Testy psychologiczne na prawo jazdy kat. B ??

[Tereskaa]

Witajcie.

Zapisałam się na kurs prawa jazdy kat. B i dziś poszłam do przychodni ze skierowaniem na badania, a tam powiedziano mi, że wymagane są testy psychologiczne na które trzeba było się oczywiście zapisać na prawie za dwa tygodnie
Wy też miałyście takie testy? Na czym one polegają? Jak wygląda dalsze badanie przez lekarza?

[izulecka]

Ja nie mialam i nikt mi w ogole nic na ten temat nie powiedzial. Lekarz mi tylko wypisal papierek, nawet mnie nie badal. Zapytal tylko, czy mam problemy ze wzrokiem. To wszystko. I raczej nikt sposrod moich znajomych nie mial robionych badan psychologicznych.

[Tereskaa]

Napisane przez izulecka

Ja nie mialam i nikt mi w ogole nic na ten temat nie powiedzial. Lekarz mi tylko wypisal papierek, nawet mnie nie badal. Zapytal tylko, czy mam problemy ze wzrokiem. To wszystko. I raczej nikt sposrod moich znajomych nie mial robionych badan psychologicznych.

A kiedy miałaś te badania robione?

Hm.... a może jak mnie zobaczyli to wyglądałam na świra i postanowili mi zrobić tą "przyjemność"

[pitahaya]

tez nie mialam i nie slyszalam zeby ktokolwiek mial...dziwne, moze to nowa moda kurs dopiero co skonczylam

[Tereskaa]

Ech, no to ja już nie wiem, może rzeczywiście podejrzanie im wyglądałam

A teraz tak sobie myślę, bo ja dostałam ten kurs z Urzędu Pracy i na skierowaniu było napisane, że zleca się przeprowadzenie badania na kurs prawa jazdy kat B i pracy w charakterze kierowcy. Może to przez to

[izulecka]

Napisane przez Tereskaa

A kiedy miałaś te badania robione?

Hm.... a może jak mnie zobaczyli to wyglądałam na świra i postanowili mi zrobić tą "przyjemność"

Badania mialam robione w czerwcu Tam gdzie mialam zajecia teoretyczne przyszla kobiecina, ktora jest lekarzem i za wypisanie papierku wziela 70zl

[pitahaya]

Napisane przez Tereskaa

Ech, no to ja już nie wiem, może rzeczywiście podejrzanie im wyglądałam

A teraz tak sobie myślę, bo ja dostałam ten kurs z Urzędu Pracy i na skierowaniu było napisane, że zleca się przeprowadzenie badania na kurs prawa jazdy kat B i pracy w charakterze kierowcy. Może to przez to

to na 100% chodzi o to, normalnie nie robia bo nie ma potrzeby - kazdy prawo jazdy robi dla siebie, a jak do pracy to juz najwyrazniej potrzebuja badan

[Iwona6]

Napisane przez Tereskaa

A kiedy miałaś te badania robione?

Hm.... a może jak mnie zobaczyli to wyglądałam na świra i postanowili mi zrobić tą "przyjemność"

A może ośrodek w którym robisz kurs prawa jazdy wyprzedził po prostu...
Takie sa plany ustawodawcy, aby potencjalny kierowca, nie miał dużych skłonności do ryzyka, agresji...itd.
Plany badań miały być wprowadzone obowiązkowo od przyszłego roku, tak mówił mój instruktor...

A Ty zapewne wyglądasz raczej normalnie

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez Tereskaa

Ech, no to ja już nie wiem, może rzeczywiście podejrzanie im wyglądałam

A teraz tak sobie myślę, bo ja dostałam ten kurs z Urzędu Pracy i na skierowaniu było napisane, że zleca się przeprowadzenie badania na kurs prawa jazdy kat B i pracy w charakterze kierowcy. Może to przez to

Też wydaje mi się że te badania dlatego, że potem masz szansę dostać pracę w charakterze kierowcy - ale tylko mi się tak wydaje ...
Albo Urząd Pracy stawia takie wymagania ...

[Tereskaa]

A teraz sobie tak pomyślałam, że to może rzeczywiście urząd stawia takie wymagania, bo im więcej barier do pokonania tym większy będzie odsiew, a im większy odsiew tym większe oszczędności

[izulecka]

Polska, nie martw sie. Testy psychologiczne raczej nie sa trudne. Ale pewnie platne, jedyny tego minus

[Tereskaa]

Napisane przez izulecka

Polska, nie martw sie. Testy psychologiczne raczej nie sa trudne. Ale pewnie platne, jedyny tego minus

Sam test jako test już jest nieco stresujący Zobaczymy, mam te testy 10 września więc dam znać

A powiedzcie mi na czym polegają badania lekarskie na prawko?

[izulecka]

Glownie chodzi o wzrok. Wlasciwie to chyba tylko o wzrok. No chyba, ze inwalidzi rowniez chca zdawac prawo jazdy, niektorzy maja do tego prawo. To mysle, ze w takich przypadkach beda mieli szczegolowe badania. Jesli nie masz problemow ze wzorkiem to lekarz Ci tylko wypisze zaswiadczenie, ze nie ma zadnych przeciwskazan. Aha i wazna rzecz jest, jesli masz problem ze wzrokiem i posiadasz okulary musisz je miec na egzaminie na nosie mojego dobrego znajomego w ten sposob egzaminator uwalil.

[Tereskaa]

Dziękuję Izulecko w sumie oczy mam w porządku, więc nie powinno być źle, tylko jeszcze przejść te testy psychologiczne, które maja ponoć trwać ok 2 godzin

[Świniaczek]

Napisane przez izulecka

Jesli nie masz problemow ze wzorkiem to lekarz Ci tylko wypisze zaswiadczenie, ze nie ma zadnych przeciwskazan. Aha i wazna rzecz jest, jesli masz problem ze wzrokiem i posiadasz okulary musisz je miec na egzaminie na nosie mojego dobrego znajomego w ten sposob egzaminator uwalil.

Chciałabym, żeby dawali tylko tym bez problemów ze wzrokiem. Znajomy ma okulary +/- (nie wiem dokładnie) jakoś 9-11, na pewno nie mniej, ślepy jak kret i prawo jazdy ma Że podjeżdża pod tiry, bo ich nie widzi i stwarza poważne zagrożenie w ruchu drogowym pominę
Kumpelę też tak uwalił, nie zabrała okularów i pupa.

[izulecka]

Bawia mnie takie testy, bo kojarza mi sie z testami psychologicznymi, ktore trzeba przejsc idac u nas w miescie do takiego duzego zakladu, gdzie produkuja poduszki powietrzne, pasy. Znajomi, ktorzy je przeszli mowia, ze sa to testy dla przedszkolakow. Jakies kreseczki tam stawiaja, kropeczki itd nie wglebialam sie w szczegoly. Ale nie powiem, ze to to samo, bo nie wiem

Jak przejdziesz te testy to daj znac, jak poszlo i co tam ciekawego kazali Ci robic. Moze komus sie przyda taka informacja na przyszlosc

Napisane przez Świniaczek

Chciałabym, żeby dawali tylko tym bez problemów ze wzrokiem. Znajomy ma okulary +/- (nie wiem dokładnie) jakoś 9-11, na pewno nie mniej, ślepy jak kret i prawo jazdy ma Że podjeżdża pod tiry, bo ich nie widzi i stwarza poważne zagrożenie w ruchu drogowym pominę
Kumpelę też tak uwalił, nie zabrała okularów i pupa.

Widocznie mial chlopak farta.. Coz no tak tez sie zdarza, prawda jest tak ze przynajmniej polowa ludzi nie powinna miec prawa jazdy. Od razu mniej wypadkow by bylo i wiecej ropy by sie zaoszczedzilo

[Tereskaa]

Dam znać, dam niech będzie, że będę króliczkiem doświadczalnym

W ogóle to wszyscy kandydaci na kursantów powinni przechodzić takie testy, z pewnością część wariatów drogowych by na pewno odpadła

[Rena]

Napisane przez Tereskaa

Ech, no to ja już nie wiem, może rzeczywiście podejrzanie im wyglądałam

A teraz tak sobie myślę, bo ja dostałam ten kurs z Urzędu Pracy i na skierowaniu było napisane, że zleca się przeprowadzenie badania na kurs prawa jazdy kat B i pracy w charakterze kierowcy. Może to przez to

Tak slyszalam, ze kierowcy zawodowi musza miec testy psychologiczne. Bo do samego prawka jak do tej pory nie bylo. A czy bedzie? tego nie wiem.

[pitahaya]

u mnie poza wzrokiem sprawdzal jeszcze sluch - stajesz bokiem, a on z drugiego konca pokoju szepcze jakas liczbe ktora kaze powtorzyc i rownowage, no i zadaje szereg pytan o zdrowie i nalogi, ale to pewnie juz wiesz

[Tereskaa]

Dzięki kobietki Ja jeszcze słyszałam o badaniu reakcji i rozróżnianiu kolorów Dawno bym już zrobiła te badania, ale nie dopuszczą mnie do nich zanim nie przejdę psychotestów

[izulecka]

Kolory to jednak sa wazne. Co by bylo gdyby kierowcy nie rozrozniali czerwonego, zielonego, pomaranczowego. Katastrofa

[Tereskaa]

Byłam --> przeżyłam --> padam

Ale od początku...

Po przybyciu do gabinetu odbył się wywiad z psychologiem na temat chorób somatycznych, psychicznych, zażywanych leków, używek itd. Po wywiadzie dostałam kartkę ze 100 pytaniami, takimi typowymi psychotestowymi badającymi zachowania, np. "gdy ktoś powie Ci coś przykrego, to czy rozpamiętujesz to?" itp. Po tych pytankach dostałam książeczkę badającą inteligencję wrodzoną, czyli dopasowywanie brakującego elementu do logicznej całości innych elementów, takie pytania typowe jak na teście IQ Po teściku nastąpiła część właściwa czyli badania na przyrządach:

- Patrzenie przez jakąś maszynę i ustawianie manualne trzech pręcików w jednym rządku
- Sprawdzanie czasu reakcji oraz rozpoznawania kolorów na sygnalizacji śwetlnej (kolor czerwony - wcisnąć pedał, kolor pomarańczowy - nacisnąć guzik palcem, kolor zielony - brak reakcji)
Sprawdzanie (chyba) reakcji na maszynie z dużą ilością guzików, które trzeba było naciskać w miejscu przecinania się światełek, które były umieszczone w poziomie i pionie nad guzikami (np 5 światełko w poziomie i 5 w pionie = naciśnięcie guzika znajdującego się dokładnie po środku) + to samo ćwiczenie ale w tempie narzuconym przez maszynę. Maszyna była niezwykle wkurzająca, głośna no i szybka
- Sprawdzanie (chyba) czasu reakcji na podstawie dwóch obracających się białych kół z czarnym punktem (lewe koło kręciło się ze stałą prędkością a prawe ze zmienną i w momencie gdy koła kręciły się z taką samą prędkością trzeba było nacisnąć przycisk). Ciężko było skupić uwagę na dwóch sporych kołach i uchwycić ten właściwy moment. A takich powtórzeń ze zmiennymi szybkościami było 20. Po tym badaniu czułam się jak zahipnotyzowana i skołowana
- Zabawa w ciemni przez okienko patrzyło się na ekranik, na którym było ledwo widoczna szara obwódka koła, na którym zmieniała się przerwa w pierścieniu koła. Przerwa ta była maciupeńka a sam obraz bardzo niewyraźny. Trzeba było powiedzieć na jakiej godzinie znajduje się przerwa w pierścieniu, tzn. góra, dół, prawo, lewo.
- Odsiadka 20 minut w ciemni, która była nieszczelna i wiązki światła wpadały do niej, a po tym czasie świecenie jasnym światłem po oczach i w tym bardzo jasnym świetle trzeba było czytać literki po czym na prawie ciemnym tle rozpoznać figury geometryczne.
- Kolejny psychotest składający się ze 120 pytań sprawdzających osobowość.
- Ostatnim etapem było odszukanie na tablicy rozrzuconych ponumerowanych pól i spisanie znajdujących się na nich cyfr. Było to na tyle wredne zadanie, że np pole o nr 54 zawierało cyfrę 45 i trzeba było tak wytężać umysł żeby po pierwsze nie stracić rachuby pól jakie się już odnalazło, a po drugie by poprawnie spisać liczbę z danego pola.

W zasadzie to cała procedura psychotestu dla kandydatów na prawo jazdy kat. B Na koniec pani psycholog mówiła, że z testów wyszło, że mam spory temperament i żeby go trochę hamować podczas jazdy samochodem

Powyższe testy trwały ok 3,5 godziny i wyszłam po nich jak po praniu mózgu I tylko spać po czymś takim Już pomijam fakt, że później okulista, u którego czekałam w kolejce dobre 2 godziny i lekarz medycyny pracy, który wydał bezterminową zdolność Oczywiście wynik psychotestów również pozytywny

Ale Wam posmęciłam, ale myślę, że warto było i mam nadzieję, że komuś to pomoże

[goska87]

Napisane przez izulecka

Aha i wazna rzecz jest, jesli masz problem ze wzrokiem i posiadasz okulary musisz je miec na egzaminie na nosie mojego dobrego znajomego w ten sposob egzaminator uwalil.

Napisane przez Świniaczek

Chciałabym, żeby dawali tylko tym bez problemów ze wzrokiem. Znajomy ma okulary +/- (nie wiem dokładnie) jakoś 9-11, na pewno nie mniej, ślepy jak kret i prawo jazdy ma Że podjeżdża pod tiry, bo ich nie widzi i stwarza poważne zagrożenie w ruchu drogowym pominę
Kumpelę też tak uwalił, nie zabrała okularów i pupa.

ja mam - 4,5 i nie miałam okularów na egzaminie tylko soczewki, egzaminator nie stwarzał z tego powodu żadnych problemów