![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 8
|
![]() Ruszam z metabolic banance
Witajcie.
To forum ma być dla mnie formą motywacji i wsparcia przy zrzucaniu kilogramów...a jest ich dużo. Wcześniej próbowałam diety ustalanej przez dietetyka - po miesiącu na 1200 cal miałam -4 kg (przy naprawdę dużej wadze). W dodatku pani dietetyk właściwie średnio obchodziły postępy, bardziej to, żeby wypisać płatną, zmodyfikowaną dietę - konsultacje trwały 5 minut, a pani ożywiała się przy trzech poświęconych płatności. Mocno się zniechęciłam. W dodatku TŻ wcale nie pomagał...odpuściłam. Kiedy po wakacjach, po ogniskach, grillach i pobycie u teściowej przybyło mi tyle, że z trudem patrzę z lustro - klasyczne jojo - postanowiłam coś z tym zrobić. O mojej decyzji przeważyło spotkanie z koleżanką, która od trzech tygodni jest na metabolic balance....i wygląda zupełnie inaczej! Zawsze była pulchna, dziś nosi spódniczki i obcisłe bluzki. W diecie mb odchudzanie ma być skutkiem ubocznym wyregulowania procesów przemiany materii. Ja muszę schudnąć, żeby odzyskać kontrolę nad swoimi hormonami i móc zajść w ciążę... Skonsultowałam się z dietetykiem. Pieniądze....duże. Bardzo duże. Do tego konieczność wykonania 36 badań krwi, co generuje dodatkowe koszty. Jednak opinie z sieci i sam widok Darii mnie przekonały. W dodatku można na raty. Mam nadzieję, że nie będę żałowała, a jeśli będę, to może przynajmniej czegoś się nauczę. Zresztą, cholera, tu chodzi o moje zdrowie, życie, moje samopoczucie i kompleksy! Dziś zaczynam fazę oczyszczania. Dwa dni, które mają pozwolić mojemu organizmowi pozbyć się nazbieranych w nim toksyn. Sól gorzka i warzywa. Jak mogłam się tak zapuścić i doprowadzić się do takiego stanu... Wzrost:169,5 Waga: 100 ![]() Trzymajcie kciuki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 21
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Powodzenia Ci życzę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Rany, dziewczyny, już sama przeprawa z solą gorzką powoduje, że człowiek ma ochotę do końca życia wyrzec się słodyczy...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Dziewczyno, nie mów "jak mogłam się zapuścić" tylko myśl o sobie pozytywnie, bo w przeciwieństwie do mnóstwa osób z nadwaga TY to ZMIENISZ!!
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
mom to be ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Przyznaję bez bicia - zgrzeszyłam. Byliśmy w restauracji, a moja wegetariańska przekąska była posypana serem. W dodatku plaster bakłażana chyba był smażony, a przyprawy pewnie z mieszanki... Pfff, tak, spróbowałam jego deseru! Bezy!
Pójdę do piekła. Brawo, takwlasciwie, drugi dzień, a Ty dałaś ciała. To nic, cholera. Dam radę. Pod koniec drugiego dnia...jestem głodna. Ale tak spokojnie głodna, fizycznie, nie emocjonalnie. Emocjonalny głód nie zna litości, prowadzi za rękę, otwiera paczki jedzenia i wiesz, że nie możesz, a musisz. Dostałam swój plan żywienia (jedzonko zgodne z chemią mojego ciała i takie, żeby łatwiej było mi produkować zdrowszą chemię) i w pierwszym odruchu....mam ochotę wyć. Sałaty, kiełki, trzy rodzaje owoców, w tym dwa egzotyczne. Mięcha tyle, co nic. Dobrze, że mam grzyby. Porcje zapowiadają się głodowe, choć kiedy czytałam opinie ludzi, przyzwyczajasz się. Nie wiem tylko jak to niby ma być z tym powerem, rozpierającą cię energią i wspaniałym samopoczuciem. Halucynacje z niedożywienia... ![]() Nie mam wyjścia, za dużo za to zapłaciłam i w jakiś dziwny sposób ufam tym ludziom. Jutro tż wyjeżdża, samej będzie mi łatwiej. Cóż, pierwsze efekty widać podobno po tygodniu, choć też w ciągu najbliższego tygodnia może dopaść mnie kryzys - na początku, lub na końcu. Chyba mam go obecnie, chce mi się płakać i śmiać jednocześnie - dziwne uczucie, być takim bezsilnym i zmotywowanym jednocześnie. Takie to trochę masochistyczne, robią ci aua, a gdzieś w głębi duszy się cieszysz. Wysmarowałam do mojej pani dietetyk maila z 73840982 pytaniami - z nadzieją, że odpisze "Wiesz co, takwlasciwie, pomyliłam się, tam nie ma być 130 g warzyw, tylko 300 kruchej polędwiczki". Możecie się śmiać - ale mam tak, że kiedy jestem na diecie, ciągle myślę tylko o jedzeniu, a teraz budzą się we mnie jakieś instynkty samozachowawcze. W poprzednim wcieleniu musiałam umrzeć z głodu. Swoją drogą, czy to nie dowód, że otyłość jest głównie problemem głowy i psychiki? Do cholery, nikt zdrowy nie tyje 40 kg dlatego, że lubi jeść. Najbardziej boję się, że przegram. Bo to nie będzie znaczyło straty kasy - za głupotę się płaci. Najgorsze, że po raz kolejny udowodnię sobie, że jestem słaba i że być może zawsze zostanę już w ciele, którego nienawidzę. _________________________ ____ Coby nie było tak zrzędliwie i depresyjnie. W momencie, kiedy kończę pisać tego posta, zarówno burczenie w brzuchu, jak i cały ten plan żywienia stają się mi totalnie obojętne. Nie dokuczają, nie ziębią, nie grzeją. Myśl zadaniowo, takwlasciwie. Myśl zadaniowo. _________________________ ____ Dzięki za słowa otuchy, są dla mnie bardzo ważne. Bądźcie sprawiedliwe i bijcie po głowie, kiedy zacznę pękać. Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Jivory, wiem o kaloriach. Z tym, że tutaj chodzi o stosunek węgli, tłuszczów i białek, a kalorii wyliczyć się raczej nie da (to znaczy da się, ale codziennie inaczej), bo z listy dostępnych artykułów i planu żywienia mogę wymyślać codziennie inny jadłospis (w schemacie ileś czegoś (mięsko, ryba, ser, jajka, grzyby) + ileś warzyw.
Przez pierwsze 14 dni walczę o regulację przemiany materii. Potem podobno idzie jak burza - kilogramy też. Zamierzam upublicznić swoje zdjęcia przed i po. ![]() Po przespaniu się z tym i trochę świeższym spojrzeniu...faktycznie wygląda to na powrót do natury. Tylko naturalne przyprawy, dobrej jakości jedzenie i żadnego cukru, ani aspartamu, dużo warzyw, minimum chemii sklepowej. Ale dziewczyny, okazało się, że mogę zjadać też chleb! Co prawda w niedużych ilościach, ale jak to rozbudowuje dietę... A po każdym posiłku mogę jeszcze owocka (z caaałych trzech dostępnych na mojej liście). ![]() Pani dietetyk obiecała mi, że podczas diety nie będę głodna, bo posiłki mają być tak dobrane, że węgle uwalniane są cały dzień. Zobaczymy, ale jestem dobrej myśli. Chodzi właśnie o zmianę podejścia do jedzenia na stałe. Aktywność fizyczną włącza się w fazie łagodnej, bo organizm jest przyzwyczajony do normalnych dawek jedzenia. W jej trakcie testujemy też takie rzeczy, których nie ma na naszej indywidualnej liście i sprawdzamy, jak organizm na nie reaguje. No a potem już sobie jesz trzymając się paru zasad i waga się trzyma. I hope so. ![]() @JIvory, nad ciałem właśnie pora zacząć pracować, a ja już teraz widzę, że traktowałam je jak śmietnik. Bo bycie dużym to nie tylko chroniczne zmęczenie, mglista perspektywa jakichś tam chorób i cellulitis. To ubrania, których niewiele, albo workowate, albo brak, to kompleksy, które ograniczają Twój kontakt z ludźmi i jechanie z życiem na zaciągniętym ręcznym. I do tego może można się przyzwyczaić, zwłaszcza, że jestem raczej optymistką, nigdy nie narzekałam na brak powodzenia, a mój tż akceptuje bezwarunkowo każdy mój rozstęp, ale orzeźwiły mnie problemy z zajściem w ciążę - i to jest mój największy motywator. Po prostu chcę już wyzdrowieć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Uspokoiłaś mnie.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Zainspirował mnie twój post i zainteresowałam sie tą dietą. Znalazłam trochę informacji, wszystkie pozytwnie odnoszące sie do tego programu
![]() ![]() ![]() Można wiedzieć ile ty płacisz, czy tylko u mnie jest tak drogo, może w innym mieście bedzie taniej?????? Mam umówioną wizytę i ciągle się wacham - a muszę coś z sobą zrobić, bo przy wzroście 155 ważę 75 kg. Nigdy tyle nie ważyłam, źle się z sobą czyję, nie mam energii, nieraz to nie mam siły z łóżka wstać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Witaj Takwłaściwie.
Jestem na mb już trzy tygodnie i ubyło mi 4,5 kg. Niestety, przez pierwsze dwa tygodnie byłam bardzo głodna i trudno mi było wytrzymać do kolejnego posiłku, ale nic dziwnego skoro dziennie wychodziło ok. 700 kcal, w tym ok. 55 g białka, 25 g tłuszczu i w zależności od tego , ile zjadłam jabłek od 40-60 g węgli. Teraz, po wprowadzeniu oleju jest zdecydowanie lepiej, kaloryczność posiłków wzrosła do ok. 1000 kcal na dobę , no i smak o niebo lepszy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Witam serdecznie towarzyszkę niedoli
![]() Jeśli pozwolisz, podłączę się do Twojego wątku. Wraz z mężem przeszliśmy w miniony weekend fazę przygotowawczą. Nie było lekko. Dziś pierwszy dzień fazy ścisłej. Dotychczas trzymam reżim, ale jednak chodzę głodna. Nie jestem przyzwyczajona do tak długich przerw w jedzeniu, ale wydaje mi się, że te 2-3 tygodnie uda się przetrwać. Później będzie łatwiej. Trzymam kciuki za powodzenie naszej kuracji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
życze powodzenia i trzymam kciuki za wszystkich, którzy chcą i próbuja się odchudzać. Dla mnie dieta, na której chodzę głodna się nie nadaje.
![]() ![]() Dlatego od 3 miesięcy dodaję do posiłków amino base, po którym naprawdą nie czuję glodu. Czasami tylko mam ochote na jakieś niezdrowe i kaloryczne jedzonko, ale jak wiem ile mnie kosztowało te kilka kilo mniej, od razu mi przechodzi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Warto się brać za ten metabolic balance?
To trochę dziwne, że się chodzi głodnym. Czytałam różne opinie o dietetykach i ludzie bardzo chwalą, (w sensie te zwykłe metody), że jedzą to co lubią, nie chodzą głodni, jedzą zdrowo, czują się lepiej i chudną. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 50
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Cytat:
- ważyłam 108 kg - w biodrach miałam 120 cm - obwód w talii miałam 110 cm - obwód uda 68 cm Dzisiaj: - ważę 82 kg' - w biodrach mam 102 cm - obwód talii 88 cm - obwód uda 57 cm Jeszcze nie osiągnęłam wymarzonej wagi: 68 kg przy wzroście 172 cm, więc cały czas uczęszczam jeszcze do dietetyka (raz zapłaciłam i cały czas chodzę na spotkania motywująco-kontrolujące). Może szybciej osiągnęłabym końcowy efekt, gdybym nie robiła w ostatnim czasie tylu odstępstw (ale czasem brakuje sił by wytrwać). Ale WARTO, szczególnie chodzić potem na zakupy ![]() ![]() Aha nie chodzę głodna między posiłkami, bo piję dużą ilość wody, jem zdrowo i wymyślam coraz ciekawsze potrawy ![]() ![]() Jak będziesz miała jakieś pytania, to pisz śmiało ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Witam,
widzę, że trochę stary temat, ale może ktoś też jest na tej diecie i wyrazi swoja opinię. Jestem na tej diecie od tygodnia: 2 dni przygotowawcze i 6 dzień fazy ścisłej. Generalnie jest ciężko. Właściwie pół dnia chodzę głodna, jedynie wieczorem po kolacji jestem syta aż do snu. Podobno z każdym dniem miało być lepiej, jednak jedynie co się zmienia to to, że nie mam smaku do jedzenia - jestem godna, ale nie mam ochoty jeść. Od 2 dni mam mega wzdęcia i bóle brzucha. Chyba dlatego, ze jak już doczekam tej 5 godziny to aż mnie z głodu brzuch boli. A w związku z tym, że jestem głodna to nic mi się nie chce, jestem zła, smutna i nic mi sie nie chce. Jeśli ta dieta ma tak wyglądać dalej to ja dziękuję, bo miałam się czuć lepiej a jest póki co dużo gorzej. Wczoraj już nie wytrzymałam i zjadłam wcześniej kolacje, bo aż mi się płakać chciało. Czy wy też tak miałyście? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Witam. Śpieszę Cię pocieszyć, że prawie wszyscy przechodzą przez fazę głodu. Porcje są naprawdę małe, a żołądek potrzebuje czasu by się trochę skurczyć. Możesz się ratować pijąc więcej wody między posiłkami. Woda rozcieńcza soki żołądkowe i głód jest mniej dokuczliwy.
Nie jestem pewna, czy można tu polecać swój blog, ale ja spróbuję: http://poprostupyszne.blogspot.com/ Mam osobny dział poświęcony MB. Może moje przepisy zainspirują Cię do tworzenia własnych. Łatwiej Ci będzie dostosować gotowe propozycje do własnych zaleceń jakościowych i ilościowych. Trzymaj się planu i daj znać jak Ci idzie ![]() Pozdrawiam, Marta. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 50
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Witaj
![]() Niestety zgodzę się z przedmówczynią, że na początku każdy przechodzi fazę głodową. U mnie trwało to jakieś trzy tygodnie, zanim mój organizm zaczął się przestawiać ![]() ![]() ![]() ![]() Jakby co to pisz ![]() ![]() ![]()
__________________
Moje rękodzieło - http://evebellart.blogspot.com |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Trochę mnie pocieszyłyście
![]() ![]() ![]() Dziękuję za podtrzymanie na duchu. Wiedząc, że się najprawdopodobniej poprawi po tych 3 tyg przywraca wiarę ![]() Edytowane przez malatosia Czas edycji: 2015-01-23 o 11:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 50
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Ja na początku miałam zawroty głowy (co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało). Na szczęście już mi minęło. Ale i tak jak zbliża się moja godzina jedzenia (po 5 h), to jestem trochę słaba i wiem, że nie mogę obciążać mojego organizmu zanadto... Ja jajka nie mogę np. na śniadanie... I wymiennie jem albo jogurt z owocem, albo płatki owsiane gotowane na mleku z tartym jabłkiem i cynamonem. Ja od razu dostałam wszystkie kartki, ze wszystkimi fazami
![]() Ja np. gdybym zjadła kurczaka na obiad, to nie mogłabym już mięsa na kolację... Tak więc często jem ryby, sery... Na szczęście w pracy mam możliwość zjedzenia posiłku, kiedy tylko chcę. A dużo masz kg do stracenia? (jeśli oczywiście możesz podać) Ja ostatnio mam lekki kryzys (pewnie dlatego, że mb trwa już ponad 1,5 roku) i ostatnio mam duże ciągoty do słodkiego (masakra) - a to tak łatwo idzie w boczki ![]() A skąd jesteś malatosia?
__________________
Moje rękodzieło - http://evebellart.blogspot.com Edytowane przez glutinka Czas edycji: 2015-01-24 o 10:44 Powód: chcę coś dopisać |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Jestem z Katowic
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 50
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
No widzisz
![]() ![]() Może miałabyś kiedyś ochotę się spotkać malatosia? Ja też jestem z Katowic ![]() Pozdrawiam serdecznie!
__________________
Moje rękodzieło - http://evebellart.blogspot.com |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Witajcie, jestem na metabolic balance od 2 miesięcy ( też jestem z katowic
![]() ![]() Ale stał sie cud! Udało mi się schudnąć już 10 kg a do tego czuję się rewelacyjnie! Mam jeszcze ok. 5 kg do zrzucenia ale wiem,że mi się to uda. Polecam Panią Aleksandrę z Katowic ( dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!) ![]() ---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ---------- Też tak miałam przez pierwszy tydzień a teraz nie wyobrażam sobie,że moge zjeść wiecej niż te 3 posiłki ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Widzę, że mocna ekipa z Katowic
![]() ![]() Wczoraj wróciłam od mojej dietetyczki i niestety dalej zostaje w pierwszej fazie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Witam
właśnie zaczynam przygodę z metabolic balance. Dziś byłam odebrać rozpiskę produktów dozwolonych, zaczynam od jutra. Choruję na Hashimoto od 8 lat a dodatkowo od 2 lat przyplątał się zespół jelita, który ostatnio mocno daje mi się we znaki. Mimo wyrównanych hormonów tarczycy i sporej aktywności sportowej moja waga ciągle wzrasta. Dlatego zdecydowałam się na tę dietę licząc, ze w końcu samopoczucie zmieni się na lepsze. Martwi mnie trochę lista produktów dozwolonych. Jeżeli chodzi o warzywa jest bardzo ograniczona głównie do wszystkich rodzajów sałat, cykorii, awokado, kapusty kiszonej bakłażana i cukinii. Nie bardzo wiem co można z tego wykombinować. Brakuje mi brokuła, pieczarek, pora. Przykładowe przepisy na dania zawierają te warzywa których u mnie na liście nie ma. Myślałam, że nie ma takich warzyw, które mogą zaszkodzić ale widocznie się myliłam. To samo tyczy się ryb. Uwielbiam łososia, wędzoną makręle, krewetki a mogę tylko pstrąga, węgorza i wędzone śledzie.. masakra. Do zrzucenia mam 10 kg. Motywacji mi nie brakuje, więc mam nadzieję, że przetrwam na sałacie i kapuście kiszonej ![]() Jeżeli macie jakieś fajne pomysły na zrobienie czegoś z niczego to bardzo poproszę ![]() idę przygotować się psychicznie na dzień oczyszczania ![]() ps. a tak w ogóle to jestem ze Szczecina ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 28
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Podchodziłam do diet kilka razy, ale efekt był prędzej czy później taki sam (utrata 2-3 kg, które zaraz wróciły z nawiązką). Pocztą pantoflową dowiedziałam się o mb i bez wahania czytając oraz słysząc o efektach umówiłam się na wizytę, którą mam na początku marca.
Jak wygląda pierwsza wizyta? Jest czysto organizacyjna czy przechodzi się już do konkretów? Ile minie od pierwszej wizyty do momentu gdy będę wiedziała co i jak jeść? Sama dieta będzie przeogromnym wyzwaniem dla mnie. Moje posiłki jak dotąd są bardzo impulsywne, często podjadam, a moja ręka sama sięga po przekąski, których zazwyczaj nie potrzebuję. ![]() I jak tą aktywnością fizyczną? Ćwiczycie? Pozdrawiam ze Szczecina ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
U nas na pierwszej wizycie odbyło się ważenie i mierzenie w samej bieliźnie oraz wywiad na temat naszych dolegliwości oraz upodobań i awersji dietetycznych (to po to, by z planu wyeliminować produkty, których nie przełkniemy). Ponadto otrzymaliśmy wykaz trzydziestu kilku badań, które należy zrobić w laboratorium analitycznym.
Trudno mi powiedzieć ile będziesz czekać na dietę, ale z całą pewnością najpierw musisz dostarczyć wyniki badań. Jeśli chodzi o ćwiczenia, to ja po ok. dwóch miesiącach dostałam zalecenie umiarkowanych ćwiczeń - marsze, nordic walking, pływanie itp. Pozdrawiam i życzę szybkich efektów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Ja już po miesiącu na diecie, więc mogę opisać moje postępy. Z 5 godzinnymi przerwami już nie jest źle, jakoś generlanie daje radę, ale zajeło mi to 3 tyg. Po tym jak wprowadziła tłuszcze jest mi lepiej cos gotować, a też i lepiej jedzenie smakuje
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Kochane udało się!!!
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() I polecam w Katowicach Panią Olę - Dyrekcyjna 6/5 tel.505176466 warto jej zaufać ![]() Powodzenia!!!!!!!! ---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ---------- Polecam stronę: www.przepisymetabolicbalance.pl ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: S.
Wiadomości: 58
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Hej dziewczyny! Ja również ruszam z MB. Dziś rozpoczęłam 1 fazę. Najgorsza była woda z solą bleeeeh z trudem przełknęłam, ale dałam radę. Jutro już rozpoczynam fazę ścisłą i mam nadzieję, że dotrwam do następnej. Ogólnie z wagi zeszłam już 23 kilo w 6 m-cy ale waga stanęła i pomimo ćwiczeń, ruchu i diety "żm" nie chciała się ruszyć
![]() Z tyciem zaczęło się w ciąży, kilka dni wcześniej rzuciłam fajki i na pewno ten zgubny nałóg po części maił coś z tym wspólnego. W ciagu 9 m-cy przytyłam 32 kg, niby zostało 9 do wagi sprzed to i tak myślę że ważyłam trochę za dużo i pragnę zobaczyć na wadze 60kg przy wzroście 170cm. Ogólnie po zrobieniu badań na dodatek wyszło, że mam niedoczynność tarczycy (mam już umówioną wizytę u endokrynologa), ale mam nadzieję że to tylko po ciążowe hormony ![]() aaa i jestem ze Szczecina Pozdrawiam Was ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Ruszam z metabolic banance
Hej
![]() Nesiulka34 to jesteśmy dwie ze Szczecina ![]() estbelle gratulacje ![]() ![]() ![]() Po miesiącu diety bez paru dni bo zaczęłam 1 lutego na wadze mam minusj 5,8 kg. Czuję się lepiej, mam więcej energii. Niestety jeszcze nikt nie zauważył mojego spadku wagowego ![]() ![]() Co do diety nie miałam jak na razie żadnej wpadki. Dwie imprezy, tłusty czwartek i śledzik... przetrwałam ![]() ![]() Mam problem z wymyslaniem dań ze względu na zawężoną listę dozwolonych produktów i lekki kryzyzs z tego powodu już przeżyłam. Mam nadzieję, że niedługę wejde w III fazę i będzie więcej możliwości. Do zrzucenia mam jeszcze 5 kg. Miłego dnia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.