Bardzo bardzo pilna sprawa!!!!

[Pelka3133]

witam bardzo was proszę o radę bo już nie wiem co robić, jestem taka zmartwiona i w takim stresie, że nie umiem racjonalnie myśleć
Dziś jak wiadomo 1 września i byłam w nowej szkole, dostałam się do jednego z najlepszych liceum. Rano jeszcze przez Mszą podeszłam do znajomej koleżanki starszej o rok , która chodzi do klasy o takim profilu do której ja teraz będę chodzić. Powiedziała mi że ta szkoła wcale nie jest taka fajna i że po tej klasie nie będę miała możliwości dostać się na inną uczelnie niż w mieście, a ja chciałabym mieć szansę na Kraków. Jest to klasa językowa, gdzie wiodącymi przedmiotami są język angielski i język niemiecki... powiedziała że nie mam żadnego innego przedmiotu rozszerzonego, a jest to konieczne aby pisząc z niego maturę móc myśleć o uczelni w Krakowie. Jestem załamana nie wiem co robić. pojechałam od razu po szkole do mamy i poszłam do liceum , złożyłam podanie o przeniesienie mnie do innej klasy ( historia-wos) ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam , w ogóle nie wiem co robić, jestem strasznie tym przybita, bo chciałabym mieć jakąś przyszłość, nie wiem czy istnieje szansa, aby jeszcze prosić o przeniesienie do klasy historia-wok...powiedzcie mi na czy rzeczywiście zdając na maturze przedmiot na poziomie podstawowym nie będe miała sznas na studia w Krakowie, wiadome jest, że będe zdawać język angielski na poziomie rozszerzonym. Co muszę pisać na maturze, aby dostać się na filologię angielską? Czy mam w ogóle szanse n jkieś studia, jestem załamana, jakie są jeszcze kierunki proszę pomóżcie mi ( od rana jestem w strasznym stanie po prostu chce mi się zabić przez tą skzołę, a do tego problemy w domu, pomóżcie mi bałagam !!!!!

[s-t-o-k-r-o-t-k-a]

J też jestem załamana po dzisiejszym dniu, dowiedziałam się że dwa razy w tygodniu będe kończyć o 17 i potem godzine czekać na autobuś i godzine jazdy do domu, mieszkam 35 km od szkoły

Co do twojego problemu, to szansa na przeniesienie jest na pewno, w moim regionie we wszystkich średnich szkołach jak tylko były miejsca to się przenosili na inne profile albo były takie wymiany ze np z mat-fiz ktoś szedl na mat-geo a z mat-geo przechodził do mat-fiz za tamtego kogoś.
Jeęzli chodzi o to co zdawać na maturze to myślę ze najlepiej będzie jeśli przejrzysz strony uczelni wyższych, które Cię interesują, tam jest napisane co jest wymagane i brane pod uwagę przy rekrutacji, wpisz sobie w google np UJ

[nebya]

Przede wszystkim spokojnie Wejdź na strony uczelni krakowskich, popatrz co Cię interesuje i jakie musiałabyś zdawać przedmioty i na jakim poziomie. Co z tego że klasa ma rozszerzone dwa języki ( mnie się wydaje że to bardzo dobrze)? Jeśli będzie Ci potrzebny jeszcze jakiś inny przedmiot rozszerzony na maturę to możesz się zapisać na kurs przygotowujący, albo chodzić na fakultet z tego przedmiotu. Oprócz tego, moim zdaniem dużo daje nauka samodzielna w domu, kup dobre książki i do nauki A na koleżankę nie zwracaj uwagi, to że większość skazana jest na naukę w tym samym mieście nie znaczy, że Ty też. Wbrew pozorom większość zależy od Ciebie, Twoich chęci, samozaparcia. Głowa do góry!

[Pelka3133]

Bardzo podniosły mnie wasze słowa na duchu, dziękuje

[nask]

Nie przejmuj sie.
To ze tamta kolezanka tak Ci napisala to nie znaczy, ze szkola jest od razu beznadziejna.
Zgadzam sie z Nebya - wejdz na strone interesujacych Cie uczelni, wyslij im maijle, zadzwon - ktos na pewno Ci podpowie.

Masz jeszcze 3 lata do matruy, to ogrom czasu

[Osiak]

Nie przejmuj się tym ta bardzo
Z własnego doświadczenia Ci powiem, ze może nie wszytkie ale większość profili to jest pic na wodę. Ja sama po humanie studiuję dietetykę. A w mojej klasie humanistycznej nikt nie poszedł na studia związane z rozszerzonymi w liceum przedmiotami. I nie zdawali ich na maturze. Tak naprawdę Twój sukces zależy tylko od Twojego samozaparcia i chęci. Bo nawet będąc w klasie o profilu np. językowym można dobrze zdać biologie, matematykę, czy historię. Wszystkow Twoich rękach bejbe

[nebya]

Napisane przez Pelka3133

Bardzo podniosły mnie wasze słowa na duchu, dziękuje

Nie ma za co Dla pocieszenia napiszę Ci jeszcze, że w mojej klasie biologiczno- chemicznej na maturze chemię zdawały dwie osoby, reszta poszła w kierunki humanistyczne albo matematykę, po prostu przez te 3 lata LO odmieniło im się I nikt się nie przenosił z tego powodu, później dobrali sobie odpowiednie fakultety w szkole ( nauczyciele idą zwykle na rękę, jeśli ktoś jest bardzo zainteresowany przedmiotem) albo zapisali się na dodatkowe kursy czy korepetycje. Ale cudów nie będzie jeśli się samemu w domu nie przysiądzie, wybór książek w księgarniach jest ogromny, a i w Internecie można znaleźć wiele informacji potrzebnych do nauki Warto walczyć o swoje marzenia, życzę powodzenia

[Pelka3133]

Bardzo wam dziękuje wasze słowa wiele dla mnie znaczą boże że są ludzie tacy jak wy

[bleki00]

Napisane przez Pelka3133

Co muszę pisać na maturze, aby dostać się na filologię angielską?

Na pewno pisemny angielski rozszerzony (i mieć bardzo dobry wynik), ustny rozszerzony nie na wszystkich uczelniach jest brany pod uwagę, ale nawet jeśli nie będzie to nabyta wiedza może ci pomóc w późniejszym studiowaniu.
Przedmiot do wyboru nie robi w tym wypadku różnicy możesz wybrać dowolny.

[Coki]

Przede wszystkim to, że masz przewidziane jakieś przedmioty które będą realizowane w zakresie rozszerzonym, to nie znaczy, że masz z tego pisać maturę. Ja miałam rozszerzoną geografię i historię, a na maturze pisałam rozszerzony wos, bo to był przedmiot z którego byłam dobra, interesował mnie i był mi potrzebny, żeby dostać się na politologię. Nie panikuj przede wszystkim, skoro chcesz iść na filologię angielską na UJ w Krakowie to wejdź na ich stronę i sprawdź warunki rekrutacji, chociaż na 90 % będzie brany język polski i na pewno angielski na poziomie rozszerzonym, a wtedy bezsensu żebyś się przenosiła z klasy językowej

[ZapachNocy]

a ja miałam polonistkę, która była w liceum o profilu matematyczno - fizycznym

[slonko1990]

Spokojnie, wybór profilu w ogólniaku nie oznacza zamkniętej furtki na przyszłość z innych przedmiotów....

[sylwónia]

Profil w liceum tak naprawdę nie jest rzeczą szalenie istotną przy pracy nad dostaniem się na studia. 70% pracy trzeba wykonać w domu i we własnym zakresie. I nie ma tu moim zdaniem aż tak szalonego znaczenia czy chodzisz do najlepszego liceum czy do przeciętnego. Nie ma znaczenia czy koleżanka , która jest rok starsza uważa że nie ma szans . Szanse są Twoje i tylko od Twojej własnej pracy zalezy czy się dostaniesz czy też nie. Liceum choćby najbardziej elitarne niektórych rzeczy za Ciebie nie wykona.

Poziom rozszerzony na maturze przy dostaniu się na jakieś przyzwoite studia jest konieczny. Ale poziom jaki wybierzesz, przedmioty jakie będziesz chciała zdawać- to zupełnie nie zalezy od profilu.

I...hmmm więcej dystansu ? Szkoda zdrowia.

[Nija_]

Napisane przez Pelka3133

witam bardzo was proszę o radę bo już nie wiem co robić, jestem taka zmartwiona i w takim stresie, że nie umiem racjonalnie myśleć
Dziś jak wiadomo 1 września i byłam w nowej szkole, dostałam się do jednego z najlepszych liceum. Rano jeszcze przez Mszą podeszłam do znajomej koleżanki starszej o rok , która chodzi do klasy o takim profilu do której ja teraz będę chodzić. Powiedziała mi że ta szkoła wcale nie jest taka fajna i że po tej klasie nie będę miała możliwości dostać się na inną uczelnie niż w mieście, a ja chciałabym mieć szansę na Kraków. Jest to klasa językowa, gdzie wiodącymi przedmiotami są język angielski i język niemiecki... powiedziała że nie mam żadnego innego przedmiotu rozszerzonego, a jest to konieczne aby pisząc z niego maturę móc myśleć o uczelni w Krakowie. Jestem załamana nie wiem co robić. pojechałam od razu po szkole do mamy i poszłam do liceum , złożyłam podanie o przeniesienie mnie do innej klasy ( historia-wos) ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam , w ogóle nie wiem co robić, jestem strasznie tym przybita, bo chciałabym mieć jakąś przyszłość, nie wiem czy istnieje szansa, aby jeszcze prosić o przeniesienie do klasy historia-wok...powiedzcie mi na czy rzeczywiście zdając na maturze przedmiot na poziomie podstawowym nie będe miała sznas na studia w Krakowie, wiadome jest, że będe zdawać język angielski na poziomie rozszerzonym. Co muszę pisać na maturze, aby dostać się na filologię angielską? Czy mam w ogóle szanse n jkieś studia, jestem załamana, jakie są jeszcze kierunki proszę pomóżcie mi ( od rana jestem w strasznym stanie po prostu chce mi się zabić przez tą skzołę, a do tego problemy w domu, pomóżcie mi bałagam !!!!!

Ja, jak Wizażanka wyżej, zalecam więcej dystansu

Moim zdaniem najlepiej zrobisz zostając na profilu językowym. Języki zawsze Ci się przydadzą

Mam wrażenie, że nie do końca orientujesz się w kwestii matury. To, że nie masz jakiegoś przedmiotu rozszerzonego w szkole, nie znaczy, że nie możesz z niego pisać matury na poziomie rozszerzonym.

Ja byłam na mat-fizie, a zdawałam rozszerzoną maturę z historii i WOSu. Z WOSu miałam 64%, o wiele więcej niż średnio uczniowie, którzy w mojej szkole mieli ten przedmiot wykładany jako rozszerzony. A gdybym nauczyła się wszystkiego czego powinnam (konstytucja, mapa świata i kilka innych rzeczy) to miałabym spokojnie 80-90%, no ale cóż, lenistwo wygrało...

A to czy dostaniesz się na jakąś krakowską uczelnię (domyślam się, że chodzi Ci o UJ albo AP), zależy tylko od tego, jak napiszesz maturę. Szczerze mówiąc nie wydaje mi się, żeby pisanie matury z punktownego przedmiotu, na poziomie podstawowym, pozwoliło Ci dostać się do wybranej szkoły. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zdawała rozszerzoną maturę np. z historii czy WOSu będąc na profilu językowym. Zaczynasz dopiero I klasę, niektórzy dopiero w połowie III decydują się na ostateczne przedmioty maturalne...

[cal]

spokojnie...
dopiero zaczełaś liceum a już się martwisz studiami?

[larva]

Żeby nie było tak optymistycznie - jeżeli startujesz na Kraków, to przygotuj się, że tam składane są papiery z matury rozszerzonej często grubo powyżej 90%.

[to tak z doświadczenia i rozmów ze studentami UJ]

[Oli0210]

prawda jest tak że jeśli myślisz o jakiejś dobrej uczelni to najlepiej zdawać wszystkie przedmioty na poziomie rozszerzonym, ale spokojnie ja również chodziłam do klasy językowej, z rozsz niemieckim i angielskim, zdawałam rozsz historię i ang że tak powiem "do przodu", od października będę na filologii ale tak naprawdę wszystko zależy od nauczycieli i własnego wkładu, ja dużo uczyłam się w domu i na dodatkach, są fakultety itd, moim zdaniem klasa językowa to dobry wybór jeśli ktoś lubi języki, ja nie żałuję chociaż dodatkowy przedmiot też zwykle kosztuje dużo energii itp, najlepiej zajrzeć na stronę uczelni i zobaczysz co masz zdawać itd, i bez paniki, da się przeżyć masz jeszcze kupęę czasu

[Pelka3133]

Dzięki za wszystkie wypowiedzi Dziś spotkałam koleżankę tą, z którą właśnie wtedy rozmawiałam i zapytałam czy naprawdę nie mam szans na to aby pisać jakiś przedmiot na poziomie rozszerzonym a ona powiedziała że nie mam żadnych szans ponieważ musiałabym bardzo bardzo dużo uczyć się i samemu przygotowywać a to jest wielkim ryzykiem ponieważ pojawiają się teksty, definicje, których w podstawowym nie ma. a fakultety tego nie dają aby przygotowac sie do rozszerzonej matury

[Cathas]

Powiedzmy sobie szczerze - nawet jakby w szkole były zajęcia rozszerzone z języków, to i tak za mało, by myśleć o maturze rozszerzonej. W szkole nie ma warunków do dobrej nauki języka - większość i tak trzeba zrobić samemu.
Ja chodziłam do klasy o prof. lingwistycznym - niby rozszerzony angol i niemiecki od podstaw. Gdyby nie zajęcia pozalekcyjne, to matury nie napisałabym tak dobrze.
To samo, choć w trochę mniejszym stopniu, tyczy się innych przedmiotów - bardzo dużo zależy od tego, ile się poświęci czasu w domu, samemu.
Dlatego nie masz co panikować - zorientuj się, jakie są wymagania w KRK i przysiądź do nauki sama

[Nija_]

Napisane przez Pelka3133

Dzięki za wszystkie wypowiedzi Dziś spotkałam koleżankę tą, z którą właśnie wtedy rozmawiałam i zapytałam czy naprawdę nie mam szans na to aby pisać jakiś przedmiot na poziomie rozszerzonym a ona powiedziała że nie mam żadnych szans ponieważ musiałabym bardzo bardzo dużo uczyć się i samemu przygotowywać a to jest wielkim ryzykiem ponieważ pojawiają się teksty, definicje, których w podstawowym nie ma. a fakultety tego nie dają aby przygotowac sie do rozszerzonej matury

Matura jest dla wszystkich taka sama. Koleżanka mówi, że przedmiotu, którego nie ma się w szkole na rozszerzeniu nie da się zdać na maturze na poziomie rozszerzonym A ja mówię, że można i co

Czy ta koleżanka to jakaś wyrocznia? Bez przesady, jak ktoś będzie chciał to nawet w najgorszej szkole na humanie zda rozszerzoną maturę z matematyki i fizyki na bardzo dobrym poziomie. Trzeba chcieć i samemu się uczyć. Tyle.