Jaki samochód wybrać?????

[Damian192]

Drogie Panie!
W tym roku skończyłem 18 lat i rozglądam się za samochodem. Na jaki zwróciłybyście uwagę na ulicy, poprostu który wam się podoba, a także jaki z tych samochodów będzie dla mnie odpowiedni, nie mam zamiaru być potem jakimś dresiarzem, albo wyglądać w samochodzie jak 50 latek. A także czy lepiej wziąść jakiś z tych tańszych aut, czy jest może jakiś równie fajny samochód z pierwszej 5 jak jeden z tych droższych?

1 Mitsubishi Eclipse
2 Subaru Impreza
3 Audi A4
4 Volkswagen passat

wyrzuciłem Tigrę i te droższe a dodałem zamiast tego Mercedesa C 200

Linki do samochodów:
http://otomoto.pl/mitsubishi-eclipse-C6143664.html
http://otomoto.pl/subaru-impreza-C5064772.html
http://otomoto.pl/subaru-impreza-2-0...-C6042831.html
http://otomoto.pl/audi-a4-C6152903.html
http://otomoto.pl/volkswagen-passat-...-C6128979.html
http://otomoto.pl/mercedes-c-200-gaz...-C5964366.html

[lain]

a stac cie na tego Merca za ponad 30 tysiakow?
sadzac po wieku bedziesz sie na tym aucie uczyl jezdzic, dlatego ja bym wziela niezbyt drogie, bo kto wie ile razy je obijesz zanim sie w koncu nauczysz... przy tanszym bedzie mniejszy bol. z tych tu przedstawionych najbardziej podoba mi sie Passat. tylko nie kupuj Tigry, bo to babskie auto jak na moje oko (Pussy Wagon ) facet w Tigrze wyglada troche zalosnie

aha i nie kieruj sie tylko wygladem. patrz na parametry. szczegolnie przebieg co poniektorych aut jest porazajacy (glownie tych sprowadzanych z Niemiec)

[Damian192]

Już wcześniej jeździłem, wiec mam to opanowane, czy mnie stać no raczej tak troche sam dorobilem wczesniej, no i troche od rodziców to by starczyło na tego merca no ale chyba masz rację musiałbym za bardzo uważać strach by było tym jezdzic

[lain]

Napisane przez Damian192

Już wcześniej jeździłem, wiec mam to opanowane,

oj w wieku 18 lat to i tak raczej niewiele masz opanowane dlatego jak mowilam - lepiej na poczatek auto, ktorego bardzo zal nie bedzie

[Demri]

.

[kojaka]

jak już cie stać na takie furki to może zastanów się nad jakimś volvo s60 powinnaś coś znaleźć w tym przedziale cenowym a będziesz bezpieczna i nie będziesz musiała się martwić o naprawy.

[Marwari]

Napisane przez kojaka

jak już cie stać na takie furki to może zastanów się nad jakimś volvo s60 powinnaś coś znaleźć w tym przedziale cenowym a będziesz bezpieczna i nie będziesz musiała się martwić o naprawy.

autor to mężczyzna

do autora:
a prawo jazdy już masz w ogóle?

[lunita]

ja bym brała audi albo celice

[Demri]

.

[Rena]

Kolo mercedesa widze cene niecale 14 tys. Z tych linkow najbardziej mnie przekonuje jednak audi.

[lain]

Damianie, jezeli poczules sie urazony moja odpowiedzia to mogles mi to napisac - wszystko bysmy sobie wyjasnili. a tak to ja w tym momencie dostaje ostrzezenie za cytuje

"Atak na inną użytkowniczkę
hmm... niełaaadnie, status majątkowy, umiejętności..."

no szczena mi opadla i nie moze sie pozbierac.... i pytam sie gdzie ten atak

[syskaa90]

Napisane przez lain

Damianie, jezeli poczules sie urazony moja odpowiedzia to mogles mi to napisac - wszystko bysmy sobie wyjasnili. a tak to ja w tym momencie dostaje ostrzezenie za cytuje

"Atak na inną użytkowniczkę
hmm... niełaaadnie, status majątkowy, umiejętności..."

no szczena mi opadla i nie moze sie pozbierac.... i pytam sie gdzie ten atak

Damian jest chyba bardzo pewien swojej jazdy mimo młodego wieku ;p Oj nieładnie nieładnie Damianku. lain chce pomóc, a Ty tak odpłacasz...

[Ines1985]

Napisane przez syskaa90

Damian jest chyba bardzo pewien swojej jazdy mimo młodego wieku ;p Oj nieładnie nieładnie Damianku. lain chce pomóc, a Ty tak odpłacasz...

Skąd pewność, że właśnie Damian zgłosił zły post

Bez takich uszczypliwych osądów proszę, tym bardziej że to tylko przypuszczenia, a one zawsze mogą się mylić

[lain]

bo nie widze tu nikogo innego kto moglby taki post zglosic (no chyba, ze po forum grauje jakis anonim, ktoremu sie bardzo nudzi...)
troche szkoda, ze takie oskarzenia mozna rzucac anonimowo (bo chcialabym wiedziec, gdzi ten kto zglosil poj post jako zly, widzi tu jakikolwiek atak...). i troche szkoda, ze za rady bez krzty ataku na Wizazu dostaje sie po dupie

dobra koniec OT, bo za chwile dostane BANa

[Asiulka1313]

A ja na twoim miejscu wybrałabym Mitsubishi Eclipse ale to po 99 a przed 2006 Sama na takie choruje.

[Eva ID]

Napisane przez Damian192

Drogie Panie!
W tym roku skończyłem 18 lat i rozglądam się za samochodem. Na jaki zwróciłybyście uwagę na ulicy, poprostu który wam się podoba, a także jaki z tych samochodów będzie dla mnie odpowiedni, nie mam zamiaru być potem jakimś dresiarzem, albo wyglądać w samochodzie jak 50 latek. A także czy lepiej wziąść jakiś z tych tańszych aut, czy jest może jakiś równie fajny samochód z pierwszej 5 jak jeden z tych droższych?

1 Mitsubishi Eclipse
2 Subaru Impreza
3 Audi A4
4 Volkswagen passat

wyrzuciłem Tigrę i te droższe a dodałem zamiast tego Mercedesa C 200

Linki do samochodów:
http://otomoto.pl/mitsubishi-eclipse-C6143664.html
http://otomoto.pl/subaru-impreza-C5064772.html
http://otomoto.pl/subaru-impreza-2-0...-C6042831.html
http://otomoto.pl/audi-a4-C6152903.html
http://otomoto.pl/volkswagen-passat-...-C6128979.html
http://otomoto.pl/mercedes-c-200-gaz...-C5964366.html

Jak już miałabym doradzać, to Subaru Impreza, to wg mnie w porządku auto dla faceta.

Mitsubishi Eclipse też jest niezły, Audi wolę model Q7, natomiast Volkswagen to dla mnie nie samochód.

Ja lubię samochody 4x4, sama mam Mercedesa ML, w wersji na Gulf Area.

[Świniaczek]

Napisane przez Eva ID

Jak już miałabym doradzać, to Subaru Impreza, to wg mnie w porządku auto dla faceta.

Mitsubishi Eclipse też jest niezły, Audi wolę model Q7, natomiast Volkswagen to dla mnie nie samochód.

Ja lubię samochody 4x4, sama mam Mercedesa ML, w wersji na Gulf Area.

Audi Q7 z lekka odbiega ceną od tych tu proponowanych


Mnie tak jak Renę najbardziej przekonuje Audi A4. Ewentualnie Subaru. Na Eclipse zawieszam oko, żeby się pośmiać (wg mnie jeden z bardziej pokracznych samochodów). Passat jakoś mi do Twojego wieku nie pasuje, Mercedes już w ogóle . Ale ja to w ogóle strasznie dziwne podejście do samochodów mam

[Damian192]

Napisane przez lain

bo nie widze tu nikogo innego kto moglby taki post zglosic (no chyba, ze po forum grauje jakis anonim, ktoremu sie bardzo nudzi...)
troche szkoda, ze takie oskarzenia mozna rzucac anonimowo (bo chcialabym wiedziec, gdzi ten kto zglosil poj post jako zly, widzi tu jakikolwiek atak...). i troche szkoda, ze za rady bez krzty ataku na Wizazu dostaje sie po dupie

dobra koniec OT, bo za chwile dostane BANa

To może trzeba lepiej się rozglądać co?? No i to nie ja zgłosiłem takiego posta.
A co do samochodów to passat może i nie pasuje do mnie, a Subaru no może ale wydaje mi się że wygląda zbyt pospolicie niczym się nie wyróżnia. A co powiecie o takim BMW http://otomoto.pl/bmw-316-C6125743.html
A może doradzicie od siebie jakiś samochód ?

[lunita]

BMW nie kupuj bo to takie dresiarskie
kup omege B, super sie jezdzi wygodny poprostu cacko

http://moto.allegro.pl/item421434468...a_b.html#photo

[Demri]

Lunita – wybacz, ale odradzasz bmw a proponujesz gorszą jakosciwo, gorzej wykończoną, bardziej awaryjną i mniej odporną na korozję omegę. Proponuję zwracać uwagę na zalety i wady aut a nie bezmyślnie powielać opinie tej bardziej ograniczonej części społeczeństwa, swoją drogą trochę już przestarzałe opinie, tak szczerze kiedy widziałaś dresa w bmw, 5 lat temu? Trzeba by omege też odradzać bo to opel a calibrami przecież dresy się wożą.
Wystarczy zajrzec na fora bmw – wypowiadają się tam osoby na poziomie, wykształcone, studenci, normalni ludzie majacy rodziny i td, a że jakiś głupek się trafi... to powód żeby zwyczajnie dobre auta omijać szerokim łukiem? Kończąc już ten wykład nie to żebym jakaś propagande bmw siała, nikogo nie namawiam, ale takie wypowiedzijak wyżej lunity są bardzo dziecinne i bezmyślne.

Damian egzemplarz z linku jest bardzo ładny, przede wszystkim dlatego że jest seryjny, (mi się bardziej widzą oryginalne pomarańczowe kierunki, ale to już szczegół) niezłe wyposarzenie jak na 1.6...
Ogólnie e36 mogę polecić – fajne auto dla młodej osoby(dla rodziny już przyciasne) z charakterem, zwraca uwagę a jednocześnie nie jest krzykliwy, szpanerski, nie rzuca się przesadnie w oczy jak jakieś pseudosportowe małe autka. Jakość wykończenia jak na tą klasę bardzo dobra, wygodne fotele których pozycję można ustawić sobie idealnie, drobne ale przydatne bajerki typu domykanie szyb z kluczyka/pilota i stopniowe wygaszanie oswietlenia po zamknięciu auta, świetne silniki które brzmią bardzo przyjemnie nawet w wersji 4cyl., mocne hamulce , spręrzyste zawieszenie – na 17stkach dużo twardsze niż na seryjnych 15 ale nadal spręzyste i ładnie wybiera nierówności a autu daleko do “podskakiwania” jak w tych “małych sportowcach” . Ogólnie prowadzenie – czysta przyjemność, szczególnie w trasie.
Utrzymanie – w e36 ceny umiarkowane. Jeśli chodzi o spalanie w zwykłej 1.8 , w mieście nie przekroczysz 11 l , w trasie można zejść do 7. I właśnie 1.8 polecam, auto waży 1200kg – 100PS się nie sprawdza, Różnica w spalaniu w mieście symboliczna a w trasie wręcz na korzyść 1.8. Ceny części do obu wersji identyczne, także 1.6 odradzam. Silnik na łańcuchu. Ceny takich podstawowych częsci wbrew mitom są normalne jak na auto klasy sredniej (jeśli interesuja Cie szczegóły - pytaj) a co do awaryjności – nie należy ani do tych najmniej, ani najbardziej awaryjnych, różnie bywa, zależy na jaki egzemplarz się trafi, na pewno sa niezle zabezpieczone przed korozją, w tych latach - wersja po lifcie, większa częśc karoserii w ocynku. Tyle o e36, a co do innych aut moze Honda Accord? Toyota Avensis? Mysle, że Accord właśnie też pasuje do młodego faceta.

[lunita]

Napisane przez Demri

Lunita – wybacz, ale odradzasz bmw a proponujesz gorszą jakosciwo, gorzej wykończoną, bardziej awaryjną i mniej odporną na korozję omegę. Proponuję zwracać uwagę na zalety i wady aut a nie bezmyślnie powielać opinie tej bardziej ograniczonej części społeczeństwa, swoją drogą trochę już przestarzałe opinie, tak szczerze kiedy widziałaś dresa w bmw, 5 lat temu? Trzeba by omege też odradzać bo to opel a calibrami przecież dresy się wożą.
Wystarczy zajrzec na fora bmw – wypowiadają się tam osoby na poziomie, wykształcone, studenci, normalni ludzie majacy rodziny i td, a że jakiś głupek się trafi... to powód żeby zwyczajnie dobre auta omijać szerokim łukiem? Kończąc już ten wykład nie to żebym jakaś propagande bmw siała, nikogo nie namawiam, ale takie wypowiedzijak wyżej lunity są bardzo dziecinne i bezmyślne.

.

Pytanie Damiana dotyczylo opinii jakie ja/wy wybralybysmy autko. Mnie bmw sie nie podobaja wiec odradzam pozatym dresiarzy w bmw widze codziennie. Proponuje Omege bo taki samochod mi sie podoba i wiem ze sie nie psuje ( znam 4 osoby ktore taki samochod maja i nie narzekaja ). Wiec Demri jezeli Tobie bardziej podoba sie BMW czy jakikolwiek samochod to ok ale nie kryrtykuj opinii innych osob.

[Demri]

Napisane przez lunita

Pytanie Damiana dotyczylo opinii jakie ja/wy wybralybysmy autko. Mnie bmw sie nie podobaja wiec odradzam pozatym dresiarzy w bmw widze codziennie. Proponuje Omege bo taki samochod mi sie podoba i wiem ze sie nie psuje ( znam 4 osoby ktore taki samochod maja i nie narzekaja ). Wiec Demri jezeli Tobie bardziej podoba sie BMW czy jakikolwiek samochod to ok ale nie kryrtykuj opinii innych osob.

O tym czyje opinie będę krytykować decyduję sama.
Nie podoba Ci się dana marka – napisz, że Ci się nie podoba, jest nieudana stylistycznie, nie odpowiada Ci jej styl i tp, uzytkowałaś taki pojazd – wymień wady, oczywiście że masz prawo. Ale nie powtarzaj bezmyślnie ciągle powielanych, nie majacych uzasadnienia i potwierdzenia w rzeczywistości stereotypów, które są krzywdzace dla uzytkowników danej marki. Razi mnie ocenianie aut pod takim kątem. Ja np. nie lubie Golfów. I też widzę dziwne osoby w Golfach... ale widzę też normalne. Nie mówie, ze golf jest dresiarski, ale że nie podoba mi się np. wnętrze w VW, że po 150 tys wszystko w takim golfie skrzypi, a silniki VW od lat są w tyle za silnikami mercedesa, audi i bmw. Ale osobie szukającej trwałego, ekonomicznego auta polecę golfa TDI bo pali 5l i jest prawie niezniszczalny.

Nie mów osobie która szuka pierwszego samochodu, że używana Omega się nie psuje. Każde używane auto się psuje i trzeba być na to przygotowanym.

[lunita]

Napisane przez Demri

. Ale nie powtarzaj bezmyślnie ciągle powielanych, nie majacych uzasadnienia i potwierdzenia w rzeczywistości stereotypów, które są krzywdzace dla uzytkowników danej marki. Razi mnie ocenianie aut pod takim kątem. Ja np. nie lubie Golfów. I też widzę dziwne osoby w Golfach... ale widzę też normalne. Nie mówie, ze golf jest dresiarski, ale że nie podoba mi się np. wnętrze w VW, że po 150 tys wszystko w takim golfie skrzypi, a silniki VW od lat są w tyle za silnikami mercedesa, audi i bmw. Ale osobie szukającej trwałego, ekonomicznego auta polecę golfa TDI bo pali 5l i jest prawie niezniszczalny.

Nie mów osobie która szuka pierwszego samochodu, że używana Omega się nie psuje. Każde używane auto się psuje i trzeba być na to przygotowanym.

o tym czy bede powielac jakies sterotypy czy nie decyduje ja sama.

A co do tego czy uzywane auto sie psuje czy nie zalezy od tego jak go uzytkujemy. Golf IV TŻta z 2001r kupiony przez TŻta w 2003r ani razu sie nie popsul do tej pory, wymieniane sa tylko czesci eksploatacyjne a przebieg ma juz ponad 150tys i tez nic nie skrzypi. Auto mojego taty Fiat Siena z 1999r w kupiony przez nas w 2003r rowniez jak dotad ani razu sie nie popsul. Wiec nie mow ze uzywane auta sie psuja bo nie jest to regula . Wszystko zalezy od tego w jakim stanie auto kupimy i jak o nie dbamy.

[Demri]

Napisane przez lunita

... Wszystko zalezy od tego w jakim stanie auto kupimy i jak o nie dbamy.

Toż to oczywista oczywistość.
Ale używane auto to auto w którym elementy są w jakimś stopniu zużyte. Nie jest to auto nowe na gwarancji gdzie wstawiasz na przeglady do aso a resztę masz w dupie. Nie stało w salonie, i nie czekało na Ciebie, jedna lub więcej osób je przez kilka/kilkanaście lat eksploatowało. Na ewentualne awarie trzeba być przygotowanym i gadanie: “ten i ten samochód się nie psuje bo mi się nie popsuł” jest bez sensu.
Czego to dowodzi, że nie zepsuła się Wam Siena ? Tego ze sieny to w 100% bezawaryjne auta? Czy że był to zadbany, dobry egzempalarz?
To samo mogę powiedzieć o mojej obecnej 15 – letniej staruszce i o moim ex aucie – też staruszku. Żadnych awarii – odpukać i całe szczęście, ale nie mówie nikomu :”polecam bmw bo wiem że się nie psują" prawda jest taka , że mi się nie popsuły ale to żadna gwarancja. Nie można zakładać że używane auto nie ulegnie awarii, o ew. naprawy będziemy martwić się sami a koszty będziemy ponosić z własnej kieszeni i trzeba się na takie ew, koszty przygotować. Można mówić o trwałości elementów ale nie gwarantować komuś brak awarii.

Podobny schemat: kilku dresiarzy w bmw=bmw – dresiarskie auto, kilka “niepsujących się” omeg=omega –w 100% bezawaryjne auto

Aaa Tżowi pogratulować nieskrzypiących plastików, ale golf był tylko przykładem, to nie temat o ich trwałości

Btw widziałam dziś kilka beemek na mieście i kazdą z nich prowadził pan w średnim wieku., a potem 7mkę taxi... czyżby zamiana ról z marcedesem

[Kwaśna truskawka]

DEMRI "W jakie pojemności celujesz, bo widzę duży rozrzut?
Tigra mnie zdziwiła w tym zestawieniu, jak już napisała lain typowo babskie autko i do tego wyjątkowo tandetne"

Mój brat ma Opla Tigre od 4 lat ( czyli od osiemnastki) i nie sądzi, ze to typowo kobiecy samochód. Dodam, że kolor jego auta to czerwony ( ma czarne wstawki- ciągle coś przy nim zmienia ). Nie wiem, czy jest tandetny. Jechałam nim wielokrotnie (jako pasażer) i przyzam, że z przodu jedzie sie dosyć wygodnie,ale z tyłu- okropnie. Ogólnie jest to mały samochód, dla osób, które chcą po prostu mieć czym jeździć

[CAPOMAN]

Powiem szczerze, że żadne z tych aut do mnie nie przemawiają.
Poza tym decydując się na auto musisz wziąć pod uwagę mnóstwo innych aspektów zarówno w momencie kupna auta jak i w przyszłości.
Przede wszystkim musisz się zastanowić co jest dla ciebie ważne przy wyborze autka: oszczędność, wygląd, bezpieczeństwo, wygoda, szpanerstwo??
Podałaś tak różne typy aut gdzie każde z nich ma inne przeznaczenie, że nie odważe się w tym momencie na polecenie któregoś z tych modeli

[lunita]

Napisane przez Demri

Toż to oczywista oczywistość.
Ale używane auto to auto w którym elementy są w jakimś stopniu zużyte. Nie jest to auto nowe na gwarancji gdzie wstawiasz na przeglady do aso a resztę masz w dupie. Nie stało w salonie, i nie czekało na Ciebie, jedna lub więcej osób je przez kilka/kilkanaście lat eksploatowało. Na ewentualne awarie trzeba być przygotowanym i gadanie: “ten i ten samochód się nie psuje bo mi się nie popsuł” jest bez sensu.

Nowe auta rowniez sie psuja wtedy dajemy do Aso ale jak nam sie gwarancja skonczy to rowniez trzeba naprawic tym razem z wlasnej kieszeni.

[lunita]

Napisane przez Demri;
[FONT=Verdana

Czego to dowodzi, że nie zepsuła się Wam Siena ? Tego ze sieny to w 100% bezawaryjne auta? Czy że był to zadbany, dobry egzempalarz?[/FONT]
To samo mogę powiedzieć o mojej obecnej 15 – letniej staruszce i o moim ex aucie – też staruszku. Żadnych awarii – odpukać i całe szczęście, ale nie mówie nikomu :”polecam bmw bo wiem że się nie psują" prawda jest taka , że mi się nie popsuły ale to żadna gwarancja. Nie można zakładać że używane auto nie ulegnie awarii, o ew. naprawy będziemy martwić się sami a koszty będziemy ponosić z własnej kieszeni i trzeba się na takie ew, koszty przygotować. Można mówić o trwałości elementów ale nie gwarantować komuś brak awarii.

ale dowodzi temu ze jak sie dba to sie ma. Oczywiscie nie mozna zalozyc tego w 100% ze jak sie dba to sie nie psuje ale jest duza szansa na to

[lain]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Mój brat ma Opla Tigre od 4 lat ( czyli od osiemnastki) i nie sądzi, ze to typowo kobiecy samochód.

trudno zeby wlasciciel Tigry (facet) twierdzil, ze to babskie auto skoro sam sobie takie wybral
ja tam uwazam, ze facet w Tigrze wyglada niezbyt ciekawie

[Demri]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Ogólnie jest to mały samochód, dla osób, które chcą po prostu mieć czym jeździć

No właśnie niekoniecznie
Myśle, że to samochód dla osób które chcą się jakoś tam wyróżniać, mieć cos fajniejszego, bardziej oryginalnego, niepospolitego. Gdyby chciały auto po prostu do przemieszczania się z pkt A do pkt B, wybrałyby praktyczne autko z lepszym dojściem do bagażnika i do tylnych siedzeń., z lepszą widocznościa z wewn i td. Raczej jest dla młodych dziewczyn (ok 20stki), które nie chcą lub nie moge mieć większego auta, a nie chcą też jeździć zakupowcami typu seiczento jak ich mamy.

Co do facetów w tigrach....... jak widze przystojnego faceta w dużym suvie czy dużym sedanie to czasem aż trudno wzrok oderwać ale masz rację, facet może jeździć czym zechce, jeśli o mnie chodzi może jeździć nawet różowym smartem w wersji roadster, albo aygo w kwiatki i motylki, ale jak wtedy wygląda i jakie wrażenie robi to juz inna sprawa/problem

A co do tandetności - wiesz, nie każdy na to zwraca uwagę, a mój samochód musi mieć ładne, estetyczne wykończenie (bo auta o prawdziwie pieknym wnętrzu jeszcze się nie dorobiłam)