Chłopców są oszustami i kłamcami...?

[Miley0099]

Witam Trochę pogadamy......

DO dziewczyn
Dlaczego chłopcy są tacy...hmmm..''niewierni' '
Zostawiają dziewczynę np.z dzieckiem.I czy oni są normalni bo dla mnie nie.Udają takich Silnych facetów ale jak przyjdzie co do czego to...odchodzą!!!! Nie rozumiem myślenia facetów.Dlaczego facetom zależy na''seksie'' Jak tego nie ma to co?....zostawią i wmówią sobie wymówkę że'' już powinniśmy to zrobić'' albo '' to musi być w życiu''
A gdzie wierność i zrozumienie.? nie mówię o wszystkich chłopaczkach ale zazwyczaj to CHŁOPAK ZOSTAWIA DZIEWCZYNĘ a nie dziewczyna chłopaka...Więc dziewczyny: Czy wy też tak sądzicie?
...Jeszcze nie miałam nigdy chłopaka....bo zazwyczaj mam '' blokadę'' co do nich. No np.zakochałam się w tam jakimś chłopaku i dalej nie wiem co robić...Albo jak ''ON'' mnie podrywa to jestem nie dostępna bo myśle sobie co rodzice powiedzą..albo myślę że będą sobie za dużo wyobrażać...
Czy coś ze mną nie tak...?
Chłopcy mogą się też wypowiadać...

[201604190949]

Ale o co ci tak na prawdę chodzi?

[Elfir]

Generalizujesz. Są też kobiety, które porzucają swoje dzieci by iśc w tango z nowym kochankiem, bez obowiązków z poprzedniego związku.

Moja teoria jest taka. Kobiety są z zasady po babsku głupie. Dlatego robią sobie dzieciaki (głównie z wpadki) z osobnikami kompletnie nie nadającymi się na partnerów. Bo wydaje im się że on się zmieni, że ona go zmieni, że dziecko go zmieni, że ślub go zmieni. Bo nie ważne jaki, byle był. Bo przymyka się oczy kiedy obiektywnie widać skłonności do zdrady.
Jak się wybiera kretyna na ojca, to potem nie można się żalić na wizażu, że kretyn pozostał kretynem.


Acha. Musisz być bardzo młodziutka, bo masz naiwne podejście do seksu.
Bo widzisz. Jestem kobietą, a mi też zależy na seksie. Bez seksu sobie związku nie wyobrażam. Facet, który by mnie odtrącał wpędziłby mnie w kompleksy.

[ola_gie]

[muszynianka]

Elfir powiedziała to wszystko bardzo ładnie.
No niestety jest tak że to kobieta rodzi dziecko i się do niego przywiązuje, hormonki w ciąży itp, a facet generalnie nic nie musi, no bo czemu miałby musieć? Podjął decyzje że nie chce być z kobietą nie chce uczestniczyć w wychowywaniu dziecka no i jego obowiązkiem jest wysyłać pieniądze. Dzieci same na świat się nie pchają, kobieta też ma wybór.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Miley0099

Witam Trochę pogadamy......

DO dziewczyn
Dlaczego chłopcy są tacy...hmmm..''niewierni' '
Zostawiają dziewczynę np.z dzieckiem.I czy oni są normalni bo dla mnie nie.Udają takich Silnych facetów ale jak przyjdzie co do czego to...odchodzą!!!! Nie rozumiem myślenia facetów.Dlaczego facetom zależy na''seksie'' Jak tego nie ma to co?....zostawią i wmówią sobie wymówkę że'' już powinniśmy to zrobić'' albo '' to musi być w życiu''
A gdzie wierność i zrozumienie.? nie mówię o wszystkich chłopaczkach ale zazwyczaj to CHŁOPAK ZOSTAWIA DZIEWCZYNĘ a nie dziewczyna chłopaka...Więc dziewczyny: Czy wy też tak sądzicie?
...Jeszcze nie miałam nigdy chłopaka....bo zazwyczaj mam '' blokadę'' co do nich. No np.zakochałam się w tam jakimś chłopaku i dalej nie wiem co robić...Albo jak ''ON'' mnie podrywa to jestem nie dostępna bo myśle sobie co rodzice powiedzą..albo myślę że będą sobie za dużo wyobrażać...
Czy coś ze mną nie tak...?
Chłopcy mogą się też wypowiadać...

Generalizujesz.

Wszystkich moich chłopaków (jak to brzmi ) ja zostawiałam.
Na seksie tez mi zalezy .
Czy to dowodzi tego,ze jestem chłopakiem?

I wytłumacz mi dlaczego np.chłopak ma byc z dziewczyna jesli dziecko jest efektem wpadki i nic glebszego ich nie laczy? Opowiedzialnosc za dziecko to jedno,a pakowanie sie w kiepski zwiazek "bo tak trzeba" to skrajna głupota.

[vespertine_]

Zgadzam się z Elfir w 100% i już wszystko chyba zostalo powiedziane.

Ja zostawiłam mojego chłopaka, nie on mnie. Co więcej byl dla mnie przez cały związek bardzo dobry i oddany, nie prosił o seks, nie wystawił mnie nigdy ani nie krzyknął na mnie. To ja byłam tą histeryzującą, wredną stroną. A jednak jestem kobietą. Widzisz, nie uogólniaj

[201708250923]

Końcówka nicka to rok urodzenia?

[vespertine_]

Mam nadzieję, że tak.

Chociaż 11-latka pisząca o tym 'że chlopca zalezy tylko na seksie' to tez nie jest jakas super perspektywa

[Miley0099]

Dzięki za odpowiedzi....
Jak by co mam 17 lat.I muszę się wszystkiego dowiedzieć bo nie chcę potem płakać że np. straciłam dziewictwo z byle kim.''Elfir'' bardzo ładnie to wszystko ujeła.
Ale dobra niby np. jest wpadka że kobieta zaszła w ciążę i jeśli jest''ta wpadka'' to chłopak jak by nawet coś było nie tak w ich związku to by był z tą kobietą ale dla dziecka.Bo dziecko muszą wychować 2 osoby nie jedna.Ja nie jestem naiwna do seksu...bo nigdy tego nie robiłam i nigdy nie miałam chłopaka....chciałambym mieć..A ty elfir ile masz lat?

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

do'' vespertine_'' wiesz co ja nie mam 11 lat.Może poprostu za dużo czytam historyjek..a wogole to nie wiem nic tak naprawdę o tym

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Nie to nie rok urodzenia...

[vespertine_]

Eeee. Też mam 17 lat i powiem Ci, że nie ma jakiejś jednej prawdy dotyczącej związków i facetów, której poznanie zagwarantuje nam, że nie bedziemy cierpiały.
Niestety

[Miley0099]

Sorki za błędy bo szybko pisałam...

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Jestem nie pewna co do facetów...Ale dużo czytam i mnie nikt nie wykorzysta.NIe pozwolę na to.To super że masz też 17 lat....

[vespertine_]

Taaaa, faktycznie super

Nie uważam, że to że coś tam sobie poczytasz w 100% ochroni Cię przed frajerami, ale no cóż. Każda z nas stara się być ostrozna, nie ufac zbyt szybko a życie mimo wszystko to weryfikuje.

[Miley0099]

tak masz rację..Ale trzeba być ostrożnym..heh
A może wiesz czy jest tu wątek bo zbytnio się nie znam..o czy ''pierwszy raz boli''

[Hefrena]

Napisane przez Miley0099

tak masz rację..Ale trzeba być ostrożnym..heh
A może wiesz czy jest tu wątek bo zbytnio się nie znam..o czy ''pierwszy raz boli''

A może poszukaj w wyszukiwarce?....

[anetka832]

Napisane przez Miley0099

Sorki za błędy bo szybko pisałam...

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Jestem nie pewna co do facetów...Ale dużo czytam i mnie nikt nie wykorzysta.NIe pozwolę na to.To super że masz też 17 lat....

No akurat od czytania to się życia nie nauczysz A jak będziesz zakładać z góry, ze facet chce Cię tylko wykorzystać, to szczerze współczuję, na takiej podstawie i przekonaniu to zdrowej relacji damsko-meskiej zbudować się nie da...

[Lucka91]

nie, chłopcy nie są oszustami i kłamcami

[Miley0099]

No ale trzeba być ostrożnym dziewczyny....bo jak chłopak widzi że dziewczyna się klei do niego to ''potem ją olewa'' trzeba też mieć jakąś powagę..Bo mnie nenerwują pary które się kleją do siebie jak niewiem co.Ale powagę zawsze trzeba mieć.Nie można całe życie sie przytulać itp.to chore.Jak ja bym miała chłopaka to bym się co chwile do niego nie kleiła.Albo laski niektóre to nawet chłopakowi patrzeć nie dają bo''tylko ja..tylko ja'' TO psychiszne...mojim zdaniem..

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

NO ale zazwyczaj to chłopak zostawia laskę.....zazwyczaj

[anetka832]

Napisane przez Miley0099

No ale trzeba być ostrożnym dziewczyny....bo jak chłopak widzi że dziewczyna się klei do niego to ''potem ją olewa'' trzeba też mieć jakąś powagę..Bo mnie nenerwują pary które się kleją do siebie jak niewiem co.Ale powagę zawsze trzeba mieć.Nie można całe życie sie przytulać itp.to chore.Jak ja bym miała chłopaka to bym się co chwile do niego nie kleiła.Albo laski niektóre to nawet chłopakowi patrzeć nie dają bo''tylko ja..tylko ja'' TO psychiszne...mojim zdaniem..

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

NO ale zazwyczaj to chłopak zostawia laskę.....zazwyczaj

O matko, dziewczyno powagę powinno się mieć na pogrzebie, a co do tego klejenia się... ja nie wiem, ale przytulanie się do bliskiej osoby to dla mnie przyjemność. Dziwne masz wzorce w swoim otoczeniu, naprawdę - to "klejenie się" do siebie, "laski niektóre to nawet chłopakowi patrzeć nie dają", "ale zazwyczaj to chłopak zostawia laskę"- tylko takie "związki" widujesz w swoim otoczeniu? Współczuję...
Zakochani ludzie chcą być ze sobą blisko, chcą się przytulać; zakochana kobieta nie lubi, gdy facet ogląda się za innymi kobietami, to jasne. Przestań lepiej to wszystko analizowac, oceniać, krytykować, bo widzę, że w sprawach damsko-męskich masz jeszcze baaardzo mglisty obraz tego wszystkiego...

[revontulet_]

Napisane przez Miley0099

No ale trzeba być ostrożnym dziewczyny....bo jak chłopak widzi że dziewczyna się klei do niego to ''potem ją olewa'' trzeba też mieć jakąś powagę..Bo mnie nenerwują pary które się kleją do siebie jak niewiem co.Ale powagę zawsze trzeba mieć.Nie można całe życie sie przytulać itp.to chore.Jak ja bym miała chłopaka to bym się co chwile do niego nie kleiła.Albo laski niektóre to nawet chłopakowi patrzeć nie dają bo''tylko ja..tylko ja'' TO psychiszne...mojim zdaniem..

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

NO ale zazwyczaj to chłopak zostawia laskę.....zazwyczaj

No nie zazwyczaj, można by rzec, że jest 50/50
Zazwyczaj też to chłopak podrywa dziewczynę, a nie na odwrót, tak? No i kobieta zazwyczaj zajmuje się domem, a facet pracuje.
W dzisiejszych czasach już niczego nie można generalizować.

Radziłabym Ci za dużo nie myśleć, bo po co? Jeśli czujesz coś do jakiegoś chłopaka i on do Ciebie też, to po prostu bądźcie ze sobą, sprawdźcie się, a nie zastanawiaj się przez rok czy on będzie odpowiedni, czy nie zostawi - bo chłopak w końcu straci zainteresowanie, a Ty być może coś cennego.
Nie podoba Ci się klejenie do chłopaka? To Ty się do swojego nie klej, po co na innych zwracać uwagę i może myśleć sobie "kuuurde, a może rzeczywiście tak trzeba?" - i potem robisz coś, czego nie chcesz.

GENERALNIE można powiedzieć, że faceci są ok, a że zdarzają się oszuści, kłamcy i inne dziwne typy? No cóż, takie jest życie, ale wśród kobiet przecież też tak jest. Tak samo jak wśród pracowników banku na 99 uczciwych znajdzie się 1 oszust.

Po prostu ciesz się życiem, natrafisz na kogoś fajnego - zwiąż się z nim i nie martw się, że coś może pójść nie tak - bo to będzie samosprawdzająca się przepowiednia Nie będziesz gotowa na seks - nie rób tego, jak koleś z tego powodu Cię zostawi - olej go, bo zmuszanie do seksu nie jest dowodem miłości. I tyle. Ale nie martw się na zapas.

[201803290936]

Napisane przez muszynianka

Elfir powiedziała to wszystko bardzo ładnie.
(...)

Zgadzam się - Elfir to świetnie ujęła.

[KarolinaK]

I mamy przyklad jak dzisiejsze media wplywaja na swiatopoglad

Napisane przez Miley0099

Dzięki za odpowiedzi....
Jak by co mam 17 lat.I muszę się wszystkiego dowiedzieć bo nie chcę potem płakać że np. straciłam dziewictwo z byle kim.''Elfir'' bardzo ładnie to wszystko ujeła.
Ale dobra niby np. jest wpadka że kobieta zaszła w ciążę i jeśli jest''ta wpadka'' to chłopak jak by nawet coś było nie tak w ich związku to by był z tą kobietą ale dla dziecka.Bo dziecko muszą wychować 2 osoby nie jedna.Ja nie jestem naiwna do seksu...bo nigdy tego nie robiłam i nigdy nie miałam chłopaka....chciałambym mieć..

do'' vespertine_'' wiesz co ja nie mam 11 lat.Może poprostu za dużo czytam historyjek..a wogole to nie wiem nic tak naprawdę o tym

A co do pogrubionego to jesli troche myslisz to potrafisz to kontrolowac po pierwsze. Po drugie to prawie nigdy nie chodzi o bycie razem dla dziecka
Zanim zalozysz watek proponuje przejrzec juz istniejace - jestem pewna ze wtedy Twoje wypowiedzi beda bardziej obiektywne

[Miley0099]

DO anetka832
Słuchaj...wiesz trzeba czasem być poważnym a nie co chwile głupią słodką idiotką....
A w otoczeniu nie mam NIKOGO więc nie wzoruję .....Może dlatego mam takie nastawienie bo chciałam by aby mój''związek'' wyglądał idealnie...no ale cóż..chyba te myśli mi na zawsze zostaną..

[anetka832]

Napisane przez Miley0099

DO anetka832
Słuchaj...wiesz trzeba czasem być poważnym a nie co chwile głupią słodką idiotką....
A w otoczeniu nie mam NIKOGO więc nie wzoruję .....Może dlatego mam takie nastawienie bo chciałam by aby mój''związek'' wyglądał idealnie...no ale cóż..chyba te myśli mi na zawsze zostaną..

Jeśli znasz tylko dwa stany emocjonalne typu: powaga oraz "bycie głupią słodką idiotką" to gratuluję. Jestem zazwyczaj raczej poważną, spokojną, opanowaną osobą. A jak przytulam się do faceta, pocałuję go na ławce w parku ( czyli wg Ciebie "kleję się" do niego), to z automatu staję się głupią, słodką idiotką, tak?

Zwiazków idealnych to akurat nie ma...

[Miley0099]

Ja nie wiem dlaczego jestem taka''ostrożna''

[żurawinka]

Nie ma się nad czym zastanawiać jesli to wszystko jest jeszcze przed sobą, ale myslę że ustrzec się możesz przed takimi draniami po prostu się szanując, nie oddawać się pierwszemu lepszemu. Nie dawać mu dowodu miłości kiedy nalega. Nie na tym to polega. Może po prostu boisz się związku bo w Twojej rodzinie nie wygląda to tak jakbyś chciała. Nie wiem, psychologiem nie jestem, ale narazie nie masz się co przejmować.

[anetka832]

Napisane przez Miley0099

Ja nie wiem dlaczego jestem taka''ostrożna''

Bo może masz taki charakter...Bo może masz mało doświadczenia. Bo może ...sto innych powodów
Ale zakładając, że faceci tylko oszukują i chcą tylko i wyłącznie seksu, ze jakiś Cię i tak porzuci, a pierwszy raz zawsze strasznie boli itp. itd., robisz sobie wielką krzywdę.
Ostrożność zawsze jest wskazana, hormony i emocje nie moga przesłonić całego rozumu. Ale niczego z gory nie zakładaj! Nie probuj zdobywać życiowych mądrości na forum, zakładając wątki typu""co to jest miłość". Żyj i zdobywaj cenne życiowe doświadczenia w realnym swiecie, a nie wirtulanym.
A faceci - pewnie będziesz przez nich płakać - czasem z rozpaczy, czasem ze szczęścia.

Wyluzuj, poucz się lepiej tego angielskiego, bo podobno masz z tym problem

[Miley0099]

Ne nie....mi bardziej chodzi o to jak laska się ciągle klei się..czyli non stop bo potem facet robi się pewniejszy i zaczyna olewać laskę.BO zazwyczaj dziewczyny pokazują chłopakom że im zależy na nich a chłopak nie pokaże tak łatwo dziewczynie że jemu zależy na niej....Więc ciężko mi jest.bo za dużo myślę...
Ja za nim bym z kimś była to muszę wiedzieć o nim wszystko..a wogole jest mi ciężko się przełamać aby z kimś być.Bo zawsze byłam sama i jestem.Chociaż chcę mieć chłopaka.Ale teraz tak mówię a jak przyjdzie moment gdzie on mnie poprosi o chodzenie to ja już nie mogę się przełamać aby powiedziec''tak''.
Bo ja myśle że jak będe mieć chłopaka to rodzina się do mnie zmieni.Że będą mnie uważać za dorosłą, i że będzie tak inaczej niż zawsze..Że będzie''On''
ja jestem dziwna naprawde...żadna dziewczyna tak nie myśli jak ja...
A ja myśle i myśle....jeju nie wiem co robić

Dziękuje wam dziewczyny..Masz rację może nie jestem zbytnio doświadczona..

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

NO ale ja nie chcę mieć 2 chłopaków...bo będe się czuć jak hmm....dziw.a..
Np. że z jednym mi nie wyjdzie to co? mam być z drugim innym...
Jeju to jakoś dla mnie nie wyobrażalne....
Albo...nie no....ide się utopić chyba..

[wyszukiwarka]

Przepraszam,jaka jest puenta tego wątku?

[Anethka]

Przestań czytać jakieś porady skrzywdzonych przez los 15tek, wyjdź do ludzi, a z czasem Twoje poglądy ulegną zmianie.