Jak pomóc dzieciakom? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-16, 16:03   #1
Masz_wiadomosc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5

Jak pomóc dzieciakom?


Witam Was dziewczyny
Znalazłam się w sytuacji, w której nie mam pojęcia co zrobić
Otóż chodzi o znajomą rodzinę. Kobieta ok30 lat ma trójkę dzieci (ok 3, 5 i 10lat). Ojciec nie mieszka z nimi, ale często spędza z nimi popołudnia. Problem jest w tym, że ta matka bardzo często krzyczy na dzieciaki i wyzywa je. Z tego co wiem, nie bije ich na szczęście. Bardzo często ktoś ją upomina, że do dzieci nie mówi się ty krowo/świnio/idiotko/debilu etc, a tym bardziej teksty uduszę cię/zapier.dole nie są na miejscu Nie pomagają upomnienia, prośby czy groźby. Co można zrobić z taką sytuacją? Zgłosić to gdzieś?
Jeszcze muszę dopowiedzieć, że dzieciaki dostają co chcą: słodycze, drogie zabawki, ciuchy. Nie boją się matki, wręcz biegają za nią i domagają się czułości.
No i te wszystkie zachowania zależą od humorku kobiety, czasami jest przykładnym rodzicem, a czasami ma dzieci totalnie w tyłku i je wyzywa
Co byście zrobiły na moim miejscu?
Masz_wiadomosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:11   #2
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez Masz_wiadomosc Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny
Znalazłam się w sytuacji, w której nie mam pojęcia co zrobić
Otóż chodzi o znajomą rodzinę. Kobieta ok30 lat ma trójkę dzieci (ok 3, 5 i 10lat). Ojciec nie mieszka z nimi, ale często spędza z nimi popołudnia. Problem jest w tym, że ta matka bardzo często krzyczy na dzieciaki i wyzywa je. Z tego co wiem, nie bije ich na szczęście. Bardzo często ktoś ją upomina, że do dzieci nie mówi się ty krowo/świnio/idiotko/debilu etc, a tym bardziej teksty uduszę cię/zapier.dole nie są na miejscu Nie pomagają upomnienia, prośby czy groźby. Co można zrobić z taką sytuacją? Zgłosić to gdzieś?
Jeszcze muszę dopowiedzieć, że dzieciaki dostają co chcą: słodycze, drogie zabawki, ciuchy. Nie boją się matki, wręcz biegają za nią i domagają się czułości.
No i te wszystkie zachowania zależą od humorku kobiety, czasami jest przykładnym rodzicem, a czasami ma dzieci totalnie w tyłku i je wyzywa
Co byście zrobiły na moim miejscu?
Kto ją upomina?
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:15   #3
Masz_wiadomosc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Kto ją upomina?
Głównie rodzina, zdarzyło się, że sąsiedzi
Masz_wiadomosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:30   #4
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez Masz_wiadomosc Pokaż wiadomość
Głównie rodzina, zdarzyło się, że sąsiedzi
Jeśli upominanie przez rodzinę nie pomaga to trzeba zgłosić to do szkolnego pedagoga, czy wychowawcy dzieci w szkole i przedszkolu.
Rozmowa z taką osobą może matkę otrzeźwi.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:36   #5
Masz_wiadomosc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Jeśli upominanie przez rodzinę nie pomaga to trzeba zgłosić to do szkolnego pedagoga, czy wychowawcy dzieci w szkole i przedszkolu.
Rozmowa z taką osobą może matkę otrzeźwi.
Nawet nie pomyślałam o szkole Mam nadzieję, że to coś da
Masz_wiadomosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 19:08   #6
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez Masz_wiadomosc Pokaż wiadomość
Nawet nie pomyślałam o szkole Mam nadzieję, że to coś da
Osoba kompetentna jak pedagog szkolny czy nauczyciel powie jej jak szkodliwe jest takie zachowanie, jej agresja słowna, poniżanie dzieci.

To tylko w jej mniemaniu nie robi im krzywdy. Dzieci nawet zadbane, odpowiednio żywione, czysto ubrane w takiej atmosferze jak panuje w tym domu doznają krzywdy emocjonalnej bo są dręczone psychicznie, straszone.

Może potrzebna jej pomoc psychologa gdyż nie potrafi panować nad emocjami.
Może odejście ojca dzieci tak na nią wpłynęło, nie może się pozbierać.
Może też jest zmęczona fizycznie opieką nad trójką dzieci i przenosi się to na jej psychikę, jest rozdrażniona z powodu braku sił fizycznych.
Może trzeba jej pomóc przy dzieciach aby miała czas dla siebie na wyjście , relaks w samotności. Takie naładowanie akumulatorów.

Nie usprawiedliwiam jej zachowania ale może trzeba się temu dokładniej przyjrzeć co jest powodem takiego jej zachowania wobec dzieci.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-17, 11:18   #7
Vilqa
Zadomowienie
 
Avatar Vilqa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Pisanie o pedagogu szkolnym per "osoba kompetentna" to chyba pewne nadużycie. Póki co, nie spotykałam takiej jednostki, której faktycznie zależałoby na dobru dziecka. Raczej mam do czynienia z osobnikami rodzaju "weź no głupot nie opowiadaj i ucz się na kartkówkę z matematyki, a Stasia przeproś, bo Staś dobry, tylko się zdenerwował".

Ja bym się raczej skontaktowała np. z Telefonem "Stop Przemocy", czy Niebieską Linią i zapytała co można zrobić, jakie kroki prawne podjąć, jak panią skutecznie nastraszyć i zmusić do poprawy, bo te wrzaski na dzieciaki to jednak przemoc psychiczna.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"

Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo"


Vilqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-17, 17:51   #8
tiaara
Wtajemniczenie
 
Avatar tiaara
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 211
GG do tiaara
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

szczerze... w naszym pięknym kraju nic z taką sytuacją nie zrobisz. u moich teściów ściana w ścianę mieszkała dziewczyna z dwójką dzieci. częste krzyki, wyzwiska i inne rzeczy od których włosy na rękach stawały. co jakiś czas imprezy a dzieci... na ogół grzeczne i zadbane, śladów przemocy nie zauważyliśmy ale to co czasem się działo w ich mieszkaniu. odgłosy jakby biegali w te i wewte po mieszkaniu skakanie po meblach. sąsiedzi zgłaszali to na policję i do straży miejskiej ale oni tylko powiedzieli że dopóki nie udowodnimy że dzieciom dzieje się krzywda to nic zrobić nie mogą. czyli jak dzieci będą bite to wtedy coś mogą zadziałać a tak to krzywda się nie dzieje i wszystko cacy.

a nie daj bóg jak się dzieciom krzywda stanie to potem wina ludzi bo nie reagowali
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.



http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png
tiaara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-17, 18:17   #9
sublime
Zakorzenienie
 
Avatar sublime
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 554
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Jeżeli dzieciaki nie boją się mamy i wręcz lgną do niej, to cokolwiek nie zrobisz... nikt nie zareaguje. Poza tym łatwo oceniać z zewnątrz, ale trójka dzieci dla kobiety to nie lada wyzwanie przy braku wsparcia męża.

Nie usprawiedliwiam takiego zachowania, ale pamiętaj, że i tak wyjdziesz na najgorszą... Smutna prawda, jedyne co możesz to zagaić matkę jakie to ma trudne życie, dać jej się wygadać i "przypadkiem" wejść na temat tego, jak rozmawia z dziećmi.. Tylko musisz to zrobić umiejętnie i delikatnie by nie stać się wrogiem no. 1..
__________________
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
[Gabrielle Bonheur Chanel]

Cytat:
Napisane przez zlosliwiec Pokaż wiadomość
Dobór moderatorów nie polega na ocenie ich stażu i zdolności - raczej na odporności na trolli

Edytowane przez sublime
Czas edycji: 2013-10-17 o 18:21
sublime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-17, 20:16   #10
Masz_wiadomosc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez tiaara Pokaż wiadomość
szczerze... w naszym pięknym kraju nic z taką sytuacją nie zrobisz. u moich teściów ściana w ścianę mieszkała dziewczyna z dwójką dzieci. częste krzyki, wyzwiska i inne rzeczy od których włosy na rękach stawały. co jakiś czas imprezy a dzieci... na ogół grzeczne i zadbane, śladów przemocy nie zauważyliśmy ale to co czasem się działo w ich mieszkaniu. odgłosy jakby biegali w te i wewte po mieszkaniu skakanie po meblach. sąsiedzi zgłaszali to na policję i do straży miejskiej ale oni tylko powiedzieli że dopóki nie udowodnimy że dzieciom dzieje się krzywda to nic zrobić nie mogą. czyli jak dzieci będą bite to wtedy coś mogą zadziałać a tak to krzywda się nie dzieje i wszystko cacy.

a nie daj bóg jak się dzieciom krzywda stanie to potem wina ludzi bo nie reagowali
Cytat:
Napisane przez sublime Pokaż wiadomość
Jeżeli dzieciaki nie boją się mamy i wręcz lgną do niej, to cokolwiek nie zrobisz... nikt nie zareaguje. Poza tym łatwo oceniać z zewnątrz, ale trójka dzieci dla kobiety to nie lada wyzwanie przy braku wsparcia męża.

Nie usprawiedliwiam takiego zachowania, ale pamiętaj, że i tak wyjdziesz na najgorszą... Smutna prawda, jedyne co możesz to zagaić matkę jakie to ma trudne życie, dać jej się wygadać i "przypadkiem" wejść na temat tego, jak rozmawia z dziećmi.. Tylko musisz to zrobić umiejętnie i delikatnie by nie stać się wrogiem no. 1..
Stąd moje pytanie. Nawet nie chodziło mi o to, żeby nasłać kogoś kto te dzieciaki miałby zabrać. Może jak ktoś z góry zwróciłby uwagę to by się hamowała trochę, bo to lepiej działa niż pani Krysia z bloku obok
Masz_wiadomosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-17, 21:16   #11
puszka_pandory
Rozeznanie
 
Avatar puszka_pandory
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: znikąd
Wiadomości: 889
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez tiaara Pokaż wiadomość

a nie daj bóg jak się dzieciom krzywda stanie to potem wina ludzi bo nie reagowali
dokładnie...
to smutna prawda, dziecko musi wylądować w szpitalu bądź umrzeć, żeby problem został zauważony/uznany.

małe dzieci potrzebują uwagi, miłości to o nią zabiegają, tym bardziej, że matka miewa dobry humor i jest wtedy ok.
a takie notoryczne ubliżanie dziecku, straszenie itp. ma odpowiednie konsekwencje i nie powinno mieć miejsca.

nie wiem, może i przydałoby się, żeby ktoś bardziej kompetentny niż jakaś tam sąsiadka czy inna, która się może wg niej wtrąca, z nią porozmawiał, może bardziej to uzna ? albo niechby poszła do psychologa, jeśli nie radzi sobie z emocjami, tylko tu musiałaby przyznać, że ma problem.
__________________
.

"Tych, co upadną, (...) inni rozrywają na strzępy" /V.Woolf/
--------------------------------------------------------------------------------------------------

„Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać” /M.T.C./
<3 LC
puszka_pandory jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-17, 21:24   #12
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Dzieci lgną do niej bo one myślą, że takie traktowanie to normalne jest.
Nie znają innych zachowań. Nie wiedzą , że matce nie wolno tak się zachowywać.
Może też są zastraszane , że matka sobie pójdzie od nich tak jak ojciec sobie poszedł.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-18, 17:54   #13
sublime
Zakorzenienie
 
Avatar sublime
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 554
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Bez przesady... w dobie depresji i nerwic mało która mama ogarnia w 100%. To, że czasem ma zły dzień nie upoważnia wzorcowych obywateli do donosów.

Chcesz pomóc? Doradziłam wyżej.
Jeżeli byłaby to rodzina dysfunkcyjna zachęcałabym do pójścia do opieki społecznej czy na policję.
W przypadku gdy czasem mama traci kontrolę, ale nie bije i nie zniedbuje dziecka nie wtrącałabym się. Tym bardziej, że z tego co rozumiem jesteś obcą osobą i widzisz tylko szczyt góry lodowej (mogę się mylić. Bazuję na Twojej wypowiedzi.)
---

Dziecko zakrzyczane bałoby się mamy, a nie lgnęło do niej. Akurat różnicę między krzykiem a łagodnością już widzi kilkutygodniowe niemowlę.
__________________
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
[Gabrielle Bonheur Chanel]

Cytat:
Napisane przez zlosliwiec Pokaż wiadomość
Dobór moderatorów nie polega na ocenie ich stażu i zdolności - raczej na odporności na trolli
sublime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 08:45   #14
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez sublime Pokaż wiadomość
Bez przesady... w dobie depresji i nerwic mało która mama ogarnia w 100%. To, że czasem ma zły dzień nie upoważnia wzorcowych obywateli do donosów.

Chcesz pomóc? Doradziłam wyżej.
Jeżeli byłaby to rodzina dysfunkcyjna zachęcałabym do pójścia do opieki społecznej czy na policję.
W przypadku gdy czasem mama traci kontrolę, ale nie bije i nie zniedbuje dziecka nie wtrącałabym się. Tym bardziej, że z tego co rozumiem jesteś obcą osobą i widzisz tylko szczyt góry lodowej (mogę się mylić. Bazuję na Twojej wypowiedzi.)
---

Dziecko zakrzyczane bałoby się mamy, a nie lgnęło do niej. Akurat różnicę między krzykiem a łagodnością już widzi kilkutygodniowe niemowlę.
Zły dzień? Od czasu do czasu?
Cytat:
Problem jest w tym, że ta matka bardzo często krzyczy na dzieciaki i wyzywa je. Z tego co wiem, nie bije ich na szczęście. Bardzo często ktoś ją upomina, że do dzieci nie mówi się ty krowo/świnio/idiotko/debilu etc, a tym bardziej teksty uduszę cię/zapier.dole nie są na miejscu
Powyższe świadczy o tym, że jest to rodzina dysfunkcyjna. Matka wyzywa dzieci i stosuje przemoc psychiczną.

Dzieci zaburzone bardzo częśto lgną do takiego rodzica. Zdarzają się przypadki, gdy dziecko przebywające rodzinie zastępczej chce wracać do matki i do domu, w których nie ma godnych warunków do życia. Jest to związane z cyklem przemocy i tym, że nawet najgorszy opiekun daje dziecku czasami coś pozytywnego, dziecko tego potrzebuje i będzie tego szukać.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 10:03   #15
sublime
Zakorzenienie
 
Avatar sublime
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 554
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

No to czekam na rozwój sytuacji.
Wątpię by opieka społeczna czy policja zainteresowana była tym, że matka powiedziała do dziecka per krowo, czy idiotko.

Nie uważam by robiła dobrze, ale również martwi mnie podejście "klaps"=maltretowanie dziecka; "krzyk"=dysfunkcyjna rodzina.
Zastanawia mnie czy autorka postu ma dzieci? Czy wie, ile stresu może przysporzyć wychowywanie, praktycznie samotnie trójki dzieci.. Czy jej ocena jest naprawdę obiektywna?

Bezstresowe wychowanie to bzdura.

W każdym razie jak już autorka czuje potrzebę podzielenia się obawami.. może niech zacznie od męża koleżanki.
__________________
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
[Gabrielle Bonheur Chanel]

Cytat:
Napisane przez zlosliwiec Pokaż wiadomość
Dobór moderatorów nie polega na ocenie ich stażu i zdolności - raczej na odporności na trolli

Edytowane przez sublime
Czas edycji: 2013-10-19 o 10:08
sublime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 10:26   #16
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez sublime Pokaż wiadomość
No to czekam na rozwój sytuacji.
Wątpię by opieka społeczna czy policja zainteresowana była tym, że matka powiedziała do dziecka per krowo, czy idiotko.

Nie uważam by robiła dobrze, ale również martwi mnie podejście "klaps"=maltretowanie dziecka; "krzyk"=dysfunkcyjna rodzina.
Zastanawia mnie czy autorka postu ma dzieci? Czy wie, ile stresu może przysporzyć wychowywanie, praktycznie samotnie trójki dzieci.. Czy jej ocena jest naprawdę obiektywna?

Bezstresowe wychowanie to bzdura.

W każdym razie jak już autorka czuje potrzebę podzielenia się obawami.. może niech zacznie od męża koleżanki.
Ty tak serio? Pomiędzy wyzywaniem dzieci, grożeniem im i biciem, a bezstresowym wychowaniem jest całe mnóstwo NORMALNYCH metod wychowawczych.
Serio uważasz, że wyzywanie o idiotek, bicie czy grożenie "zapier...eniem" są w porządku od czasu do czasu?
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 12:20   #17
sublime
Zakorzenienie
 
Avatar sublime
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 554
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Może nie wyraziłam się jasno: najpierw rozmowa z matką, potem poinformowanie męża, a na koniec dopiero szukać dalej pomocy.

Napisałam wiele razy: nie uważam, że matka dobrze traktuje dzieci. Nie bronię jej, ale jednocześnie zaznaczam, że obecnie wiele osób niepotrzebnie podjudza do wycieczki do opieki społecznej (która i tak nic nie zrobi), gdy jest wiele skuteczniejszych sposobów pomocy.

P.S. biorę też poprawkę na możliwość koloryzowania rzeczywistości.. Autorka nie jest bliską osobą dla rodziny.. Stąd trochę dziwię się zaistniałej sytuacji: matka krzyczy, że to tamto. Wszystko widzą znajomi. Rodzina zwraca uwagę matce. Mąż o niczym nie ma pojęcia.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

P.S. Autorko, skąd wiesz, że sąsiedzi upominali Twoją znajomą? Jeżeli rzeczywiście znęca się nad dziećmi to z nimi w roli świadków możesz ewentualnie zgłosić sprawę do opieki. W innym wypadku marne szanse.

Ty gdzieś pójdziesz, zadzwonisz. Ojciec powie, że mama nie bije. Matka zaprzeczy, że wyzywa. Dzieci powiedzą, że kochają mamusię i chcą z nią zostać.
Ty staniesz się wrogiem numer jeden. Chyba, że masz zamiar nigdy się nie przyznać do inicjatywy.
__________________
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
[Gabrielle Bonheur Chanel]

Cytat:
Napisane przez zlosliwiec Pokaż wiadomość
Dobór moderatorów nie polega na ocenie ich stażu i zdolności - raczej na odporności na trolli

Edytowane przez sublime
Czas edycji: 2013-10-19 o 12:13
sublime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 19:24   #18
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Cytat:
Napisane przez sublime Pokaż wiadomość
No to czekam na rozwój sytuacji.
Wątpię by opieka społeczna czy policja zainteresowana była tym, że matka powiedziała do dziecka per krowo, czy idiotko.

Nie uważam by robiła dobrze, ale również martwi mnie podejście "klaps"=maltretowanie dziecka; "krzyk"=dysfunkcyjna rodzina.
Zastanawia mnie czy autorka postu ma dzieci? Czy wie, ile stresu może przysporzyć wychowywanie, praktycznie samotnie trójki dzieci.. Czy jej ocena jest naprawdę obiektywna?

Bezstresowe wychowanie to bzdura.

W każdym razie jak już autorka czuje potrzebę podzielenia się obawami.. może niech zacznie od męża koleżanki.
Klaps jest przemoca, ale nie jest maltretowaniem. Ciągłe wrzaskiw w kierunku dzieci z powyższymi tekstami to przejawy dysfukcji.
Nie ma co więc wyciągać różnych kwestii z kontekstu.

Jesli ktoś nie ma pewności czy dobrze postrzega sytuację tym bardziej powinien się skierować do odpowiednich służb, które spojrza na sprawę bardziej obietywnie.
Żaden stres, samotne macierzyństwo nie usprawiedliwia, ani właściwie eni tłumaczy tak karygodnego zachowania jak te przedstawione w pierwszym poście.

Cytat:
Napisane przez sublime Pokaż wiadomość
Może nie wyraziłam się jasno: najpierw rozmowa z matką, potem poinformowanie męża, a na koniec dopiero szukać dalej pomocy.

Napisałam wiele razy: nie uważam, że matka dobrze traktuje dzieci. Nie bronię jej, ale jednocześnie zaznaczam, że obecnie wiele osób niepotrzebnie podjudza do wycieczki do opieki społecznej (która i tak nic nie zrobi), gdy jest wiele skuteczniejszych sposobów pomocy.

P.S. biorę też poprawkę na możliwość koloryzowania rzeczywistości.. Autorka nie jest bliską osobą dla rodziny.. Stąd trochę dziwię się zaistniałej sytuacji: matka krzyczy, że to tamto. Wszystko widzą znajomi. Rodzina zwraca uwagę matce. Mąż o niczym nie ma pojęcia.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

P.S. Autorko, skąd wiesz, że sąsiedzi upominali Twoją znajomą? Jeżeli rzeczywiście znęca się nad dziećmi to z nimi w roli świadków możesz ewentualnie zgłosić sprawę do opieki. W innym wypadku marne szanse.

Ty gdzieś pójdziesz, zadzwonisz. Ojciec powie, że mama nie bije. Matka zaprzeczy, że wyzywa. Dzieci powiedzą, że kochają mamusię i chcą z nią zostać.
Ty staniesz się wrogiem numer jeden. Chyba, że masz zamiar nigdy się nie przyznać do inicjatywy.
Myślę, że niepotrzebnie demonizujesz rolę opieki społecznej i nie rozumiem dlaczego mówisz o jakimkolwiek podjudzaniu.
Istnieje prawdopodobieństwo, ze dzieci sa zaniedbywane i dzieje im się krzywda. Wg tego co zostało powiedziane, wiemy że ktoś już mtce zwracał uwagę.
Przyjda odpowiednie służby i sprawdzą sytuację. Jeśli uznają, ze wszystko jest ok. to sprawę zamkną, jeśli nie to będą kontynuować dochodzenie.
I nie są to osoby z ulicy, które werzą, ze jak dziecko przykleja się do matki jest to oznaka zdrowyh relacji matka- dziecko i tego, ze matka go nie krzywdzi.
Skąd wiesz, ze opieka społeczna niczego nie zrobi?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 19:48   #19
sublime
Zakorzenienie
 
Avatar sublime
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 554
Dot.: Jak pomóc dzieciakom?

Chciałabym by wyglądało to tak jak mówisz... Na pewno na moją ocenę opieki społecznej wpływa to jak działa jednostka w moim rodzinnym mieście.

Mimo wszystko najpierw poinformowałabym o sytuacji ojca. Może on wpłynie na kobietę?
__________________
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
[Gabrielle Bonheur Chanel]

Cytat:
Napisane przez zlosliwiec Pokaż wiadomość
Dobór moderatorów nie polega na ocenie ich stażu i zdolności - raczej na odporności na trolli
sublime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.