Jadowite kosmetyki??

[Camilla]

Witam serdecznie.
Właśnie kończe swoją wakacyjną-dorywczą pracę. Moja praca polegała na sprzedawaniu ciuchów. Żeby się czasami nie nudzic brałam ze sobą gazety do poczytania.W moje ręce wpadł m.in. majowy nr. Wprostu (11maja 2003 nr.19)a uwagę przykuła okładka dzięki której zaraz natrafiłam na artykuł po którym poczułam niepokój.
Zaczynał się on tak:
"Kremy, perfumy, balsamy, szampony, dezodoranty, farby do włosów nabierają coraz większego znaczenia przy szukaniu przyczyn alergii, zatruć i zakażeń- twierdzi dr Zbigniew Hałat, przewodniczący Stowarzyszenia Ochrony zdrowia Konsumentów. Powinno się je testować przed dopuszczeniem na rynek równie rygorystycznie jak leki!Tak jednak nie jest".
Dalej było napisane, że co 5 Polka cierpi na uczulenia i inne schorzenia wywołane kremami, mleczkami i tonikami. Kosmetyki są powodem ponad połowy zmian wypryskowych skóry, zwłaszcza twarzy.Najczęściej alergie wywołują substancje zapachowe i konserwanty (tak twierdzi jedna z pań dermatolog- Katarzyna Prystupa).
W lakierach do paznokci szczególnie niebezpieczne są toluen (to akurat wiedziałam), formaldehyd i akrylany (MMA- sól kwasu akrylowego)mogą one całkowicie zniszczyć paznokcie.Kremy i olejki do opalania , które zawierją metylodibromo glutaronil (ehhh te nazwy) powodują podrażnienia i zapalenia skóry. Dalej wspomniano o kwasach AHA, że mimo iż złuszczają skórę przez co regenerujśą to uwrażliwiają ją na promienie UV (chyba zapomnieli wspomnieć że można używać a nawet trzeba kremów z z wysokimi filtrami).
Nawet farby do włosów (czarne i ciemnobrązowe) moga powodować reumatoidalne zapalenie stawów. Niebezpieczne są ftalany używane do utrwalania "kompozycji zapachowych" wystepujące w lakierach do paznokci, perfumach, dezodorantach, emulsjach i balsamach do rąk i ciała.
Zbyt intensywne używane areozole i odświeżacze powietrza mogą wywoływać u kobiet bóle głowy i depresje a u niemowląt i zapalenia ucha (wg. badań specjalistów z uniwersytetu w Bristolu). Zawierają one lotne substancje organiczne, np. ksylen, ketony czy aldehydy, które w większych dawkach mogą być toksyczne.
Na samym końcu dano cenną wskazówkę:
" Jeśli na skutek używania jakiegoś kosmetyku wystąpią poważne zmiany skórne lub inne schorzenia, należy natychmiast udać sie do dermatologa. Z lekarskim zaświadczeniem i próbką kosmetyku w opakowaniu trezba się zgłosic do sanepidu".
Szkodliwe składniki kosmetyków wg. Stowarzyszenia Ochrony Zdrowia Konsumentów:
-utleniające farby do włosów: diaminofenole, rezorcyna
-szampony przeciwłupieżowe: dwusiarczek selenu
-środki do trwałej i inne preperaty do pielęgnacji włosów: kwas tioglikolowy
- dezodoranty: fenylosulfonian cynku
-środki przeciwpotne: chlorowodorotlenek glinowocyrkonowy i chloroglicynian
-preparaty do depilacji: siarczek metali alkalicznych
-Pudry i zasypki: talk
-preparaty do ochrony skóry przed UV: benzophenon-3
-środki do barwienia brwi i rzęs: azotan srebra
-środki do pielęgnacji włosów i skóry, preparaty do utwardzania paznokci, środki do higieny jamy ustnej: nadtlenek wodoru i inne związki uwalniające go
-preperaty do usuwania skórek wokół paznokci: wodorotlenek sodu i potasu
I jak sie tutaj czuć "bezpiecznym", przyjełam ten artykuł z dystansem ale zaniepokoił mnie nie ukrywam i zaczęłam się zastanawiać.
Pani Basiu i Beatko jak to właściwie teraz jest z tymi kosmetykami. Czy te wielkie koncerny kosmetyczne które wydają "fortunę" na badania które mają ulepszać tak naprawde nie psują nam zdrowia i nie narażąją nas na schorzenia same nabijając sobie kieszeń???
Dodam jeszcze że podano kilka rad:
-stosować kosmetyki raczej w postaci w pudrów niż kremów i płynów
-używać preparatów łatwo zmywalnych wodą (nie wodoodporne)
-stosować TYLKO czarny tusz do rzęs i powiek
-brwi i powieki malować tylko ołówkiem
-używać jasnych cieni do powiek w kolorach ziemi (brązy, beże i biel) a unikać jaskrawych błękitów, fioletów i zieleni
-wybierać preparaty nie zawierające syntetycznych środków pochłaniających promieniowanie ultrafioletowe (estry PABA)
- jeśli to możliwe to stosować kosmetyki zawierające nie więcej niż dziesięć składników
- wybierać podkłady do twarzy w kremie lub sypkie; jeśli chce się użyć podkładu w płynie to należy się upewnić czy został on sporządzony na bazie oleju silikonowego (na przykład cyklometikonu czy dimetikonu).
Pozdrawiam serdecznie.
A co wy o tym myślicie??
Kamila

[koko]

były już dwa wątki na ten temat.wpisz w wyszukiwarkę na stronie głównej np.jadowite kosmetyki, a wyrzuci ci wszystko na ten temat.

[Camilla]

Dzięki Koko.
No tak musiałam przeoczyć te wątki a ja głupia myslałam ze "Ameryke odkryłam"
Pozdrawiam