|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
![]() czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Wiele Forumek, a ja wśród nich, posiada już dosyć pokaźne kolekcje perfum i do nich właśnie kieduję moje pytanie - według jakich kryteriów wybieracie, czym by się danego dnia wypachnić? Czy decyduje o tym pogoda lub pora roku? Czy nastrój? A może strój bądź makijaż? Czy po prostu macie swoje żelazne typy, których używacie bez względu na wszystko inne?
Im więcej w mojej szafie flakonów, tym cięższy wybór i tym większy paraliż decyzyjny ![]() ![]() ![]() sama nie wiem, skąd to się bierze i nie powiem - irytuje mnie nieco ta sprawa ![]()
__________________
było, minęło. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Ano, wiem cos o tym - nieraz juz zdarzylo mi sie spedzic dlugie chwile na kontemplacji moich flakonikow i zastanawianiu sie:czym chce dzis pachniec?
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Znam ten ból. Ostatnio się wściekłam, bo doszłam do wniosku, że nie mam czym pachnieć.
![]() ![]() ![]() Na ogól wyboru dokonuję tak: myślę co będe robić, gdzie i z kim i na tej podstawie dobieram zapach. Jeśli mam coś nowego to oczywiście przez pierwszy okres ten zapach wiedzie prym i wybieram go spontanicznie każdego ranka. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 360
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
[QUOTE=hybris]Wiele Forumek, a ja wśród nich, posiada już dosyć pokaźne kolekcje perfum i do nich właśnie kieduję moje pytanie - według jakich kryteriów wybieracie, czym by się danego dnia wypachnić? Czy decyduje o tym pogoda lub pora roku? Czy nastrój? A może strój bądź makijaż? Czy po prostu macie swoje żelazne typy, których używacie bez względu na wszystko inne?
Ano wlasnie ![]() ![]() Perfumuje sie zawsze po prysznicu, wchodze w obloczek ![]() ![]() Ale bez ekstremalnych okazji, w powszedni, zwykly dzien lapie to na co akurat mam ochote. Pogoda jest dla mnie czynikiem drugorzednym ![]() Tak wiec jesli w jesienny dzien mam ochote pachniec letnim Very Irresistible to pachne. Jesli latem pozadam Nu, to w malenkich ilosciach bez krepacji po niego siegam i juz ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Oj ja tez znam to uczucie, niestety
![]() Wczoraj wychodzilismy wieczorem z mężem. Byłam juz wykąpana, włosy ułozone, makijaz zrobiony, strój wybrany, pozostał tylko i wyłącznie zapach. Nie umiałam się zdecydować, a im więcej flakonów stoi sobie w mojej szafie, tym trudniej mi dokonywać wyboru. Gdy wychodze rano na uczelnię, uzywam zapachów niemećzących dla otoczenia, a przynajmniej staram się ![]() ![]() Najgorsze jest, gdy się juz czymś popsikam, a po chwili nagłe olśnienie, że inny zapach lepiej by mi pasował ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Ja... raczej nie mam problemu z doborem zapachu. Przed jakąś okazją, w przeddzień na przykład, zastanawiam się, co by pasowało - sprawia mi to przyjemność
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Cytat:
![]()
__________________
było, minęło. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Dziewczyny - a może zróbcie sobie grafik
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Ponieważ moja półeczka z zapachami zapełniła się do rozmiarów, których zaczynam się wstydzić (już przestałam się komukolwiek chwalić nowymi nabytkami
![]() Przyznam się jednak, że nie stosuję praktycznie żadnych kryteriów doboru zapachu oprócz chwilowego "widzimisię" ![]() ![]() ![]() W razie wybitnego kryzysu decyzyjnego (albo migreny...) sięgam po "White Linen Breeze" za dnia lub "Le Feu" czy "Hypnotic Poison" wieczorem. To są dla mnie zapachowe ekwiwalenty niezawodnych, klasycznych strojów "idiot-proof", typu jeansy i biała koszula, albo "mała czarna". ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
u mnie glownie panuje podzial "dni zwykle" i "dni niezwykle". tak wiec w srodku tygodnia, kiedy nie chce sie wyrozniac, psikam sie perfumami nienachalnymi, takimi, ktore nie beda zwracaly na siebie uwagi otoczenia ani mojej (jakbym pachnialo za ladnie i inwazyjnie to zaczelabym marzyc na jawie, zamiast sie skupic na codziennych sprawach).
"dni niezwykle" to glownie weekendy, moga to byc wielkie wyjscia ale nie musza.na te dni pozostawiam zapachy te naprawde ulubione, "moje", zwykle slodkie, wibrujace, seksowne, czasem te ciezkie, bardziej orientalne. chociaz czasem robie wyjatki - jak mam bardzo zly "zwykly dzien" to zdarza mi sie psiknac weekendowymi perfumami, na pocieszenie. wiekszosc zapachow uzywam caly rok, ale np prefumy rampage uzywam tylko latem, a organzy ind tylko jesienia i zima. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
zwykle moje decyzje -czym to dzis pachne- sa przemyslane- stosownie do ubioru- niektore zapachy pieknie komponuja sie z dzianinami, niektore z biala koszula...
Ale czasami-dosc rzadko- psikam sie poprostu tym co stoi najblizej w zasiegu reki.. Najgorszy problem mam- kiedy jest naprawde wyjatkowa okazja- wtedy stoje i mysle.. i mysle.. i dochodze do wniosku, ze to za slodkie, to za mdle, to za eleganckie, to znow malo sexi.. Wtedy najczesciej dochodze do smutnego wniosku- , ze tak naprawde nie znalazlam zapachu ktory pokochalam od poczatku do konca..z ktorym sie zawsze indentyfikuje.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Fajny temat, dlatego go odkopuje.
Teraz jest nawet bardziej dla mnie aktualny, bo jakwiadomo to forum sprzyja powiekszeniu kolekcji.to wlasnie stalo sie z moja-co miesiac przybywa mi conajmniej jeden zapach ![]() ![]() ![]() JESLI: 1.Ide do pracy-wybieram cos bardzo stonowanego i przyjemnego dla raczej wszystkich nosow (Noa, Noa Fleur, Innocent) 2.Ide na impreze-cos mocnego i seksownego (Addict, L'Instant, Addict Fraiiche lub ktorys z aiolkow ![]() 3.Na randke(dzien)-wybieram to na co akurat mam ochote, bo moj TZ lubi wszystkie moje zapachy, wiec nie ryzykuje przedwczesnej ucieczki absztyfikanta ![]() 'randka(noc)-patrz punkt 2 ![]() 4.Swieta(Boze Narodzenie)cos niewinnego ale i slodkiego (Noa, Innocent, Escada Magnetism) 5.Spotkanie z przyjaciolka(dzien)-cos lekkiego (Noa Fleur, Dior Addict2, Miss Dior Cherie) 6.Obiad u przyszlych tesciow-cos eleganckiego z klasa (np. Sensi) 7.Kiedy jestem sama i wiem, ze nigdzie nie wychodze-wtedy czesto probuje zupelnie nowe zapachy lub cos z moich ulubionych i niekoniecznie trzymam sie wtedy zasady,,mocne na wieczor" ![]() 8.Czasem jak ide spac tez lubie sie delikatnie psiknac ulubionym zapachem-najczesciej Noa klasyczne Edytowane przez golgie Czas edycji: 2006-09-07 o 13:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
kiedyś dobierałam perfumy do ogólnego koloru ciuchów
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
tak im więcej flakonów, tym więcej problemów
![]() Moje kryteria doboru zapachu : - strój - samopoczucie - okazja Natomiast zaobserwowalam,że najcześciej pachnę zapachami różanymi lub ciepłymi owocowo-waniliowymi. W tych czuje się nalepiej i tych aktualnie na mojej półce najwięcej. Chyba po latach ustabilizował mi się gust zapachowy. Do najszybciej ubywających należą : obie Stelle, Nina, Silver Rain ( ten oszcżędnie i na okazje , z racji ceny ) i L`OR de Torrente.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
I mnie to dopadlo... Mam zdecydowanie za duzo flakonow. Niedawno obiecywalam sobie, ze odpuszcze i bede miec max 5, ale u mnie jest chyba 10 razy wiecej
![]() Kiedy nigdzie nie wychodze uzywam swiezakow - tak jakos wychodzi zawsze. Kiedy wymykam sie na jakies spotkanie/uczelnie itd. to lubie psikac sie czyms mocnym i zdecydowanym. Zeby mie ludzie zauwazyli ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Moje kryteria doboru zapachu :
- strój - samopoczucie - okazja podpisuje się również pod tym co napisała ROZ-ter-KA.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Nie mam aż tyle flakonów ( a i tak duuużo więcej, niż sobie kiedyś obiecywałam, że będę miała), zeby miec jakieś ogromne dylematy decyzyjne, czym się akurat wypachnić, ale jakoś często się składa tak, że wybiorę coś, a potem w ciagu dnia tęsknię za innym zapachem...
Wybór uzależniam głównie od nastroju, też temperatury, bo np. Narciso potrzebuje ciepła, żebym go w ogóle na sobie poczuła i ewentualnie od stroju, ale to już mniej, bo jakoś nie mam oporów, żeby używać tych uznanych za bardzo eleganckie zapachy jak 24 Faubourg do dżinsów... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Cytat:
![]() Dodam tylko, że nie "dopsikuję" się innymi perfumami w ciągu dnia, bo staram się nie mieszać pachnideł, a moja skóra (i włosy) bardzo długo utrzymują wszelkie zapachy ![]()
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Też mam ten dylemat.Staję rano przed półką i ...nie mam pojecia co wybrać.Patrzę za okno jaka jest pogoda-jeśli jest ciepło- to raczej coś lżejszego, jeśli zimno to coś otulajacego.Psikam sobie najpierw na nadgarstek zapach, który wydaje mi się, że chciałabym nosić danego dnia, potem na drugi nadgarstek inny.I albo wytbieram do globalnego użycia jeden z nich, albo w końcu jakiś zupełnie inny
![]() ![]() Podejrzewam, że jeśli w najbliższym czasie nie zrobię czegoś z moją skłonnością do namnażania flakonów, to ten ranny wybór może się przeciągnąć do nieprzyzwoicie długiego czasu, a tym samym skutkować spóźnieniem w strategiczne dla mnie miejsca ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Mimo, że posiadam jak na razie
![]() ![]() Oczywiście jak już ktoś wspomniał kieruję się w wyborze tym, jak jestem ubrana, który perfum do tego ubrania i okoliczności pasuje; pogodą - to wiadomo ![]() ![]() Ps. Jak fajnie jest wrócić na stare śmieci, oczywiście do Was ![]()
__________________
I love dance ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Ja mam 3 butelki na stanie (z czego dwie na wykończeniu) i też czasem zastanawiam się, czego dzisiaj użyć. Jakbym miała choć połowę tego, co niektóre z obecnych na Perfumach dziewczyn, to bym chyba nie wyszła do pracy (jak ten osioł, co zdechł z głodu).
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Jeśli nie wiem, czego użyć, to oznacza, że coś jest z moją kolekcją nie tak... że moje zakupy były nieprzemyślane i oto na toaletce stoją zapachy, które nie do końca do mnie przemawiają. Albo - że ich czas już minął i powinny pójść w świat
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Mój chłopak napisał mi program do podejmowania decyzji
![]() ![]() ![]()
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Dzika Truskawko, fajny ten Twój chłopak
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Cytat:
![]() Z tego właśnie powodu często żałuję, że tak namnożyłam flakoniki. Zwłaszcza, że (o zgrozo) często używam próbek, bo jakoś one mnie zwykle naj fascynują. ![]() ![]() A tak stoję przed szafką i dumam. Ale zauważyłam już, że zawsze jest mi dobrze w: Innocent, Pure Poison, 5th Avenue. Czy to znaczy, że reszta jest zbędna? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Mam obecnie 25 flakonow na stanie
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: czym pachnieć? czyli syndrom pełnej szafy ;)
Cytat:
Mój Boże, jak ja bym chciała coś takiego mieć ![]() Im jestem starsza, tym większe problemy sprawia mi podjęcie jakiejkolwiek, nawet bardzo błahej decyzji. I najbardziej lubię, gdy ktoś podejmuje je za mnie. Chore to, wiem. Czasem sama się dziwię, że jeszcze nie umarłam z głodu (bo nie mogę się zdecydować, co zjeść), że mam się w co ubrać (bo nie wiem, co kupić, a co nie) oraz, że udało mi się zdobyć wykształcenie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.