Pomoc w wyborze/doborze mebli

[_Kasia23_]

Kochane moje może wy mi troche pomożecie Jestem na etapie rozglądania sie za meblami. Interesuja mnie wszystkie: do sypialni, salonu, lazienki, kuchni itp. Po ogromie godzin spędzonych w internecie i na przeglądaniu ulotek i katalogów (a jest tego od groma)mam taki metlik w głowie, ze nie wiem juz kompletnie nic!! Chodzi mi o to, abyście wyraziły swoje opinie na temat np. swoich mebelek, z jakich firm jesteście zadowolone, a jakie są beznadziejne. Co warto kupić, a czego nie warto. No i w ogóle jakie się wam meble podobają? Bardzo proszę o opinie. Pozdrawiam

[cheetah]

Ja podrzucam pare rzeczy, ktore mi sie podobaja. Uwazam, ze lepiej wydac troche wiecej a kupic rzeczy naprawde dobrej jakosci. Wtedy nie bedzie trzeba wymieniac mebli co 2 lata, dlatego,ze sie juz rozpadly.

Cheetah

[cheetah]

[cheetah]

[cheetah]

[cheetah]

[paula78]

ja stawiam przede wszytskiem na wygode i funkcjonalnośc,stawiam na szafy wielkie montowane w ścianie gdzie mozna upchnąc wszytsko i nie zagracać pozostałych pokoi zbędnymi tak modnymi swego czasu meblościankami
ja w salonie nie mam żadnej szafki ,tylko kanapa ,fotel stoliczek mały sprzęt grający ,tv i biurko z kompem ,
mam wielka szafę w sypialni i tam jest wszystko w pudłach ,póleczkach itp.
nie lubie szafek szklanych tzw. witryn i ustawiania tam szkła i porcelany (komu chce sie to odkurzac?)
nie lubię tez półek otwarych bez drzwi bo tez trzeba odkurzać (ale ze mnie leń)
oczywiście mam kilka półeczek i kurz .

podobaja mi się łózka bez skrzyni ale w małych blokowych mieszkaniach są średnio uzyteczne dlatego mam łózko ze skrzynia gdzie upycham pościel,koce, pluszaki córki oraz prezenty przed swiętami

nie lubie mebli Kler (nie tylko przez cene)ale są dla mnie sztywniackie i nie nadają się do przytulnych mieszkanek blokowych z dziećmi,lepiej przentuja się w katalogach w wielkich salonach (koniecznie bez dzieci)
lubie Ikeę za funkcjonalnośc ,niestety jakościowo jest kiepska a droga ,zreszą Ikea to sklep dla ubogich Szwedów a u nas traktuje sie jak 8 cud swiata.

ale się rozpisałam :0 ,ale mam doswiadczenie w projektowaniu mieszkan znajomych i łazienki teściowej
pzdr.
paula

[_Kasia23_]

Dziekuje za odp. Cheetah ta druga sypialnia (kolor chyba wisnia, czereśnia) skąd ona jest!!?? To łóżko jest boskie, i ten kolorek. Prosze daj znac co to za firma.
Jesli chodzi o zagracanie chatki to ja tez tego nie nawidze. W saloniku chciałabym mieć wypoczynek, z takich prawdziwych foteli i kaanapy , wygodnej i spasionej. (Tez nie przepadam za Kler)Najlepiej skórzanej w kolorze ecru Stolik i sprzet. A w sypialni wielgachne łóżko i jakąś szafe typu komandor, zeby wszystko tam upchać. Witrynki mi sie podobaja, ale na ksiązki, a nie na jakies tam szkło. Bo na regałach sie strasznie kurza, a nie nawidze ścierać kurzy...pewnie jak większość z nas. aha no i musze gdzies stolik z kompem upchać

[cheetah]

Meble z sypialni to Swarzędz z ubieglorocznej kolekcji. Bardzo ladnie to wyglada tez juz w pomieszceniu. Oczywiscie nie polecam kupowania calego zestawu, gdy ma sie mala sypialnie, bo wtedy na lozko trzeba by bylo wskakiwac z progu Ale samo lozko tez wyglada ladnie, tam sa tez ladne szafeczki (male, do postawienia przy lozku) i ladna komoda.

Natomiast co do Klera to sie zupelnie nie zgadzam, maja tak szeroka game kolorow i przerozne typu kanap/foteli - rozkladana i nierozkladane itp itd. No i bardzo ich cenie za jakosc. Wydaje mi sie, ze to bardzo dobra firma, ale to tylko moje zdanie.

Co do Ikea, to ja osobiscie nie lubie tego sklepu, bo dla mnie te meble sa slabe jakosciowo. Mam bardzo zle wspomnienia z tym sklepem i ich obsluga. Choc nie zaprzeczam, ze np kupuje tam swieczniki, czy wazon szkolany, natomiast mebli nie kupie tam juz nigdy.

Lazienki,ktore zamieniscilam, to lazienki Opoczna. Bardzo ladne kafelki, glazury itp za calkiem normalna cene. Chociaz w tej chwili jest juz sporo przepieknej wloskiej glazury w sklepach za coraz bardziej normalna cene

Cheetah

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ja jestem na podobnym etapie, został mi tylko remont kuchni i łazienka + WC do których juz sie przymierzam. I tak: podobami sie łazienka zamieszczona wyżej ta bezowa (ciepły kolor), nie lubie IKEI bo mozna ja spotakac niemal w każdym domu a jakość mebli ... no cóż. Bibetolty owszem, ale mebli tam nie kupię. Sypialnie kupiłam w BLACK RED WHITE "Fantazja" ale bez szafy bo mi sie nie mieściła, do tego do duzego pokoju mebeleki te niżej z systemu vis -a-vis, zaskoczyła mnie cena bo na stronie jest duzo wyzsz niz zapłaciłam, a mianowicie (bez duzej witryny) 1300 zł w tym złożenie i wniesienie na 4p. Kuchnie tez ma zamiar tam kupic ale jeszcze nie oglądałam w innych skalepach i na pewno pod zabudowę.
Odradzam kanape w skórze, bo 1) bałabym sie zrobić jakąś imprezkę, bo to róznie może być, łącznie z przepaleniem papierosem, polpamieniem i takie tam. 2) do skóry przykleja sie pupa więc sksik na kanapie chyba odpada
Szafę mam na korytarzu z Komandora.
Oj , ta mniejsza witynka mi sie pomyliła bo jest z 3 pólkami a ja mam z 2, pasuje wysokoscią do tej otwartej, tzn stoi obok.

[_Kasia23_]

Wiem ze wypoczynek skórzany ma takze i wady, ale strasznie mi sie podoba Co do mebli Kler- to absolutnie nie podwazam ich jakości,ale poprostu nie za bardzo podoba mi sie ich styl. Troche mnie zalamalyście z tymi meblami BRW, bo sa tanie i niektóre ładne, ale jesli naprawdę ich trwałaość pozostawia tak dużo do życzenia to chyba sobie je podaruję. Tylko jakie kupię w zamian? Hmmmmm...Podoba mi sie strasznie ta sypialnia druga (Cheetah) ze Swarzedza (ale nie mogę nigdzie w internecie znależć tych mebli )
Z powyższych łazienek w swojej na bank wykorzystam takie małe szklane półeczki i chyba obuduje wanne płytkami, a nie będę kupowała obudowy tak jak planowałam wcześniej.
A tak na marginesie Czy prysznic narożny 80 jest "wystarczająco" duży
Meble ikea tez uwazam za takie sobie, podobaja mi sie za to z tego sklepu różne bajery, bo wiele z nich jest bardzo przydatnych, a nawet ładnych.

[cheetah]

Teoretycznie to Swarzedz ma swoja strone www.swarzedz-sa.com.pl . Ale ostatnio cos chyba maja problemy z jej dzialaniem. Tak jak mowie to jest model z zeszlego roku, ale w sklepie swarzedza go widzialam jeszcze

Cheetah

[Smok]

Dodam tylko, iz meble z płyty np. MDF nie zawsze kosztują niewiele. Lubię nowoczesny styl i nie zawsze pasują do niego meble drewniane, a moja kuchnia z MDF- u kosztowała tyle co drewaniana. Płyty różnią się jakością i wykończeniem, najdroższe są lakierowane i np. formowane po łukach, mam takie w łazience. Obecnie modne są forniry, stół fornirowany wiśnią to koszt 4-5 tys. Mebli z litego drewna nie wyrabia się zbyt chętnie, bo są za drogie, spotkać drzwi z litego drewna to też rzadkość,bo moga się wypaczać. Obecnie stosuje sie ogrom materiałów do produkcji mebli. A co do Ikea, bardzo lubie ich wzornictwo, ale rzeczywiście są nietrwałe, dlatego nie zdecydowałam się na kuchnię z Ikea. Wolę oglądać je w katalogu.

[Smok]

Jeśli masz możliwość, zamontuj prysznic 90, i tak jest ciasny. 80 to istna dziupla, a gdzie zmieścisz żele, mazidełka itd.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

zgadzam sie w zupełności z Małą, że nie ma sensu wydawania fortuny na meble, bo zal je pozniej i wyrzucic i oddać. Chociaż miło sie wypoczywa w ładnym mieszkanku, ale też nie zawsze ładne znaczy drogie , oczywiście. Trzeba przemyslec, pochodzic , poszukać, popytać.
Co do łazienki to tez mialam koncepcje wstawienia prysznica, bo jej wymiary to 1,50m / 2,30m - czyli "kolos", na szczęscie osobno mam WC. Teraz w łazienkce jest wanna 1,40 i chyba ją zostawię a zamontuje na scinie dodatkowy panel natryskowy ale nie taki z biczmi za 3 tys, tylko taki stanard. Bo pomyslałam sobie , ze jak pojawią sie dzieci to przecież one w wiekszości uwielbiaja sie kąpać a w brodziku to raczej mizerna frajda. No i nie bedzie problemu z umieszczeniem suszarki pod sufitem.
remonty sa rewelacyjne, kurz, bajzel ...Zdjecia z remontu sprzed roku:

[sarenka]

Smok napisał(a):
> Dodam tylko, iz meble z płyty np. MDF nie zawsze kosztują niewiele. Lubię nowoczesny styl i nie zawsze pasują do niego meble drewniane, a moja kuchnia z MDF- u kosztowała tyle co drewaniana.

no właśnie.. MDF MDFowi nie równy . i nie można generalizować - że MDF tani i kiepski a drewno dobre i drogie . ponadto nie porównywałabym jakości kuchni BRW do jakości kuchni Forte. wystarczy przejść się do sklepu i przyjrzeć się wykończeniu szafek, szuflad - niebo a ziemia. nie twierdzę, że Forte jest najlpesze na świecie - ale BRW słabo wypada przy porównaniu.

[sarenka]

Ela napisał(a):
> zgadzam sie w zupełności z Małą, że nie ma sensu wydawania fortuny na meble, bo zal je pozniej i wyrzucic i oddać. Chociaż miło sie wypoczywa w ładnym mieszkanku, ale też nie zawsze ładne znaczy drogie , oczywiście. Trzeba przemyslec, pochodzic , poszukać, popytać.

No właśnie - bo w sklepach, gdzie robią zabudowę na miarę lubią wciskać całkiem niepotrzebne rozwiązania - o wiele droższe niż te "wystarczające w naszych warunkach". Mi na przykład pani koniecznie chciała wcisnąć najdroższy blat na meble kuchenne [10x droższy za metr niż taki "bardzo dobry"] - po analizie okazało się, że kosztuje tyle, bo można w nim rzeźbić kształty, ścinać na dowolny sposób.. i wszystko ładnie pięknie tylko w moim przypadku, gdzie zabudowa kuchenna zajmuje tylko jedną ścianę byłovy to zbędnym wydatkiem, bo potrzebny był jeden wielki prostokątny kawał blatu - no comment

[BabciaWeatherwax]

mala-czarna napisał(a):
> co jakiś czas zmienia się nie tylko moda, ale i nasze gusta.
> Dziś, choć minęły dopiero 4 lata, kupiłabym zupełnie inną sypialnię i zupełnie inaczej urządziłabym łazienkę.

Zgadzam sie z każdym słowem Mnie nosi z całkowitym przestawianiem mebli co rok- dwa lata i nie wyobrażam sobie jednych mebli przez całe życie, choćby miały wszech światową jakość, bo zwyczajnie z moją potrzebą zmian umarłabym z nudów
Myślę, że to zależy od osobowości właściciela mieszkania - mnie bliższe są "zabałaganione" wnętrza jak z katalogu IKEI, możliwe do ciągłego przestawiania i zmiany niż eleganckie, uładzone i statyczne wnętrza w klasycznym stylu. Taki charakter

[sarenka]

BabciaWeatherwax napisał(a):
> Zgadzam sie z każdym słowem Mnie nosi z całkowitym przestawianiem mebli co rok- dwa lata i nie wyobrażam sobie jednych mebli przez całe życie, choćby miały wszech światową jakość, bo zwyczajnie z moją potrzebą zmian umarłabym z nudów


ja przestawiam co miesiąc . oczywiście nie wszystko jak leci, ale małe szafki, stół. jak sprzątam nie lubię układać wszystkiego tak samo jak wcześniej. mam taką szafę zbudowaną z "kwadratów" [na wzór ikeowskiej] i nie do pomyślenia jest, żebym w czasie sprzątania tak samo rozłożyła wazony, bibeloty. ciekawe czy jest jakiś związek między chęcią do zmian kolorów włosów i uczesań a tendencją do zmian we wnętrzach - bo ja lubię zmieniać jedno i drugie

[BabciaWeatherwax]

sarenka napisał(a):
>ciekawe czy jest jakiś związek między chęcią do zmian kolorów włosów i uczesań a tendencją do zmian we wnętrzach - bo ja lubię zmieniać jedno i drugie

To jest już nas dwie

[cléo]

mam pytanie jakiego producenta jest ta pierwsza sypialnia wklejona przez cheetah???
dzięki

[_Kasia23_]

No niestety nie zmiesci mi sie 90 Chyba, ze zaczne przesuwac ściany albo zamuruję drzwi Pocieszam sie tym ze bede miała dosyc dużą wannę... jeśli przerobią mi grzejnik dolny na górny. W sumie bardziej zalezy mi chyba na prysznicu, ale ja czasami uwielbiam sie moczyć godzinami, no a poza tym jak pojawią sie kiedyś ,... dzieciaczki to wanna moim zdaniem powinna byc.

[sarenka]

BabciaWeatherwax napisał(a):
> sarenka napisał(a):
> >ciekawe czy jest jakiś związek między chęcią do zmian kolorów włosów i uczesań a tendencją do zmian we wnętrzach - bo ja lubię zmieniać jedno i drugie
>
> To jest już nas dwie
>
>

Tak sobie właśnie pomyślałam Buniu - czytając Twoje zdanie na temat zmiany mebli i mając na uwadze Twoją zeszłoroczną metamrofozę na łamach Wizażu

[Alien]

Mam zaoszczędzonych troche pieniążków, które właśnie chce wydać na zakup mebli i możliwe ze jakiś maluteńki remont mieszkania. Ale nie chce niczego robić pochopnie i na szybcika żeby potem nie żałować np. ze coś dobrałam źle albo mogłam kupić inny zestaw i podjąć inną decyzje i takie tam..
Planuje remont dopiero gdzieś początkiem lipca, wiec mam dużo czasu, jeszcze 3 miesiące na szukanie i dopasowywanie wszystkiego ale.......
zastanowiła mnie jedna kwestia i mam takie Pytanie ??
Czy po wejściu do UE meble potanieją czy podrożeją???? i jak to jest z tymi ulgami remontowymi ?????
Bo sie zastanawiam tak nad tym i myśle czy powinnam pospieszyć sie z moją decyzją zakupu czy raczej moge być spokojna i jeszcze sie pozastanawiać ???????
Czekam na odpowiedzi
Pozdrawiam

[lisica]

Jeśli chodzi o uglę remontową - spokojnie możesz wydawać pieniądze z możliwością rozliczenia jeszcze cały 2004 i 2005 rok. Ale nie wejdą do ugli remont. np. meble - z wyjątkiem szafki pod zlewozmywak w kuchni.
Jeśli nie będziesz pewna co wchodzi a co nie - bierz na wszystko faktury, analizować będziesz potem. Warto też zastanowić się ile masz do wydania i czy 19 % tej kwoty będzie miało pokrycie w Twoim podatku. Jeśli przekroczy odzyskasz to dopiero za 2004 czyli w pierwszej poł. 2005 - zależy kiedy oddasz PIT. W takiej sytuacji warto się umówić z osobami, które ulgę Ci zwrócą i brać faktury np. na rodziców. Ale podkreślam - zależy to od kwot.
Jeśli masz pytania dotyczące remontówki pisz na priv.
Jeśli chodzi o ceny mebli po wejściu do UE - pojęcia zielonego nie mam.
Pozdr.

[madzia686]

To znowu ja hihihi jak na razie nie mam zdjęć swojego pokoju ale zrobiłam szkic...może niezbyt piękny ale jest tak wygląda pokoj teraz a chcialabym zupelnie inaczej go poustawiać:P:P może usunąc jakąś szafe albo cos...ale jak ??? łózko musi zostac chyba ze w innej pozycji je ustawic. jak widac pokoik duzy nie jest ,jest nawet trochę węższy nic na szkicu. sciany są białe, podłoga zresztą też....okropieństwo, no ale kiedys niebieski był moim ulubionym kolorem a teraz preferuje pomarancz taki stonowany i fiolet i tak wlasnie bede malowac pokoj tylko wlasciwie nie wiem jak. czy dwie sciany na pomarancz czy trzy a moze jeszcze inaczej???? na szkicu zaznaczylam rowniez kolory mebli jakie sa teraz. dołaczam jeszcze "probki" kolorow farb jakimi zamierzam pomalowac pokoj. farby juz kupilam wiec inny kolor nie wchodzi w gre... to chyba wszystko... pomóżcie kochane

[matra^]

jeżeli pokój jest wąski możesz pomalować jedną z krótszych ścian na ciemniejszy kolor w przedłużeniem na te dłuższe tak, jak w obrazku niżej [myślę, że obojętne jest to, którą ścianę wybierzesz.. ja wzięłam akurat tą (; ] to powinno optycznie powiększyć pokój. ważne jest też, żeby kolory nie były za mocne [w pierwszej posłużyłam się kolorami z Twojego załącznika, druga wersja jest już trochę rozjaśniona]
wybacz jakość, ale strasznie zmęczona jestem... (;

[matra^]

jak chodzi o podłogę, to polecam panele. mogą być jaśniejsze lub trochę ciemniejsza, ale też żeby nie przytłaczały (:

[madzia686]

nie no na to to bym nie wpadła faktycznie taki eksmeryment z pomalowaniem moze optycznie rozszerzyc pokoik o tym nie myslalam nawet dzięki wielkie ,niedlugo remont moze zrobie jakies fotki to wkleje buźki gorące

[madzia.a]

Niedługo robie remont w pokoju dziennym i myślałam o takim ustawieniu mebli, jak na zdjęciu. Na początku chciałam dokupic jeden segmencik do moich mebli, ale doszłam do wniosku, ze lepiej rozdzielić meble aby nie tworzyły meblościanki. Niestety witryna musi zostać i teraz myślę, co zrobić aby wizualnie zmiejszyć różnicę wysokości pomiędzy meblami. Myślałam o powieszeniu jakiś 3 obrazków które tworzyłyby jedna całość, a moze wy macie jakies pomysły?