliwiam tlusta mascia "diprobase". ogolnie wszystko co tluste to pomaga ale mam ambitny plan przejsc na kosmetyki naturalne wiec nie wiem czym ja zastapie, chyba sie smalcem bede smarowac
zycze powodzenia, napisz co wymysliles.

[olenkaaa_1]

szukaj lekarza-dermatologa,który będzie Ci odpowiadał
to moze być np łuszczyca,oczywiście niekoniecznie!więc się nie denerwuj ja bym też proponowała zrobić badania,sprawdzić,czy w organizmie wszystko jest ok czasami skóra pokazuje,że w środku źle sie dzieje

[Marcian]

Jestem z Białegostoku, z tego co wiem u mnie w mieście przyjmuje dr. Wroński w jenej z klinik i ponoć człowiek wie co robi. Zobacze co dziś mi przepisze zwykły lekarz i potem napisze tutaj. Możliwe, że to może mieć związek z jakimś stanem wewnątrz organizmu. W w wieku 14 lat przeszedłęm bezobjawowo żółtaczke B (pradopodobnie władowali mi to w szpiatlu, w gabinecie dentystycznym w szkole itp) z tym, że mam antygen ujemny czyli miałem forme żółtaczki tą łągodną, ale w jakimś stopniu napewno to sie odbiło na wątrobie. Ale z drugiej strony rok temu miałem robione wszystkie badania, głównie pod kątem wątroby i wszystko ok, ale może chodzi o coś inneg. Dzisiaj po wizycie u lekarza dam znać co i jak i pewnie znowu jakies nowe maści.
Pozdrawiam


PS. a co do tych tłustych kremów typu: clobaza, dermosan, linomga.. fakt skóra się nie łuszczy ale jak się po smaruje to człowiek wygląda jak świecąca bombka. U mnie jak posmaruje tłustą maścią to z kolei bardziej widać te wszystkie czerwone miejsca.

[olenkaaa_1]

mojemu przyjacielowi trochę pomaga mydło lecznicze imbirowo-paczulowe +krem Ziaja z wapniem biolipidowy

[Marcian]

Wróciłem od lekarza. Pradopodobnie są to zmiany na tle łojotokowym. Mam duże pory i dużo drożdżaków na twarzy.
Dostałem lek od drożdżaków "Flucanoral" brać po jednej tabletce przez 7 dni
Zyrtec aby zobaczyć czy coś dodatkow alergicznego mnie nie podrażnia 7 dni 2x dziennie
Travocort 2x dziennie smarować przez 5 dni (lek sterydowy)
Jeżeli objawy zaczełyby ustepować to clotrimazolem doleczyć.
Jakby to pomogło to dodatkowo moge sobie kupić krem Octoprox (niby ma pomagać i nie dopuszczać do takich stanów) ale narazie mam zaczekać z jego kupnem ponieważ kosztuje ponad 30 zł i żebym nie wydawał niepotrzebnie pieniążków. Za 2 tyg kolejna wizyta. Trzymajcie kciuki

[Carrie:)]

zawsze mozesz smarowac sie tą Clobasą/Nanobasą(droższa) na noc.
mi to wygląda troche na łojotokowe zapalenie skóry. Wiem, bo mam to samo.
Tzn. ta dolegliwość jest genetyczna, pojawia sie dopiero pod wpływem złej pielęgnacji, przesuszenia skóry, niekorzystnych warunków(u niektórych nawet jak włoza głowe w dym z grilla). Ale dla pewności odwiedź DOBREGO dermatologa. u mnie uważali to zawsze za jakąś alergie czy uczulenie na wodę :/ a to sie dalej pojawiało. dopiero moja terazniejsza pani doktor w sekunde po zobaczeniu mnie wiedziala co mi jest.Stwierdzila, ze lekarzom często umyka taki szczegól, o ktorym byla mowa na studiach.. wypunktowała mi co robilam zle przy pielęgnacji skóry( "ten krem nie jest absolutnie dla Ciebie!!"itd ) dostałam leki w razie powtarzajacego sie problemu, zakaz przesuszania skóry, mimo skory tłustej, swiecacej, wysycha ona niemiłosiernie.. i rzeczywiscie z tego co sobie przypominam, szczegolnie zima pojawialo mi sie ŁZS, bo wtedy nie moglam nadazyc z nawilzaniem (czyt.- miałam złe kremy)
Nie pozwól na przesuszenie skóry, ale odwiedz tez dobrego lekarza, wspomnij mu o ŁZS, bo Twoje dolegliwości odpowiadaja opisowi choroby. a to swędzenie wrrr nie do wytrzymania..

[Emilia1]

poolecam wizytę u dermatologa, a do nawilzania np nanobasa, lipodase, hor, hydraphase riche

[Emilia1]

topalyse, hydratante svr'a, emulsja nawilząjaca, krem nawilzajacy do skóry odwodnionej iw wrażliwej iwostin

[kesii]

Napisane przez Carrie:)

zawsze mozesz smarowac sie tą Clobasą/Nanobasą(droższa) na noc.
mi to wygląda troche na łojotokowe zapalenie skóry. Wiem, bo mam to samo.
Tzn. ta dolegliwość jest genetyczna, pojawia sie dopiero pod wpływem złej pielęgnacji, przesuszenia skóry, niekorzystnych warunków(u niektórych nawet jak włoza głowe w dym z grilla). Ale dla pewności odwiedź DOBREGO dermatologa. u mnie uważali to zawsze za jakąś alergie czy uczulenie na wodę :/ a to sie dalej pojawiało. dopiero moja terazniejsza pani doktor w sekunde po zobaczeniu mnie wiedziala co mi jest.Stwierdzila, ze lekarzom często umyka taki szczegól, o ktorym byla mowa na studiach.. wypunktowała mi co robilam zle przy pielęgnacji skóry( "ten krem nie jest absolutnie dla Ciebie!!"itd ) dostałam leki w razie powtarzajacego sie problemu, zakaz przesuszania skóry, mimo skory tłustej, swiecacej, wysycha ona niemiłosiernie.. i rzeczywiscie z tego co sobie przypominam, szczegolnie zima pojawialo mi sie ŁZS, bo wtedy nie moglam nadazyc z nawilzaniem (czyt.- miałam złe kremy)
Nie pozwól na przesuszenie skóry, ale odwiedz tez dobrego lekarza, wspomnij mu o ŁZS, bo Twoje dolegliwości odpowiadaja opisowi choroby. a to swędzenie wrrr nie do wytrzymania..

Carrie czy moglabys napisac cos wiecej o tym lojotokowym zapaleniu skory? mianowicie interesuje mnie jakie obszary atakuje i czy mozliwe jest na szyi? czy moze wystepowac na skorze ktora jest sucha i wrazliwa, bez zadnych innych problemow?

[Carrie:)]

Napisane przez kesii

Carrie czy moglabys napisac cos wiecej o tym lojotokowym zapaleniu skory? mianowicie interesuje mnie jakie obszary atakuje i czy mozliwe jest na szyi? czy moze wystepowac na skorze ktora jest sucha i wrazliwa, bez zadnych innych problemow?

ooj niestety nie jestem az taka specjalistkawiem, ze przede wszystkim atakuje skóre głowy i twarzy. głowa- czesto świad i łupież w postaci takich jakby płatów. na twarzy to czerwone, swedzące ogniska, ktore sie łuszcza, czesto tez malenkie krosteczki/krosteczki wypelnione ropą. przy ŁZS ma się skłonność do łuszczenia skóry za uszami, posiadania suchych rąk( dokładniej tył ramienia- tam koło łokcia i wyzej) i suchych ud. mi właśnie bardzo trudno nawilza sie te miejsca, musze to robic codziennie, a i tak czesto skora sie luszczy. najczesciej towarzyszy skórze z łojotokiem(tłustej, tradzikowej),więc nie mam pojecia czy u Ciebie moze wystapic..
poczytaj moze tutaj:
http://www.czerwienienie.6r.pl/forum...ae6bf50f1c653c
jest tu dział LZS

[olenkaaa_1]

no coż...ja jestem przeciwko wszelkim sterydowym maściom,widziałam już ile krzywdy wyrządziły na buziach moich znajomych

[Marcian]

Wiem że sterydy są beee .. ale jak się je stosuje krótko to ujdzie. Problem jest taki że często lekarz nie dopowie że takiej maści nie można stosować dłużej niż 6-7 dni i z tego potem się bierze problem.. bo efekt jest zazwyczaj szybki i człowiek myśli że można to ciągle stosować bo przecież pomaga. Ja dziś posmarowałem po myciu Travocortem (maść sterydowa) wszystko jak ręką odjął... zdrowa skóra pierwszy raz taki stan od pół roku ale bedę to stosował do piątku i odstawiam. Będę informował na bierząco co się ze mną dzieje.. czy nie wyglądam jak pokemon .

PS. A tak na marginesie ale na tym forum jest miło i przyjemnie, przesympatycznie i kulturalnie.

[Carrie:)]

Napisane przez Marcian

Wiem że sterydy są beee .. ale jak się je stosuje krótko to ujdzie. Problem jest taki że często lekarz nie dopowie że takiej maści nie można stosować dłużej niż 6-7 dni i z tego potem się bierze problem.. bo efekt jest zazwyczaj szybki i człowiek myśli że można to ciągle stosować bo przecież pomaga. Ja dziś posmarowałem po myciu Travocortem (maść sterydowa) wszystko jak ręką odjął... zdrowa skóra pierwszy raz taki stan od pół roku ale bedę to stosował do piątku i odstawiam. Będę informował na bierząco co się ze mną dzieje.. czy nie wyglądam jak pokemon .

PS. A tak na marginesie ale na tym forum jest miło i przyjemnie, przesympatycznie i kulturalnie.

no ba, my dziewczynki z Wizażu zawsze jesteśmy pomocne

wiesz, mi dermatolog tez kazala wykupic Travocort, ale trudno jej sie bylo na to zdecydowac- bo skąd ma pewnosc, ze pacjent bedzie sie stosowal do jej zalecen. powiedziala, ze jesli pojawi sie ŁZS, moge posmarowac 1, góóóra 2, nigdy więcej

[kesii]

Jeżeli chodzi o sterydy to też jestem przeciwna. dokładnie nie iwem jak to działa ale mi pewna pani dermatolog powiediala ze po sterydach efekt jest natychmiastowy ale niestety krotkotrwaly jezeli nie jest to zapalenie lub alergia, bo chyba tylko w tych wypadkach używa sie sterydów ( w jakiejkolwiek postaci, po prostu działaja tylko na to). a zeby steryd wylazl ze skory, tzn zeby juz nie dzialal, to trzeba czekac miesiac, wtedy widzi sie jak skora dziala bez sterydu.
Ja tez mowie NIE sterydom!!!
Carrie dziekuje za info, weszlam sobie na stronke i sie doedukuje, lecz obawiam sie ze to moje pozostanie wciaz niezidentyfikowane

[kesii]

A to cytat ze strony poleconej przez Carrie:
" Lecząc ŁZS należy unikać sterydów! Mając na uwadze nawrotowy charakter tego schorzenia leczenie sterydami jest niecelowe. Sterydy pomagają do czasu gdy się je stosuje. Po odstawieniu sterydów problem natychmiast powraca nierzadko o zwiększonej sile i nierzadko obok ŁZS pojawia się np. trądzik posterydowy. Wyjściem nie jest więc długookresowe stosowanie sterydów, bo – jak widać - sterydy wywołują liczne i poważne skutki uboczne."

Warto sie zastanowić!!!

[Marcian]

no tylko u mnie w sumie nie do końca kobietka stwierdziła czy to jesto to. Zrobie tak: jutro jeszcze rano i wieczorem posmaruje tym strydem i zrobie tak jak mi lekarka mówiła, że jak będzie szybka poprawa to odstawić i smarować Clotrimazolem.

[bellissa]

Z tego co opisujesz to jest to prawdopodobnie łojotokowe zapalenie skóry. Maści sterydowe dobrze działają żeby po prostu szybko usunąć te najbardziej uciążliwe objawy. Potem oczywiście właściwa pielęgnacja. Trzeba niestety się do tego przyzwyczaić bo ŁZS jest dolegliwością której nie da się na stałe usunąć i zawsze będzie powracać. Jest dużo kremów dotępnych na tą dolegliwość, niestety każda skóra jest inna i niektórym służą jedne które innym wręcz szkodzą więc po prostu trzeba próbować i znaleźć ten najlepszy dla siebie. Ważne jest napewno mycie skóry rano i wieczorem (niektórym pomaga mycie twarzy szamponem Nizoral), bardzo dobre jest też zwykłe mydło dla dziecie typu kajtek, bambino itp. Jeżeli chodzi o kremy to np. Pityval fimry La Roche Posay : https://wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=5112
Octopirox Dr Irena Eris : http://www.sklep.vea.pl/product_info...oducts_id/1481
no i jeżeli dolegliwości już ustąpią to po prostu lekkie kremy, nawilżające ale nie natłuszczające , delikatne.
Na ŁZS bardzo źle działa stres (nasila) i zła dieta. Niektóre pokarmy powodują nasilenie objawów, ale to wszystko u każdego jest sprawą indywidualną. Dobrze działa słońce (oczywiście umiarkowanie), jeżeli objawy ustąpią można od czasu do czasu zimą pójść na parę minutek do solarium jak tego słońca bardzo brakuje na polu Pozdrawiam

[Marcian]

Napisane przez bellissa

Z tego co opisujesz to jest toprawdopodobnie łojotokowe zapalenie skóry. Maści sterydowe dobrzedziałają żeby po prostu szybko usunąć te najbardziej uciążliwe objawy.Potem oczywiście właściwa pielęgnacja. Trzeba niestety się do tegoprzyzwyczaić bo ŁZS jest dolegliwością której nie da się na stałeusunąć i zawsze będzie powracać. Jest dużo kremów dotępnych na tądolegliwość, niestety każda skóra jest inna i niektórym służą jednektóre innym wręcz szkodzą więc po prostu trzeba próbować i znaleźć tennajlepszy dla siebie. Ważne jest napewno mycie skóry rano i wieczorem(niektórym pomaga mycie twarzy szamponem Nizoral), bardzo dobre jestteż zwykłe mydło dla dziecie typu kajtek, bambino itp. Jeżeli chodzi okremy to np. Pityval fimry La Roche Posay : https://wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=5112
Octopirox Dr Irena Eris : http://www.sklep.vea.pl/product_info...oducts_id/1481
no i jeżeli dolegliwości już ustąpią to po prostu lekkie kremy, nawilżające ale nie natłuszczające , delikatne.
Na ŁZS bardzo źle działa stres (nasila) i zła dieta. Niektórepokarmy powodują nasilenie objawów, ale to wszystko u każdego jestsprawą indywidualną. Dobrze działa słońce (oczywiście umiarkowanie),jeżeli objawy ustąpią można od czasu do czasu zimą pójść na paręminutek do solarium jak tego słońca bardzo brakuje na polu Pozdrawiam

Z tego co piszesz to jakbym slyszal lekarke z wczoraj. Rowniez misugerowała Octopirox .. ale pochodze po aptekach i poszukam probekpreparatow jakie napisalas i potestuje bo szkoda wydawac odrazupieniadze na cos co moze mi nie pomoc.

Pozdrawiam

[kesii]

poczytaj sobie to forum co polecila carrie, tam znajdziesz duzo doswiadczonych watkow, ludzi ktorzy wiedza o tym duzo i znaja przerozne sposoby. musisz sam wiele rzezcy wyprobowac i zobaczyc co bedzie dla ciebie odpowiednie. nie traktuj lekarza jako ostatecznosci i jedna rada praktyczna ode mnie. gdy dostaniesz jakis lek, szczegolnie taki ktory jest drogi, to sprawdz najpierw na necie i poczytaj komentarze. internet w chorobach jest niestety niezastapionym źródłem

[Emilia1]

ta , zwłaszcza ze nei można dokonać dokładych oględzin

[kesii]

ogledziny mniej wazne bo wiekszosc lekarzy dermatologow patrzy zza biurka i ju podobno wiedza co ci jest. ja sposrod 7 u ktorych bylam spotkalam tylko jednego ktory podchodzil, patrzyl pod lampa, ogladal, ba nawet dotykal.
jedno haslo jakiegos kolesia: wyreczymy ignorantow w bialych kitlach ja sie w pelni zgadzam. tez sie sama wyleczylam studiujac podreczniki

[Marcian]

Po 2 dniach stosowania Travocortu (steryd) twarz pieknie wygojona. ODstawiam to świnstwo i zaczynam smarowac sie clotrimazolem. Zobaczymy jakie efekty czy nie bedzie nawrotu.

[Carrie:)]

Napisane przez Marcian

Po 2 dniach stosowania Travocortu (steryd) twarz pieknie wygojona. ODstawiam to świnstwo i zaczynam smarowac sie clotrimazolem. Zobaczymy jakie efekty czy nie bedzie nawrotu.

mnie tez zlapalo jeden dzien Travocort i odstawiłam, bo ładnie się wszystko goi

[Emilia1]

niestety po używaniu sterydów problemy ze skórą mogą powróccić, sa czeste, ale zdażają sie wylecznienia

do clotrimazolu dodałabym wapno, czy wspomożenie witaminami