Kotka nie chce jeść

queencarrot · 2013-11-01, 15:41

Nabyliśmy półtoramiesięczną kotkę. Jest u nas drugi dzień i mamy z nią ogromny problem: nie chce jeść.

Kupując wyprawkę, kupiliśmy jej karmę w sklepie zoologicznym - zarówno mokrą jak i suchą - powąchała tylko i zostawiła.
Tylko mleko piła.
Poszliśmy z nią do weterynarza (na standard: odrobaczanie i tak dalej), przy okazji powiedzieliśmy o jej niechęci do jedzenia. Pani weterynarz zaproponowała nam karmę weterynaryjną, którą kupiliśmy i kazała dać jej czas, bo może to kwestia nowego miejsca.

Kotka jednak na weterynaryjną karmę też kręci nosem (a raczej całkowicie ignoruje jej obecność w misce), nadal pije mleko, poza tym je szynkę czy gotowanego kurczaka jak jej dajemy tylko do tej karmy ma awersje.

Miał może ktoś z Was takie przeboje z kociakiem?
Potrzebuję jakiejś rady, bo boję się, że będzie jej brakowało minerałów, ona dopiero rośnie, więc powinna mieć zbilansowaną dietę, a nie daje sobie tej diety stworzyć, bo nie je podstawowej rzeczy - karmy.

zakonna · 2013-11-01, 15:51

ona powinna jeść bo kotom post bardzo nie służy, po dwóch dobach (chyba) zachodzą jakieś zmiany w trzustce i wątrobie. Może spróbuj jej gotować? albo kupić jeszcze inną karmę? A może warto się przejść do weterynarza na dokładne badania?

Malla · 2013-11-01, 16:22

Co jadła w poprzednim miejscu? Czemu kupiliście tak młode zwierzę?

Koty nie powinny pić mleka ani jeść szynki.

queencarrot · 2013-11-01, 16:41

Cytat:

Napisane przez zakonna

ona powinna jeść bo kotom post bardzo nie służy, po dwóch dobach (chyba) zachodzą jakieś zmiany w trzustce i wątrobie. Może spróbuj jej gotować? albo kupić jeszcze inną karmę? A może warto się przejść do weterynarza na dokładne badania?

JA wiem, że ona powinna jeść. Niestety, jak jej mówię, że powinna jeść, nic sobie z tego nie robi.
Weterynarz mówiła, że jeśli pije mleko i nie miauczy, że jest głodna, to najwyraźniej jej to mleko wystarcza: ona była wzięta od mamy, więc jest jeszcze nieprzystosowana.

Szukam kogoś z podobnym problemem, bo może ktoś doradzi, jak jej pomóc nauczyć się jeść karmę.

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Co jadła w poprzednim miejscu? Czemu kupiliście tak młode zwierzę?

Koty nie powinny pić mleka ani jeść szynki.

Nie kupiliśmy jej, wzięliśmy ją od mojej cioci. Weterynarz mówił, że sześciotygodniowy kociak już może być zabrany.

Z mlekiem to mit: chodzi o to, że koty dostają po krowim mleku biegunki, bo są nieprzystosowane. Ona miała dostęp do mleka, więc nic jej nie jest. Ponownie: potwierdzone przez weterynarza, że dopóki nie będzie miała biegunki, może je pić.
Co do szynki: wiem, że nie powinny jeść wieprzowiny ogólnie, już się doinformowałam.

esfira · 2013-11-01, 16:42

weźcie karmę typu pasztet, rozciapciajcie na pastę i posmarujcie kotce nos/ łapkę, wyliże się i zobaczy, że to dobre. Czy kotka była już nauczona jeść stały pokarm? Nie ma zadnych niepokojących objawów typu katar, wyciek z oczu? Czasem przy kocim katarze koty nie chcą jeść.
Kotka powinna być zabrana do nowego domu w wieku 3 mcy, a nie 1,5 (szkoda, że dopiero teraz zajrzałaś na Wizooż, byśmy ci powiedziały, na co zwracać uwagę przy braniu małego kotka, powinnaś dostać z hodowli karmę, którą kotka wcześniej jadła). Miejmy nadzieję, że kotka się zaaklimatyzuje i nie będzie problemów z tego powodu, ze była za wcześnie zabrana od matki.

zakonna · 2013-11-01, 16:43

koty mleka nie powinny pić, chyba, że takie specjalne dla kotów. Może ona powinna jeszcze być na płynnej diecie? Nie wiem od kiedy koty jedzą stały pokarm. A może spróbuj jej moczyć tą karmę? Może chętniej zje papkę. A co do przekonywania kota do żarcia, które mu nie pasuje, to powodzenia

queencarrot · 2013-11-01, 16:57

Cytat:

Napisane przez esfira

weźcie karmę typu pasztet, rozciapciajcie na pastę i posmarujcie kotce nos/ łapkę, wyliże się i zobaczy, że to dobre. Czy kotka była już nauczona jeść stały pokarm? Nie ma zadnych niepokojących objawów typu katar, wyciek z oczu? Czasem przy kocim katarze koty nie chcą jeść.
Kotka powinna być zabrana do nowego domu w wieku 3 mcy, a nie 1,5 (szkoda, że dopiero teraz zajrzałaś na Wizooż, byśmy ci powiedziały, na co zwracać uwagę przy braniu małego kotka, powinnaś dostać z hodowli karmę, którą kotka wcześniej jadła). Miejmy nadzieję, że kotka się zaaklimatyzuje i nie będzie problemów z tego powodu, ze była za wcześnie zabrana od matki.

Kotka jest zdrowa, byliśmy z nią wczoraj u weterynarza. W poprzednim miejscu dostawała karmę mokrą, ale taką "zwykłą", Whiskas - niestety tutaj nawet identycznej nie chce ruszyć.
Daliśmy jej weterynaryjną, bo zależy nam na jej zdrowiu.
Jak pisałam: je już pokarmy stałe, bo gotowanego kurczaka wcinała aż jej się uszy trzęsły.
Tylko ta karma coś jej nie idzie za bardzo.

Spróbuję jutro kupić karmę w formie pasztetu, może to coś da.

Cytat:

Napisane przez zakonna

koty mleka nie powinny pić, chyba, że takie specjalne dla kotów. Może ona powinna jeszcze być na płynnej diecie? Nie wiem od kiedy koty jedzą stały pokarm. A może spróbuj jej moczyć tą karmę? Może chętniej zje papkę. A co do przekonywania kota do żarcia, które mu nie pasuje, to powodzenia

Z mlekiem jest ten problem, że została do niego nauczona, nie chce pić wody. Próbujemy za radą weterynarza coraz bardziej rozrzedzać mleko wodą, żeby nauczyć ją pić wodę.

Spróbuję rozdrobnić najbardziej jak możliwe i może w takiej formie da radę.

zakonna · 2013-11-01, 17:04

Dwa dni to bardzo krótko, dla kota to okropny stres-taka zmiana miejsca. Może trzeba trochę odczekać żeby się do was przyzwyczaiła? Może wtedy zacznie jeść. I oczywiście nie dawaj jej whiskasa. Jeżeli je gotowanego kurczaka to dobrze, przez kilka dni może na tym chyba jakoś przeżyć. I na serio, przekonanie kota do karmy, która mu nie pasuje to praktycznie mission impossible, ale może tobie się uda.

eschate · 2013-11-01, 17:10

Hej, sama mam kota i miałam z moją Rudą takie przygody.
Spróbuj karmy specjalnie dla małych kociąt w małych saszetkach, jeśli ma już półtora miesiąca to powinna nauczyć się samodzielności w jedzeniu z miski i korzystaniu z kuwety.
W pierwszym roku kota trzeba dawać mu jedzenie tyle ile potrzebuje bez umiaru, jak moja nie chciała jeść to mleko 'aplikowałam' jej do pyszczka za pomocą strzykawki 2ml bardzo ostrożnie żeby się nie zakrztusiła.
Jak odrobaczałam ją to była strasznie zamulona i nie chciało jej się nic, bacznie ją obserwowałam, nie zmuszałam do jedzenia, tylko mleko aplikowałam aby miała chociaż trochę sił. Myślę, że to kwestia nowego miejsca, moja kotka też nie potrafiła się zaklimatyzować ale jak już odkryła kilka 'dziur' i poczuła się bardziej swobodne to szalała jak opętana

Do Ciebie też musi się przyzwyczaić, zazwyczaj tak jest że miauczą bardzo bo tęsknią ale to mija z czasem

emagi · 2013-11-01, 17:16

spróbuj z różnymi mokrymi saszetkami czy pasztecikami( różne firmy i smaki) , może trafił ci się wybredny egzemplasz

co do suchej to można też rozmiękczyć chrupki wodą albo troche zmieszać z mokrą karmą i może to zachęci kotke. Możesz też popytać w zoologicznych o próbki suchych karm, czasem mają.

queencarrot · 2013-11-01, 17:50

Cytat:

Napisane przez zakonna

Dwa dni to bardzo krótko, dla kota to okropny stres-taka zmiana miejsca. Może trzeba trochę odczekać żeby się do was przyzwyczaiła? Może wtedy zacznie jeść. I oczywiście nie dawaj jej whiskasa. Jeżeli je gotowanego kurczaka to dobrze, przez kilka dni może na tym chyba jakoś przeżyć. I na serio, przekonanie kota do karmy, która mu nie pasuje to praktycznie mission impossible, ale może tobie się uda.

Problem w tym, że to już czwarty rodzaj karmy mokrej, żadnej nie ruszyła. Może to faktycznie kwestia stresu.
Jak się do wtorku-środy nic nie zmieni, to pójdziemy jeszcze raz do Pani Weterynarz

Cytat:

Napisane przez eschate

Hej, sama mam kota i miałam z moją Rudą takie przygody.
Spróbuj karmy specjalnie dla małych kociąt w małych saszetkach, jeśli ma już półtora miesiąca to powinna nauczyć się samodzielności w jedzeniu z miski i korzystaniu z kuwety.
W pierwszym roku kota trzeba dawać mu jedzenie tyle ile potrzebuje bez umiaru, jak moja nie chciała jeść to mleko 'aplikowałam' jej do pyszczka za pomocą strzykawki 2ml bardzo ostrożnie żeby się nie zakrztusiła.
Jak odrobaczałam ją to była strasznie zamulona i nie chciało jej się nic, bacznie ją obserwowałam, nie zmuszałam do jedzenia, tylko mleko aplikowałam aby miała chociaż trochę sił. Myślę, że to kwestia nowego miejsca, moja kotka też nie potrafiła się zaklimatyzować ale jak już odkryła kilka 'dziur' i poczuła się bardziej swobodne to szalała jak opętana

Do Ciebie też musi się przyzwyczaić, zazwyczaj tak jest że miauczą bardzo bo tęsknią ale to mija z czasem

W tym rzecz, że ona szaleje, bawi się, korzysta z kuwety (chwała jej), tylko z tym jedzeniem cyrk jest.
Może robi strajk głodowy czy coś, będę na bieżąco relację zdawać

Cytat:

Napisane przez emagi

spróbuj z różnymi mokrymi saszetkami czy pasztecikami( różne firmy i smaki) , może trafił ci się wybredny egzemplasz

co do suchej to można też rozmiękczyć chrupki wodą albo troche zmieszać z mokrą karmą i może to zachęci kotke. Możesz też popytać w zoologicznych o próbki suchych karm, czasem mają.

Saszetki (jak pisałam wyżej) mamy już czwarty rodzaj, będziemy pewnie kombinować dalej.
Rozmiękczanie suchej karmy mokrą nic nie da, bo ona nie chce jeść mokrej

Póki co taką baaaardzo rozdziabaną suchą skubnęła po łebkach. Wypróbujemy jutro opcji paszteciku

Nimfa20 · 2013-11-01, 18:58

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Kotka jest zdrowa, byliśmy z nią wczoraj u weterynarza. W poprzednim miejscu dostawała karmę mokrą, ale taką "zwykłą", Whiskas - niestety tutaj nawet identycznej nie chce ruszyć.
Daliśmy jej weterynaryjną, bo zależy nam na jej zdrowiu.

Jeden z moich 2 kotów też jadł kiedyś Whiskasa. Kupiłam mu kiedyś dobrą, droższą karmę , zadowolona wsypałam do miski, że zacznę kota lepiej karmić, a tu ... nici.

Męczyłam się kilka tygodni bodajże, żeby kota przestawić i dopiero po dłuższym czasie mi się udało.

Jak skończyła się raz mokra karma, kupiłam Whiskasa i kot zwymiotował.

Podobnie było z persem. On je tylko suche. Najpierw w hodowli jadł W. u mnie krótko też, bo dostał biegunki. Zmieniłam na PF. Później zaczął podjadać lepsze karmy Chama , po których wymiotował. A że uparcie podjadał, już się przyzwyczaił i też je lepsze.

Trudno było zmienić karmę, ale się udało.

queencarrot · 2013-11-01, 19:24

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Jeden z moich 2 kotów też jadł kiedyś Whiskasa. Kupiłam mu kiedyś dobrą, droższą karmę , zadowolona wsypałam do miski, że zacznę kota lepiej karmić, a tu ... nici.

Męczyłam się kilka tygodni bodajże, żeby kota przestawić i dopiero po dłuższym czasie mi się udało.

Jak skończyła się raz mokra karma, kupiłam Whiskasa i kot zwymiotował.

Podobnie było z persem. On je tylko suche. Najpierw w hodowli jadł W. u mnie krótko też, bo dostał biegunki. Zmieniłam na PF. Później zaczął podjadać lepsze karmy Chama , po których wymiotował. A że uparcie podjadał, już się przyzwyczaił i też je lepsze.

Trudno było zmienić karmę, ale się udało.

Na razie pracujemy, mamy kupioną Royala dla kociaków. Jeśli nie zacznie jej jeść, będziemy kombinować dalej.

esfira · 2013-11-01, 19:31

a była już w kuwecie, robiła kupę? To bardzo dziwne, żeby taki mały kociak nie miał apetytu, zazwyczaj takie małe kotki to smoki do jedzenia...

queencarrot · 2013-11-01, 20:33

Cytat:

Napisane przez esfira

a była już w kuwecie, robiła kupę? To bardzo dziwne, żeby taki mały kociak nie miał apetytu, zazwyczaj takie małe kotki to smoki do jedzenia...

Korzysta, załatwiła się już kilka razy od przyjazdu.
Zaczęła powoooli zabierać się do mokrej karmy.

Malla · 2013-11-01, 21:00

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Nie kupiliśmy jej, wzięliśmy ją od mojej cioci. Weterynarz mówił, że sześciotygodniowy kociak już może być zabrany.

Kociaczek może być zabrany w tym wieku, ale wiele traci... To akurat tyle, by umieć jeść samodzielnie i korzystać z kuwety, ale może być za wcześnie na suchą karmę. Kociak może odchorować tak szybkie odłączenie od mamy i jej cennego dla odporności mleka. Nieobecność znajomych przedstawicieli własnego gatunku to dla niego olbrzymi stres.

Wychowanie kociąt to nie tylko karmienie mlekiem matki, przez pierwsze 3 miesiące życia koty obserwują zachowania matki i rodzeństwa, uczą się higieny, stosunków wewnątrz- i międzygatunkowych, technik polowania i zabawy, kultury drapania, przystosowują się do pokarmów. Skoro wzięłaś kociaka od cioci (pisałaś, że "nabyłaś", to mnie zmyliło), to już mogła tam zostać jeszcze miesiąc, wiele by jej to dało, a dla Ciebie żadna różnica... Nikt jej tak nie nauczy życia jak kocia mama.

Mój kocur był wcześnie zabrany od mamy (spod krzaka) i ma chorobę sierocą. Na szczęście wychowywał się dalej z rodzeństwem w domu tymczasowym, dzięki temu nie drapie w ogóle ludzi i umie się zachować w mieszkaniu, bo inne koty go tego nauczyły. Jest lękliwy, zjada wszystko co widzi, nie umie skakać i wylizuje sobie futro.

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Weterynarz mówiła, że jeśli pije mleko i nie miauczy, że jest głodna, to najwyraźniej jej to mleko wystarcza: ona była wzięta od mamy, więc jest jeszcze nieprzystosowana.

Dobrze, że nie ma rzadkiej kupy po mleku, ale problemy z tolerancją laktozy mogą nie występować za kocięctwa, więc lepiej ją odzwyczaić od mleka, gdy już zacznie jeść inną karmę. Mleko zawsze bardziej kusi niż woda, nawet koty, które przechodzą po nim gejzer w kuwecie.

Mleko krowie ma o połowę mniej tłuszczu niż kocie, inny bilans substancji odżywczych, niewiele tauryny... jest dla cieląt, nie kociąt ani ludzi. Kozie ma więcej tauryny (i laktozę), ale jest droższe od bezlaktozowego, zbilansowanego dla kotów. Z kolei sztuczne mleko kocie nie jest takie smaczne. Weterynarz zamiast niewiele robiącej karmy powinien Ci sprzedać mleko i odżywki dla kociąt.

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Korzysta, załatwiła się już kilka razy od przyjazdu.
Zaczęła powoooli zabierać się do mokrej karmy.

Jakiej konsystencji ma bobki, jak często je robi?

Ufff... dobrze, że je

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Szukam kogoś z podobnym problemem, bo może ktoś doradzi, jak jej pomóc nauczyć się jeść karmę.

Zanim moja kotka nauczyła się jeść suchą karmę i ssała cyca, jadła mięsne gerberki, rozdrobnione kawałki kurczaka lub wołowiny.

Dziwi mnie, że Twoja kotka nie chce jeść mokrej karmy, zwykle kociaki szaleją na jej punkcie i preferują ją nad mleko. A już zwłaszcza za whiskasem, który mięsa ma mniej niż parówki, za to sporo dodatków kuszących zapachem. Royal Canin to karma ze średniej półki, za którą koty często się zabijają. Niestety to, że Twoja ciocia dawała jej saszetki nie jest równoznaczne z ochoczym zjadaniem ich przez kotka.

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Co do szynki: wiem, że nie powinny jeść wieprzowiny ogólnie, już się doinformowałam.

Nie tylko o wieprzowinę chodzi, ale też o dodatki, w tym sól. Koty nie powinny absolutnie jeść słonych pokarmów, bo mają skłonności do chorób nerek.

queencarrot · 2013-11-02, 12:16

Cytat:

Napisane przez Malla

To akurat tyle, by umieć jeść samodzielnie i korzystać z kuwety, ale może być za wcześnie na suchą karmę.

Próbujemy opcji namaczania, ale jeszcze się nie przekonała.

Cytat:

Skoro wzięłaś kociaka od cioci (pisałaś, że "nabyłaś", to mnie zmyliło), to już mogła tam zostać jeszcze miesiąc, wiele by jej to dało, a dla Ciebie żadna różnica... Nikt jej tak nie nauczy życia jak kocia mama.

Właśnie był problem: ciocia wjeżdża, więc jak tylko kociaki stały się wystarczająco duże żeby odstawić je od mamy, zostały wydane: kotka nie jest problemem, ale kotka plus pięć kociąt nie wchodziło w grę przy wyjeździe.

Cytat:

Dobrze, że nie ma rzadkiej kupy po mleku, ale problemy z tolerancją laktozy mogą nie występować za kocięctwa, więc lepiej ją odzwyczaić od mleka, gdy już zacznie jeść inną karmę. Mleko zawsze bardziej kusi niż woda, nawet koty, które przechodzą po nim gejzer w kuwecie.

Zgodnie z zaleceniami weterynarz: jak tylko zacznie jeść coś więcej niż mleko, mamy zacząć mleko mieszać z wodą, za każdym razem dodając więcej wody, aż nauczy się pić samą wodę.

Cytat:

Jakiej konsystencji ma bobki, jak często je robi?

Mniej więcej raz na dobę, konsystencja... Normalnej kociej kupy, nie umiem tego inaczej określić

Cytat:

Zanim moja kotka nauczyła się jeść suchą karmę i ssała cyca, jadła mięsne gerberki, rozdrobnione kawałki kurczaka lub wołowiny.

Kurczak już wypróbowany, bardzo jej smakował. Spróbujemy też opcji Gerberków

Cytat:

Nie tylko o wieprzowinę chodzi, ale też o dodatki, w tym sól. Koty nie powinny absolutnie jeść słonych pokarmów, bo mają skłonności do chorób nerek.

Dobrze wiedzieć, nikt mi nigdy nie mówił o tym, że nie wolno kotom słonego.

A czy to normalne, że ma fioła na punkcie serka waniliowego? W sensie, jak otworzyłam serek, to nie dość że wdrapała się na mnie w tempie ekspresowym, to jeszcze mało mnie nie zadrapała na śmierć, żeby zjeść chociaż trochę.

esfira · 2013-11-02, 13:32

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Mniej więcej raz na dobę, konsystencja... Normalnej kociej kupy, nie umiem tego inaczej określić

w przyrodzie nic się nie robi z niczego, więc jeśli kotka codziennie się załatwia, to na pewno je, bo skąd by to się brało?

może nie wiesz, ile mały kociak powinien jeść i wydaje ci się, że to za mało?

Cytat:

Dobrze wiedzieć, nikt mi nigdy nie mówił o tym, że nie wolno kotom słonego.

A czy to normalne, że ma fioła na punkcie serka waniliowego? W sensie, jak otworzyłam serek, to nie dość że wdrapała się na mnie w tempie ekspresowym, to jeszcze mało mnie nie zadrapała na śmierć, żeby zjeść chociaż trochę.

może kiedyś już jadła taki serek, albo podoba jej się zapach, ale taki serek jest za słodki dla kota

ogólnie koty nie powinny jeść ludzkiego jedzenia, bardzo słodkiego, słonego, mocno przyprawionego, nic smażonego, nic ociekającego tłuszczem itd...

emagi · 2013-11-02, 14:55

Cytat:

Napisane przez queencarrot

A czy to normalne, że ma fioła na punkcie serka waniliowego? W sensie, jak otworzyłam serek, to nie dość że wdrapała się na mnie w tempie ekspresowym, to jeszcze mało mnie nie zadrapała na śmierć, żeby zjeść chociaż trochę.

Tak to normalne, że kotka lubi serek wanilowy, choć nie jest to zdrowa opcja ze względu na cukier i dodatki. Śmiało możesz dawać kotce oczywiście w małych ilościach jogurt naturalny, albo serek wiejski czy zwykły biały twarożek. Nie mają one cukru i jako przetwory mleczne nie mają tyle laktosy jak zwykłe mleko. Odrobina takiego nabiału raz na jakiś czasu kotu nie zaszkodzi, a też powinno smakować

Malla · 2013-11-02, 19:30

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Próbujemy opcji namaczania, ale jeszcze się nie przekonała.

A jak wrzucasz chrupki do mleka, to ich nie zjada?

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Właśnie był problem: ciocia wjeżdża, więc jak tylko kociaki stały się wystarczająco duże żeby odstawić je od mamy, zostały wydane: kotka nie jest problemem, ale kotka plus pięć kociąt nie wchodziło w grę przy wyjeździe.

Trudno, zdarza się

A reszta ma już domy? Kotka już umówiona na sterylkę?

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Zgodnie z zaleceniami weterynarz: jak tylko zacznie jeść coś więcej niż mleko, mamy zacząć mleko mieszać z wodą, za każdym razem dodając więcej wody, aż nauczy się pić samą wodę.

To dobry sposób

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Mniej więcej raz na dobę, konsystencja... Normalnej kociej kupy, nie umiem tego inaczej określić

Super, czyli coś je i coś z tego jedzenia wyciąga

Cytat:

Napisane przez queencarrot

A czy to normalne, że ma fioła na punkcie serka waniliowego? W sensie, jak otworzyłam serek, to nie dość że wdrapała się na mnie w tempie ekspresowym, to jeszcze mało mnie nie zadrapała na śmierć, żeby zjeść chociaż trochę.

U mnie koty wpadają w szał, gdy otwieram puszkę. Nieważne, czy to koncentrat pomidorowy, czy fasolka szparagowa. Reagują na sam dźwięk, bo kojarzą z pysznym, mokrym jedzonkiem. Ważne, żeby nie ulegać zachciankom, bo jak będzie ważyć 4 kilo, to trudno ją będzie oderwać od Twojego talerza

queencarrot · 2013-11-02, 22:47

Cytat:

Napisane przez esfira

w przyrodzie nic się nie robi z niczego, więc jeśli kotka codziennie się załatwia, to na pewno je, bo skąd by to się brało?

może nie wiesz, ile mały kociak powinien jeść i wydaje ci się, że to za mało?

Pewnie teraz zaczniecie się zastanawiać nad moim zdrowiem psychicznym, ale... Wiem, że nie zjada karmy, bo ważę miseczkę z nią

Cytat:

może kiedyś już jadła taki serek, albo podoba jej się zapach, ale taki serek jest za słodki dla kota

ogólnie koty nie powinny jeść ludzkiego jedzenia, bardzo słodkiego, słonego, mocno przyprawionego, nic smażonego, nic ociekającego tłuszczem itd...

Nie miała możliwości zjedzenia, więc raczej podobał jej się zapach czy coś... Gdyby o mokrą karmę tak walczyła jak o ten serek...
Ale coś tam dziubie, powoli do przodu.

Cytat:

Napisane przez emagi

Tak to normalne, że kotka lubi serek wanilowy, choć nie jest to zdrowa opcja ze względu na cukier i dodatki. Śmiało możesz dawać kotce oczywiście w małych ilościach jogurt naturalny, albo serek wiejski czy zwykły biały twarożek. Nie mają one cukru i jako przetwory mleczne nie mają tyle laktosy jak zwykłe mleko. Odrobina takiego nabiału raz na jakiś czasu kotu nie zaszkodzi, a też powinno smakować

Właśnie wiem, że z cukrem nie wolno. Ale kwestię naturalnego i tak dalej wypróbujemy. Skoro woli nabiał od mięcha, może serki coś dadzą

Cytat:

Napisane przez Malla

A jak wrzucasz chrupki do mleka, to ich nie zjada?

To podchodzi do mleka, wącha, patrzy na mnie jak na idiotkę i robi strajk.

Cytat:

Trudno, zdarza się

A reszta ma już domy? Kotka już umówiona na sterylkę?

Kociak został już tylko jeden, nadal domku szuka.
Moja kotka czy cioci? Moja jeszcze nie, nawet jeszcze o tym nie myśleliśmy (nie jest za młoda?),a co do cioci... Nie wiem.
To dobry sposób

Cytat:

Ważne, żeby nie ulegać zachciankom, bo jak będzie ważyć 4 kilo, to trudno ją będzie oderwać od Twojego talerza

I ciężko jej będzie spać tak jak teraz: na moim karku. Znaczy... jej nie, mi bardziej.

I jeszcze z innej beczki: czy to normalne, że kot wącha książki, czy ja oprócz tego, że trafiłam na niejadka, to jeszcze na ćpuna?

Malla · 2013-11-02, 23:01

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Pewnie teraz zaczniecie się zastanawiać nad moim zdrowiem psychicznym, ale... Wiem, że nie zjada karmy, bo ważę miseczkę z nią

Łatwiej niż liczyć chrupki

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Nie miała możliwości zjedzenia, więc raczej podobał jej się zapach czy coś... Gdyby o mokrą karmę tak walczyła jak o ten serek...

Nawet najgłodniejsze dziecko nie odmówi czekoladki

Koty lubią nabiał i kukurydzę, ale nie są to dla nich dobre produkty.

Cytat:

Napisane przez queencarrot

To podchodzi do mleka, wącha, patrzy na mnie jak na idiotkę i robi strajk.

Cóż, jeszcze żadne zwierzę nie zagłodziło się z własnej woli na śmierć, więc może jest to jakiś sposób...

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Kociak został już tylko jeden, nadal domku szuka.
Moja kotka czy cioci? Moja jeszcze nie, nawet jeszcze o tym nie myśleliśmy (nie jest za młoda?),a co do cioci... Nie wiem.

Kotkę cioci trzeba ciachnąć, co za pół roku będzie powtórka.

Cytat:

Napisane przez queencarrot

I jeszcze z innej beczki: czy to normalne, że kot wącha książki, czy ja oprócz tego, że trafiłam na niejadka, to jeszcze na ćpuna?

Koty są wąchaczami. Mój uwielbia wąchać skarpetki, ale tylko męskie

Nimfa20 · 2013-11-03, 08:31

Cytat:

Napisane przez queencarrot

I jeszcze z innej beczki: czy to normalne, że kot wącha książki, czy ja oprócz tego, że trafiłam na niejadka, to jeszcze na ćpuna?

Ooo, książki to pikuś

Najlepsze przed Tobą

Jak napisała Malla, jak się dopadnie do skarpet, to dopiero wygląda jak ćpun

queencarrot · 2013-11-03, 08:40

Cytat:

Napisane przez Malla

Cóż, jeszcze żadne zwierzę nie zagłodziło się z własnej woli na śmierć, więc może jest to jakiś sposób...

Po dzisiejszej nocy widzę, że to prawda

Jak głód kotu w tyłek zajrzał, to i karma mokra zaczęła smakować. Czytaj: zapomnieliśmy jej wieczorem dolać mleka, jak wypiła całe, które miała, a nikt nie zareagował na jej miauczenie, że się skończyło (dobra, przyznaję, nie chciało mi się o trzeciej nad ranem wyłazić z łóżka), to rano zaczęła jeść mokrą karmę.

Cytat:

Kotkę cioci trzeba ciachnąć, co za pół roku będzie powtórka.

A to wiemy, nie jestem jednak pewna, czy nie będą tego robić dopiero po powrocie cioci.

Cytat:

Koty są wąchaczami. Mój uwielbia wąchać skarpetki, ale tylko męskie

Mojego Kuby skarpetek lepiej niech nie wącha, bo może tego nie przeżyć

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Ooo, książki to pikuś

Najlepsze przed Tobą

Jak napisała Malla, jak się dopadnie do skarpet, to dopiero wygląda jak ćpun

Jak wyżej

Kuby skarpet lepiej niech nie tyka

emagi · 2013-11-03, 10:23

Spokojnie koty mają 9 żyć, mój kocur lubi sie czasem zaciągnąć męskim butem

dla innych to broń biologiczna, a on sie narkotyzuje i tak mu dobrze

queencarrot · 2013-11-03, 12:11

Cytat:

Napisane przez emagi

Spokojnie koty mają 9 żyć, mój kocur lubi sie czasem zaciągnąć męskim butem

dla innych to broń biologiczna, a on sie narkotyzuje i tak mu dobrze

Buty jak na razie, to jej ulubiona miejscówka siedząca. Szczególnie... Glany. Kot-metal

Malla · 2013-11-03, 15:48

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Po dzisiejszej nocy widzę, że to prawda

Jak głód kotu w tyłek zajrzał, to i karma mokra zaczęła smakować. Czytaj: zapomnieliśmy jej wieczorem dolać mleka, jak wypiła całe, które miała, a nikt nie zareagował na jej miauczenie, że się skończyło (dobra, przyznaję, nie chciało mi się o trzeciej nad ranem wyłazić z łóżka), to rano zaczęła jeść mokrą karmę.

Super, przeżyje!

queencarrot · 2013-11-04, 10:52

Mamy nowy problem... Jedzenie już powoli ok, ale teraz pojawiły się lekkie biegunki. Skąd?

Malla · 2013-11-04, 11:09

Biegunka u kociaka, który zaczyna dopiero jeść co innego niż mleko, może się zdarzać. Zacznij ograniczać mleko. Nie podawaj mleka godzinę przed ani po innym jedzeniu, stawiaj kici miseczkę z wodą.

queencarrot · 2013-11-04, 11:11

Cytat:

Napisane przez Malla

Biegunka u kociaka, który zaczyna dopiero jeść co innego niż mleko, może się zdarzać. Zacznij ograniczać mleko. Nie podawaj mleka godzinę przed ani po innym jedzeniu, stawiaj kici miseczkę z wodą.

Na razie mieszamy mleko w proporcjach 1:1 z wodą. Nie do końca jej to pasuje, ale jak już nie ma wyjścia to pije.

Spróbuję jeszcze trzymania jej z daleka od mleka godzinę przed i po jedzeniu

2013-11-01, 15:41	#1
queencarrot Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 3 739	Kotka nie chce jeść Nabyliśmy półtoramiesięczną kotkę. Jest u nas drugi dzień i mamy z nią ogromny problem: nie chce jeść. Kupując wyprawkę, kupiliśmy jej karmę w sklepie zoologicznym - zarówno mokrą jak i suchą - powąchała tylko i zostawiła. Tylko mleko piła. Poszliśmy z nią do weterynarza (na standard: odrobaczanie i tak dalej), przy okazji powiedzieliśmy o jej niechęci do jedzenia. Pani weterynarz zaproponowała nam karmę weterynaryjną, którą kupiliśmy i kazała dać jej czas, bo może to kwestia nowego miejsca. Kotka jednak na weterynaryjną karmę też kręci nosem (a raczej całkowicie ignoruje jej obecność w misce), nadal pije mleko, poza tym je szynkę czy gotowanego kurczaka jak jej dajemy tylko do tej karmy ma awersje. Miał może ktoś z Was takie przeboje z kociakiem? Potrzebuję jakiejś rady, bo boję się, że będzie jej brakowało minerałów, ona dopiero rośnie, więc powinna mieć zbilansowaną dietę, a nie daje sobie tej diety stworzyć, bo nie je podstawowej rzeczy - karmy. __________________ Mówcie mi "Ruda" Le coeur a ses raisons... Que la raison ne connaît pas.

2013-11-01, 15:51	#2
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Kotka nie chce jeść ona powinna jeść bo kotom post bardzo nie służy, po dwóch dobach (chyba) zachodzą jakieś zmiany w trzustce i wątrobie. Może spróbuj jej gotować? albo kupić jeszcze inną karmę? A może warto się przejść do weterynarza na dokładne badania? __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-11-01, 16:22	#3
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Kotka nie chce jeść Co jadła w poprzednim miejscu? Czemu kupiliście tak młode zwierzę? Koty nie powinny pić mleka ani jeść szynki. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2013-11-01, 16:42	#5
esfira Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 002	Dot.: Kotka nie chce jeść weźcie karmę typu pasztet, rozciapciajcie na pastę i posmarujcie kotce nos/ łapkę, wyliże się i zobaczy, że to dobre. Czy kotka była już nauczona jeść stały pokarm? Nie ma zadnych niepokojących objawów typu katar, wyciek z oczu? Czasem przy kocim katarze koty nie chcą jeść. Kotka powinna być zabrana do nowego domu w wieku 3 mcy, a nie 1,5 (szkoda, że dopiero teraz zajrzałaś na Wizooż, byśmy ci powiedziały, na co zwracać uwagę przy braniu małego kotka, powinnaś dostać z hodowli karmę, którą kotka wcześniej jadła). Miejmy nadzieję, że kotka się zaaklimatyzuje i nie będzie problemów z tego powodu, ze była za wcześnie zabrana od matki. __________________ Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż Scandinavian Sleeping & Living

2013-11-01, 16:43	#6
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Kotka nie chce jeść koty mleka nie powinny pić, chyba, że takie specjalne dla kotów. Może ona powinna jeszcze być na płynnej diecie? Nie wiem od kiedy koty jedzą stały pokarm. A może spróbuj jej moczyć tą karmę? Może chętniej zje papkę. A co do przekonywania kota do żarcia, które mu nie pasuje, to powodzenia __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-11-01, 17:04	#8
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Kotka nie chce jeść Dwa dni to bardzo krótko, dla kota to okropny stres-taka zmiana miejsca. Może trzeba trochę odczekać żeby się do was przyzwyczaiła? Może wtedy zacznie jeść. I oczywiście nie dawaj jej whiskasa. Jeżeli je gotowanego kurczaka to dobrze, przez kilka dni może na tym chyba jakoś przeżyć. I na serio, przekonanie kota do karmy, która mu nie pasuje to praktycznie mission impossible, ale może tobie się uda. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-11-01, 17:10	#9
eschate Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 22	Dot.: Kotka nie chce jeść Hej, sama mam kota i miałam z moją Rudą takie przygody. Spróbuj karmy specjalnie dla małych kociąt w małych saszetkach, jeśli ma już półtora miesiąca to powinna nauczyć się samodzielności w jedzeniu z miski i korzystaniu z kuwety. W pierwszym roku kota trzeba dawać mu jedzenie tyle ile potrzebuje bez umiaru, jak moja nie chciała jeść to mleko 'aplikowałam' jej do pyszczka za pomocą strzykawki 2ml bardzo ostrożnie żeby się nie zakrztusiła. Jak odrobaczałam ją to była strasznie zamulona i nie chciało jej się nic, bacznie ją obserwowałam, nie zmuszałam do jedzenia, tylko mleko aplikowałam aby miała chociaż trochę sił. Myślę, że to kwestia nowego miejsca, moja kotka też nie potrafiła się zaklimatyzować ale jak już odkryła kilka 'dziur' i poczuła się bardziej swobodne to szalała jak opętana Do Ciebie też musi się przyzwyczaić, zazwyczaj tak jest że miauczą bardzo bo tęsknią ale to mija z czasem __________________ eschate Zapuszczam włosy: obecnie-33cm, wymarzone-45cm www.horpyna.com.pl

2013-11-01, 17:16	#10
emagi Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 686	Dot.: Kotka nie chce jeść spróbuj z różnymi mokrymi saszetkami czy pasztecikami( różne firmy i smaki) , może trafił ci się wybredny egzemplasz co do suchej to można też rozmiękczyć chrupki wodą albo troche zmieszać z mokrą karmą i może to zachęci kotke. Możesz też popytać w zoologicznych o próbki suchych karm, czasem mają.

2013-11-01, 19:31	#14
esfira Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 002	Dot.: Kotka nie chce jeść a była już w kuwecie, robiła kupę? To bardzo dziwne, żeby taki mały kociak nie miał apetytu, zazwyczaj takie małe kotki to smoki do jedzenia... __________________ Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż Scandinavian Sleeping & Living

2013-11-03, 10:23	#25
emagi Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 686	Dot.: Kotka nie chce jeść Spokojnie koty mają 9 żyć, mój kocur lubi sie czasem zaciągnąć męskim butem dla innych to broń biologiczna, a on sie narkotyzuje i tak mu dobrze

2013-11-04, 10:52	#28
queencarrot Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 3 739	Dot.: Kotka nie chce jeść Mamy nowy problem... Jedzenie już powoli ok, ale teraz pojawiły się lekkie biegunki. Skąd? __________________ Mówcie mi "Ruda" Le coeur a ses raisons... Que la raison ne connaît pas.

2013-11-04, 11:09	#29
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Kotka nie chce jeść Biegunka u kociaka, który zaczyna dopiero jeść co innego niż mleko, może się zdarzać. Zacznij ograniczać mleko. Nie podawaj mleka godzinę przed ani po innym jedzeniu, stawiaj kici miseczkę z wodą. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)