|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ze swojego pokoju.
Wiadomości: 36
|
16 lat. Moje przekleństwo.
Witam wszystkich. Strasznie jestem zażenowana sytuacją, która mnie dotknęła i chciałabym wiedzieć co o tym myślicie.
Tak więc... Mam 16 lat i jestem z odpowiedzialnym facetem już od 1,5 roku. Mój TŻ ma 20lat i odkąd z Nim jestem nic złego się nie działo. Tzn. nie spóźniam się do domu, nie zawiodłam rodziców. Stałam się bardziej odpowiedzialna i ogólnie nie ma ze mną kłopotu. Moi rodzice lubią TŻ, szczególnie tata, często sobie razem żartują itd. Mój problem leży w tym, że bardzo bym chciała nocować u TŻ. są wakacje, a nam się marzy wspólna noc - nie chodzi mi o seks. Wcale o tym nie myślimy, chcieliśmy po prostu zasnąć obok siebie i obudzić się razem. Jego rodzice są za, bardzo mnie lubią. Na Sylwestra byłam u Niego i musiałam iść do domu o 2, a Jego mama była zdziwiona, że nie zostanę na noc. Ale oczywiście nie mogłam... Wtedy myślałam "Ok, może w wakacje coś wyjdzie." Są wakacje, a gdy spytałam dziś mamy, czy mogłabym spać u TŻ. Powiedziała, że nie. Na pytanie dlaczego, powiedziała, że nie i już. Ale będę mogła ewentualnie jak skończę 18 lat i będę jeszcze z Nim. trochę mnie tym zasmuciła... Kiedyś, gdy z Nią o tym rozmawiałam, powiedziała, że nie mogę ponieważ ona się martwi, że zajdę w ciąże. A ja na to, że przecież mogę zajść nawet w dzień i jeśli miałoby się coś takiego wydarzyć to przecież nie musi być to w nocy. Potem mówiła, że ona się boi o to co ludzie powiedzą. Jacy ludzie ? O kogo chodzi ? Bo ja nie mam pojęcia. Zresztą człowiek widział gorsze rzeczy, a gadać zawsze będą. Przecież nie raz siedziałam u Niego do 1 w nocy. To też przecież złe. W pewnym stopniu rozumiem swoją mamę, bo ciężko jest to sobie wyobrazić, że jej córka będzie spała z chłopakiem, ale kiedyś w końcu musi przyjść ten pierwszy raz. Przecież może mi ufać, skoro tyle z Nim jestem i nic złego nie zrobiliśmy, ani razu sie na nas nie zawiodła. Nie wiem jak mam ją przekonać. Ciężko mi, że znów nie ma szans na wspólną noc. Może ktoś był w podobnej sytuacji i może mi pomóc. ? Pozdrawiam. ![]() |
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
hmm wiesz z moja mama tez jest pewien problem-ja mam 19 lat a o spaniu z TŻtem nie ma mowy-i nie chodzi tu o sam seks, poprostu chcialabym zasnac kolo niego i sie obok niego obudzic.
no ale widzisz-matki obawiaja sie o ciaze i nie sposob im wytlumaczyc. radze rozmawiac, przekonywac, wiem ze łatwo nie bedzie ale ja tez sie nie poddaje.. o dziwo z moim bratem problemow nie ma, bardso czesto nocuje u swojej TŻ i ona u nas, widocznie z nami kobietami zawsze jest jakis "problem", jakas wieszka uwaga skupiona jest na nas.. pozdrawiam
|
|
|
|
#3 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: kielce/kraków
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
ja sie nie dziwie ze w tym wieku ci zabrania.
w zyciu bym nie puscila 16stki na noc do chlopaka tym bardziej jak sie tyle slyszy ile jest matekm nastoletnich
|
|
|
|
#4 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 181
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
ale dlaczego takamatka nie porozmawia z corka o zabezpieczeniach etc????
mnie to boli moja mama nigdy ze mna o tym nei rozmawiala nie wie jakie mam zdanie w tej kwestii i mimo iz mam 22 lata nie wyobrazam sobie sytuacji ze nocuje u faceta i jej o tym mowie napewno by mi nei pozowlila chociaz duzo do gadania nie ma..w sumie meiszkam u niej wiec ma prawo mi zabronic przyprowadzac do domu faceta ale jechac do neigo to jzu w ogole abstrakcja jak kobieta mzoe jechac do mezczyzny !!!!! a nocowanie chryste panei sodomia i gomoria... Ty masz 16 lat wiec sie nie dziwie, ale ja na miejscu Twojej mamy porozmawialabym o zabezpieczeniach jesli sie tak martwi o ciaze...wydajesz sie byc madra dziewczynka
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: stąd.
Wiadomości: 272
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
u mnie to zależy czy śpię u TŻ czy on u mnie. Po 10 miesiącach bycia razem jego mama mu pozwoliła ze mną spac, w końcu spalismy razem na sylwestrze i też nic nie robiliśmy... Fajnie jest sie tak obudzić obok
. U mnie by to nie przeszło, raz jak leżałam z nim na łóżku tzn nawet nie leżałam.. on był oparty plecami o ściane a ja głowe na jego ramieniu i tak bokiem leżałam to pozniej moja mama sie pytala czy mi tak nie wstyd ;O:|... w końcu powiedzialm swoje, i chyba zrozumiała, że skoro go Kocham i w ogole, chodze za rękę, to przytulanie jest całkiem naturalną rzeczą:|. Ale to chyba tak jest że matki dziewczyn sa abrdziej przewrażliwione.. w sumie to sie nie dziwie, ale powinni jakimś zaufaniem nas darzyć. Wszyscy tylko myslą, że skoro ich dziecko chce spac ze swoją połówką to tylko dla seksu ;/. Ale ja nie narzekam i tak jest dobrze. Myślę, że mogłabys porozmawiać z mamą, a skoro już to zrobiłaś to jeszcze raz, przecież to że ludzie będą gadać, co z tego pogadają i przestaną, zresztą nikt o tym wiedzieć nie musi ;]. Może to pretekst Twojej mamy? Albo przeczekasz to, albo no kurczę..rozmowa i tylko rozmowa. Zapewniaj mamę, że nie w głowie Ci seks, ani ciąza ani tym bardziej dziecko , zresztą, nikt Ci krzywdy nie zrobi skoro sa tam jego rodzice, a on tez jest dojrzały i wie chyba co robi. Myślę, że jakoś to pójdzie i niedługo się obudzisz obok swojej połowki . Trzeba próbować i sie nie poddawać!
__________________
bum szakalaka |
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 314
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
U mnie jest to samo i kiedy miałam 16 lat tez sie burzyłam ale teraz to troche rozumiem, troche "nie wypada" moim zdaniem spac u chłopaka ja bym sie czuła troche głupio pomykając w pizamie rano zaspana przy jego rodzicach
chociaz mamy dobry kontakt. Moim zdaniem powinnas troche zrozumiec mame, "ludzie w tym wieku tak mają" kiedys było inaczej -dziewczyna nocuje u chłopaka o zgrozo ![]() i własnie tekst co ludzie pomysla hehe teraz to troche śmieszne ale szczerze postaw sie w jej sytuacji Ja teraz mam 19 lat i nie moge nocowac u TŻ chociaz jesesmy razem 3 lata ponad.
__________________
†Baks†
|
|
|
|
#7 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
dobrze że chociaz spytałaś się mamy o zgodę znaczy to ze jestes dojrzala.bo co innego gdybys poszla do niego spac nie mowiac jej o tym albo klamiąc że idziesz do kolezanki.
ja tez mam taki problem.tez chce w wakacje poprostu zasnac przy moim Ukochanym jednak mama jest na nie.bo uwaza ze to nieetyczne i ze wiek 17 lat to zbyt za malo chociaz bardzo dobrze zna mojego chlopaka. ehhh zycie. |
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
|
Ja mam 17 lat i nawet nie mam odwagi zapytać rodziców czy mogę spać u TŻ
![]() Bo z góry znam odpowiedź - nie i już ... Z jednej strony to rozumiem nasze mamuśki - obawiają się "najgorszego" czyt. ciąży, jednak z drugiej strony, aby zajść w ciążę nie trzeba koniecznie spać razem w nocy w jednym łóżku czy nie tak? troszkę w tym logiki nie ma )) ale co poradzić, tak musi być i już
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Spoko ja mam 22 , a moj TZ nie zostal u mnie nigdy na noc kiedy w domu byli rodzice.
Ja rozumiem obawę Twoich rodziców. Jestescie mlodzi i zawsze moze was poniesc Wiesz co moze sie stac kiedy jestescie u swego boku ?? A twoi rodzice napewno to wiedząbo sami kiedys byli mlodzi...![]() Poczekaj jeszcze bo to naprawde za malo lat zeby sypiać z facetem ( Cokolwiek byscie razem robili).
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
ja pamiętam, że jak miałam 20 lat i mój TŻ spał u mnie w domu, to mamusia ścieliła mu w innym pokoju i tak zawsze mówiła " Ja dla swojego spokoju pościelę mu w drugim pokoju ale kontrolować was nie będę"
Mamy już takie są, ciężko im sobie wyobrazić, że ich mała córeczka przytula się do jakiegoś chłopaka w pokoju obok. Trzeba to zrozumieć i uszanować. Ja chyba tez swojej 16 letniej córce bym nie pozwoliła i ty swojej pewnie nie pozwolisz również.
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
A u mnie problem stoi bardziej po stronie tatusia
Ale ze wzgledu na moj wiek mysle ze gdybym nalegala pozwoliliby my przyprowadzić tezeta na noc. Ale co ja bede sie prosic Co mamy zrobic zrobimy w dzien
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Ja mam 23 lata i mieszkam od roku z moim facetem w miescie, gdzie studiujemy. Mama widziala zdjęcia pokoju - 1 łóżko. Jesteśmy ze soba ponad 3 lata, ale mimo to kiedy przyjezdzamy do naszego rodzinnego miasta i spimy u niego lub u mnie, to mamy osobne pokoje. Nikt nam nie zabronil spac razem, ale mama czesto mowi "poscielilam Bartkowi w pokoju goscinnym". Niech beda zachowane te pozory ;-)
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ze swojego pokoju.
Wiadomości: 36
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Wiem, że to może się wydawać straszne, że 16latka i 20latek razem w tym samym łóżku. Dla kogoś kto nas nie zna... Mateusz jest naprawdę odpowiedzialnym facetem, ja za to nie czuje się na gówniarę. Mam swój rozum i potrafię z niego korzystać i moja mama o tym wie. Nigdy jej nie zawiodłam pod żadnym pozorem.
A co do zabezpieczeń, może nie uwierzycie, ale nigdy tego nie robiliśmy. Sam seks, jeszcze nie wchodzi w role. W tym temacie czuję się za młoda i rozmawiałam o tym z mamą. Kiedyś przyjdzie czas, a wtedy na pewno nie zapomnę o zabezpieczeniu. Z mamą nie wyszło, ale tatę mam bardziej przychylnego. Mam nadzieję.
|
|
|
|
#14 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 669
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Marzy mi się taka noc z TŻ u boku, ale jak narazie to niemożliwe. Mam 18 lat i rodzice nie pozwolają Nam zasnąć w jednym łóżku. Chociaż kiedy siostra TŻ miała urodziny zostałam u Niego na noc. Przekonaliśmy ich, a szczególnie TŻ z Nimi porozmawiał
. Chociaż jemu pozwalają bardzo często u Nas zostać. Ale oczywiście ja śpię u siebie i TŻ w innym pokoju .
__________________
Razem
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: okolice Wrocławia;)
Wiadomości: 1 281
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Ja się Twojej mamie nie dziwię...ja też nie pozwoliłabym swojej 16letniej córce spać u chłopaka...nie chodzi tu nawet o ciążę. Ja mam 19lat, jestem z Tż`em już ponad 4 lata i ani On nie spał u mnie ani ja u Niego. Głupio czułabym się rano jedząc śniadanie z Jego rodzicami...
|
|
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Ja zaczęłam nocować u TŻ jak miałam 17 lat z konieczności bo nie miał mnie kto przywieźć z imprezy lądowaliśmy u niego albo u mnie. Mama trochę kręciła nosem ale potem przywykła. Natomiast babcia z którą mieszkamy miała strasznie dużo do powiedzenia i dostawało się mamie. Gadanie, że zajdę w ciążę itp. było na porządku dziennym i teraz po prawie 6 latach w ciąży nie jestem i wszyscy sieprzyzwyczaili że często nie wracam do domu.
Co do uświadamiania w sprawie zabezpieczenia to uświadomiłam się sama. Wydaje mi się , że pokolenie naszych rodziców traktuje seks i antykoncepcją jako temat tabu bo tak było za ich młodości.
__________________
Ilo
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: z Polski :D
Wiadomości: 593
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
ja za 10 min koncze 17 lat .. a nawet do TZ nie moge do domu pojechac .... a co dopiero spac w jednym lozku
__________________
Żyjmy tak, jakby dzisiejszy dzień miałby być ostatnim
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Cytat:
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
|
#19 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z Internetu ;))
Wiadomości: 858
|
Cytat:
Podejrzewam, że problem tu tkwi w Twoim wieku, Twoja mama się troszczy, bo wie, że do seksu nie tak daleko jest jak już się w łóżku razem leży sama to wiesz a ciąża w wieku 16 lat jest jednak obciążeniem, obowiązkiem na całe życie.Cytat:
Ale młoda laska z Ciebie
__________________
68>67>66>65>64>63>62>61>60>59>58>57Ehhh trzeba wziąć się w garść! |
||
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
spać u niego jak obok śpią rodzice? czy wspólny wyjazd? bo owszem, nad jezioro pod namiot rodzice mnie puścili gdy miałam mniej wiecej 16 lat, z grupą znajomych, oczywiście nie obyło się bez rozmowy o zabezpieczaniu się itd - do dziś paiętam jak z ówczesną moją miłością spiekliśmy raka
ale żeby spać u niego gdy rodzice są w domu? nie do pomyślenia dla mnie. i wiek wcale nie jest tutaj najważniejszy - ja 8 lat starsza od Ciebie, sporadycznie zaczęłam spać u mojego tż dopiero po zaręczynach...
|
|
|
|
#21 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Cytat:
moja kumepla ma to samo - mieszka z narzeczonym trzeci rok razem, ślub w sierpniu a jak przyjeżdża przyszła 'teściowa' do nich lub oni jadą do niej - śpią oddzielnie
|
|
|
|
|
#22 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Cytat:
Cytat:
hehe,jakbym czytala o sobie a swoja droga mysle,ze po prostu mama sie martwi,16 lat to jeszcze nie pelnoletniosc...wiec jeszcze duzo czasu pewnie minie nim sie oswoi z mysla,ze bedziesz u niego spala....
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
||
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Wszystko w swoim czasie... Moi rodzice raczej nigdy nie robili takich problemów, chociaż nie byłam zbyt mądrą nastolatką
![]() Ale kiedy wyjechałam na studia i poznałam mojego TŻ, z którym jestem już 3,5 roku, to jego rodzice nie wyobrażali sobie, że on nie wróci na noc do domu (mieliśmy wtedy po 19 lat). Stopniowo jakoś udawało nam się ich przekonać, tylko zawsze podawaliśmy jakiś powód, np. że nocne powroty po imprezie są niebezpieczne... Teraz od dłuższego czasu już się przyzwyczaili i on po prostu dzwoni, że zostaje u mnie, albo mówi, jak wychodzimy z np. "rodzinnego" obiadku No rzecz jasna zazwyczaj śpimy u mnie, bo faktycznie śniadanko z rodzicami byłoby krępujące. A u niego śpię, jak rodzice wyjadą albo jest ważny powód, czasem się zdarza.Tylko zawsze wkurza mnie gadka rodziców: Jak będziesz miała 18 lat... albo: Dopóki mieszkasz pod moim dachem rób co ci mówię. Bo przecież nie o to chodzi... |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: z Polski :D
Wiadomości: 593
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
hehe dziekuje za zyczenia ;p
a co do tematu ... chyba nie dadza nic rozmowy ... musisz przeczekac do 18 ... tak mi sie zdaje
__________________
Żyjmy tak, jakby dzisiejszy dzień miałby być ostatnim
|
|
|
|
#25 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 181
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
ja sobie niw yobrazam sytuacji ze wstaje rano a tu rodzice faceta :| dlatego nocowalam u faceta jak rodzicow nie ma w domu albo mieszkal sam...
i tak juz od 4lat, a moja mama nigdy nie wie ze nocuje u faceta jakiegos, chcialabym zeby wiedziała, ale jak mam wysłuchiwac i słyszec ze jestem dziwka czy podobne epitety ze nie tak mnie wychowała ze nei wypada etc... a nic mnie nei denerwuje jak teksty mojej mamy gdzie dowiedziała sie ze kuzyn mieszka ze swoja narzeczoną ' ze mlodzi są ze sie zenią' i tak przy ciotce a pozniej jak juz ciotki nie ma to opinia w stylu ' jak moga etc' albo jak kuzyn wyjechal na wakacje facet 26lat ze swoja narzeczoną 27 lat to bulwers mojej mamy ze pewnie spia w jednym lozku !!! juz sobie wyobrazam jak jej mowie ze nocuje u kolegi i spimy w jednym lozku a ona moze sie bulwersuje ale nic nie mowi...ah te matki pamietam jak nie cierpiala jak jechalismy do TZa do domu a przeciez sexc mozna uprawiac wszedzie ! nie wiem skad taka glupia swiadomosc ze musi byc noc...nieraz kochalismy sie z TZetem a za scana rodzice i co upilnowali nas no nie? a wtedy to jeszcze gorzej bo stres dochodzi mozna zrobic glupote nie zdarzy wyjąć albo gumka peknie albo inna nieciekawa przygoda grożąca ciąża a jak rodzicow nei mato stresu tez nie ma![]() i jeste bezpieczniej
|
|
|
|
#26 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
hm, za dużo Ci tu nie mogę poradzić, masz 16 lat, wiec prawnie o Tobie decyduje Twoja mama i z tym nic nie zdziałasz. Masz dwie możliwości: albo zrobisz tak jak ja kiedyś robiłam
tzn mówiłam mamie że ide na noc do koleżanki a szłam do tż ![]() albo poprostu poczekasz do 18, bo jak wiemy czekanie zaostrza apetyt[nie mówie o seksie tylko ]
|
|
|
|
#27 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
18 to żadna granica. Moim zdaniem dobrze, ze rodzice hamuja Twoj zapał, kiedys im podziekujesz uwierz mi
sama bylam wielce oburzona jak nie moglam zostac na noc u TZ w wieku 16-18 lat, wyjątkiem były sytuacje kiedy była jakas impreza, czy jechałam do miasta, w którym studiuje TZ. I teraz z perspektywy czasu, mimo iz miałam antykoncepcje w małym paluszku, co trzeba robilismy w dzien, a mama TZ nie miala zadnych przeciwwsakazan i oczywiscie czulam sie bardzo dorosla i nigdy nie sprawialam rodzicom klopotów, mama nauczyła mnie jakiejs takiej hmm pokory? wstydu? co wypada a co nie? i dziekuje jej, ze tak wsyzlo, bo wstydziłabym sie tesciom pokazac na oczy, bo siła rzeczy nie mogliby myslec dobrze o mnie, ani o moich rodzicach. Przynajmniej ja bym nie myslala na ich miejscu Teraz mam lat przeszlo 19 i to tez zdecydowanie za mało, chociaz sporadycznie zdarza mi sie pojechac do TZ na noc (mieszka 25 km od mojego miasta), dlatego, ze przyjezdza z miasta w ktorym studiuje poznym wieczorem i nawet jak do niego pojade to nie mam jak wrocic. Dlatego nie martw sie i nie wyprzedzaj zdarzen warto poczekac naprawde.
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
macie jakieś dziwne wyobrażenia że po przekroczeniu 'magicznej' 18-stki nagle rodzice wam zaczną na wszystko pozwalać...
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
Cytat:
Do autorki. 16 lat to troche mało i nie dziwie się Twojej mamie. Ja mam 18 lat, moja mama wie,żę biore tabletki anty a ja jednak boje sie zapytac czy mogę spac u TZ-ta. Chociaz bardziej byłoby mi głupio jesc sniadanie z rodzicami TZ-ta A zreszta... my mieszkamy całkiem blisko siebie wiec nawet nie da rady nic wymyslic
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 187
|
Dot.: 16 lat. Moje przekleństwo.
ani Tż ani ja nie sypiamy u siebie
ja mam 22 lata on 24 jesteśmy razem 2,5 roku moi rodzice sie nie zgadzają na nasze wspólne spanie pod ich czy rodziców TŻ dachem "bez ślubu" jak mi tłumaczą " bo co ludzie powiedzą" za to podczas wspólnych wyjazdów możemy robić co chcemy :P
__________________
M M |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:04.





chociaz mamy dobry kontakt. Moim zdaniem powinnas troche zrozumiec mame, "ludzie w tym wieku tak mają" kiedys było inaczej -dziewczyna nocuje u chłopaka o zgrozo 





A twoi rodzice napewno to wiedząbo sami kiedys byli mlodzi...
Co mamy zrobic zrobimy w dzien 


68>67>66>65>64>63>62>61>60>59>58>57
pamietam jak nie cierpiala jak jechalismy do TZa do domu

