Farbowane = zniszczone ?

[Serendipity]

Mam pytanie.
Farbuję włosy od dawna, nie podoba mi się mój kolor i raczej zostanę przy farbowaniu.

Zastanawia mnie taka rzecz : czy farbowane włosy przy pielęgnacji typu olej rycynowy, maski, odżywki, zero suszarki, prostownicy (tak właśnie robię) mają jakiekolwiek szanse by być tak samo zdrowe jak włosy naturalne przy tych samych zabiegach ? Czy zawsze mimo wszystko będą trochę przesuszone?

Nie wiedziałam, jak dokładnie szukać odpowiedzi na moje pytanie, po kilku próbach nie było nic pokrewnego,więc gdyby był już taki wątek, chętnie się o tym dowiem

[rapifen]

Myślę że tak, jak się dba od początku farbowania a nie od pewnego momentu gdy część jest tak zniszczona że tylko do podcięcia Wydaje mi się że nie ma z tym problemu, bynajmniej u mnie.

[Delave]

Ja nie jestem ekspertką ale wydaje mi się że to też zależy od samych włosów, grube "odporne" włosy pewnie będą wyglądały zdrowo, ale ciężko jest taki sam efekt wydobyć z cienkich i podatnych na uszkodzenia włosów.

[Serendipity]

Chodzi o to, że ja dbam o włosy "od zawsze". Nigdy nie pomijam nałożenia odżywki i tak dalej, same znacie te różne zalecenia - nie czesać na mokro, nie szarpać ręcznikiem.. No i wydaje mi się, że mam zdrowe włosy, ale w sumie nie zawsze widać to gołym okiem, dlatego mnie to bardzo ciekawi

[rapifen]

Jak się zaczyna profilaktycznie dbać dużo wcześniej to pewnie jest okeeej ;p Gdyby farba aż tak masakrycznie niszczyła włosy to tyle kobiet by jej nie nakładało ;d

[viki1988]

moim zdaniem przede wszystkim zalezy jak się farbuje włosy - jak na ciemniejszy (czyli mniejszy oksydant) to napewno można - jestem tego zywym przykładem, natomiast jeśli ktoś rozjaśnia o kilka tonów (np.o 5 tonów) to może już być z tym problem bo takie rozjaśnianie mocno ingeruje w strukturę włosa, chociaż oczywiście też trzeba brać pod uwagę rodzaj włosa i używane farby zawsze można tez poprawić "wizualnie" kondycję wlosów silikonami

[Narek]

Napisane przez Serendipity

Zastanawia mnie taka rzecz : czy farbowane włosy przy pielęgnacji typu olej rycynowy, maski, odżywki, zero suszarki, prostownicy (tak właśnie robię) mają jakiekolwiek szanse by być tak samo zdrowe jak włosy naturalne przy tych samych zabiegach ? Czy zawsze mimo wszystko będą trochę przesuszone?

Mogą być tak samo zdrowe, jak naturalne, niefarbowane. Potwierdzają to włosy Benka, która farbuje na dosyć ogniste kolory, a ich stan jest idealny Jednak wiadomo, trzeba się trochę przy tym namęczyć

[Serendipity]

Napisane przez Narek

Mogą być tak samo zdrowe, jak naturalne, niefarbowane. Potwierdzają to włosy Benka, która farbuje na dosyć ogniste kolory, a ich stan jest idealny Jednak wiadomo, trzeba się trochę przy tym namęczyć

Ufff....
Mam obsesję na punkcie zdrowych włosów i byłam gotowa chodzić z odrostami i na siłę przyzwyczaić się do własnego koloru, byle tylko były zdrowe
A tutaj mogę mieć ciastko i zjeść ciastko

[karolynka90]

jasne, ze mozna
wystarczy, ze sie o nie porzadnie dba

[kasiaczek141]

ja myślę ze nie zniszczy się włosów farbowaniem jeśli co jakis czas będziemy je podcinać bo wiadomo pozbywamy się starych włosów i farbujemy odrosty czyli te naturalne włosy są raz farbowane (myśle ze wiecie o co chodzi xD) Najlepiej jest używac łagodnych farb do włosów i pielęgrnować odpowienimi odżywkami

[trojka]

A na jaki kolorek farbujesz? Nie myślałaś o farbach naturalnych?

[Olimpiamiko]

Serendipity fajnie, że założyłaś ten wątek, bo miałam te same wątpliwości też nie za bardzo przepadam za swoim kolorem włosów i zastanawiałam się czy farbowanie ich nie zniszczy, tymbardziej, że odstawiłam suszarkę i prostownicę i zastanawiałam się, czy to ma sens skoro i tak chciałabym je dalej farbować, a moim celem jest mieć długie, niezniszczone i zdrowe włosy

Napisane przez kasiaczek141

ja myślę ze nie zniszczy się włosów farbowaniem jeśli co jakis czas będziemy je podcinać bo wiadomo pozbywamy się starych włosów i farbujemy odrosty czyli te naturalne włosy są raz farbowane (myśle ze wiecie o co chodzi xD) Najlepiej jest używac łagodnych farb do włosów i pielęgrnować odpowienimi odżywkami

czy jest jakaś różnica dla włosów, jeśli farbuję je farbą zmywalną np L'oreal Casting a farbą trwałą? Bo dotychczas farbowałam Castingiem a i tak po miesiącu nie dość, że mam odrosty to farba się zmywa z końcówek. Czy lepiej farbować trwałą farbą? raz a dobrze?

[Olimpiamiko]

halo halo jest tu ktoś?

[weegirl]

Napisane przez Olimpiamiko

czy jest jakaś różnica dla włosów, jeśli farbuję je farbą zmywalną np L'oreal Casting a farbą trwałą? Bo dotychczas farbowałam Castingiem a i tak po miesiącu nie dość, że mam odrosty to farba się zmywa z końcówek. Czy lepiej farbować trwałą farbą? raz a dobrze?

To zależy. W końcu i tak ciemniejsze kolory często matowieją, wymywają się i trzeba i tak nakładać farby nie tylko na odrosty, ale i na długość włosów właśnie w celu odświeżenia koloru. Ja farbuję włosy na blond i fryzjerka nakłada mi farbę tylko na odrosty, więc końcówki nie mają już styczności z farbą. Przy takim układzie warto ufarbować farbą trwałą, ale przy ciemniejszych kolorach i tak trzeba co jakiś czas farbować całe włosy