strach

[kasia03222]

Cześć dziewczyny Pewnie niektóre z Was mnie pamiętają. Mam problem i już nie wiem co robić, jeśli któraś z Was pomoże albo trochę wesprze bardzo bym się cieszyła. Więc zaczne od początku jestem w 14 tygodniu ciąży i z tego bardzo się cieszę, dzidzia rośnie ale ja nie mam czasu nią się nacieszyć. Mam swój zakład kosmetyczny prowadzę go rok, włożyliśmy w niego wiele serca, czasu no i pieniędzy. Pracuje tam sama i jak do tej pory wszystko szło super, ale ostatnio nie mam siły pracować tam po 10 godz, bo tak siedziałam, muszę myśleć też o dzidzi. No i jestem rozerwana muszę pilnować interesu bo ten zakład jest strasznie dla mnie ważny a z drugiej strony maluszek. Zaczełam sie starać o dofinansownie na nowe stanowisko dla pracownika bo muszę w końcu kogoś sobie zatrudnić, a to wiąże sie z wyjazdami do urzędu wypełnianiem wniosków, a ja nie mam na to czasu bo jak przychodzę z pracy to jestem padnięta i idę spać. Boję się tego wszystkiego, czy sobie poradzę, już pomału brakuje sił. Dodam jeszcze że mąż pomaga mi ale on paznokci nie zrobi Mama jest za granicą wspiera mnie przez telefon, czasem czuje że jestem z tym sama, bo muszę pilnować zakładu, muszę dbać o siebie i dzidzie, cięzko to wszystko dzwigadz.

Pozdrawiam Was dziewczyny

[skoja]

A może po prostu zamknij na 2 dni zakład i załatw formalności związane z dofinansowaniem. Przeciez jak urodzisz, to i tak ktoś inny będzie u Ciebie pracował - nie Ty?
To teraz priorytet, a gdyby podczas ciąży trzeba było na trochę zwolnić?
Załatw pracownika i poświęć się maleństwu! A jak zamkniesz na kilka dni zakład uprzedziwszy wczesniej klientki - to chyba świat się nie zawali.

[kasia03222]

Wiem, wiem jakoś dam rade. Jak urodzę to oczywiście będzie pracował ktoś inny. Tylko teraz mam tyle spraw że brakuje sił, a tak bardzo chciałabym sobie odpocząć, zadbać bardziej o siebie i dzidzię. Zrobiłam sobie w tym tygodniu trochę wolnego i pracuję tylko 5 godz dziennie a póżniej załatwiam urzędowe sprawy. Czasem dopada mnie taki dół i ciężko mi. Ale każdy ma problemy.
pozdrawiam serdecznie

[poiglot91]

Kasiu nie chce cie straszyc.. ale w ciazy nie powinnas pracowac jako kosmetyczka... nie powinnas wdychac tej chemi.. a co dopiero zakladac paznokci.. to najgorsze

to bardzo zle wplywa na dziudziusia i na jego rozwoj

[Konczita]

Napisane przez poiglot91

Kasiu nie chce cie straszyc.. ale w ciazy nie powinnas pracowac jako kosmetyczka... nie powinnas wdychac tej chemi.. a co dopiero zakladac paznokci.. to najgorsze

to bardzo zle wplywa na dziudziusia i na jego rozwoj

nie do konca zgodze sie z tą wypowiedzią ... podczas rocznego kursu kosmetycznego moja kumpela była w ciązy i wykonywała wszystkie zabiegi a takze zakładała tipsy owszem sama nie korzystała z pewnych zabiegów ale owe wykonywała ...

[poiglot91]

to zalezy... moja znajoma pracowala wlasnie jako kosmetyczka... kiedy byla w ciazy dziecko urodzilo sie chore z wada wrodzona

[Konczita]

Napisane przez poiglot91

to zalezy... moja znajoma pracowala wlasnie jako kosmetyczka... kiedy byla w ciazy dziecko urodzilo sie chore z wada wrodzona

dziecko urodziło sie z wadą bo podczas ciązy była kosmetyczką ? a ktoś to potwierdził ??
w takim razie Iwcia takze powinna miec wade a jest dużą zdrową i sliczną dziewczynką, wydaje mi sie ze jedno z drugim nie ma za wiele wspólnego ale to tylko moja opinia
pozdrawiam i zycze Ci spokojnych i pięknych ciążowych miesięcy

[poiglot91]

a co lekarze mowia o paznokcia akrylowych? a dokladnie o ich zakladaniu podczas ciazy??? nie mowie ze kazda kobieta ktora to robi urodzi chore dziecko.. przeciez to normalne ze nie ja podalam tylko przyklad i wyrazilam swoje zdanie na ten temat, bo po co ryzykowac? w niektorych zakladach kosmetycznych... Panie kosmetyczki maja tzw maski chroniace na twarz
Pozdrawiam Kasiu nie chcialam cie przestraszyc ani nic z tych rzeczy buziaczki i 3maj sie

[kasia03222]

nie robie tipsów akrylowych, robię zelowe. Jak dowiedziałam się o ciąży trochę sobie poczytałam o tym, rozmawiałam z lekarzami a takze pamiętam wiele ze szkoły. W kosmetykach, lakierach, żelach jest tak małe stężenie substancji szkodliwych że nie ma możliwości wpływu ich na płód, więc o to jestem spokojna. Wiele moich koleżanek pracowało do 5, 6 miesiąca jako kosmetyczki, póżniej brzuszek trochę przeszkadza i mają zdrowiutkie dzieciaki.

[Konczita]

Napisane przez kasia03222

nie robie tipsów akrylowych, robię zelowe. Jak dowiedziałam się o ciąży trochę sobie poczytałam o tym, rozmawiałam z lekarzami a takze pamiętam wiele ze szkoły. W kosmetykach, lakierach, żelach jest tak małe stężenie substancji szkodliwych że nie ma możliwości wpływu ich na płód, więc o to jestem spokojna. Wiele moich koleżanek pracowało do 5, 6 miesiąca jako kosmetyczki, póżniej brzuszek trochę przeszkadza i mają zdrowiutkie dzieciaki.

Kasiu życze spokojnej ciązy i aby brzusio jak najmniej przeszkadzał nio i moze pozarażasz troszke klientek

[kasia03222]

dziekuje ślicznie

[lucyAS]

ja swietnie rozumiem twoja sytuacje
jestem w podobnej, mamy z mezem mała firme, sami robimy własne wyroby i ostatnio jest mi coraz trudniej pogodzic prace z ciaza, a firma ma dla nas duze znaczenie, po pierwsze jedyne zrodło dochodów, po drugie wiekszosc gotowki zainwestowana w sprzet i materiały

ale narazie jakos sobie radzimy, choc czasmi padam ze zmeczenia, nie wiem jak bedzie po porodzie... cos trzeba bedzie wymyslic chyba pracownika zatrudnimy...

czymaj sie i jesli nie dajesz rady zwolnij, dziecko jesnak jest najwazniejsze... szkoda tylko ze w urzedach tego nie rozumia i trzeba odstac swoje w kolejkach

[kasia03222]

Hej Miło usłyszeć coś od osoby w podobnej sytuacji. Ja czasem nie daje rady i to już nie chodzi o pracę ale stres jaki ostatnio mam przez ten zakład, martwie się czy utrzymam go, co będzie jeśli nie znajdę pracownika. Ale wiem że są osoby w gorszej sytuacji, i dziecko jest najważniejsze, bo to ono będzie ze mną do końca moich dni, takie problemy jak firma, dom itp. są do rozwiązania a zdrówko dziecka najważniejsze. Jedna koleżanka z forum stara się o dzidziusia już długo i pisała że oddała by wszystko za dzicko, mogłaby zrezygnować z pracy i wyjechać na koniec świata. Jutro jadę na badania i zobaczyć dzidzię myślę że wszystko z nią dobrze.

LucyAS życzę Ci zdrówka i Twojemu maluszkowi i wszystkiego dobrego

[evela28]

to zmęczenie i brak siły to objawy ciąży, minie
każdy ciąże przechodzi inaczej zwłaszcza te pierwsze trzy miesiące być może póżniej będziesz mniała więcej energi
ja na poczatku ciąży to mogłam spać 24g/h byłam nie do życia nie wyobrażam sobie abym wtedy mogła pracować także widzisz nie jest żle mogło być gorzej trzymaj się zdrówka życzę i siły

[Mischoko]

Kasiu )))) pamietam cie z watku planujemy mam nadzieje ze wszystko Ci sie fajnie ulozy dokladnie tak jakbys teg owlasnie chciala

[kasia03222]

dziękuje dziewczyny
Mischoko buziaki dla Ciebie, czytam Was czasem i sledzę co tam u Was, niby wirtualnie ale polubiłam Was bardzo A gang super

[Mischoko]

Ha najlepszy w koncu gang to gang a gangowiczek nam przybywa ale chyba to dobrze dziala bo moze znow sie pojawi nowa fasolka a kiedy u mnie ????