prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-28, 17:01   #1
bedeinna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3

prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia


witam!
moj watek moze wydawac Wam sie dziwny, ale prosze was o pomoc. Potrzebuje pomocy. Otóz zostały mi ostatnie 2 miesiace na oddanie pracy magisterskiej, mam 2 lata w plecy jezeli chodzi o termin złozenia. Nie mam czasu tego skonczyc. Nie pracuje i mieszkam z rodzicami. mam tez dziecko. Do tejpory dziecko chodziło do przedszkola ale teraz nie ma takiej mozliwosci. Nie pracuje i nie mam szansy na przełozenie obrony. W opiece nad dzieckiem pomaga moja mama. Ale ja nie mam na nic czasu od kiedy brak przedszkola. o 22 kiedy dziecko spi ja juz padam, pomimo 2 godzin pomocy babci w dzien. Kiedy dzieckiem zajmuje sie babcia sprzzatam w mieszkaniu pozniej znów padam. dziecko ma straszne histerie i jest bardzo absorbujace. Nie potrafi sama sie ze soba pobawic. Pyta 50 razy na minute:" co to jest?" a jak sie jej nie ospowie jest wrzask. mam dosc. Mieszkam na odludziu -sami emeryci. Nie mam tez pieniedzy i szans na przedszkole panstwowe ale i tak sa teraz wakacje.....co mam robic. Strace lata studiów. jezeli chodzi o ojca dziecka-to nie mam od niego pomocu\y i brak mozliwosci na taka pomoc. o 23 padam i nie mam siłe na nauke a rano o 7 trzeba wstac do 2 letniego dziecka....jak rozplanowac dzien by skonczyc studia. jestem juz znerwicowana i nie radze sobie
bedeinna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 17:13   #2
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Kurczę, trudna i krępująca sytuacja. Może masz jakąś młodszą kuzynkę, zaufaną koleżankę? Ja wiem, że tak głupio ludzi wykorzystywać, ale może jak by się ktoś taki zajął chociaż na trochę w ciągu dnia dzieckiem? Do tego pomoc babci... A dziecko bajek samo też nie chce oglądać? Musisz ciągle przy nim siedzieć, nawet przed telewizorem?
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 17:20   #3
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

A co robiłaś ostatnie 3 lata? Nie mow, że wcale nie miałaś na to czasu, trochę sobie sama niestety zawaliłaś.. Może powinnaś jednak podbić do ojca dziecka, w końcu to jego dziecko tak samo jak i twoje! A pracy nie masz z jakiego powodu? Może powinnaś też coś znaleźć i wziąć w garść swoje życie... Jakoś tak o tym dziecku piszesz bezosobowo i jakby to byl taki ogromny balast i Ci niesamowicie przeszkadzało..

Edytowane przez tiramisu_
Czas edycji: 2010-07-28 o 17:26
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 17:54   #4
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Napisane przez bedeinna Pokaż wiadomość
witam!
moj watek moze wydawac Wam sie dziwny, ale prosze was o pomoc. Potrzebuje pomocy. Otóz zostały mi ostatnie 2 miesiace na oddanie pracy magisterskiej, mam 2 lata w plecy jezeli chodzi o termin złozenia. Nie mam czasu tego skonczyc. Nie pracuje i mieszkam z rodzicami. mam tez dziecko. Do tejpory dziecko chodziło do przedszkola ale teraz nie ma takiej mozliwosci. Nie pracuje i nie mam szansy na przełozenie obrony. W opiece nad dzieckiem pomaga moja mama. Ale ja nie mam na nic czasu od kiedy brak przedszkola. o 22 kiedy dziecko spi ja juz padam, pomimo 2 godzin pomocy babci w dzien. Kiedy dzieckiem zajmuje sie babcia sprzzatam w mieszkaniu pozniej znów padam. dziecko ma straszne histerie i jest bardzo absorbujace. Nie potrafi sama sie ze soba pobawic. Pyta 50 razy na minute:" co to jest?" a jak sie jej nie ospowie jest wrzask. mam dosc. Mieszkam na odludziu -sami emeryci. Nie mam tez pieniedzy i szans na przedszkole panstwowe ale i tak sa teraz wakacje.....co mam robic. Strace lata studiów. jezeli chodzi o ojca dziecka-to nie mam od niego pomocu\y i brak mozliwosci na taka pomoc. o 23 padam i nie mam siłe na nauke a rano o 7 trzeba wstac do 2 letniego dziecka....jak rozplanowac dzien by skonczyc studia. jestem juz znerwicowana i nie radze sobie
prawie co drugie słowo to padam...

a co do twojego problemu;
-dziecko ma ojca więc podrzucasz mu go i koniec
-może mama może się dłużej zajmować choć do czasu aż napiszesz pracę?
-może jest jakas kolezanka ktora ma dziecko i moglaby ci pomoc czasem ?
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 18:13   #5
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Rzeczywiście jakaś zła organizacja. Ty nie pracujesz, nie studiujesz, pracy nie piszesz, ciągle ktoś Ci pomaga, a mówisz, że nie masz na nic czasu. To co Ty jeszcze robisz oprócz sprzątania?
Wybacz, ale dla mnie to są jakieś wykrętasy. Rozejrzyj się w koło, ile jest samotnych matek, które pracują, bądź studiują i to dziennie (sama mam takie koleżanki) i jakoś potrafią sobie wszystko uporządkować, że mają czas na wszystko, nawet na spotkania ze znajomymi.
Rozumiem, że dziecko zajmuje dużo czasu, wiele trzeba poświęcić, ale bez przesady, weź się w garść.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 19:50   #6
Ragana_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 258
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Napisane przez tiramisu_ Pokaż wiadomość
A co robiłaś ostatnie 3 lata? Nie mow, że wcale nie miałaś na to czasu, trochę sobie sama niestety zawaliłaś.. Może powinnaś jednak podbić do ojca dziecka, w końcu to jego dziecko tak samo jak i twoje! A pracy nie masz z jakiego powodu? Może powinnaś też coś znaleźć i wziąć w garść swoje życie... Jakoś tak o tym dziecku piszesz bezosobowo i jakby to byl taki ogromny balast i Ci niesamowicie przeszkadzało..
też mnie to trochę zastanowiło. To, że 2-letnie dziecko cały czas pyta "co to jest" w tym wieku jest normalne, zwykła chęć poznawania swojego otoczenia.
czy nie możesz wynająć kogoś, kto zajmie się dzieckiem przez parę godzin? Młode dziewczyny szukają zwykle zajęcia na wakacje i często podejmują się opieki nad dzieckiem, a co najważniejsze, nie chcą za to zbyt dużo pieniędzy.
__________________
The shallow voice of the wind cries between these ebony wings
The shallow cries of the wind sing a swansong for mankind
Ragana_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 21:21   #7
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

To rozdrażnienie i brak energii moim zdaniem mogą oznaczać stany depresyjne. Mam wrażenie, że chciałabyś się uwolnić na jakiś czas od dotychczasowego życia, od dziecka, rodziców i codziennych problemów.
Generalnie można tak zaplanować dzień, żeby sprzątać zajmując się dzieckiem, a podczas kiedy dziecko jest z babcią przeznaczyć te 2-3 godz. wyłącznie na pisanie.
Dobrze byłoby też bardziej zaangażować ojca. Niech przynajmniej dorzuci kasę na opiekunkę, tak, żebyś mogła w spokoju pisać.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-28, 22:57   #8
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

bez urazy ale...
znam parę osób które w okolicach 4-5tego roku zaszły w ciąże/urodziły i... no sorry ale każda z nich miała w tym czasie :
1) studia dzienne na głowie
2) konieczność napisania pracy magisterskiej
3) przygotowanie sie do obrony
4) PRACĘ
5) dziecko na głowie

i praktycznie każda z nich mieszkała dalekoooo od domu, żadnych rodziców do pomocy, nic. Do przedszkola dzieci też nie oddawały....
Dziewczyny pokończyły studia w terminie, z piątkami na dyplomie. Zaznaczam że uczelnia to politechnika łodzka więc nie dostały tych piątek na ładne oczy a za mnóstwo pracy i nauki.

A ty siedzisz w domu, bez pracy, z dzieckiem, mamą i babcią do pomocy.. już 3ci rok z rzędu i nie dajesz rady tylko i wyłącznie pracy napisać ?! No proszę Cię..
Ty jesteś dziecko czy może ty masz już dziecko ?! Nikt cię nie weźmie za rączkę i do książek nie przyciśnie. Moje kumpele zarywały noce czasami tylko po to żeby z tymi wszystkim dać radę (zrtesztą u nas na uczelni wcale nie trzeba dziecka i pracy żeby noece na naukę zarywać..) i radę dawały a ty mówisz, że o 23 zmęczona jesteś?! Czasem albo się trzeba do łożka spać położyć albo za naukę wziąć, kwestia wyborów.


Nie wierzę, że przez te 3lata nie miałaś czasu tej pracy napisać, po prostu nie wierzę.
Jak chcesz coś osiągnąć to polecam zamiast się tłumaczyć jak 5cio letnie dziecko że czasu nie miałaś i że jesteś zmęczona po prostu przyznać, że zawaliłaś i ci się nie chciało. Podstawą sukcesu na ogół jest założenie, że problem leży w tobie samej a nie w świecie. Jak zauważysz że to ty źle robisz a nie świat cię chce zniszczyć to łatwiej ci będzie ruszyć się i coś zrobić. Jak nie zrobisz to będziesz mogła wyłącznie siebie winić a nie np. dziecko - że absorbujące...
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 23:05   #9
Agrippinilla
Rozeznanie
 
Avatar Agrippinilla
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 734
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Coś tu nie tak.

- Dwuletnie dziecko w przedszkolu? Może ja mam słabą pamięć, ale przyjmują trzylatki, wyjątkowo mogą przyjąć dwu-i-pół-latka. Zmieniło się coś w zasadach?
- "Nie mam tez pieniedzy i szans na przedszkole panstwowe" - a do tej pory miałaś? Skoro dziecko chodziło do przedszkola, to ktoś za to płacił. Jeśli nie masz szans na przedszkole państwowe, to do tej pory do jakiego przedszkola chodziło dziecko? Do prywatnego? I znów czegoś nie rozumiem - na państwowe nie stać a na prywatne tak?
- Mamusia nie pracuje, nie studiuje, dzieckiem zajmuje się babcia i przedszkole - to co w takim razie robi, że nie ma czasu? Może w domu nie mieć spokoju, ale czasu?
- Mamusia mówi "dziecko" - nie córeczka, maleństwo, mała itp. Oschłe to jakieś :-/
- Mamusia nie wiedziała, że przedszkole kończy się w czerwcu i za pracę zabrała się dopiero w lipcu? Przedszkola mają dyżur przez jeden miesiąc wakacyjny, jeśli jedno jest czynne w lipcu, to sąsiednie w sierpniu i można dziecko zapisać na 1 miesiąc do innego przedszkola dyżurnego.

Ogólnie - jakaś podpucha.
__________________
Panta rei
Agrippinilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 10:17   #10
anya_krk
Zakorzenienie
 
Avatar anya_krk
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 265
GG do anya_krk Wyślij wiadomość przez MSN do anya_krk
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Napisane przez bedeinna Pokaż wiadomość
witam!
moj watek moze wydawac Wam sie dziwny, ale prosze was o pomoc. Potrzebuje pomocy. Otóz zostały mi ostatnie 2 miesiace na oddanie pracy magisterskiej, mam 2 lata w plecy jezeli chodzi o termin złozenia. Nie mam czasu tego skonczyc. Nie pracuje i mieszkam z rodzicami. mam tez dziecko. Do tejpory dziecko chodziło do przedszkola ale teraz nie ma takiej mozliwosci. Nie pracuje i nie mam szansy na przełozenie obrony. W opiece nad dzieckiem pomaga moja mama. Ale ja nie mam na nic czasu od kiedy brak przedszkola. o 22 kiedy dziecko spi ja juz padam, pomimo 2 godzin pomocy babci w dzien. Kiedy dzieckiem zajmuje sie babcia sprzzatam w mieszkaniu pozniej znów padam. dziecko ma straszne histerie i jest bardzo absorbujace. Nie potrafi sama sie ze soba pobawic. Pyta 50 razy na minute:" co to jest?" a jak sie jej nie ospowie jest wrzask. mam dosc. Mieszkam na odludziu -sami emeryci. Nie mam tez pieniedzy i szans na przedszkole panstwowe ale i tak sa teraz wakacje.....co mam robic. Strace lata studiów. jezeli chodzi o ojca dziecka-to nie mam od niego pomocu\y i brak mozliwosci na taka pomoc. o 23 padam i nie mam siłe na nauke a rano o 7 trzeba wstac do 2 letniego dziecka....jak rozplanowac dzien by skonczyc studia. jestem juz znerwicowana i nie radze sobie
olej sprzatanie a zaoszczędzony w ten sposób czas przeznacz na pisanie
Cytat:
Napisane przez Agrippinilla Pokaż wiadomość
Coś tu nie tak.

- Dwuletnie dziecko w przedszkolu? Może ja mam słabą pamięć, ale przyjmują trzylatki, wyjątkowo mogą przyjąć dwu-i-pół-latka. Zmieniło się coś w zasadach?
- "Nie mam tez pieniedzy i szans na przedszkole panstwowe" - a do tej pory miałaś? Skoro dziecko chodziło do przedszkola, to ktoś za to płacił. Jeśli nie masz szans na przedszkole państwowe, to do tej pory do jakiego przedszkola chodziło dziecko? Do prywatnego? I znów czegoś nie rozumiem - na państwowe nie stać a na prywatne tak?
- Mamusia nie pracuje, nie studiuje, dzieckiem zajmuje się babcia i przedszkole - to co w takim razie robi, że nie ma czasu? Może w domu nie mieć spokoju, ale czasu?
- Mamusia mówi "dziecko" - nie córeczka, maleństwo, mała itp. Oschłe to jakieś :-/
- Mamusia nie wiedziała, że przedszkole kończy się w czerwcu i za pracę zabrała się dopiero w lipcu? Przedszkola mają dyżur przez jeden miesiąc wakacyjny, jeśli jedno jest czynne w lipcu, to sąsiednie w sierpniu i można dziecko zapisać na 1 miesiąc do innego przedszkola dyżurnego.

Ogólnie - jakaś podpucha.
moje dziecko pójdzie do przedszkola a nie będzie mieć 2,5 lat - chodzi o przedszkole niepubliczne.
Może autorka pracowała i stąd też miała pieniądze na przedszkole a za to nie miała czasu pisać?
Napisła, że babcia się zajmuje 2h dziennie dzieckiem a autorka wówczas sprząta (chociaż codziennie przez dwie godziny to chyba troche dużo )
Też mówię o mojej córce "dziecko" - nie każdy używa określeń typu "maleństwo", mi się to na przykład nie podoba i nie oznacza to, że jestem oschła
a z ostatnim zgadzam sie w 100%
__________________
Live long and prosper
anya_krk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 20:13   #11
bedeinna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

dziekuje za rady, bylam bardzo chora przez ostatnie 2 lata stad zaleglosci. dziecko chodzilo do przedszkola gdyz mialalm odlozone pieniadze. Teraz wychodze tez z depresji. Nie wiedziałam ze slowo dziecko to zle slowo. dziekuje za obrzucenie blotem. 2 h-w tym sprzatanie, gotowanie, pranie i inne sprawy do zalatwiania...pisze po nocach i boje sie ze sie nie wyrobie. dziekuje
bedeinna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-29, 21:24   #12
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

nie przejmuj się częścią opinii Bedeinna, , to normalne, że tylko idiotki (moim zdaniem) uważają Cię za jakiegoś źle zorganizowanego lenia.
Cytat:
1) studia dzienne na głowie
2) konieczność napisania pracy magisterskiej
3) przygotowanie sie do obrony
4) PRACĘ
5) dziecko na głowie
Cytat:
i praktycznie każda z nich mieszkała dalekoooo od domu, żadnych rodziców do pomocy, nic. Do przedszkola dzieci też nie oddawały....
cud natury. może jeszcze po nocach stepowały?
Przetłumaczę Ci, przynajmniej, jak rozumiem miały swoich facetów i jak TZ siedział z dzieckiem one mogły robić swoje.
Cytat:
Jak chcesz coś osiągnąć to polecam zamiast się tłumaczyć jak 5cio letnie dziecko że czasu nie miałaś i że jesteś zmęczona po prostu przyznać, że zawaliłaś i ci się nie chciało. Podstawą sukcesu na ogół jest założenie, że problem leży w tobie samej a nie w świecie. Jak zauważysz że to ty źle robisz a nie świat cię chce zniszczyć to łatwiej ci będzie ruszyć się i coś zrobić. Jak nie zrobisz to będziesz mogła wyłącznie siebie winić a nie np. dziecko - że absorbujące...
...
Cytat:
A co robiłaś ostatnie 3 lata?
leżała i pachniała.
Cytat:
Nie mow, że wcale nie miałaś na to czasu,
Ona Cię nie pyta żebyś ją pytała pani mądralińska co robiła przez ostatnie 3 lata tylko potrzebuje wsparcia, chociażby bardziej życzliwego słowa.




słuchaj, kluczowa sprawa, to czy przez te 2 miesiące dziadkowie nie mogą bardziej pomóc? zająć się dzieckiem więcej, np. od późnego popołudnia do polożenia spać?
na razie spróbuj nie przejmować się aż tak bardzo, moi koledzy potrafili zabierac się do pisania pracy na tydzień przed oddaniem. Jeszcze inni pisali parę dni. ogólnie to różnie jest, jedni siedzą wiecej, inni się uwijają szybciej. Poza tym, jak się nie wyrobisz we wrześniowym terminie to może moglabyś się bronić poźniej; dowiedz się, jak wyglądały u Ciebie obrony roczników wyżej (czy np. były jakieś obrony w październiku, listopadzie), jaki masz regulamin, pogadaj z dziekanem do spraw studenckich. Może spróbuj zorganizować sobie indywidualnie termin, itd? Dowiedz się jak jest u Ciebie z indywidualna organizacją/tokiem studiów.
I kup sobie kalms, bierz tak ok 3 tabletek i np. jedną na noc, po paru dniach zacznie działać i wyciszy Cię, a nie uzależnia.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-07-29 o 21:27
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 22:21   #13
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
nie przejmuj się częścią opinii Bedeinna, , to normalne, że tylko idiotki (moim zdaniem) uważają Cię za jakiegoś źle zorganizowanego lenia.
cud natury. może jeszcze po nocach stepowały?
Przetłumaczę Ci, przynajmniej, jak rozumiem miały swoich facetów i jak TZ siedział z dzieckiem one mogły robić swoje.

...
leżała i pachniała.
Ona Cię nie pyta żebyś ją pytała pani mądralińska co robiła przez ostatnie 3 lata tylko potrzebuje wsparcia, chociażby bardziej życzliwego słowa.




(...)
początku nie skomentuje bo moim zdaniem takie zwroty świadczą o autorze a nie adresacie...

dalej - na 3 dziewczyny jedna miała partnera więc pozwolę sobie stwierdzić, że nie - nie rozumiesz
z ta jedna która miała TZ miała go w innym mieście więc pomoc miała - w wekkendy raptem, w tygodniu była sama przez równiutki rok studiów który jej pozostał
więc daruj sobie obelgi i daruj sobie tłumaczenia, nie moja to wina, że nie widziałaś ludzi którzy potrafią na coś zapracować

a jak chcesz to sobie wierz że przez blisko tysiąc dni ktoś nie dał rady znaleźć czasu na napisanie magisterki - która specjalnie wymagająca pracą nie jest

inna sprawa - jak się czasu na studia nie ma to się nie studiuje, nie każdy musi w tym kraju mieć wyższe wykształcenie
ja tam popierać wykrętów nie będe bo sama za dużo pracuje na własne studia żeby kogoś z tanimi wymówkami jeszcze po ramieniu klepać
Polska kraj mateczek dzieciaków które świata po porodzie nie mają innego i wszystko dzieckiem tłumaczą a potem jedna z drugą się dziwi, że nikt kobietom pracy dawać nie chce...
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 22:34   #14
MyszkaMini
Raczkowanie
 
Avatar MyszkaMini
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 358
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Po co ten atak?!
Autorka szuka rozwiązania a nie podsumowania swojej osoby.Prawdziwy brak empatii.
Przyszło mi jedno rozwiązanie, może pisanie pracy w jakiejś bibliotece, gdzie cisza, spokój?
__________________

MyszkaMini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 22:53   #15
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

co do 1szego to udowodnij mi, że miałam na myśli Ciebie i że o Tobie powiedziałam, że uważasz dziewczynę za źle zorganizowanego lenia. powiedziałabym, że używanie mózgu się kłania.

po drugie, ja nigdzie nie wyczytałam, że dziewczyna mając 2 lata obsuwy miała do przepiehdolenia tysiąc dni.
Cytat:
ja tam popierać wykrętów
jak Ty wszystko znakomicie wiesz i rozumiesz

Cytat:
nie będe bo sama za dużo pracuje na własne studia żeby kogoś z tanimi wymówkami jeszcze po ramieniu klepać
pytanie, co masz poza tym, bo gdy czytam wizaż, odnoszę wrażenie, że aż studiowanie na głowie i kółka naukowe. no kosmicznie dużo do roboty. moze jeszcze pracujesz, ale tu tez praca pracy nie rowna, w kazdym razie, przy 9 tysiącach postów w lewdo ponad 1,5 roku szaleńczo zabiegana się być nie wydajesz, więc sorry Winnetou.
Cytat:
dalej - na 3 dziewczyny jedna miała partnera więc pozwolę sobie stwierdzić, że nie - nie rozumiesz
z ta jedna która miała TZ miała go w innym mieście więc pomoc miała - w wekkendy raptem, w tygodniu była sama przez równiutki rok studiów który jej pozostał
imponujące.
nie chce mi się tego komciować, jak to zaje*iście wiele można zdziałać mając na głowie dziecko, pracę, studia etc. dziw, że te swietnie zorganizowane panie-orkiestry jeszcze po nocach nie chadzają na kursy tańca albo nie działają charytatywnie.
Cytat:
więc daruj sobie obelgi
nie wiedzialam, że obrzuciłam Cię obelgami, ale wiedz, że jaki ton wypowiedzi, taka i zyczliwość zwrotna, logiczne.


Cytat:
i daruj sobie tłumaczenia, nie moja to wina, że nie widziałaś ludzi którzy potrafią na coś zapracować
no właśnie przez to, że wiem, jak to wygląda od 2ej strony, nie lansuję teorii, że jak komuś nie wychodzi to jest lamerem. A jak już wynajdziesz sposób jak z 24godzinnej doby zrobić chociaż 30to, bo przecież utrzymywać zasoby energetyczne na stałym wysokim poziomie, to wszyscy wiemy, że pryszcz, to nie zapomnij podzielić sie ze światem i dać znać.

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

krótko mówiąc, gdy będziesz miała na głowie przez np. 14 godzin dziennie 1,5 roczne dziecko, które nie będzie grzecznie chciało siedzieć w kąciku z misiem tylko Ci będzie walić w klawiaturę, i będziesz to chciała połączyć z zapieprzem jak osioł, to też daj znać, jak Ci wyrosną dodatkowe 2 długie ręce i jeszcze jedna głowa.
Bo jak dla mnie, twoje kolezaneczki
a) nie miały nadmiaru zajęć na uczelni /a i indywidualny tok studiów, jeśli któraś go miała, to chyba zwalnia z obowiązku chodzenia na ćwiczenia, pozwala na uzgodnienie z prowadzącym, jak czy kiedy, będzie wyglądało zaliczanie przedmiotu..?/
b) pisały pracę gdy dziecko było naprawdę małe i jeszcze więcej pospało w ciągu dnia
c) a to przygotowanie do obrony to co, poczytanie opracowań od kolegów czy slęczenie samemu nad 2 czy 3 setkami zagadnień?
d) a jak szły do PRACY,to chyba komuś (no chyba nie wróżce zębuszce? ) dzidziusia jednak zostawiały, prawda??? więc jak to się ma do sytuacji tutaj, gdy dziewczyna ma ciekawskiego pełnego życia 2latka, wsparcia rodziców 2 godziny dziennie i konczy jej się kasa, więc z nianką bieda, a i pewnie rodzice też od niej czegoś oczekują, choćby i głupiego prania, bo jak sobie siedzisz w akademiku bez ''starych'' za uszami to brud cię może wynieść na korytarz.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-07-29 o 23:25
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-30, 00:15   #16
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Ależ nikt nikomu w ciąże zachodzić nie każe, magistra też nie każdy musi mieć.
A z tekstami o idiotkach i używaniu mózgu to byś się Hultaj mogła pochamować Jeszcze te prywatne najazdy do eyo..
Ja uważam, że jak się chce to się da zawsze tylko trzeba się wziąć w garść i sterować swoim życiem a nie tylko sobie egzystować z dnia na dzień. Bo jakoś to będzie a potem płacz bo nagle się okazało, że trzeba pracę magisterską napisać.. To co się na studiach robiło? Na co jest 4ty i 5ty rok?
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 00:32   #17
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

nie, najlepiej jest, przy założeniu, że wątek nie jest prowokacja, gdy dziewczyna w takim razie jest zmęczona, zdołowana powymądrzać się, a co robiłaś, a czemu kasy nie, może jeszcze tylko tu brakuje: a czemu chłop cię puścil w trąbę, czy: gdzie jest.
Zaraz pójdę napisać na intymnie jakiejś panience, że jej facet ogląda porno albo ją zdradza bo jest beznadziejna w łóżku,brzydka lub gruba.

autorka napisala, że wychodzi czy wyszła z depresji, może u niej wczesne macierzyństwo nałożyło się z wlaśnie z problemami natury wewnętrznej (ciążą mogła się do tego przyczynić), może ją nieźle zdołowalo i na całkiem długo to, że z facetem nie wyszło, że musi mieszkać z rodzicami z którymi być może xle się dogaduje, albo sami są schorowani czy zapracowani, ale np. jej, córce, pomóc nie chcą. Wprawdzie o tej depresji napisała w 2gim poście ale ja nie założyłam, że przez 3 lata przejeździła na nartach 1000 dni a potem zonk, płacz i zgrzytanie zębów. ;-)
Może i trzeba się brać w garść, może i trzeba brać dupę w troki, ale może też każdy musi do tego dojść swoim własnym tempem, nie kazdy jest taki mocarny (tiaaa) laski jak Wy, wpadłyście na to? Żenująca jak dla mnie jesteś ze swoimi pytaniami, od czego miała 4 czy 5ty rok. Pominę już, że - pomoże jej to w czymś teraz? Retoryczne. (No i tak, jak sie czegoś chce, to zawsze wszystko się udaje, powszechnie znany fakt).
Nie każdemu male dziecko przesypia noce między 23 a 6 jak osesek, niektórych po cięzkim dniu w nocy też stawia na nogi.
A Eyo rzeczywiście straszliwie potrzebuje adwokata, po drugie, moja odpowiedź jest odpowiedzią na jej pełne empatii posty. Mam jechać dziewczynie po grzbiecie do kompletu razem z Wami? Raczej nie mam ochoty. Pozdrawiam, dobranoc.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-07-30 o 00:36
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 00:41   #18
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

ok, o depresji nie doczytałam, więc sory. Ale i tak uważam, ze nie ma się co użalać, bo w ten sposób nic się nie osiągnie. Chcesz czegoś to o to walcz. Magister nie należy sie za 5 lat chodzenia na zajęcia.
Czego autorka od nas oczekuje? Logiczne, że rozwiazanie jest takie, że albo znajdzie pomoc przy dziecku albo pracy nie napisze, niestety, sama się nie wyczaruje.
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 00:49   #19
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Ależ nikt nikomu w ciąże zachodzić nie każe,
niemniej, trudno wyskrobać 2letnie dziecko.
Cytat:
magistra też nie każdy musi mieć.
ale ona chce go mieć, to jest zasadnicza róznica.
Cytat:
jak się czasu na studia nie ma to się nie studiuje, nie każdy musi w tym kraju mieć wyższe wykształcenie
mnie zawsze imponują ci, którzy sami mogliby szybko zdecydować kto może a kto nie. Miałabym uwierzyć, że na znakomitej PŁ wszyscy podchodzą do sprawy rzetelnie i nikt, żadna osoba, nie próbuje sobie ulatwiac choćby ściągami, panno: Tanie Wymówki.
Nie wątpię, że koleżanki Eyo pobroniły dyplomy na 5tki ale na to się pracuje średnią ze wszystkich semsetrów a nie tylko ostatnich 2ch, i za cholerę mnie nie przekona, że którakolwiek jej koleżanka byla matką roku studentką roku i pracownikiem roku równocześnie. No, chyba, że oczywiście, dziecko jest ostoją spokoju i cierpliwości, studia niezbyt, mimo wszystko, 'prestiżowe', a praca w niezbyt mocno absorbującym wymiarze czasowym. Tak to sobie laury zgarniać można. ;-)

---------- Dopisano o 01:49 ---------- Poprzedni post napisano o 01:45 ----------

Cytat:
Logiczne, że rozwiazanie jest takie, że albo znajdzie pomoc przy dziecku albo pracy nie napisze, niestety, sama się nie wyczaruje.
Może napisze. Nic jeszcze nie jest przesądzone, i trzymamy za autorkę kciuki.
A co do reszty to na forum przychodzą ludzie z mniej lub bardziej 'głupimi' problemami i najwyraźniej mają potrzebę sobie popisać, choćby 3-setny wątek o tym samym, czyli, jak go mieć i mieć szczęsliwy z nim związek. Bo generalnie można by powiedzieć, że życie jest cholernie proste: weź się za robotę, nie jedz, jedz więcej, oddaj do adopcji, rzuć go, wyprowadź się od tych ludzi.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-07-30 o 00:52
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-30, 00:53   #20
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
niemniej, trudno wyskrobać 2letnie dziecko.
O antykoncepcji można pomyśleć wcześniej. Tymbardziej jak się nie ma warunków do wychowania dziecka i prace magisterską na głowie, którą niby bardzo się chce napisać.
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale ona chce go mieć, to jest zasadnicza róznica.
No i? Trzeba było o tym myśleć w czasie studiów a nie dwa czy tam ileś lat po skończeniu. Pracę spokojnie można sobie było pisać na 4tym i 5tym roku.
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Miałabym uwierzyć, że na znakomitej PŁ wszyscy podchodzą do sprawy rzetelnie i nikt, żadna osoba, nie próbuje sobie ulatwiac choćby ściągami, panno: Tanie Wymówki.
Nie wątpię, że koleżanki Eyo pobroniły dyplomy na 5tki ale na to się pracuje średnią ze wszystkich semsetrów a nie tylko ostatnich 2ch, i za cholerę mnie nie przekona, że którakolwiek jej koleżanka byla matką roku studentką roku i pracownikiem roku równocześnie.
Nie musiały być przecież super we wszystkim, ale chciały i dały radę. Ja sama jestem za zwiększeniem rygorów na studiach bo śmieszą mnie Ci magistrzy z dupy albo zdawanie egzaminu kilka razy i ochh takie to trudne. Jak trudne i nie dajesz rady to nie studiuj, nie musisz być magistrem, ot co.
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 01:00   #21
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
O antykoncepcji można pomyśleć wcześniej. Tymbardziej jak się nie ma warunków do wychowania dziecka i prace magisterską na głowie, którą niby bardzo się chce napisać.
Cytat:
No i? Trzeba było o tym myśleć w czasie studiów a nie dwa czy tam ileś lat po skończeniu. Pracę spokojnie można sobie było pisać na 4tym i 5tym roku.
łał.
Cytat:
Nie musiały być przecież super we wszystkim, ale chciały i dały radę.
jakby nie miał im kto pomóc, choćby kumpele z akademika albo nie miałyby na to kasy to by się mogły pocałować w kancik. W koncu dla wykladowcy dziecko też może być tanią wymówka i nic go nie obchodzi, że laska nie przyjdzie choćby na seminarkę bo córka czy syn ma sraczkę albo ząbkuje.
Cytat:
Ci magistrzy z dupy albo zdawanie egzaminu kilka razy
Cytat:
i ochh takie to trudne. Jak trudne i nie dajesz rady to nie studiuj, nie musisz być magistrem, ot co.
ryba psuje się od głowy, Ty chyba pracujesz w środowisku naukowym to pierwsza powinnas o tym pamiętać.
czasem trudne potrafi być przez ludzi, czytaj, przez wykładowców. I nie dlatego, że (gdy) ''wymagają''.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 01:08   #22
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
czasem trudne potrafi być przez ludzi, czytaj, przez wykładowców. I nie dlatego, że (gdy) ''wymagają''.
Siedzę w środowisku naukowym i w przyszłości planuję tu pozostać, nie będę chyba zbyt pobłażliwa dla leni i tępaków -inaczej niektórych nazwać się nie da a swoje obserwacje prowdzę na podstawie ludzi z roku (z moich studiów na dwóch uczelniach) i znajomych. Nie zdaleś to Twoja wina a nie wykładowcy Jakoś zawsze są ludzie którzy zdają a nawet mają piatkę a niby takie cuda niewidy na egzaminie a wykładowca cham.

Kończmy już tą dyskusje bo chyba nie na temat.

Edytowane przez tiramisu_
Czas edycji: 2010-07-30 o 01:09
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 01:15   #23
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
No i? Trzeba było o tym myśleć w czasie studiów a nie dwa czy tam ileś lat po skończeniu. Pracę spokojnie można sobie było pisać na 4tym i 5tym roku.
aha, jeszcze wracając. Dobrze, że, moim zdaniem, jakieś 90% studentów to się bierze za pisanie pracy jeszcze na 4tym roku a nie odkłada tego na później, np. na wiosnę 10 semestru.
Cytat:
Nie musiały być przecież super we wszystkim, ale chciały i dały radę.
i dobrze jeszcze, że, znów, moim skromnym zdaniem, Tych 80 czy 90 studentów to w ogóle tacy wyczesani prymusi; że aż jedna bidna dziewczyna tu na wątku musi dostać frycowe i złotą poradę: jak nie zasługujesz to się stamtąd wynoś.

---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 02:09 ----------

Cytat:
Nie zdaleś to Twoja wina a nie wykładowcy
Cytat:
Jakoś zawsze są ludzie którzy zdają a nawet mają piatkę a niby takie cuda niewidy na egzaminie a wykładowca cham.
akurat nigdzie tu nie mówiłam, że czegoś nie zdałam, żebyś sobie teraz wyciągała jakieś z dupy wnioski; wiesz co, nie Ty jedna studiujesz czy studiowałaś i nie Ty jedna masz pojęcie jak wygląda studiowanie, a także jakimi zachowaniami potrafią, gdy to się zdarza, odznaczać się również ludzie ze środowiska akademickiego. Tak, kadra profesorska to są zapewne zawsze świetne osoby a studenci, jeśli mają z takim boskim delikwentem problem, to koniecznie lenie i/lub tępaki.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-07-30 o 01:22
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-30, 01:22   #24
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wiesz co, nie Ty jedna studiujesz czy studiowałaś i nie Ty jedna masz pojęcie jak wygląda studiowanie, a także jakimi zachowaniami potrafią, gdy to się zdarza, odznaczać się również ludzie ze środowiska akademickiego. Tak, kadra profesorska to są zapewne zawsze świetne osoby a studenci, jeśli mają z takim boskim delikwentem problem, to koniecznie lenie i/lub tępaki.
Jak ktoś ma problem z zaliczeniem czegoś, to widać się nie nauczył, albo nie jest w stanie tego ogarnąć. Profesor tylko ocenia wiedzę, naprawdę baardzooo rzadko zdaża się, że niby ktoś komuś specjalnie dwóję daje i kłody pod nogi rzuca (ja nie znam takiej osoby, za to mnóstwo legend miejskich krąży zawsze po uczelniach..).
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 01:27   #25
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

wiesz, to, kogo Ty znasz czy nie znasz byłoby średnio istotne; mnie legendy nie interesują, nie inaczej niż w charakterze plotkarskim.
a co do tego pozostawania, wiesz, jak to mówią, jak coś umiesz, rób, jak nie umiesz, ucz.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 01:35   #26
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wiesz, to, kogo Ty znasz czy nie znasz byłoby średnio istotne; mnie legendy nie interesują, nie inaczej niż w charakterze plotkarskim.
Widzisz, nie potrafisz sie nawet rzeczowo ustosunkować do swojej wypowiedzi i mojej odpowiedzi na nią.
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
a co do tego pozostawania, wiesz, jak to mówią, jak coś umiesz, rób, jak nie umiesz, ucz.
Chyba chciałaś mi pojechać, ale Ci nie wyszło Zostaję w środowisku naukowym, aby prowadzić badania bo mnie to fascynuje i niesmowicie kręci, nauczanie studentów mnie nie intersuje, jest to jedynie, nie zawsze miłym, a obowiazkowym na którymś etapie kariery, dodatkiem do pracy naukowca.
Ciekawa jestem co ty takiego super robisz w życiu, że rzucasz takimi tekstami

Edytowane przez tiramisu_
Czas edycji: 2010-07-30 o 01:36
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 01:50   #27
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Widzisz, nie potrafisz sie nawet rzeczowo ustosunkować do swojej wypowiedzi i mojej odpowiedzi na nią.
ale co nazywasz rzeczowym ustosunkowywaniem się, czego oczekujesz, nazwisk jakichś, ocen stanów psychicznych określonych osób czy coś? Pomijając, że nie bardzo rozumiem, czemu mialabym sie ustosunkowywać do swojej wypowiedzi.
Cytat:
nauczanie studentów mnie nie intersuje,
(śmieję się, bo bawi mnie, że interesuje Cię dla odmiany egzekwowanie od nich jakości zaliczeń)
no i właśnie, śmiem uważać, to wląsnie z takimi wykładowcami studenci miewają największe problemy. Jak Cię kręcą badania to sobie znajdź kogoś kto Ci za Twoje fascynacje zapłaci bo podatnicy to się zrzucają nie na Twoje konkretnie przyjemności. Chyba, że siedzisz gdzieś na prywatnej uczelni, wtedy zwracam honor, ma się rozumieć.

---------- Dopisano o 02:50 ---------- Poprzedni post napisano o 02:47 ----------

Cytat:
Ciekawa jestem co ty takiego super robisz w życiu, że rzucasz takimi tekstami
wiesz, ja tam uważam, że żeby być dobrym fachowcem to trzeba również popracować w zawodzie, a nie tylko sobie książeczki poczytać i pipetką poszturchać.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-07-30 o 01:53
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 02:08   #28
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale co nazywasz rzeczowym ustosunkowywaniem się, czego oczekujesz, nazwisk jakichś, ocen stanów psychicznych określonych osób czy coś? Pomijając, że nie bardzo rozumiem, czemu mialabym sie ustosunkowywać do swojej wypowiedzi.
Nie masz nic na poparcie swoich teorii będących powieleniem studenckich urban legend, albo wymysłów tychże.
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(śmieję się, bo bawi mnie, że interesuje Cię dla odmiany egzekwowanie od nich jakości zaliczeń)
Jak mam coś robić, to chcę to robić dobrze
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Jak Cię kręcą badania to sobie znajdź kogoś kto Ci za Twoje fascynacje zapłaci bo podatnicy to się zrzucają nie na Twoje konkretnie przyjemności. Chyba, że siedzisz gdzieś na prywatnej uczelni, wtedy zwracam honor, ma się rozumieć.
Ale o co Ci chodzi? Mam prawo pracować tam, gdzie mi się podoba. Popytaj się jakiś pracowników na uczleni (jeśli studiujesz) czy zostali tu bo chcieli prowadzić ćwiczenia i sprawdzać kolokwia, czy może prowadzić raczej karierę naukową.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wiesz, ja tam uważam, że żeby być dobrym fachowcem to trzeba również popracować w zawodzie, a nie tylko sobie książeczki poczytać i pipetką poszturchać.
Ależ TO JEST praca w zawodzie, więc nie wiem z czym masz problem. Śmieszne jest to, co piszesz. Naprawdę ciekawa jestem co takiego robisz, że dla Ciebie praca nauczyciela/wykładowcy jest dla kogoś co nic nie umie a naukowiec to sobie książeczki czyta i macha pipetką i mu kasa z Twoich podatków do portfela za obijanie się wpada...

Edytowane przez tiramisu_
Czas edycji: 2010-07-30 o 02:10
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 09:15   #29
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Cytat:
Nie masz nic na poparcie swoich teorii będących powieleniem studenckich urban legend, albo wymysłów tychże.
nie chce mi się na to odpowiadać.
Cytat:
Jak mam coś robić, to chcę to robić dobrze
bycie wymagającą zacznij od siebie.
Cytat:
Mam prawo pracować tam, gdzie mi się podoba.
Masz.
Cytat:
Popytaj się jakiś pracowników na uczleni (jeśli studiujesz) czy zostali tu bo chcieli prowadzić ćwiczenia i sprawdzać kolokwia, czy może prowadzić raczej karierę naukową.
ja się nie pytam, po co Ty czy inny zostajesz, ja się odniosłam do tego, co jak wół byłaś uprzejma stwierdzić. Dziwnym zbiegiem okoliczności na uczelniach wykładają ludzie ze wszelkimi możliwymi stopniami naukowymi, od magistra po profesora; zapytalabym, że co to za uczelnia, skoro o tym nie wiesz.
Cytat:
Naprawdę ciekawa jestem
bez urazy, ale co ja mam do tego, czego Ty jesteś ciekawa. To nie ja pociągnęłam wątek (próżność, mój ulubiony grzech...) być może licząc na to, że moja taka a nie inna kariera (lub 'kariera') zrobi na drugich piorunujące wrażenie a na koniec zdziwko, gdy tak niekoniecznie być musi.
Cytat:
że dla Ciebie praca nauczyciela/wykładowcy jest dla kogoś co nic nie umie
proponowałabym zacząć pracować nad interpretowaniem tego, co się czyta, radzeniem sobie ze złośliwością -modne ale za duże pewnie słowa to sarkazm czy ironia- bez problemu potrafisz czy potrafiłabyś postawić dziewczynę na pozycji obiboka i lesera choć tak naprawdę nic o niej nie wiesz ani o jej sytuacji zyciowej, ale jesteś zdziwiona gdy w identycznie ''sprawiedliwy'' sposób zostajesz sama potraktowana. Dla Ciebie naprawdę trzeba oblać egzamin czy samemu mieć problem z zaliczeniem by nie zgadzać się z opinią, że przecież kadra akademicka to nie ludzie jak wszyscy inni, już krótko bardzo mówiąc, ale znakomici sprawiedliwi wśród nauki świata..? Retoryczne, co tworzysz w odpowiedzi, to przecież widzę.
Cytat:
do portfela za obijanie się wpada...
jeśli jesteś zatrudniona również jako element procesu dydaktycznego, to masz określone obowiązki względem studentów ktorych uczysz, i nie jest to tylko przekazanie określonej wiedzy; oświecę Cię, książkę doprawdy prawie każdy byłby w stanie przeczytać, a który to element traktujesz, jak tzw. dopust boży, co radośnie oznajmiłaś, to przepraszam, jak dla mnie w sposób wartościowy swojej pracy nie wykonujesz. Słyszałaś może kiedyś o tym, że pewnego rodzaju zajęcia powinny mieć coś wspólnego z pewnego rodzaju powołaniem? Wydaje Ci się, że ludzie 'lubią' czy szanują lekarzy, np., którzy swoją profesję traktują wyłącznie jak źródło dochodu czy umożliwienie zaspokajania jakichś tam swoich przyjemności? Znów retoryczne.

Tak, na pewno pojechalam Eyo czy Tobie po rajtach, biednemu dziewczęciu, czy Tobie rownie biedniusiej, co znakomicie potrafiło (jak dla mnie wychodzi Wam to super) jeszcze bardziej zdołować, lekutko zgnoić, zwyczajnie zmęczoną sytuacją, pełną niepewności i być może pozbawioną wsparcia inną osobę, a potem ojej, jaka ona, jakaś hultaj, jest dla mnie niedobra. Żenujące, przepraszam. Oświecę Cię ponowie, tytuł brzmi: prośba o radę, jak się zorganizować z dzieckiem studiami pisaniem pracy; uwag w stylu, to co robiłaś przez ostatnie 2 lata czy tysiąc dni bynajmniej do prawidlowych odpowiedzi siłą rzeczy zaliczyć nie jest się w stanie.
A bezczelnie przecież, bo jakżeby inaczej, to powiem, że drugi raz rozmawiając z Tobą chyba zaczyna mnie przerażać stan polskiej kadry naukowej; tego, jak mogą przebiegać procesy mysleniowe w takim elitarnym, no przecież, umyśle. Moim zdaniem, w oparciu o lekturę tutaj. 'Chyba' czy 'zaczyna' czy 'przerażać', bo musiałabym tego środowiska czy raczej ludzi go tworzących przecież w ogóle, wg Ciebie, nie znać; z nikim 'nie rozmawiać' i nie mieć wlasnej o owych 'nikich' oceny.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-07-30 o 09:59
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 09:34   #30
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: prosba o rade-dziecko, studia, organizacja dnia

Hultaj, mnie się już nie chce na Twoje ataki odpowiadać, piszesz coś, odpowiem, przekręcasz, znowu piszesz i można tak w nieskończoność. A ocenianie wartośći mojej pracy po takich paru postach na forum o takiej tematyce, jest co najmniej śmieszne i świadczy tylko o Tobie. Naskakujesz na innych nie pisząć tak naprawdę nic konstruktywnego. A może Ciebie samą ubodło moje stwierdzenie, że dwój za nic się nie dostaje i musisz się odgryźć
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.