2008-07-05, 14:59
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
kosmetyki Dermaviduals
Zdaję sobie sprawę, że wygląda to jak reklama, ale zaręczam, że nią nie jest - reklamować mogę tylko Mazidła i Rossmana 
Spotkałam się z wymienioną firmą na urlopie - koleżanka miała coś, co wyglądało jak mazidłowe opakowanie air-less, z niezbyt kolorową i drogeryjną etykietką. Skład wyglądał całkiem ciekawie, a przynajmniej odmiennie od gotowców - dowiedziałam się, że kupuje je u swojej kosmetyczki pod Warszawą i zapłaciła ok. 100 zł, łącznie z wizytą. Cera znajomej świadczy dobrze o doborze pielęgnacji, a ponoć kiedyś nie była najlepsza.
Na spotkaniu powyjazdowym poprosiłam o przypomnienie mi nazwy i wstukałam w google.
strona polskiego dystrybutora: http://www.dermatis.pl/index.html
strona producenta: http://www.dermaviduals.com
Wyszukiwarka pokazała mi jeszcze kopię BU (do wiedzy autorki zastrzeżeń nie mam) - porównano je tam do Stiefela.
Krem bazowy, który widziałam u koleżanki miał bodaj taki skład:
Cytat:
Aqua; Caprylic/Capric Triglyceride; Pentylene Glycol; Hydrogenated Lecithin; Butyrospermum Parkii; Glycerin; Ceramide 3; Sgualane
|
Oprócz tych składników wzbogacony został jakimiś dodatkami - jak rozumiem taka jest idea: kilka kremów bazowych plus dodatki dobierane przez przeszkoloną kosmetyczkę.
Ja nie narzekam na swoje samoróbki (zwłaszcza, że taniej wychodzą); a zresztą ze względu na nieprawidłową keratynizację naskórka unikam trójglicerydów (skądinąd znakomitych dla skóry), masła shea i niestety ceramidów, ale sama idea wydaje mi się dość ciekawa, zwłaszcza dla osób z problemami skórnymi innymi niż mój - czy ktoś miał może z tą marką do czynienia i może się wypowiedzieć? W KWC ani w wyszukiwarce niczego nie znalazłam, a to może być ciekawa alternatywa dla osób, które nie mogą nic znaleźć w drogerii/aptece, a na samoróbki nie mają czasu/chęci.
|
|
|