Problem w przedszkolu- co robić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-10-24, 13:53   #1
JakKazdaInna
Zadomowienie
 
Avatar JakKazdaInna
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153

Problem w przedszkolu- co robić?


Drogie mamy, pomóżcie!

Mój synek skończył 3latka, od pół roku chodzi do przedszkola. To bardzo fajna placówka, oboje jestemy bardzo zadowoleni. Mały wprost uwielbia tam chodzić. Niestety, ostatnio pojawił się problem.

Odkąd sięgam pamięcią Maluch nie za bardzo lubił malowac/rysować. Malowanka-trzy grymzoly i koniec, czasem narysowal jakiś szlaczek na kartce i tyle. Kupiłam mu farby do malowania palcami, licząc na to, że większa frajda, może się zainteresuje. Niestety. Plasteliny, modeliny, z tych rzeczy też nic. No chyba, że mama ulepi.

Ale do rzeczy.

W piątek odbieram go z przedszkola, a Pani wychowawczyni mówi mi, że Mały sam się co prawda ubierze, no czasem trzeba mu pomóc. Ale nie umie wkładać skarpet, nie umie malować, ba jej zdaniem nawet nie umie trzymać dobrze kredki. Absolutnie nic nie lepi. Zdolności manualne zerowe. Mało tego, gdy coś czytają, dzieci się wręcz domagają, a on siedzi niezainteresowany. Jednym słowem bardzo odstaje od grupy i na tle innych dzieci ma wielkie braki. I mam więcej z nim pracować, bo ona sobie nie wyobraża.

Dziewczyny, poczułam się jakby moje dziecko było jakieś upośledzone.

A Mały cóż. Po prostu nie lubi. Uwielbia puzzle, różne gry karciane i planszowe (co prawda na swoich zasadach). Lubi kleic/wyklejac. O układaniu Lego nie wspomnę. Co do książek ma swoje ulubione serie, czytamy dużo, zna parę wierszy na pamięć, ale np. baśni słuchał nie będzie.

Wróciliśmy do domu, zaproponowałam żebyśmy coś namalowali. Usiedlismy przy stoliku, wziął kredki, ale powiedział, że nie będzie malował bo 'ja mamo nie umiem malować. Bo trzeba mocno przyciskac kredki a ja tak nie umiem'. Odłożył, nie narysowal nawet kreski. Podejrzewam, że to Pani go uświadomiła, że nie umie malować.

Co robić?
JakKazdaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-24, 14:46   #2
Ania_Frania1
Rozeznanie
 
Avatar Ania_Frania1
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 788
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

Może warto skonsultować sie z psychologiem skąd wynika ta niechęć? Może to być kwestia jakiś zaburzeń integracji sensorycznej (nie umiem dociskac kredki). No nie wiem nie chce straszyć ale trochę to specyficzne. A psycholog/pedagog przedszkolny obserwował jego zachowanie w czasie zajęć?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ania_Frania1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-24, 18:12   #3
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

Cytat:
Napisane przez JakKazdaInna Pokaż wiadomość
Drogie mamy, pomóżcie!

Mój synek skończył 3latka, od pół roku chodzi do przedszkola. To bardzo fajna placówka, oboje jestemy bardzo zadowoleni. Mały wprost uwielbia tam chodzić. Niestety, ostatnio pojawił się problem.

Odkąd sięgam pamięcią Maluch nie za bardzo lubił malowac/rysować. Malowanka-trzy grymzoly i koniec, czasem narysowal jakiś szlaczek na kartce i tyle. Kupiłam mu farby do malowania palcami, licząc na to, że większa frajda, może się zainteresuje. Niestety. Plasteliny, modeliny, z tych rzeczy też nic. No chyba, że mama ulepi.

Ale do rzeczy.

W piątek odbieram go z przedszkola, a Pani wychowawczyni mówi mi, że Mały sam się co prawda ubierze, no czasem trzeba mu pomóc. Ale nie umie wkładać skarpet, nie umie malować, ba jej zdaniem nawet nie umie trzymać dobrze kredki. Absolutnie nic nie lepi. Zdolności manualne zerowe. Mało tego, gdy coś czytają, dzieci się wręcz domagają, a on siedzi niezainteresowany. Jednym słowem bardzo odstaje od grupy i na tle innych dzieci ma wielkie braki. I mam więcej z nim pracować, bo ona sobie nie wyobraża.

Dziewczyny, poczułam się jakby moje dziecko było jakieś upośledzone.

A Mały cóż. Po prostu nie lubi. Uwielbia puzzle, różne gry karciane i planszowe (co prawda na swoich zasadach). Lubi kleic/wyklejac. O układaniu Lego nie wspomnę. Co do książek ma swoje ulubione serie, czytamy dużo, zna parę wierszy na pamięć, ale np. baśni słuchał nie będzie.

Wróciliśmy do domu, zaproponowałam żebyśmy coś namalowali. Usiedlismy przy stoliku, wziął kredki, ale powiedział, że nie będzie malował bo 'ja mamo nie umiem malować. Bo trzeba mocno przyciskac kredki a ja tak nie umiem'. Odłożył, nie narysowal nawet kreski. Podejrzewam, że to Pani go uświadomiła, że nie umie malować.

Co robić?
Pani zasunęła tekstem roku ja sobie nie wyobrazam ze strony nauczycielki takiego tekstu
Syn powiedział, że nie chce rysować, bo trzeba przyciskać kredki. Może w taki razie coś łagodniejszego: kredki do wanny, flamastry, do gniecenia ciastolina czy piasek kinetyczny.
Poza tym możecie spróbowac nawlekania korali, przesypywania, przelewania mdzy naczyniami, zabawę stemplami itd.

Spórbowałabym tez może ze zmazopisem czy matą wodną.
Jesli chodzi o ubieranie to warto zachęcac dziecko by ubierało się samo, samo próbowało; może tez ubierać misie itd.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-24, 19:25   #4
JakKazdaInna
Zadomowienie
 
Avatar JakKazdaInna
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

Moja mama z siostrą, które są nauczycielkami powiedziały nawet, że owszem mogła wymienić braki, ale nie miała prawa porównywać z innymi dziećmi. Nie zamierzam rozpetywac żadnej g.wno burzy z tego powodu, bo Mały naprawdę lubi tam chodzić.

Wszelkie atrakcje, tak jak pisałam bardzo średnio. Co do przelewania to często przelewa sobie soczek/wodę, bo ma 4 ulubione kubeczki i chce wypić z każdego. Piasek kinetyczny też odpada po paru minutach. Dziś malowalismy farbami, przygotował sobie wszystko... Ale samo malowanie trwało maks. 5min po czym stwierdził, że 'już czeka praca' i poszedł budować warsztat samochodowy.

Co do ubierania, ubiera się dość samodzielnie, owszem czasami wymaga pomocy. A skarpet wkładać nie umie, bo nosi dopiero od 2tyg. I tylko w przedszkolu (nie lubi).
Pani oddała mi dziś jego malowanke, powiedziała, że dziewczyny przekazywaly, że nie maluje, a dziś malował całkiem ładnie (i dość starannie). Może na horyzoncie nie było nic ciekawszego, nie wiem.

Myślałam bardziej o tym żeby porozmawiać z Panią żeby czasem pomogła i przymknela oko. W piątek nie wykupiłam ani słowa, bo byłam tak zszokowana. Mały przez innych postrzegany jest jako bystre i inteligentne dziecko, poza tym jest bardzo grzeczny. Nigdy nie miał problemu z adaptacją, w grupie jest bardzo lubiany. A tu takie słowa. Zwyczajnie mnie zatkało.
JakKazdaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-24, 19:31   #5
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

Cytat:
Napisane przez JakKazdaInna Pokaż wiadomość
Moja mama z siostrą, które są nauczycielkami powiedziały nawet, że owszem mogła wymienić braki, ale nie miała prawa porównywać z innymi dziećmi. Nie zamierzam rozpetywac żadnej g.wno burzy z tego powodu, bo Mały naprawdę lubi tam chodzić.

Wszelkie atrakcje, tak jak pisałam bardzo średnio. Co do przelewania to często przelewa sobie soczek/wodę, bo ma 4 ulubione kubeczki i chce wypić z każdego. Piasek kinetyczny też odpada po paru minutach. Dziś malowalismy farbami, przygotował sobie wszystko... Ale samo malowanie trwało maks. 5min po czym stwierdził, że 'już czeka praca' i poszedł budować warsztat samochodowy.

Co do ubierania, ubiera się dość samodzielnie, owszem czasami wymaga pomocy. A skarpet wkładać nie umie, bo nosi dopiero od 2tyg. I tylko w przedszkolu (nie lubi).
Pani oddała mi dziś jego malowanke, powiedziała, że dziewczyny przekazywaly, że nie maluje, a dziś malował całkiem ładnie (i dość starannie). Może na horyzoncie nie było nic ciekawszego, nie wiem.

Myślałam bardziej o tym żeby porozmawiać z Panią żeby czasem pomogła i przymknela oko. W piątek nie wykupiłam ani słowa, bo byłam tak zszokowana. Mały przez innych postrzegany jest jako bystre i inteligentne dziecko, poza tym jest bardzo grzeczny. Nigdy nie miał problemu z adaptacją, w grupie jest bardzo lubiany. A tu takie słowa. Zwyczajnie mnie zatkało.
Skonsultowałabym się z psychologiem.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-24, 19:36   #6
JakKazdaInna
Zadomowienie
 
Avatar JakKazdaInna
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Skonsultowałabym się z psychologiem.

Coś sugerujesz?
JakKazdaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-24, 19:42   #7
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

Cytat:
Napisane przez JakKazdaInna Pokaż wiadomość
Coś sugerujesz?
sprawdziłabym kwestię sensoryki- co Ania Frania już wspominała.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-24, 20:39   #8
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

Ew. niewłaściwe napięcie mięśniowe.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-24, 21:07   #9
jolaak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 177
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

ale przecież innego dnia ładnie malował... umów się na spotkanie z nauczycielką i niech dokładnie wyjaśni o co jej chodzi, bo to dziwne że tylko ona widzi jakieś problemy a inni nie. Poza tym masz przecież nauczycielki w rodzinie więc gdyby coś się działo to na pewno coś by zauważyły.
jolaak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-25, 05:09   #10
misiula_88
Raczkowanie
 
Avatar misiula_88
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 495
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

kurcze wiesz co, moj syn zsczal przedszkole jak mial 2,5 roku, teraz ma 5 lat. Dopiero od roku moze rysuje cokolwiek, bo do tej pory chcial, zebym to ja mu rysowala, ewentualnie maznal 3 gryzmoly i tyle. Farby tez nie bardzo, ciastolina sporadycznie. Skarpetki czasem tez chce, zebym mi pomogla. Po prostu później dorosl do niektorych rzeczy. Przeciez dzieci nie sa wszystkie takie same. A za taki tekst wychowawcy... nadaje sie, zeby zglosic dyrektorowi placowki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kacpruś

[*] 3.12.13

cieszę się życiem!

Ninka!

misiula_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-25, 08:57   #11
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

Cytat:
Napisane przez JakKazdaInna Pokaż wiadomość

Myślałam bardziej o tym żeby porozmawiać z Panią żeby czasem pomogła i przymknela oko. W piątek nie wykupiłam ani słowa, bo byłam tak zszokowana. Mały przez innych postrzegany jest jako bystre i inteligentne dziecko, poza tym jest bardzo grzeczny. Nigdy nie miał problemu z adaptacją, w grupie jest bardzo lubiany. A tu takie słowa. Zwyczajnie mnie zatkało.
Czytam Twoje wypowiedzi i wyłania mi się obraz matki oburzonej, że ktoś śmiał powiedzieć że jej dziecko nie jest najlepsze we wszystkim.
Mnie nic w wypowiedzi przedszkolanki nie zszokowało. Odebrałam to jako troskę o dziecko. Nauczycielka zaobserwowała, że dziecko odstaje od grupy, zgłasza ci to, żebyś zwróciła na to uwagę i próbowała wyrównać braki w domu.

Skarpetki może wyćwiczyć nawet dziecko które ma niemalże sztywne palce (mówię na przykładzie własnego dziecka). Ale trzeba dziecko do tego zmotywować, pokazać mu jak fajnie jest się samemu ubrać.
To nie chodzi o to, żeby pomóc dziecku, przymknąć oko i zeby mialo te skarpetki na stopach, tylko żeby dziecko mialo na tyle sprawne ręce, zeby umiało skarpetkę zalożyć.

Ja zaobserwowałam (znów na moim dziecku), że dziecko nie rysuje, nie dlatego, że jak twierdzi: "nie lubi", tylko dlatego, że mu to słabo wychodzi, ma tego świadomość, wiec woli robić coś, w czym jest lepszy.
A przyczyny mogą byc różne. Albo taka że dziecko mało rysuje, bo spedza czas w inny sposób (niekoniecznie gorszy) albo jakieś zaburzenia w pracy ręki. Akurat oboje moich dzieci to ma. Jedno tak duże, ze widac to na pierwszy rzut oka, a u drugiego ja nie widzialam, dostrzegli to specjaliści. I własnie opinia nauczycielki, ze dziecko odstaje od równieśników w rysowaniu może być wskazaniem do zbadania dziecka w poradni.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-26, 14:17   #12
joasiala
Zadomowienie
 
Avatar joasiala
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 399
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

Moja córcia ma 3,5 roku, i też nie lubi zajęć związanych z małą motoryką. Ale u niej to wynika z obniżonego napięcia mięśniowego, które mieliśmy zdiagnozowane jak była jeszcze malutka. O kilku miesięcy chodzimy na zajęcia z terapii ręki i widzę, że odkąd ćwiczymy jest coraz lepiej z małą motoryką. Nadal nie lubi używać kredek, ale jest postęp w malowaniu farbami zarówno pędzlem jak i palcami. Ostatnio włączyliśmy wycinanie nożyczkami i nawet jej to idzie w miarę sprawnie.
Szczerze to nas w przedszkolu prace dzieci są wywieszane na tablicy, i poziom dzieci jest naprawdę różny.
Spróbuj zachęcać dziecko, żeby jak najwięcej wykonywało zajęć manualnych, chociażby przesypywanie grochu, oddzielanie grochu od makaronu, ugniatanie ciasta, na pewno znajdziesz coś co się twojemu synkowi spodoba. A tylko tak naprawdę ćwiczenia raczek poprawią jego sprawność.
joasiala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-30, 14:22   #13
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Problem w przedszkolu- co robić?

I jak tam autorko? Jak mały? Byłaś z nim u psychologa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-30 15:22:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.