Studia a nieśmiałość..

[madzia153]

Witam. Jestem w liceum i myślę o studiach dziennikarskich. Jest tylko jeden problem. Jestem bardzo nieśmiała i boję się wystąpień publicznych. I mam do was takie pytanie czy na studiach trzeba występować publicznie ? tzn czy trzeba jakieś prezentacje, referaty itp wygłaszać?


Poprawa : Nie boję się np odpowiadać na zadane pytania itp. z tym daję jakoś radę. Chodzi mi raczej o wystąpienia przed dużą publicznością właśnie takie wygłaszanie referatów itp.

[mm444]

Treść usunięta

[klempaa]

Napisane przez madzia153

Witam. Jestem w liceum i myślę o studiach dziennikarskich. Jest tylko jeden problem. Jestem bardzo nieśmiała i boję się wystąpień publicznych. I mam do was takie pytanie czy na studiach trzeba występować publicznie ? tzn czy trzeba jakieś prezentacje, referaty itp wygłaszać?


Poprawa : Nie boję się np odpowiadać na zadane pytania itp. z tym daję jakoś radę. Chodzi mi raczej o wystąpienia przed dużą publicznością właśnie takie wygłaszanie referatów itp.

Oczywiście ze tak
A na dziennikarskich to już na 200% i to wcale nie tak rzadko...
BTW: niestety- nie wyobrażam sobie bardzo nieśmiałej dziennikarki - bo co bedzie, gdy pracując np. w gazecie, bedziesz musiała zrobić z kimś wywiad...?

[platekrozy]

Jeśli myślisz o studiach dziennikarskich to na pewno będziesz miała wystąpienia publiczne.
Co ciekawe sama nienawidziłam występować publicznie w lo,jednak na studiach (filologia rosyjska) cały czas rozmawiało się przed cała grupą czy rokiem,że uwierz,że po miesiącu nie będzie to dla Ciebie żaden problem.Po prostu dzień w dzień rozmawiało się w obcym języku tyle na ćwiczeniach,że szok.
Za to na drugich studiach mieliśmy przedmiot wystąpienia publiczne (pewnie też będziesz takie coś miała) no i jak łatwo się domyślić występowało się ciągle,do tego facet nagrywał kamerą każdego i zadawał pytania z kosmosu.Po czym puszczał to przed całą grupą i omawiał błędy,a Ty musiałaś to oglądać,a jak łatwo się domyślić mało kto lubi na siebie patrzeć

[Amount]

Jakbys szla na studia na kierunek scisly to bys nie miala zadnych przemowien, ale na takim kierunku jak dziennikarstwo chyba nalezy sie tego spodziewac, poza tym niesmiala dziennikarka? To jak sucha woda...

[foxxxy]

Napisane przez Amount

Jakbys szla na studia na kierunek scisly to bys nie miala zadnych przemowien, ale na takim kierunku jak dziennikarstwo chyba nalezy sie tego spodziewac, poza tym niesmiala dziennikarka? To jak sucha woda...

Oj zdziwiłabyś się, ale i na ścisłych kierunkach prezentuje się różne rzeczy przed grupą itd. Nie da się tego uniknąć

Moja droga! Potraktuj to jako szansę i trening na przyszłość. To jest idealny czas na naukę tego. Wszyscy wkoło Ciebie będą się tego uczyć i pewnie każdy popełni jakąś małą gafę, ale w takich warunkach wszyscy są na to wyrozumiali. Każdy się denerwuje przed wystąpieniem - do pewnego stopnia są to według mnie takie "zdrowe nerwy" mobilizujące, gorzej jeśli stres Cię paraliżuje.

Stresu nie należy się bać, bo zwykle i tak znika po pierwszej minucie mówienia Nie ucz się prezentacji na pamięć tylko staraj się dobrze zrozumieć temat, a jeśli on średnio Ci się podoba to poszukać w nim czegoś co jest dla Ciebie w nim interesujące. Ćwicz w domu przed lustrem mówiąc głośno. No i w przypadku "chwili zapomnienia" warto pamiętać o uśmiechu To wszystko da się opanować więc nie martw się na zapas i daj sobie czas na ćwiczenie tych umiejętności, bo po to jesteś na studiach

[baboo]

może i da się to przeskoczyć, ale z drugiej strony - przegrasz z osobami, które mają do tego naturalne predyspozycje.

[asiula1306]

Na każdych studiach czeka cię wygłaszanie referatów, przedstawianie prezentacji. Czasem jest to forma zaliczenia ćwiczeń, czasem po prostu zadanie. Czy to dziennikarstwo czy jakikolwiek inny kierunek- będziesz musiała przez to przejść. Dobra rada: bardzo dobre przygotowanie tematu znacznie ułatwia sprawę- jeśli wiesz o czym mówisz i w jakimś stopniu cię to interesuje to stres minie po pierwszym zdaniu Albo bierz sobie persen czy inne tego rodzaju tabletki- na mnie świetnie działają przed każdym egzaminem ustnym, prezentacją, referatem

[WhiteCherry]

Napisane przez Amount

Jakbys szla na studia na kierunek scisly to bys nie miala zadnych przemowien.

przeszłam już przez 3 lata studiów i w każdym semestrze miałam przynajmniej jeden przedmiot, na którym odbywały się prezentacje

[StudentkaUJ]

Obrona też jest wystąpieniem... i to jaki stres przed tym! To nie powinno na studiach Cię ominąć jeżeli zakończysz je z pozytywnym skutkiem. Też byłam nieśmiała, ale właśnie na studiach nauczyłam się większej pewności siebie. Nie byłabym w stanie wystąpić przed np. setką osób ale z mniejszymi grupami sobie w miarę radzę Nie zjadają mnie nerwy tak okropnie jak np. na maturze ustnej...

[Bananalama]

Jestem nieśmiałą studentką podobnego kierunku. Mam problem z wystąpieniami publicznymi, ale nie mam problemu ze zrobieniem wywiadu z kimś, zdobyciem informacji, których potrzebuję itp. Nie każdy dziennikarz wygłasza orędzia do rzeszy osób, ale prawdopodobnie nie unikniesz takich prób na studiach. Po prostu musicie nauczyć się wszystkiego, żeby wiedzieć co chcecie robić po studiach, jakąś częścią dziennikarstwa się zająć. Czy być rzecznikiem, czy pogodynką czy PR-owcem czy też lokalnym zbieraczem informacji .
Ps. Pracę dorywczą w gazecie zaczęłam w drugiej połowie pierwszego roku studiów. Liczy się praktyka. Uwierz, że nieśmiałość mi przeszła w pracy , chociaż na studiach nadal odczuwam.

[201611241302]

Też nie lubię publicznych wystąpień i to bardzo, a jakoś jestem już na ostatnim roku studiów Trzeba przełamywać swoje słabości więc dasz radę. Chyba nie ma takich studiów gdzie przez 5 lat się nic nie przeczyta, nie wygłosi.

[layla_lbn]

Napisane przez Amount

Jakbys szla na studia na kierunek scisly to bys nie miala zadnych przemowien, ale na takim kierunku jak dziennikarstwo chyba nalezy sie tego spodziewac, poza tym niesmiala dziennikarka? To jak sucha woda...

Skończyłam kierunek ściłsy i przynajmniej raz na semestr coś wygłaszałam. Na obronie nawet wygłasza się prezentację pracy przed komisją.

A na dziennikarstwie na pewno jest tego dużo więcej.

[findsomething]

przecież dziennikarka musi być otwarta, towarzyska, wygadana, z siłą przebicia. Jak można być nieśmiałym dziennikarzem?! to się wyklucza przecież

na studiach nie da się nie przemawiać publicznie. Ćwiczenia, wykłady, czy chociażby prezentacja pracy licencjackiej - musisz zdobywać wprawę by w najważniejszej bitwie dać sobie radę perfekcyjnie, minimalizując stres.

już nie wspominam o kierunku który sobie wybrałaś bo to aż śmiesznie brzmi...

[porcelain]

Napisane przez findsomething

przecież dziennikarka musi być otwarta, towarzyska, wygadana, z siłą przebicia. Jak można być nieśmiałym dziennikarzem?! to się wyklucza przecież

na studiach nie da się nie przemawiać publicznie. Ćwiczenia, wykłady, czy chociażby prezentacja pracy licencjackiej - musisz zdobywać wprawę by w najważniejszej bitwie dać sobie radę perfekcyjnie, minimalizując stres.

już nie wspominam o kierunku który sobie wybrałaś bo to aż śmiesznie brzmi...

nic w tym śmiesznego nie ma, bo na dziennikarstwie jest wiele specjalizacji które nie mają nic wspólnego z mediami, może to one ją interesują?

tak naprawdę na każdych studiach masz referaty, prezentacje. tu będziesz mieć dodatkowo jakieś nagrania, będziesz czasem zbierać materiały do artykułów itd. ale wszystko jest do przeżycia, zwłaszcza jeśli będziesz mieć fajną grupę no i oczywiście nie planujesz medialnej specjalności - bo tam na pewno będziesz mieć tego bardzo dużo i wykładowcy będą się czepiać (tym "niemedialnym" raczej dają spokój). no i jeśli jednak marzy Ci się praca w mediach to nieśmiałość będzie dla Ciebie wieeelką przeszkodą