ulubione slowa waszych rodzicow

[shure]

witam!
Jakie slowa najczesciej slyszycie z ust rodzicow ???
bo u mnie ...jutro za kare wracasz o 10-tej...
Pozdrawiam

[akrolinka]

w roku szkolnym w soboty, a w wakacje codziennie procz niedzieli: - Wstawaj! juz 9 a mieszkanie/ pokoj nieposprzątany :|... albo co ilekroć o czymś z rodzicami rozmawiam to mama w 99% przypadkach ciagle wtrąca coś tak że mówi o sprzątaniu ;|... masakra;|..

[Magdalena Dobrowolska]

Moja mama codziennie budzi mnie do pracy ale jej ulubiony tekst to "nie, bo nie" albo "tak, bo tak" - koszmar Taki tekst zamyka rozmowę i nic nie wyjaśnia

[Hot Lady]

Napisane przez akrolinka

w roku szkolnym w soboty, a w wakacje codziennie procz niedzieli: - Wstawaj! juz 9 a mieszkanie/ pokoj nieposprzątany :|... albo co ilekroć o czymś z rodzicami rozmawiam to mama w 99% przypadkach ciagle wtrąca coś tak że mówi o sprzątaniu ;|... masakra;|..

ja ze sprzątaniem mam tak ciągle, co mogę poradzić na to, że jestem urodzoną bałaganiarą? myślę, że najważniejsze, że potrafię się odnaleźsc w moim bałaganku i tyle powinno wystarczyć, nie mam już 10 lat ciekawe jak to jest z wami myślę, że to będzie fajny wątek, chętnie poczytam

[Flofferek]

odloz ta walizke w koncu (czyli odloz laptopa), drazni mnie to jak diabli

[Magdalena Dobrowolska]

Napisane przez Hot Lady

ja ze sprzątaniem mam tak ciągle, co mogę poradzić na to, że jestem urodzoną bałaganiarą? myślę, że najważniejsze, że potrafię się odnaleźsc w moim bałaganku i tyle powinno wystarczyć, nie mam już 10 lat ciekawe jak to jest z wami myślę, że to będzie fajny wątek, chętnie poczytam

Kurcze, czemu rodzice najeżdżają tak na nasz bałagan? To inny świat, tylko dla nas...

[Emilcia_1616]

-uwazaj, bo przeciagniejsz strune

-nie przeciagaj struny

[shonya]

moja mama mnie za bałagan nie upomina, bo jestem straszną pedantką, ale denerwuje mnie w niej to, że ledwo wstanie, jeszcze buzi nie umyje, to bierze swoją 'magiczną ściereczkę' i wyciera wyimaginowane plamki, zacieki itd.

natomiast z odzywek.. Tata wie, że wiele się od niego nauczyłam i jeśli zrobię coś inaczej niż mi radził i nie wyjdzie, to potrafi w kółko powtarzać 'trza było się taty słuchać'
oczywiście mówi to w żartach, wie że się uczę na błędach

[niewazne.]

-jak do wychodzenia to dorosła, a posprzątać to dziecko

-dziecko

[bess]

na nieszczescie masz te koty
posprzątaj



(mieszkam osobno i co z tego)

[qathe]

.

[Gaaangstagirl]

Pościeraj kurze. idz z psem. idz do zsypu . /

W ogóle sie nie uczysz. koniec z komputerem. będziesz siedziała tylko w soboty i niedziele.

Ale z Ciebie bałaganiara.

Jesteś bezczelna, ograniczysz wychodzenie na dwór.

--
i to all chyba..

[madzioszka84]

Ja mam 24 lata, ale nadal mieszkam z rodzicami. Co mi w ich przeszkadza (a raczej w mamie bo tata to inna historia )? Jakiego bym nie zaczęła tematu to słyszę... nie wiem...sama zdecyduj...co ja ci poradzę...nie mam pojęcia...normalnie nie ma jak inteligentna rozmowa ze starszą i bardziej doświadczoną przez życie osobą .

Jest jeszcze jedna sprawa, która mnie doprowadza do szewskiej pasji, a mianowicie wieczna krytyka z jej strony. Każda rozmowa jeśli nie zostanie zakończona prostym zdaniem nie mam pojęcia to zostanie z pewnością skwitowana między innymi tak... i tak się to nie uda...życie jest nie okrutne nie nastawiaj się za bardzo... a nie mówiłam... dla mnie to głupi pomysł... nie możesz szukać bardziej normalnej pracy... Kochani rodzice eh...

[malenka9085]

Cały czas słyszę, że nic nie robię, albo zrób to zrób tamto. No i oczywiście słowa krytyki ehhh .

[shonya]

Dodam jeszcze co bardzo mnie denerwuje w rodzinie mojego TŻta [też mnie traktują jak rodzinę]. Jest ich trójka rodzeństwa, mama pracuje za granicą z konieczności, tata też ale w innym państwie - można powiedzieć taka mała separacja. Każdy z ich trójki jest już dorosły, dwe siostry mają po 27 i 25 lat, TŻ ma 21.
Ale jak jest jakiś problem, jakaś awantura - każda z kobiet mówi "bo RODZINA jest najważniejsza". Nieważne, że któraś z nich zawiniła, RODZINA powinna wybaczać mimo wszystko, nie można nic złego powiedzieć siostrze bo RODZINA, nie można wyjechać na weekend, bo RODZINA odświętnie w domu...
nie mozna obejrzeć filmu, bo trzeba pobyc z RODZINĄ...
no koszmar

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez malenka9085

Cały czas słyszę, że nic nie robię, albo zrób to zrób tamto. No i oczywiście słowa krytyki ehhh .

U mnie to samo. Chociazbym caly dzien sprzatala, gotowala itp to i tak mi powiedza, ze nic nie robie...

Aha ostatnio ciagle mi mowia jak chcialabym gdzies pojechac sama autem "Najpierw to Ty musisz nabrac doswiadczenia jezdzac z Nami..."

[malenka9085]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8211900]U mnie to samo. Chociazbym caly dzien sprzatala, gotowala itp to i tak mi powiedza, ze nic nie robie...

Aha ostatnio ciagle mi mowia jak chcialabym gdzies pojechac sama autem "Najpierw to Ty musisz nabrac doswiadczenia jezdzac z Nami..."[/quote]
Ale Oni chyba już tak mają. Zrobisz, a i tak narzekają .

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez malenka9085

Ale Oni chyba już tak mają. Zrobisz, a i tak narzekają .

Chyba trzeba by przestac robic cokolwiek to dopiero to docenia...

[malenka9085]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8212026]Chyba trzeba by przestac robic cokolwiek to dopiero to docenia...[/quote]
Wtedy to by dopiero było...

[In_ThE_ShAdOwS]

-zrob herbate
-cały dzien nic nie robisz
-jutro masz kare
-czy ty masz kolege przed soba

[tamonita]

"Musi grać wszystko naraz?"
"Jak będziesz u siebie, to mozesz sobie rządzic!"

"Gdzie idziesz ? Z kim idziesz ? Kto tam był ? Gdzie wkońcu byłas ?"- te pytanie mnieee taaak drażnią, że szok

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez malenka9085

Wtedy to by dopiero było...

No wlasnie i tak zle i tak niedobrze. pozostaje sie przyzwyczaic

[malenka9085]

Napisane przez tamonita

"Gdzie idziesz ? Z kim idziesz ? Kto tam był ? Gdzie wkońcu byłas ?"- te pytanie mnieee taaak drażnią, że szok

Moim nawet te pytania przeszły. Czasami im się zdarzy.

[moee]

nie mieszkam juz z rodzicami duzo lat ale ulubionymi powiedzonkami mojej mamy jak do niej pojade sa:" nic nie jesz" ," papusiaj bo coraz chudsza jestes" ,"zrobie ci cos do jedzenia", "to co idziemy na fajka? "

[tamonita]

Napisane przez malenka9085

Moim nawet te pytania przeszły. Czasami im się zdarzy.

A mnie nie pytaja np. o której wróce tylko wlasnie o takie rzeczy.. grrr drażnią mnie

[Basiula]

" ślepe,już nic nie widzi,ale nadal będzie patrzeć w te obrazki"
to jest komentarz mamy jak za długo siedze na kompie haha

[Sc-laja]

Napisane przez malenka9085

Cały czas słyszę, że nic nie robię, albo zrób to zrób tamto. No i oczywiście słowa krytyki ehhh .

Taak Albo narzekanie że czegoś nie umiem zrobić, a jak chcę się nauczyć pod ich okiem to zawsze 'daj, ja to zrobię, będzie szybciej', 'daj, ty nie umiesz'

[shure]

ty chcialas psa wiec teraz z nim wychodz...;/

[malenka9085]

Napisane przez Sc-laja

Taak Albo narzekanie że czegoś nie umiem zrobić, a jak chcę się nauczyć pod ich okiem to zawsze 'daj, ja to zrobię, będzie szybciej', 'daj, ty nie umiesz'

Dokładnie. A później znowu, że się nic nie umie :/.

[Hot Lady]

Napisane przez tamonita

"Jak będziesz u siebie, to mozesz sobie rządzic!"

znam to nie od dzisiaj tak mnie to wścieka,że załamka, albo o której to się do domu wraca??? żeby młoda dziewczyna po nocach się włóczyła??

tragedia